Zamiana auta - co sądzicie?
-
Witam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Chciałbym poznać Wasze zdanie jeśli chodzi o zamianę aut.
A dokładnie mam na myśli zamianę mojego auta z autem teścia. Czy mi to się opłaca, czy też nie? Teść jest chętny. Proszę o opinie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Mój samochód:
VW Golf 3 1.9TDI
rok produkcji 1994
przebieg ok. 250 tyś km.
liczba drzwi: 3
Wyposażenie: wspomaganie kierownicy, szyberdach, ogrzewanie tylnej szyby, hak (o rzeczach dodanych przeze mnie nie piszę)Plusy:
- bardzo dynamiczny silnik (lekki tuning)
- oszczędny samochód (średnie spalanie w mieście ok. 6L/100km)
Minusy:
- tylko 3 drzwi
- rdza na tylniej klapie i progach
- dość znaczny przebieg
Samochód teścia:
VW Polo Classic 6N2 1.4 16v (75KM)
rok produkcji: 2000
przebieg: 52 tyś km
liczba drzwi: 4
Wyposażenie: poduszka powietrzna kierowcy, wspomaganie kierownicyPlusy:
- autentyczny przebieg (teść jest jedynym właścicielem od nowości)
- 4 drzwi
- wielki bagażnik
- niemal idealny stan samochodu
Minusy:
- brak instalacji gazowej (spalanie w mieście to ok. 9L/100km)
- sprzęgło do wymiany (przez styl jazdy teścia)
Jakie jest Wasze zdanie w tym temacie?
Ja całkiem sporo kilometrów rocznie przejeżdżam (ok. 25 tyś). Do tego pewnie niedługo na świecie pojawi się potomek tak więc miejsce na wózek jest również wskazane <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Przy ew. zamianie samochodu musiałbym ordazu założyć instalację gazową (auto ma niestety plastikowy kolektor <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> ) -
zamien <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
bedziesz mial mlodsze a tej samej wielkosci <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
o takich optymistycznych rzeczach jak przebieg (w Twoim 250kkm <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> nie bede pisal )
<img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
zamienic sie oplaca ale ja bym raczej na twoim miejscu tego nie zrobil, bo to jednak twoj tesc <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
cokolwiek sie potem zacznie w tym golfie sypac to bedziesz mial nieciekawie <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" /> -
zamien
bedziesz mial mlodsze a tej samej wielkosci
o takich optymistycznych rzeczach jak przebieg (w Twoim 250kkm nie
bede pisal )Całkowicie popieram <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />.
Zamieniaj, nie ma co się czaić. Jeśli teść chętny (jak piszesz <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />)...
Wymienisz sprzęgło, założysz instalkę LPG. Prawdopodobnie lepiej na tym wyjdziesz niż na ewentualnej zmianie auta na inne "w ciemno" - niedawno rozmawialiśmy o tym.
Ja na Twoim miejscu i w Twojej sytuacji nie czekałbym. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> -
Dosc istotna sprawa jest kwestia doplaty, i czy takowa istnieje
-
Dosc istotna sprawa jest kwestia doplaty, i czy takowa
istniejeNie będzie wogóle dopłaty, jest to transakcja bezgotówkowa <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Ja jak pisałem śmigam rocznie ok. 25 tyś km natomiast teść przez 8 lat przejechał 52 tyś km <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Na działkę i spowrotem ok. 20km, czasami jakaś dłuższa trasa z żoną na wycieczkę.
Teść potrzebuje właśnie auta które co jakiś czas będzie woziło go na działkę i tyle, pewnie jak do tej pory więcej będzie stało auto na parkingu strzeżonym niż jeździło.
Co do Golfa, to pomimo takiego przebiegu bardzo dbam o auto, a do tego słyszałem, że przebieg 250tyś to nie tak wielki dla silnika TDI.
