Radio na stałe w samochodzie
-
hm ja w cabrio mam zamontowane bajeranckie radio z vw
nie jest w zaden sposob przytwierdzone wiec
spokojnie kazdy moze sobie je wyciagnac jak
zostawiam bez zalozonego dachu i nikt tego nie chceMi chodzi o radio Delta 6.
Czy ono nie będzie wyglądać "za dobrze" i nie stanie się obiektem pożądania amatorów cudzej własności? -
Mi chodzi o radio Delta 6.
Czy ono nie będzie wyglądać "za dobrze" i nie stanie się obiektem pożądania amatorów cudzej
własności?w wiekszosci samochodow jest montowane radio 1DIN
wiec takie imo bedzie dla zlodzieja mniej warte <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />znaczy trudniej sprzedawalne
ale z drugiej strony
ktos moze potrzebowac wlasnie takiego <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" /> -
w wiekszosci samochodow jest montowane radio 1DIN
wiec takie imo bedzie dla zlodzieja mniej warte
znaczy trudniej sprzedawalneFabryczne radia koncernu VAG sa tanie jak barszcz, nawet te lepsiejsze modele np. z Audi A6 chodza na allegro po dwie stowy, te podstawowe sa juz w ogole niesprzedawalne i mowie tutaj o 1DIN, bo takie jak kolega pokazal wyzej, to w ogole za darmo ciezko sprzedac <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Czy to gratka dla złodzieja ukraść takie radio czy zostawiają je bo i tak ciężko będzie je
sprzedać?
Radio które chcę mieć jest w dość nietypowym rozmiarze, wielkości 1 i 3/4 zwykłego radia
samochodowego i jest z CD.Jak ktos jest za glupi zeby znalezc sobie porzadna prace, to moze byc niedosc rozsadny, zeby odroznic okazje od kawalka zelastwa w plastiku.
Zycie jest za krotkie na takie zmartwienia, kup i ciesz sie radiem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Mam nadzieję że pomożecie mi podjąć decyzję, zmieniać sprzęt czy też nie...
Moje obecne auto ma wbudowane fabrycznie radio (3 poprzednie auta nie miały). Moja opinia jest taka że wbudowane radio to niemal zbawienie: Ruszasz - gra, wysiadasz - nie gra. Nic nie musisz robić, właczać, wyłaczać zdejmować i nosić panelu. Jak dla mnie rewelacja i szczerze polecam.
PS. W poprzednim aucie już praktycznie nie używałem radia bo nie chciało mi się męczyć z panelem.
-
Moje obecne auto ma wbudowane fabrycznie radio (3
poprzednie auta nie miały). Moja opinia jest taka
że wbudowane radio to niemal zbawienie: Ruszasz -
gra, wysiadasz - nie gra. Nic nie musisz robić,
właczać, wyłaczać zdejmować i nosić panelu. Jak dla
mnie rewelacja i szczerze polecam.
PS. W poprzednim aucie już praktycznie nie używałem
radia bo nie chciało mi się męczyć z panelem.ogolem to plusy radia fabrycznego ( szczegolnie zabudowanego w konsoli srodkowej ) :
- brak panelu do brania;
- nie przejmujesz sie zlodziejem;
minusy:
- z regoly mierne wyposazenie takich radii ( brak aux, rca, korekcji i itp. )
-
ogolem to plusy radia fabrycznego ( szczegolnie zabudowanego w konsoli srodkowej ) :
- brak panelu do brania;
- nie przejmujesz sie zlodziejem;
Znajomemu w fordzie galaxy takowe radie podwedzili
<img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
-
Znajomemu w fordzie galaxy takowe radie podwedzili
sa 2 typy radii :
- zabudowane w desce
- wstawione w srodek deski ( 2DIN )
Tego pierwszego raczej nikomu sie nie chce ruszac, no chyba ze lubi nocne majsterkowanie <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
sa 2 typy radii :
- zabudowane w desce
- wstawione w srodek deski ( 2DIN )
Tego pierwszego raczej nikomu sie nie chce ruszac, no chyba ze lubi nocne majsterkowanie
Gorzej, jak zlodziej najpierw wali szybe, a pozniej patrzy co w srodku. Takich balwanow tez czasem mozna spotkac.
Nie ma co dywagowac, radio ma byc wygodne, zeby sie jak najmniej nad nim zastanawiac. Od grania jest, nie od bania sie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
IMO to radio wbudowane jest najwygodniejszym rozwiązaniem. Najmniej kuszące dla złodziei bo nie sprzeda się tak szybko jak błyskająco-migający Pionier czy inny sprzęt lubiany przez dresy (nie żebym uważał to za sprzęt dresiarski - ale oni też to lubią)