Jestem motocyklistą
-
W tym ustępie masz
kupę racji W PoRD nie ma określenia dla pojęcia "skuter". Jest rower,
motorower, motocykl.
Ale Ty jeździsz na
skuterze a ja na motocyklu (czytaj: motórze)Ja mogę się zgodzić na nazwę Maxi-Skuter bo z chińszczyzną nie chce być kojarzony. Jadnak nadal będę się upierał że to motocykl bo wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują że to motor. Wszak na auta ze skrzyniami at, tip tronic, łopatkowymi nie mówi się że nie są samochodami tu nikomu to nie robi różnicy.
W BMW R35 tłoki też pracują w poziomie, ba nawet w Gold Wing ma leżące cylindry i nikt nie mówi że jeździ na taborecie. -
Oczywiście. Mój subaru też ma silnik "bokser" i nikt go inaczej nie nazywa jak "samochód". Ale Ty masz skuter a ja motocykl I 90 procent społeczeństwa widząc Ciebie jadącym na Twoim pojeździe nie powie, że jedziesz na motocyklu tylko na skuterze. I jeszcze jedno. Ci, którzy jeżdżą na skuterach, widząc motocyklistę nie robią gestu "lewa w górę".
-
Ci, którzy jeżdżą na skuterach, widząc motocyklistę nie robią gestu "lewa w
górę".
Robią tylko tacy motocykliści (ignoranci) jak Ty im nie odpowiadają. Sam sobie odpowiedz ilu skuterom, maxi skuterom machłeś lewą?
Natomiast fajnie X9 się jeździ po autostradach, bądź ogólnie na trasach szybkiego ruchu.
Przeciętny driver puszki nie wie do końca co za nim jedzie widząc mnie w lusterku, a jak ich wyprzedzam to często szczeneczka opada -
Widząc światełko z przeciwka lewa idzie w górę. Nie wiem co jedzie. Czy katamaran z jednym światłem, czy skuter, czy szlifiera. Najczęściej nie odpowiadają kierowcy szlifier i skuterów
Ale skończmy tę walkę. Obaj jesteśmy motocyklistami -
Ale skończmy tę walkę. Obaj jesteśmy motocyklistami
No w końcu się nawróciłeś . Dla mnie to nie jest walka tylko chęć uświadomienie społeczeństwa.
Ja kupiłem X9 ponieważ narzeczona nie chciała się zgodzić bym kupił motocykl, w drodze wyjątku stwierdziła że skuter może być bo jest bezpieczniejszy (z kursu na prawko zapamiętała że skuter=motorower i nie może jeździć szybciej jak 45KM\H). Więc wybrałem opcję "Wilk syty, owca cała". Po zakupie Piaggio podstęp szybko wyszedł na jaw, ale danego słowa już zmienić nie mogła. Drugi aspekt to cena. Kolega za XJ z 93r dał 4 tysie, ja z Piaggio 3200 a rocznik 2000/2001 a powiedzmy sobie szczerze maxi skuter o mocy 20KM czy też więcej nie jest tak zajechany jak większość sprzętów w tym przedziale cenowym. -
Szczęściarz u mnie nikt nic nowego nie kupił, ale mam umówioną jazdę
na 2 letniej TDM jak wyjdę ze szpitala.jak na nia wsiadałem to miała 38km nakręcone dopiero
-
No
to teraz pewnie alkohol i kilka kilo do przodu zaburzają Twoją równowagęTo nie ja mam problem z równowagą. Przeczytaj dokładnie posty kto o tym pisał
-
Wiem kto to napisał. Ale kolega clavish nie bierze czynnego udziału w spamowaniu, a Ty tak
-
Czym jeździmy to wiemy a co ochrania nasze makówki?
Ja mam kask Grex J2 (firma córka Nolan), i wygląda to tak
A co Wy macie na głowach
-
ja mam kask Nitro po poprzednim właścicielu, do tego wysokie buty NItro, kobinezon Ozone i ewentualnie skórzaną kórtke
-
[color:#3333FF]Czym
jeździmy to wiemy a co ochrania nasze makówki?A ja mam taki:
-
Toż to Tornado z daszkiem. Miałem podobny jak jeździłem na Jawce.
-
Nie myślę że za dużo słońca. Cza jechać się schłodzić.
Ja przed chwilką wróciłem z garażu. Odświeżanie plastików w Piaggio mi nie wyszło, a przy wymianie filtra paliwa w Stilo ukręciłem czujnik wody za jedyne 109zł.;] -
Nie
myślę że za dużo słońca. Cza jechać się schłodzić.
Ja przed chwilką
wróciłem z garażu. Odświeżanie plastików w Piaggio mi nie wyszło, a przy wymianie
filtra paliwa w Stilo ukręciłem czujnik wody za jedyne 109zł.;]Odpocznij
-
Ja otrzymałem dzisiaj maila z ASO Piaggio.
W załączniku zdjęcie sprzęgła. Proszę określić, o którą sprężynę Pan pyta. Jeśli o Poz. 13, to koszt 380 zł. Pasek napędowy, to koszt 826,38 zł.
Ceny na sprężynki sprzęgła już nie uzyskałem.
Dodam że sportowe części Polini kosztują odpowiednio
Sprężyna dociskowa sprzęgła 13.87 euro
Pasek 64.14 euro
Sprężynki sprzęgła 15.24 euroOdpisałem Panu że ceny jakby z księżyca wzięte.
-
Dzisiaj pan listonosz dostarczył paczuszkę z zakupioną częścią do Piaggio tzw. zadupek
-
A jak to działa?
-
A to się montuje z tyłu za dupą pasażera w sumie pod.
Mój ma poprostu połamane zaczepy przez co drgając ściera lakier z boczków. No i nie ma napisu PIAGGIO przez co nie wiadomo co to jedzie za monstrum
-
No i będzie ładnie
-
[color:#3333FF]A to
się montuje z tyłu za dupą pasażera w sumie pod.
Ciekawie to z tyłu wygląda jak taki tył mini autka.