Renault espace III - wasze info na ten temat.
-
Też tam patrzyłem i
10-11 litrów to jest spalanie średnie!
W mieście licz co
najmniej 12-13. W końcu 2.0 musi się czymś żywić...Passat B4 2.0 115 KM kolegi pali w mieście 12-14 litrów LPG w mieście - ale średnia mu koło 10-11 wychodzi
-
Jeśli już myślałbym
nad francuskim pakownym autem, to może wybrałbym Berlingo przed liftingiem - benzynę
z LPG, albo wolnossącego diesla 1,9. Najlepiej w wersji przeszklonej, to w sumie
mamy prawie auto rodzinne. Przymykając oko na wygląd można by od biedy szukać
Citroena C15 z ostatniego roku produkcji (chyba 2005) - auto tanie jak barszcz,
pakowne, tylko brzydkie:( Z Espace'ów fajny był ten pierwszej generacji - zamiast
blach tworzywo sztuczne jak w Trabancie:) Znajomy ojca do dzisiaj takim jeździ a
auto jest bodaj z 1990 roku.Berlingo przedliftowe z nieśmiertelnym wolnossącym 1,9 d jest nie do zajeżdżenia - wujek takie ma już kilka lat i jest zadowolony (robi rocznie ok. 40-50 kkm).
Co do C15 to wyobrażasz sobie kapelę podjeżdżającą tym szrotem?
-
Krzemol, a ja
ciągle nie przekraczam 7l w najwiekszych mrozach ; pozdrawiam : PAle Twój spala benzynkę, więc wychodzi jakby 14 l gazu
-
Passat B4 2.0 115
KM kolegi pali w mieście 12-14 litrów LPG w mieście - ale średnia mu koło 10-11
wychodziEspace jest jeszcze cięższe, więc będzie jeszcze więcej palić...
-
Berlingo
przedliftowe z nieśmiertelnym wolnossącym 1,9 d jest nie do zajeżdżenia - wujek
takie ma już kilka lat i jest zadowolony (robi rocznie ok. 40-50 kkm).Kolega napisał wyraźnie: ŻADNEGO DIESLA!
-
Idealny dla Was byłby VW Transporter T4, ale za 6-7 tysięcy raczej nie kupisz... Vito może byś i wyrwał, ale niektórzy twierdzą, że awaryjne. Szefowi kiedyś w Vito na gwarancji panewka się obróciła, a po gwarancji strzeliły pierścienie na tłokach i zostawiał z tyłu zasłonę dymną
Ale on gniótł go niemiłosiernie, jakby to było auto sportowe. Miałem okazję go prowadzić, fajnie się trzyma drogi i wszystko dobrze widać
Tu masz link do starego Transportera klik
-
Idealny dla Was
byłby VW Transporter T4, ale za 6-7 tysięcy raczej nie kupisz... Vito może byś i
wyrwał, ale niektórzy twierdzą, że awaryjne. Szefowi kiedyś w Vito na gwarancji
panewka się obróciła, a po gwarancji strzeliły pierścienie na tłokach i zostawiał z
tyłu zasłonę dymną
Ale on gniótł go
niemiłosiernie, jakby to było auto sportowe. Miałem okazję go prowadzić, fajnie się
trzyma drogi i wszystko dobrze widać
Tu masz link do
starego Transportera
klikZnam możliwości T4.Fajnie się go prowadzi,ale myślę o aucie przede wszystkim dla mnie i na mój sprzęt,rzadkością będzie wożenie po sufit sprzętu kapeli-E3 chcę przede wszystkim jeździć do pracy,i rodzinę czasem przewieźć.Kombiaki odpadają,bo w domu jest wózek inwalidzki i również pewnie nie raz trzeba go będzie na szybkiego włożyć i wyjąć.Diesle odpadają,bo ich nie czuję chociaż jechałem raz z Częstochowy do Gd ostatnią fabią kombi w TDi i miała fajne depnięcie zapakowana na maxa z 4 dorosłymi osobami.Jednak po mieście mi to nie odpowiada.
Ps:po przesiadce z T4 do swifta (bo miałem punkt przesiadkowy i swoim wracałem do domu) to miałem wrażenie,że tyłek mam 1cm nad asfaltem hehe.Następnego dnia rano już w miarę normalnie mi się siedziało w swifcie
Reasumując na tą chwilę
Czy jeszcze ktoś może coś dorzucić odnośnie tematu topiku?
