na gazie problemy
-
Moze lewe powietrze łapie? moze mieszanka nie bardzo....
Raczej wygląda mi to na lewe powietrze, albo za mało powietrza....Normalnie słon w zderzaku , ciepłe z komory do puszki z filtrem, a otwór od dołu w rurze sam, bez niczego, niezatykany, reulator niewyjmowany, ale cała pucha lata odrobinę, bo nie jest złapana do tej śruby przy silniku.
Filtr zmieniony.
uszczelka może?
wszystko wskzazuje, że coś w obwodzie instalacji gaz, bo nawet jeśli reg. zapłonu nie są iodealne dla benzyny, to jednak nie robią problemów. -
Normalnie słon w zderzaku , ciepłe z komory do puszki z
filtrem, a otwór od dołu w rurze sam, bez niczego,
niezatykany, reulator niewyjmowany, ale cała pucha
lata odrobinę, bo nie jest złapana do tej śruby
przy silniku.Jak to nie jest??? To prawdopodobnie tam łapie lewe powietrze.
Filtr zmieniony.
uszczelka może?
wszystko wskzazuje, że coś w obwodzie instalacji gaz, bo
nawet jeśli reg. zapłonu nie są iodealne dla
benzyny, to jednak nie robią problemów.Nie koniecznie, gaz jes cholernie czuły na lewe powietrze, na mnóstwo rzeczy które na benie nie robią problemów...
moze uszczeka pod gaznikiem.
-
Jak to nie jest??? To prawdopodobnie tam łapie lewe powietrze.
Nie koniecznie, gaz jes cholernie czuły na lewe powietrze, na mnóstwo rzeczy które na benie nie
robią problemów...
moze uszczeka pod gaznikiem.Spróbuję to przykręcić, ale śruba za krótka chyba. Niby przytrzymałem to i zmian nie zauważałem.
Uszczelka powiadasz?
Wiesz, mnie zastanawia, dlaczego to się dzieje tak, że ileś tam kilosów jeździ normalnie ie i negla zczyna się pie.....i jest powoli, ale coraz gorzej.
Ojciec do 12letniego escorta 1.3 jedno pkt. wtrysk wsadził gaz. Nic nie wymieniał, raz był na regulacji i 9 to mu tylko przy pełnym obciążeniu na trasie i jakimś marnym gazie wziął. Tak daje dla porównania tylko.
Napewno wszystkie te rzeczy, o których tu gadamy - piszemy mają wpływ, ale co jest, że tak dziwnie pracuje.
Chociaż może masz rację, może być z powietrzem - źle pozkręcane wszystko.
albo reduktor się piep...i nie trzyma ciśnienia, o ile nie napisałem jakiejś durności teraz. -
<img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
czymu DDx nic jeszcze nie napisał... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
czymu DDx nic jeszcze nie napisał...
może za bardzo niejasna sprawa i ciężko coś poradzić, może dlatego.
-
może za bardzo niejasna sprawa i ciężko coś poradzić,
może dlatego.
CO mam powiedziec... regulacja i troche cierpliwosci, zwlaszcza jesli instalka jest swiezo zalozona.
Przyczyna tego duszenia raczej wyglada mi na bardzo bogata mieszanke, a to z kolei moze byc spowodowane zla regulacja.
Przy nowym reduktorze przez jakis czas (zwykle mowi sie o 1-1,5kkm) regulaacja moze byc nieskuteczna (moze sie "rozjezdzac"), szczgolnie przy instalce I generacji.
Teoretycznie bardzo bogata mieszanka moze byc tez spowodowana bardzo utrudnionym dojsciem powietrza do silnika np. zatkana/przytkana czyms rura dolotowa, lub baaaaaardzo zabrudzony filtr powietrza, ale to w Twoim przypadku pewnie raczej nie ma miejsca.BTW Ile razy juz tankowales lpg?
-
CO mam powiedziec... regulacja i troche cierpliwosci, zwlaszcza jesli instalka jest swiezo
zalozona.Przyczyna tego duszenia raczej wyglada mi na bardzo bogata mieszanke, a to z kolei moze byc
spowodowane zla regulacja.Przy nowym reduktorze przez jakis czas (zwykle mowi sie o 1-1,5kkm) regulaacja moze byc
nieskuteczna (moze sie "rozjezdzac"), szczgolnie przy instalce I generacji.Teoretycznie bardzo bogata mieszanka moze byc tez spowodowana bardzo utrudnionym dojsciem
powietrza do silnika np. zatkana/przytkana czyms rura dolotowa, lub baaaaaardzo zabrudzony
filtr powietrza, ale to w Twoim przypadku pewnie raczej nie ma miejsca.BTW Ile razy juz tankowales lpg?
gaz trzy razy, a z ym rozregulowniem to lipa, bopo każdym tankowaniu niebardzo uśmiecha mi się do nich podjeżdżać. rura od powietrza sprawdzona.
-
gaz trzy razy,
No to radzilbym Ci po wyjezdzeniu gazu z czwartego tankowania, wyliczyc srednie spalanie, oczywiscie jest to do wykonania pod warunkiem ze zapisywales ile litrow zatankowales i jaki przebieg zrobiles.a z ym rozregulowniem to lipa, bopo każdym tankowaniu niebardzo uśmiecha mi się do nich podjeżdżać.
