Duuuuży problem z małym popychaczem GTi
-
Może mógłbyś wysłać wałki rozrządu żeby wybrali troche z krzywek. Tylko koszt byłby duży ale przy okazji mogliby tak zrobić krzywki żeby były dłuższe momenty otwarcia zaworów(czyt. sportowe wałki).
-
To niech szlifują, nawet więcej niż do serii, podbiorą z zaworów i głowicę splanować - nawet do 3mm, efekt powinien być conajmniej zadowalający <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> tylko rzy tak doprężonym silniku to turbinki już nie polecam jak by kolega planował w przyszłości.
-
głowicę splanować - nawet do 3mm
nie zapędziłeś się za mocno - to nie maluch <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
nie zapędziłeś się za mocno - to nie maluch
etam, jak sie pomysli dobrze to spokojnie wyda
a w maluchu to 3 mm to taki duzy lajcik <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
etam, jak sie pomysli dobrze to spokojnie wyda
a w maluchu to 3 mm to taki duzy lajcikTaki jeden z polibudy znajomek zrobił kiedyś przy wódeczce obliczenia, wygląda fajnie, robiąc to co powyżej i wydech powinno z serii dać jakieś 135 kuniów <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> najbliższej zimy mam ochotę spróbować, zobaczymy co z tego wyjdzie
-
Taki jeden z polibudy znajomek zrobił kiedyś przy wódeczce obliczenia, wygląda fajnie, robiąc to
co powyżej i wydech powinno z serii dać jakieś 135 kuniów najbliższej zimy mam ochotę
spróbować, zobaczymy co z tego wyjdzieZapomniałem - nie potrafił tylko obliczyć do ilu skróci się czas pomiędzy remonatami generalnymi silnika <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
Zapomniałem - nie potrafił tylko obliczyć do ilu skróci
się czas pomiędzy remonatami generalnymi silnikaKompresja bedzie taka że tłoki z miski bedzie się wyławiać <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Zapomniałem - nie potrafił tylko obliczyć do ilu skróci
się czas pomiędzy remonatami generalnymi silnikapomijając to,że nie da się tak doprężyć głowicy w swifcie:
myslałes jak uruchomisz taki silnik?
jaki rozrusznik zastosujesz?
skąd weźmiesz paliwo wysokooktanowe?mozna by wtedy rope lać i by był jak diesel - st.sprężania prawie taki sam <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
Taki jeden z polibudy znajomek zrobił kiedyś przy
wódeczce obliczenia, wygląda fajnie, robiąc to co
powyżej i wydech powinno z serii dać jakieś 135
kuniów najbliższej zimy mam ochotę spróbować,
zobaczymy co z tego wyjdzieTa wodeczka by wiele tlumaczyla <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
Ta wodeczka by wiele tlumaczyla
Tia pewnie po kilku kielonach więcej wyliczyłby 150 i to na seryjnych wałkach <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
No to jaja wiesz że u mnie w Krośnie w sklepie w katalogu też mają G13K !!! kupowałem według
niego wiele części i wszysto pasowało. Właściciel stwierdził że to błąd w drukuG13K to to samo to G13B (bywa tez G13L - ja mam taki numer silnika w GTi). Wg zagranicznych forum to kwestia jakichs tam zawilosci oznaczeniowych na poczatku produkcji a dotyczy tego samego silnika dohc twin cam znanego jako g13b - zreszta suzuki nie robilo przeciez roznych 1.3 16v dohc...
-
G13K to to samo to G13B (bywa tez G13L - ja mam taki numer silnika w GTi). Wg zagranicznych
forum to kwestia jakichs tam zawilosci oznaczeniowych na poczatku produkcji a dotyczy tego
samego silnika dohc twin cam znanego jako g13b - zreszta suzuki nie robilo przeciez roznych
1.3 16v dohc...no chyba czesciowo <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
co powiesz o silniku cultusie ?
Tam przeciez jest 112KM inne doloty i wyloty, inne tloki, odcinka itp.
Moze jednak cos to znaczy <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> -
Tia pewnie po kilku kielonach więcej wyliczyłby 150 i to na seryjnych wałkach
150 wychodziło używając kalkulatora z windowsa <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
pomijając to,że nie da się tak doprężyć głowicy w swifcie:
myslałes jak uruchomisz taki silnik?
jaki rozrusznik zastosujesz?- może sznurek i na szarpanke ?
skąd weźmiesz paliwo wysokooktanowe?
