Autko dla dziewczyny .
-
- koszty ewentualnego wysypania się dwumasy, co jest baaardzo prawdopodobne Moja mama jeździ Lianą 1,4 DDiS, czyli 1,4HDi 90konny, mało pali, fajnie się zbiera, ale i tak 1000x bardziej wolę benzynę. Diesel jak dla mnie ma sens przy większych pojemnościach, strasznie fajnie mi się jeździło W210 2,9 turbodieslem, ale to zupełnie inna konstrukcja.
-
- Nieporównywalnie
wyższe spalanie. - Dużo szybsze
zużywanie się podzespołów przy jeździe na krótkich dystansach. - Coś dzięki czemu
NIGDY
nie kupię diesla! - Ceny części w
porównaniu z benzyną 2-3x droższe! - Bo to diesel!
To dobrze, że wiesz czego chcesz i potrzebujesz
Diesel na krótkie dystanse/miasto to faktycznie słaby pomysł, natomiast już w trasie to naprawdę fajna sprawa. Nie taki klekot zły jak Ci się wydaje - Nieporównywalnie
-
SORRY bartek, ale gówno wiesz o dieselach.
nigdy nie miałeś, nie jeździłeś i się nie znasz.
wbijesz coś sobie do głowy i się za znawcę uważasz. to że mogło się cos takiego zdarzyć w tamtym aucie to wiesz. no cóż, może zdażyć się wszędzie, NAWET TOBIE ! Dostajesz zwarcie w elektryce, stacyjka nie działa, nie możesz zgasić auta, a to wkręca ci się na obroty.
Co wtedy robisz ?
-
- Nieporównywalnie
wyższe spalanie. - Dużo szybsze
zużywanie się podzespołów przy jeździe na krótkich dystansach. - Coś dzięki czemu
NIGDY
nie kupię diesla! - Ceny części w
porównaniu z benzyną 2-3x droższe! - Bo to diesel!
od 1 do 5 - buehehehehe, idź dalej czytać bajki
Już odpowiadam dlaczego:
1. Znajdź mi benę, która przy przelocie 1200 km spali mi na trasie 6-6,5l z klimą lecąc z prędkością 140-170 przy pełnym załadowaniu ...
2. Głupoty piszesz ... jakie szybsze zużywanie się podzespołów ...
3. Jak dba tak się ma ... diesel musi mieć regularne wymiany oleju i najlepiej przed czasem ... tyle.
4. Które ? Są diesle też na pompie rotacyjnej i co o nich to samo powiesz ? Ehhh ... naprawdę nic nie wiesz a piszesz autorytatywnie ...
5. Zejdź na ziemię ...SORRY bartek, ale
gówno wiesz o dieselach.
nigdy nie miałeś,
nie jeździłeś i się nie znasz.
wbijesz coś sobie
do głowy i się za znawcę uważasz.dokładnie ... kupmy mu None tą kulę od ruskich
- Nieporównywalnie
-
SORRY bartek, ale
gówno wiesz o dieselach.
nigdy nie miałeś,
nie jeździłeś i się nie znasz.
wbijesz coś sobie
do głowy i się za znawcę uważasz. to że mogło się cos takiego zdarzyć w tamtym aucie
to wiesz. no cóż, może zdażyć się wszędzie, NAWET TOBIE ! Dostajesz zwarcie w
elektryce, stacyjka nie działa, nie możesz zgasić auta, a to wkręca ci się na
obroty.
Co wtedy robisz ?To akurat nie wina stacyjki ale mniejsza o to, jak ktoś jest ogarnięty powinno dać radę zdusić auto na najwyższym biegu i je w ten sposób zgasić. W pozostałej części zgadzam się, z przedmówcą, lubię jak ktoś piszę, że nigdy czegoś nie kupi z czym nie miał kontaktu ale poznał to w "internetach"...
-
a ja bym zerwał rurę dolotową i szmatą zatkał dolot
oczywiście już posiadając autko z silnikiem na ON wystarczy się do wiedzieć czy na pompie jest ręczny zaworek do gaszenia lub elektrozawór, bo to znacznie ułatwia wtedy gaszenie. Jak jeździłem kiedyś mercem to gasiłem go śrubokrętem po otwarciu maski bo stacyjka była uszkodzona
-
Z tą szmatą w dolot to trzeba uważać, bo może bałaganu narobić, jak dla mnie to ostateczność, w przypadku gdy to jest automat, bo tak, to lepiej zdusić na biegu
-
nie mówimy o jakiejś małej szmatce tylko takiej której w silnik nie wciągnie co najwyżej bluzę ściągnąć z siebie i jazda
-
Diesel jest fajny...