-
Ale Twój spala
benzynkę, więc wychodzi jakby 14 l gazuwcyhodzi jakcy 8l gazu przy większym silniku, bo to +20% w spalaniu trzeba doliczyć gazu, cenowo to wiadomo, że mam trudniej
-
wcyhodzi jakcy 8l
gazu przy większym silniku, bo to +20% w spalaniu trzeba doliczyć gazu30% minimum.
-
30% minimum.
Ojca Lanos pali gazu teraz 8 litrów przy emeryt mode
-
30% minimum.
Dokładnie, 20 to z reguły pobożne życzenia...Zresztą, mój może i pali z lekka dużo, ale w zamian za to jest bezproblemowy i przy 181k przebiegu nie wie co to chociażby branie oleju
-
Dokładnie, 20 to z
reguły pobożne życzenia...
Zresztą, mój może i
pali z lekka dużo, ale w zamian za to jest bezproblemowy i przy 181k przebiegu nie
wie co to chociażby branie olejuMój swift ma teraz 303k (w czerwcu będzie 2 lata od remontu silnika,ze względu na lpg od 2002r) i przez rok mojego użytkowania mnie jeszcze nie zawiódł.Jak dbasz-tak masz.
Ps:Panowie ponownie proszę o nie offtopowanie.Topik dotyczy Renault espace III.
-
2.0 8v 115hp bardzo trwaly i przyjemny silnik z nisko polozonym niutonem, w Lagunie spalal okolo 10-10.5l w miescie ale to bylo lat temu... 13 wiec i korki mniejsze i o fotoradarach nikt nie slyszal i silnik byl 5 letni a nie nastoletni
-
2.0 8v 115hp bardzo
trwaly i przyjemny silnik z nisko polozonym niutonem, w Lagunie spalal okolo
10-10.5l w miescie ale to bylo lat temu... 13 wiec i korki mniejsze i o fotoradarach
nikt nie slyszal i silnik byl 5 letni a nie nastoletniNa taki silnik będę polował,lub ten 16v 140KM. Oczywiście w lpg.
Oczywiście zdaje sobie sprawę z tego,że lata płyną i sprzęt się zużywa,ale wiadomo,że nie kupię pierwszego z brzegu E3 tylko poszukam jak najlepszego egzemplarza.Swifta kupiłem,bo był po remoncie silnika.Z przebiegiem 285k dostał drugie życie-olej czyściutki,silnik pracuje dość równiutko,spala paliwo,a nie olej.Z moimi przebiegami 10k na rok nie martwię się wogóle o niego.Tak samo będę "kombinował" z E3.W lato wymiana wszystkich filtrów,oleju,rozrządu i dalej spokojna eksploatacja. -
Powiem szczerze, ze do charakteru E3 bardziej by mi pasowal 8v, jakos charakterystyka 16v do mnie nie przemawia w sporym vanie, ktory z zalozenia nie sluzy do krecenia pod czerwone pole... Ale zdaje sie ze oba silniki nie mialy powazniejszych usterek, w kazdym razie z Laguny silnik to bardzo dobre wspomnienie, napewno lepsze niz pasciowy 1.8 16v z C klasy ktora pozniej mial ojciec. Nie wiem jak elektryka w E3 ale w Lagunie 1 generacji mielismy skoro elektornicznych diwajsow lacznie z gadajacym komputerem i nic nie zawodzilo, ale kurcze autko bylo wtedy mlode. Chyba jedynie wydech lubil sobie przyrdzewiec
-
Polecam fiata doblo , mozna wlozyc do srodka europalete , niezniszczalne zawieszenie
dynamika okszef mial taka renate , byl zadowolony dopuki jej nie skasowal ....
-
Tam przypadkiem błotniki nie są plastikowe ?? Coś pamiętam, że któreś Espase ma trochę tworzywa na sobie...
-
Polecam fiata doblo
, mozna wlozyc do srodka europalete , niezniszczalne zawieszenie
dynamika ok
szef mial taka
renate , byl zadowolony dopuki jej nie skasowal ....Doblo chyba na piórach z tyłu jest?
Piszesz o Doblo I czy II?
Druga generacja dużo ładniejsza
-
Tam przypadkiem
błotniki nie są plastikowe ?? Coś pamiętam, że któreś Espase ma trochę tworzywa na
sobie...Praktycznie całość w Espace to plastik, błotniki przednie prawie w każdym Renault to plastik
-
Doblo chyba na
piórach z tyłu jest?
Piszesz o Doblo I
czy II?
Druga generacja
dużo ładniejszaJa mam 2 generacje , ładniejsza ale droższa eksploatacja
pióra z tylu