- z Agencji Mienia Wojskowego pewnie da radę paliwo rakietowe, albo zrobię skok na hurtownie monopolową i trochę spirytusu
mozna by wtedy rope lać i by był jak diesel - st.sprężania prawie taki sam
-
Ja bym zaczal od tego, ze popychacz nie koniecznie musi byc takeigo samego rozmiaru jak seryjny zeby dzialal... Taksamo walek rozrzadu itp.
Nie od parady nazywa sie on popychaczem hydraulicznym albo samoregulatorem - jest on po to, aby regulowac odleglosc miedzy zaworem a walkiem rozrzadu. To, ze szklanka jest wyzsza o 1,5mm to zaden problem. Najwazniejsze jest to, czy otwory olejowe sa na takiej samej wysokosci (od gory popychacza liczac) oraz czy wlasciwy element kasujacy luzy (to cos w srodku co naciska zawor) ma odpowiedni zakres pracy. Kazdy mechanik, ktory wie jak on dziala (WuRCe takich nie maja niestety) bedzie w stanie porownac te popychacze i stwierdzic czy sie nadaja. Tak z ciekawosci zbierajac 1mm z podstawy walka rozrzadu (zwiekszajac wznios krzywki tymsamym) automatycznie potrzebujemy 1mm wyzszego popychacza. Czy ktos je zmienia przy takim zabiegu? Nikt! Same potrafia sie ustawic.Kolejna sprawa - konia z rzedem temu, kto rozpozna ktory popychacz klepie w silniku 16v. Jedyna szansa jak jest tragicznie wytyrany i cisnienia nie trzyma wogole. Reszta moze byc twarda jak skala a i tak bedzie klepac.
Moja dobra rada: Nie rob remontow silnika polegajacych tylko na zmianie pierscieni, nie naprawiaj auta w serwisie WRC bo tam suzuki nie jezdza i znajdz kogos kto ma pojecie a nie tylko twierdzi ze ma...
-
Ja bym zaczal od tego, ze popychacz nie koniecznie musi byc takeigo samego rozmiaru jak seryjny
zeby dzialal...Otwory olejowe pasują licząc od góry popychacza, problem zaczyna sie na dole gdzie ten nieoginal jest wyższy, w każdym przypadku (miałem już 3 nówki), jest pomysł żeby zeszlifować podstawe popychacza, tylko subtelna sprawa jest z odprowadzeniem ciepła z popychacza przez zeszlifowany styk, jutro uderzam do fachowca od głowic, ma maszyny narzędziowe więc może coś zdziała, kupie przy okazji (do zwotu jakby nic nie wyszło) popychacz za 50zł, zwyklaka od tego silnika G13k i zobacze co gość powie, jak da rady to sprawa załatwiona tanim kosztem jak nie to chyba w serwisie zamówie nowy.
Jeśli chodzi o naprawe gościa od WRC <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> to stara sprawa, teraz naprawia mi znajomy co budzi zaufanie ale bez szleństwa w modyfikacjach nietypowych, inne miasto może byłby ktoś kto bawiłby sie z wałkiem ale koszty chyba podobne jak popychacz z serwisu. Jeśli chodzi o stuk popychacza w 16v to ten był namierzony przesz uszkodzony zawór głowicy i faktycznie jest miękki (palcami naciskasz i olej idzie powoli na spacer) -ostatnio zaczął stukać troche głośniej stąd pomysł naprawy.
Jutro życie pokaże jakiś scenariusz na pewno... -
przy okazji zdjęcia - ten z lewej oryginalny dobry, prawy wyhuśtany do wymiany - wygląda jak te ze sklepów
-
i jeszcze wysokość
-
przy okazji zdjęcia - ten z lewej oryginalny dobry,
prawy wyhuśtany do wymiany - wygląda jak te ze
sklepówta częśc popychacza nie styka się z niczym i nie przeszkadza,że jest dłuższa.
-
ta częśc popychacza nie styka się z niczym i nie
przeszkadza,że jest dłuższa.Wlasnie. A jakiekolwiek szlifowanie czegokolwiek na popychaczy jest wyjatkowo niewskazane - sa one powierzchniowo utwardzane i mozna drastycznie zmniejszyc ich trwalosc.
PS. Elementem roboczym popychacza jest to male okragle w srodku i ono decyduje o tym czy sie do czegos ten popychacz nadaje 9oprucz srednicy zewnetrznej).