...służbowy!
-
Znajomy ma S60 z
tym silnikiem i jemu po mieście średnio wychodzi ok 6l., po trasie jak się postara
są 4l. z małym haczykiemtak tak
szukac wiecej czy sam znajdziesz ?
zwroc uwage ze te dwa linki powyzej to jazda w conajmniej 50% pozamiejska
masz
http://www.motostat.pl/search?type_id=1&...p;search=Szukaja jakbys chcial z niemcowni to napisz oni tam majo autobahn i pewnie im auta prawie 2tonowe produkujo paliwo podczas jazdy
-
NAWET TOBIE ! Dostajesz zwarcie w
elektryce, stacyjka nie działa, nie możesz zgasić auta, a to wkręca ci się na
obroty.nie ma takiej mozliwosci, silnik z zaplonem iskrowym sie nie rozbiegnie
mozliwe jest ze sie elektronika spierniczy i auto wkreci sie na obroty alew silniku z zaplonem iskrowym dokreci max do odciecia ( wysokie obroty nie sa szkodliwe )
rozbiegniecie diesla nastepuje w wyniku samoczynnego podawania paliwa ( oleju silnikowego) poprzez uklad dolotowy ( np: z padnietej sprezarki) i zwykle jest to proces ktorego nie da sie zatrzymac, stad tez silnik taki jak sie rozbiegnie bedzie zwiekszal obroty do wartosci dla diesla nieosiagalnych ( 10/12 tys RPM )
i tak długo jak pojemną ma miske olejową
edyta dla tych ktorzy probowali by zdusic na wysokim biegu
o tu
aby zgasic pozar trzeba odjac jeden z czynnikow powstawania
w tym wypadku to powietrze
-
To dobrze, że wiesz
czego chcesz i potrzebujesz
Diesel na krótkie
dystanse/miasto to faktycznie słaby pomysł, natomiast już w trasie to naprawdę
fajna sprawa. Nie taki klekot zły jak Ci się wydajeKolega z pracy napalił się na diesla w tamtym roku. Kupił 110-konną Cordobę (coupe). W trasie spalanie około 5 litrów na setkę (trasy robił raz na miesiąc). Za to w mieście (4 km w jedną stronę do pracy głównie) niedogrzany diesel wciągał mu nawet ok. 13 literków
Co do Peugeota 206 to są naprawdę ładne auta (zawsze mi się podobały), ale raczej się nie skuszę.
Nie ma co generalizować, wszystko zależy od konkretnego egzemplarza. Wujek nakręcił ze 200 kkm Citroenem Berlingo 1.9D (fakt, że silnik niezniszczalny), teraz jeździ Doblo 1.3 Multijet i mega zadowolony (średnie spalanie ok. 4,5 litra na setkę - trasa mieszana)
-
SORRY bartek, ale
gówno wiesz o dieselach.
nigdy nie miałeś,
nie jeździłeś i się nie znasz.
wbijesz coś sobie
do głowy i się za znawcę uważasz. to że mogło się cos takiego zdarzyć w tamtym aucie
to wiesz. no cóż, może zdażyć się wszędzie, NAWET TOBIE ! Dostajesz zwarcie w
elektryce, stacyjka nie działa, nie możesz zgasić auta, a to wkręca ci się na
obroty.
Co wtedy robisz ?Ładujesz piąty bieg, wciskasz hamulec i puszczasz gwałtownie sprzęgło
-
Ładujesz piąty
bieg, wciskasz hamulec i puszczasz gwałtownie sprzęgłoI po sprzęgle!
-
I po sprzęgle!
Lepiej poświecić sprzęgło niż cały motor
-
Lepiej poświecić
sprzęgło niż cały motorCzy ja wiem? Sprzęgła do nowych diesli to i z 10 tys. mogą kosztować, a jak wysra się przy okazji coś jeszcze...
-
Czy ja wiem?
Sprzęgła do nowych diesli to i z 10 tys. mogą kosztować, a jak wysra się przy okazji
coś jeszcze...No to wtedy "piątka" benzyny i zapałki
-
Czy ja wiem?
Sprzęgła do nowych diesli to i z 10 tys. mogą kosztować, a jak wysra się przy okazji
coś jeszcze...W benzynie też może Ci się stać coś co Cię narazi na spore koszta...umówmy się, jeśli chcemy uniknąć awarii i kosztów serwisowania to wybierzmy komunikację publiczną
-
edyta dla tych
ktorzy probowali by zdusic na wysokim biegu
o tuZnaczy gdzie?
-
Znaczy gdzie?
Cytat:
o tu ---->
Znaczy gdzie? szczerbaty
teraz czytelniej ?