Sposób na zamarznięty płyn do szyb
-
Macie jakiś pomysł jak rozmrozić zamarznięty układ
spryskiwaczy w samochodzie ? Płyn jest taki do
około -10*C i mu się zamarzło... Przypuszczam że
tylko końcówki na masce, ale może też jeszcze
gdzieś głębiej.denaturat <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Macie jakiś pomysł jak rozmrozić zamarznięty układ spryskiwaczy w samochodzie ? Płyn jest taki
do około -10*C i mu się zamarzło... Przypuszczam że tylko końcówki na masce, ale może też
jeszcze gdzieś głębiej.Nie wiem jakie masz auto, ale jak miałem ten problem to wystarczyło, że pojeżdzę 20-30 minut i spryskiwacz "ożywał". Ja to sobie tłumaczyłem tym, że ciepło silnika rozmrażało płyn, przewód oraz samą dyszę <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Nie wiem jakie masz auto, ale jak miałem ten problem to
wystarczyło, że pojeżdzę 20-30 minut i spryskiwacz
"ożywał". Ja to sobie tłumaczyłem tym, że ciepło
silnika rozmrażało płyn, przewód oraz samą dyszęjak tak sobie będzie jeździć, to prędzej czy później szlag trafi pompkę ...
p.s: przy okazji trafiłem na ciekawy sposób ( też alkohol więc wiadomo <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> )
Cytat:
Zakupiłem 1 litr Spirytusu rektyfikowanego 96% - podgrzałem go na kuchence do 80oC (uwaga łatwopalne) i gorący wlałem do pojemniczka w którym było jakieś 1,5 litra płynu. Gorący spirytus po 10min. roztopił zamarznięty płyn i zmieszał się z nim - ale spirytus spowodował że płyn został wzbogacony do wartości -50.
Przy temp -26, spryskiwacz działał bez problemów (oczywiście oszczędne spryskiwanie) -
jak tak sobie będzie jeździć, to prędzej czy później szlag trafi pompkę ...
Wiem, dlatego przedwczoraj w końcu zalałem zimowy płyn z Tesco niby do -30st.C czy jakoś tak, za 8.99zł za 5L <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Dziś rano było -13st.C i nie zamarzł <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> -
Wiem, dlatego przedwczoraj w końcu zalałem zimowy płyn z
Tesco niby do -30st.C czy jakoś tak, za 8.99zł za
5L
Dziś rano było -13st.C i nie zamarzłto co oni piszą to można sobie ... co innego praktyka ...
temp. zamarzania pewnie jest w okolicy - 20 realnie ... -
to co oni piszą to można sobie ... co innego praktyka ...
temp. zamarzania pewnie jest w okolicy - 20 realnie ...Zdaję sobie z tego sprawę, dlatego dziś rano z duszą na ramieniu włączałem spryskiwacz <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
Najprościej to by było, jakbyś się przestał udzielać na niektórych kącikach. Albo mam lepszą
propozycję - na wszystkich
Dopiero co "się udzieliłeś" na kąciku Ticonie pisalem nic do ciebie <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
-
nie pisalem nic do ciebie
Wkurzyłeś Leo, mnie i pewnie całą resztę użytkowników Tico swoimi wypowiedziami, a teraz dostanie ci się od autora tego wątka, czyli admina <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />
-
Wkurzyłeś Leo, mnie i pewnie całą resztę użytkowników Tico swoimi wypowiedziami, a teraz
dostanie ci się od autora tego wątka, czyli adminaa niby za co przeciez podal bardzo dobry sposob na rozwiazanie problemu
nie przenos uprzedzen z innych watkow -
Macie jakiś pomysł jak rozmrozić zamarznięty układ spryskiwaczy w samochodzie ? Płyn jest taki
do około -10*C i mu się zamarzło... Przypuszczam że tylko końcówki na masce, ale może też
jeszcze gdzieś głębiej.jak podejrzewasz koncowke to czajnik w lape i po koncowkach
pojezdzenie moze pomoc , ale niemusi w zaleznosci jak jest poprowadzona instalacja spryskiwacza -
a niby za co przeciez podal bardzo dobry sposob na rozwiazanie problemu
nie przenos uprzedzen z innych watkowJa jego wypowiedź odebrałem jako zapobiegnięcie zamarznięcia, taką ironiczną wypowiedź <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
-
jak podejrzewasz koncowke to czajnik w lape i po koncowkach
To jest jeden ze sposobów.