-
Co do Golfa, to pomimo takiego przebiegu bardzo dbam o auto, a do tego słyszałem, że przebieg
250tyś to nie tak wielki dla silnika TDI.nigdzie nie twierdzilem ze jest to duzy przebieg <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
tylko dziwnym trafem zastanawia mnie jak to jest ze wszystkie (sprowadzone) 16letnie diesle maja przebiegi C.A 200kkm
a moja almerka 11 lat benzyna ma 200kkm (krajowa nie jest zagazowana ) <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
btw na AK trafia sie na gieldzie corolla werso d4d 2004 zgadnij z jakim przebiegiem ? <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Jeszcze sie zastanawiasz??? Jak tak, to ja dam swojego Twojemu tesciowi. I ma mniejszy przebieg <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" />
-
tylko dziwnym trafem zastanawia mnie jak to jest
ze wszystkie (sprowadzone) 16letnie diesle maja
przebiegi C.A 200kkm
Standardowy przebieg dla dieselka użytkowanego w DE to jakieś 30kkm rocznie (minimum - mają świetne drogi, co zachęca do wyjazdów)... Tyle robiłem jak jeszcze dojeżdżałem do pracy autem (a to raptem było 35km w jedną stronę, a w DE współpracowałem z ludźmi, którzy śmigali po 100km w jedną stronę, no ale na autostradzie to mniej niż godzinka jazdy)... -
Standardowy przebieg dla dieselka użytkowanego w DE to jakieś 30kkm rocznie
Piotrze <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
ja to wiem,dziwi mnie tylko to ze ludzie ktorym sie o tym mowi
nie widza nic dziwnego w przebiegu C.A 150/200kkm po 14/15 latach <img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" />a biorac jeszcze pod uwage to ze "gupi niemiec" kupil diesla 12lat temu i mu sie znudzil po 160kkm
to co z tego ze musial doplacic za silnik tyle kasy ze mu sie nie zwrocilo <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />aha wspomniana corolla verso 2004 miala przebiegu prawie 300kkm <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> (polskie auto i nie po zadnym P.H owcu )
-
Nie będzie wogóle dopłaty, jest to transakcja bezgotówkowa
I Ty sie jeszcze zastanawiasz <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" /> zamieniasz na autko w idealnym stanie jak nowe, sprawdzone i pewnie dwa razy warte od golfa, polowe mlodsze i jeszcze sie zastanawiasz <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> decyduj sie puki tesciu zmieni zdanie, z pocalowaniem w reke powinienes wziasc polo, daje Ci corke i auto - czego chcesz wiecej <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Za instalke dasz ok 2500 i bedzie palil pewnie ok 10/100km LPG
Golf wart max 10 tysia
Polo ok 16 tysiaRaczej warto <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Standardowy przebieg dla dieselka użytkowanego w DE to jakieś 30kkm rocznie (minimum - mają
świetne drogi, co zachęca do wyjazdów)... Tyle robiłem jak jeszcze dojeżdżałem do pracy
autem (a to raptem było 35km w jedną stronę, a w DE współpracowałem z ludźmi, którzy
śmigali po 100km w jedną stronę, no ale na autostradzie to mniej niż godzinka jazdy)...Tylko że najlepsze jest to że takie autko eksploatowane w niemczech które ma np 200000km przebiegu z czego dużo po autostradach i ładnych drogach będzie miało mniej zużyte zawieszenie itp itd niż inne takie samo jeżdżone w Polsce po dziurach z przebiegiem nawet o połowę mniejszym...
-
Nie wiem nad czym się zastanawiać...
A co do opinii, że diesel w D przejeżdża rocznie 30kkm - każdy? Znam przypadki 20 letnich diesli z przebiegami 100kkm, też z Niemiec. Nie każdy Niemiec musi kupować auto i tyrać w nim, żeby tylko sprytny Polak nie pomyślał że licznik kręcony. <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
Poza tym przebiegu nie ocenia się tylko licznikiem... <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> -
Większość znajomych Niemców, to sknery, przy których Szkoci i Poznaniacy, to rozrzutnicy (i to ci, których miesięczne zarobki są w granicach 5-10kE/miesięcznie). Samochód kupuje się, żeby nim jeździć 10 lat (minimum), a nie, by się go pozbywać (bez wyraźnej przyczyny, typu wypadek) po roku, czy dwóch (bo to się po prostu nie opłaca)...
-
... z ciekawych rzeczy to w Golfie 3 (nie wiem jak to jest w innych samochodach) elektroniczny licznik kilometrów zeruje się po przejechaniu 300.000km <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
... z ciekawych rzeczy to w Golfie 3 (nie wiem jak to jest w innych samochodach) elektroniczny
licznik kilometrów zeruje się po przejechaniu 300.000kmI znika napis total.