Z reszta teraz nie mialoby to wiekszego sensu... musisz sie przemeczyc jakies 1000km i dopiero wtedy podjechac na regulacje. Nie powidzieli Ci gazownicy zebys po ok. 1-1,5kkm do nich podjechal na ponowna regulacje, bo "membrany musza sie uzloyc w parowniku"?? -
No to radzilbym Ci po wyjezdzeniu gazu z czwartego tankowania, wyliczyc srednie spalanie,
Widzisz, ale wygląda to tak że gaz jeszcze jest, a jak go wyjeździć, jak obecnie, to już na 2 przy 1000-15000obr się muli
oczywiscie jest to do wykonania pod warunkiem ze zapisywales ile litrow zatankowales i jaki
przebieg zrobiles.
Z reszta teraz nie mialoby to wiekszego sensu... musisz sie przemeczyc jakies 1000km i dopiero
wtedy podjechac na regulacje. Nie powidzieli Ci gazownicy zebys po ok. 1-1,5kkm do nich
podjechal na ponowna regulacje, bo "membrany musza sie uzloyc w parowniku"??Mówili, że reg po 1000, ale nie mówili, że po wlaniu 14l po 70 km zacznie się mulenie i będzie coraz dokuczliwsze, a potem po wlaniu 9 i 50 km problem powróci. W trasę ponad 300 km jadę i nie wiem czy gazem zalać czy lepiej na benzynie, choć jeśli "ułożenie" ma potrwać z 1000 - 1500, to i tak mnie niemine. Tylko czy to wystarczy, hmm?
-
Widzisz, ale wygląda to tak że gaz jeszcze jest, a jak
go wyjeździć, jak obecnie, to już na 2 przy
1000-15000obr się muli
Po czwartm (albo jescze lpepiej piatym) tankowaniu wyjezdzij tyle ile bedziesz potrafil i wylicz srednie spalanie z tych wszystkim od czasu zagazowania zatankowanych litrow i przejechanych km.Mówili, że reg po 1000, ale nie mówili, że po wlaniu 14l
po 70 km zacznie się mulenie i będzie coraz
dokuczliwsze, a potem po wlaniu 9 i 50 km problem
powróci. W trasę ponad 300 km jadę i nie wiem czy
gazem zalać czy lepiej na benzynie, choć jeśli
"ułożenie" ma potrwać z 1000 - 1500, to i tak mnie
niemine. Tylko czy to wystarczy, hmm?
Nie wiadomo, zalezy czy Twoje problemy leza tylko i wylacznie w "ulozeniu" (w co zaczynam watpic) czy jednak nie. W kazdymn razie jesli silnik (w tym instlacja WN) jest w pelni sprawny i instalka dobre dobrana i dobrze zamontowana, to powinna sie tez dac jako tako wyregulowac by umozliwic normalna jazde. Spalanie na poczatku moze byc troche wieksze, ale tego duszenia w niedlugo po zatankowaniu nie powinno byc. Moze cos kurcze z wielozaworem jest pokopane?? Moze np. do wypaleniu gazu do 2/3-1/2 zbiornika przytyka wyplyw albo cos w rym stylu.Trudno jest tak na odleglosc diagnozowac... moze podjedz do gazownikow gdy znow zacznie sie mulic, niech podlacza analizator, przegazuja silnik na wyzszych obrotach i poobserwuja to mulenie i jakie sa wtedy spaliny.
-
Po czwartm (albo jescze lpepiej piatym) tankowaniu wyjezdzij tyle ile bedziesz potrafil i wylicz
srednie spalanie z tych wszystkim od czasu zagazowania zatankowanych litrow i przejechanych
km.Nie wiadomo, zalezy czy Twoje problemy leza tylko i wylacznie w "ulozeniu" (w co zaczynam
watpic) czy jednak nie. W kazdymn razie jesli silnik (w tym instlacja WN) jest w pelni
sprawny i instalka dobre dobrana i dobrze zamontowana, to powinna sie tez dac jako tako
wyregulowac by umozliwic normalna jazde. Spalanie na poczatku moze byc troche wieksze, ale
tego duszenia w niedlugo po zatankowaniu nie powinno byc. Moze cos kurcze z wielozaworem
jest pokopane?? Moze np. do wypaleniu gazu do 2/3-1/2 zbiornika przytyka wyplyw albo cos w
rym stylu.Trudno jest tak na odleglosc diagnozowac... moze podjedz do gazownikow gdy znow zacznie sie
mulic, niech podlacza analizator, przegazuja silnik na wyzszych obrotach i poobserwuja to
mulenie i jakie sa wtedy spaliny.o!!! myślę, że to dobra rada, niedługo do nich podjadę. Nie zalewam gazem, niech zobaczą jak się to kręci.
Też tak zacząłem podejrzewać chwilami wielozawr, ale nie znam się a w zasadzie lajkonik ze mnie, wiec nie mędrkuję. Dzięki.