pojezdzenie moze pomoc , ale niemusi w zaleznosci jak jest poprowadzona instalacja spryskiwacza
W Tico to pomaga, nie wiem jak w innych autach <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Nawet jak była ironiczna to nie znaczy że trzeba wojować na forum
-
Raczej tylko wężyki i końcówki spryskiwaczy. Nie powinna zamarznąć duża ilość w zbiorniku spryskiwacza.
Denaturat stanowczo odradzam! Capi później jak diabli <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> -
Denaturat stanowczo odradzam! Capi później jak diabli
tu chodziło o coś co działa, a to działa <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> nikt się nie pytał, czy ma być to zapach kwiatów, czy z muszli sedesu
<img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
Macie jakiś pomysł jak rozmrozić zamarznięty układ
spryskiwaczy w samochodzie ? Płyn jest taki do
około -10*C i mu się zamarzło... Przypuszczam że
tylko końcówki na masce, ale może też jeszcze
gdzieś głębiej.Kiedyś w Merzach (teraz to nie wiem - może też) montowali podgrzewane dysze spryskiwaczy. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Fajna sprawa, natomiast ja zastanawiam się nad podgrzewanym zbiornikiem albo coś tego typu? Może jakaś grzałka wewnątrz? <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
-
Kiedyś w Merzach (teraz to nie wiem - może też) montowali podgrzewane dysze spryskiwaczy.
Słyszałem nawet o podgrzewanych wkładkach zamków ale nie pamiętam w jakim aucie i czy było to fabryczne czy jakaś samowolna przeróbka <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
Fajna sprawa, natomiast ja zastanawiam się nad podgrzewanym zbiornikiem albo coś tego typu?
Może jakaś grzałka wewnątrz?Chcesz mieć gorącą herbatkę po wejściu do samochodu <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Macie jakiś pomysł jak rozmrozić zamarznięty układ spryskiwaczy w samochodzie ? Płyn jest taki do
około -10*C i mu się zamarzło... Przypuszczam że tylko końcówki na masce, ale może też jeszcze
gdzieś głębiej.Ku potomności napiszę co pomogło <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Wczoraj wieczorem napsikałem po dyszach rozmrażacza do zamków. Dziś wieczorem udałem się ze szpilką i przetkałem dysze - pomogło <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Fakt że się trochę ociepliło, ale sposób wydaje mi się nieco prostrzy do zrealizowania od większości proponowanych tutaj <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Ku potomności napiszę co pomogło
Wczoraj wieczorem napsikałem po dyszach rozmrażacza do
zamków. Dziś wieczorem udałem się ze szpilką i
przetkałem dysze - pomogło
Fakt że się trochę ociepliło, ale sposób wydaje mi się
nieco prostrzy do zrealizowania od większości
proponowanych tutajmoże to pomóc, ale nie na długo ... alkohol z odmrażacza wyparuje i zostanie woda ... jak znów będzie podobna temp. może być to samo ...
-
może to pomóc, ale nie na długo ... alkohol z odmrażacza wyparuje i zostanie woda ... jak znów będzie
podobna temp. może być to samo ...No przecież tego tak nie zostawiłem <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> Jak zaczeły działać to wypsikałem płyn letni i wlałem zimowy. To jest sposób na rozmrożenie, a nie na zapobieganie zamarzaniu <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />