Joanna Brodzik ambasadorką Suzuki Swift...
-
zadaj sobie pytanie
kto kupuje porsche?
ano kupuja je stateczni 40/50 letni faceci (czyzby
kryzys wieku ? )Czy tylko? Czy też może o nich się najczęściej wspomina? (czyżby zazdrość?)
lub 30 letni yuppie (mam duzo moge zaszalec)
Czy to jest złe podejście? Lepsze wg. ciebie jest tłamsić wszystko w kieszeni aż się zestarzeję i na nic mi się to nie zda?
or inne "gwiazdki" pokroju dody czy britnej (kupila
prosiaka 356 takiego jakim sie billy dean rozpiiii- dodatkowo musiala jezdzic z instruktorem bo
nie potrafila naumiec sie samej manualem
poslugiwac )
Nie rozmawiajmy o indywiduach.
fakt cena robi swoje ale w cenie prosiaka mozna
kupic inne bardziej wypasne autka (tez sportowe )Zapewne tak. Ale że nie jestem sportowym wyjadaczem, a jedynie człowiekiem któremu bardzo podoba się design porsche ... nie interesuje mnie to.
ciesze sie ze nie masz kompleksow
no widzisz niby zdrowe podejscie ale,
jak juz bedziesz mial tyle zeby moc kupic to na
90% nie kupisz
bo prosie to marzenie a chodzi o to by gonic
kroliczkaByć może. Mam nadzieję że będę umiał się cieszyć życiem tak jak robię to teraz, zamiast gonić niedoścignione.
btw tez bym kupil zeby pojezdzic pobawic sie albo
zeby tylko stal w garazuNo więc właśnie. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
- dodatkowo musiala jezdzic z instruktorem bo
-
Czy tylko? Czy też może o nich się najczęściej wspomina? (czyżby zazdrość?)
nie oczywiscie ze nie tylko <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> o nich sie najwiecej wspomina bo to wlasnie klient pod 50 kupuje najwiecej <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> zadna zazdrosc <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> (nie mam teraz nie stac mnie - ale moze w przyszlosci jak mnie kryzys dopadnie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> )
Czy to jest złe podejście? Lepsze wg. ciebie jest tłamsić wszystko w kieszeni aż się zestarzeję
i na nic mi się to nie zda?nie oczywiscie, tylko ze w 90%przypadkow taki zakup jest tylko po to aby pokazac "ha ja mam a wy maluczccy ? <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />)
Nie rozmawiajmy o indywiduach.
jak najbardziej <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> chodzilo mi tylko o przedstawienie pewnego wizerunku
Zapewne tak. Ale że nie jestem sportowym wyjadaczem, a jedynie człowiekiem któremu bardzo podoba
się design porsche ... nie interesuje mnie to.no tez <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> jest wiele pieknych autek i wszrod nich jest ponadczasowy wzor 911 <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Być może. Mam nadzieję że będę umiał się cieszyć życiem tak jak robię to teraz, zamiast gonić
niedoścignione.czego Ci z calego serca zycze <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
No więc właśnie.
sobie zreszta tez <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
nie oczywiscie ze nie tylko o nich sie najwiecej
wspomina bo to wlasnie klient pod 50 kupuje
najwiecej zadna zazdrosc (nie mam teraz nie
stac mnie - ale moze w przyszlosci jak mnie
kryzys dopadnie)Jak mnie kryzys wieku średniego dopadnie i będzie mnie stać na to, to kupię sobie dwie kochanki <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
nie oczywiscie, tylko ze w 90%przypadkow taki
zakup jest tylko po to aby pokazac "ha ja
mam a wy maluczccy ?)I przez takich ludzi i takie podejście posiadanie czegoś co na pierwszy rzut oka jest drogie bywa u nas wstydliwe dla normalnych ludzi.
jak najbardziej chodzilo mi tylko o przedstawienie
pewnego wizerunkuObraz łamiącej się, niepełnosprawnej umysłowo Briney za kierownicą jakiegokolwiek samochodu byłby krzywdzący... dla tego samochodu.
no tez jest wiele pieknych autek i wszrod nich jest
ponadczasowy wzor 9111991 Turbo II
czego Ci z calego serca zycze
I ja sobie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
sobie zreszta tez
No dobra <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
(kupila prosiaka 356 takiego jakim sie billy
dean rozpiiii - dodatkowo musiala jezdzic z instruktorem bo nie potrafila naumiec sie
samej manualem poslugiwac )oj Mokry, nie wiem kto to billy dean, ale James Dean to sie rozpieprzyl w Porsche 550 Spyder
co do samej dyskusji, to niektórzy kupują auta nie dla szpanu ale że fajnie jeżdżą porsche z pewnością do tej grupy należy, dla szpanu to można kupić nie wiem Hummera
-
(kupila prosiaka 356 takiego jakim sie billy
oj Mokry, nie wiem kto to billy dean, ale James Dean to sie rozpieprzyl w Porsche 550 Spyderuh <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> wyszlo moje niedouczenie/niedoczytanie
bije sie w <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />co do samej dyskusji, to niektórzy kupują auta nie dla szpanu ale że fajnie jeżdżą porsche z
pewnością do tej grupy należy,jak najbardziej <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> tyle tylko ze takich co maja kase i kupuja bo fajjnie sie tym na torze upala jest promil <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
a wiekszosc to albo leczy kompleksy albo nizej <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />dla szpanu to można kupić nie wiem Hummera
jak rowniez porsie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> vide britnej czy doda <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
Jak dla mnie akurat Swift z automatem to tylko dla kobiet sie nadaje bo one niestety nie za
bardzo rozumieją jak działa sprzęgło - albo mniej wciskaj gaz a odpuść więcej sprzęgła
Jak próbuję wytłumaczyć łopatologicznie jak działa sprzęgło to po kilku słowach się gubią...MKV, albo mało pojętne te Twoje uczennice <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />albo nauczyciel do bani <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
Maniak82 - Może i kobiety nie "są stworzone" do jazdy samochodem ale... są takie, co robia to lepiej, niż niejeden pan. Ulice są pełne "zdolniachów" płci męskiej za kierownicą <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />Bez urazy Panowie, ale powielacie niesprawiedliwe stereotypy <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" /> a na to nie pozostaję obojętna
Pozdrawiam Szanownych Kolegów <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
MKV, albo mało pojętne te Twoje uczennice albo nauczyciel do bani
To nie sa moje uczennice tylko te, z którymi sie odważę wsiąść do samochodu... <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Jak maja automat i jeszcze prowadza BMW to jeszce gorzej. Wczoraj na światłach jakaś z 3 koleżankami jechała i chciała się popisać że ma nowe BMW 3... no i trzeba było ja nauczyć pokory <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />Maniak82 - Może i kobiety nie "są stworzone" do jazdy samochodem ale... są takie, co robia to
lepiej, niż niejeden pan. Ulice są pełne "zdolniachów" płci męskiej za kierownicąZgadzam się, np. moja koleżanka, która od paru lat ejst kierowca rajdowym i nie raz już w prasie było o niej <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Bez urazy Panowie, ale powielacie niesprawiedliwe stereotypy a na to nie pozostaję obojętna
Niestety te stereotypy sa dość prawdziwe, bo to co kobiety wyrabiają na drodze, przez brak skupienia na jeździe to jest wogóle poniżej krytyki. Albo znajomość samochodu - nawet niektóre nie wiedzą gdzie się płyn do spryskiwaczy nalewa bo zawsze w warsztacie albo na stacji proszą o dolanie.
Mężczyźni z koleji jeżdżą brawurowo albo po pijaku i za to drugie powytstrzelałbym <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" /> -
Niestety te stereotypy sa dość prawdziwe, bo to co kobiety wyrabiają na drodze, przez brak
skupienia na jeździe to jest wogóle poniżej krytyki. Albo znajomość samochodu - nawet
niektóre nie wiedzą gdzie się płyn do spryskiwaczy nalewa bo zawsze w warsztacie albo na
stacji proszą o dolanie.
MKV, tylko z sympatii dla Ciebie nie będę się rozpisywać co o tym myślę <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Parę krótkich przykładów dla Ciebie: jeden pan prosił mnie o pomoc w... napompowaniu opon oraz nie miał pojęcia jak zmienić podkładki pod tablice rejestracyjne. Nie wiedział też kompletnie jak zabrać się do "odpalenia" drugiego pojazdu za pomocą przewodów. Użytkownicy samochodów, którzy nie znają samych podstaw ich obsługi zdarzają się zarówno wśród kobiet jak i mężczyzn. Czy to znaczy, że zaraz trzeba generalizować i pisać, że ta czy inna grupa się nie nadaje na kierowców..?
Peace <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
Maniak82 - Może i kobiety nie "są stworzone" do jazdy
samochodem ale... są takie, co robia to lepiej, niż
niejeden pan. Ulice są pełne "zdolniachów" płci
męskiej za kierownicąMasz sto procent racji. Dlatego najlepsze określenie na tego typu kierowców to "baba za kierownicą". Gdzie na miano "baby" może zasłużyć zarówno kobieta jak i mężczyzna.
Bez urazy Panowie, ale powielacie niesprawiedliwe
stereotypy a na to nie pozostaję obojętnaWybacz, ale ulegam niektórym stereotypom i nic na to nie poradzę. Widzę skąpo odzianą kobietę z mocnym makijażem i dużym dekoltem to traktuję ją za łatwą póki nie przekonam się że jest inaczej.
Tak samo jest gdy widzę kobietę za kierownicą. Traktuję ją ze zmniejszonym zaufaniem, póki nie przekonam się że jest inaczej.Żeby nie było, na drodze ze zmniejszonym zaufaniem traktuję też ludzi ze zwiększoną ilością literek na rejestracji (stereotyp mówiący o słabej jakości jeździe ludzi ze wsi), starszych panów w kapeluszach (stereotyp o słabej jakości jeździe ludzi starszych) oraz osobników z łokciami za oknem.
Nie znaczy to że wszyscy z wyżej wymienionych kategorii jeżdżą źle, ale jest duże prawdopodobieństwo że jednak tak jest.
Kobiety - Często bywa u nas w Polsce, że kobiet jeżdżą okazjonalnie, raz na dwa-trzy miesiące. Przyznasz, że taka praktyka nie predysponuje ich do bycia mistrzyniami drogi. Jednak jest też tak, że kobiety jeżdżą dość często i wtedy ich zdolność nauki jazdy niczym nie różni się od takiej zdolności u mężczyzn. Ale ja nie umiem rozpoznać tych sezonowych od tych jeżdżących na co dzień.
Ludzie ze wsi - często jeżdżą tylko na skup i na pole po przeciwnej stronie drogi. Raz na kilka miesięcy wybierają się do miasta i jeżdżą tak, jakby byli uprzywilejowani. Oczywiście też nie wszyscy, ale ja jak zwykle ryzykować nie chcę.
Ludzie z łokciami za oknem. - Często są to szpanerzy, którzy nie mają zbyt wielkiej wyobraźni. Oczywiście też nie wszyscy, niektórzy pewnie tylko spocili się pod pachami. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Pozdrawiam Szanownych Kolegów
Również pozdrawiam. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Żeby nie było, na drodze ze zmniejszonym zaufaniem traktuję też ludzi ze zwiększoną ilością
literek na rejestracji (stereotyp mówiący o słabej jakości jeździe ludzi ze wsi), starszych
panów w kapeluszach (stereotyp o słabej jakości jeździe ludzi starszych) oraz osobników z
łokciami za oknem.<img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> Nieźle <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> No cóż, dość mocne, ale każdy ma prawo mieć swoje zdanie. Pozdr.
-
MKV, tylko z sympatii dla Ciebie nie będę się rozpisywać co o tym myślę Parę krótkich
przykładów dla Ciebie: jeden pan prosił mnie o pomoc w... napompowaniu opon oraz nie miał
pojęcia jak zmienić podkładki pod tablice rejestracyjne.Może gej?? Zachowują się jak kobiety wkońcu <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Nie wiedział też kompletnie jak
zabrać się do "odpalenia" drugiego pojazdu za pomocą przewodów.To to często jest opisane na opakowaniu od kabli zapłonowych <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Użytkownicy samochodów,
którzy nie znają samych podstaw ich obsługi zdarzają się zarówno wśród kobiet jak i
mężczyzn. Czy to znaczy, że zaraz trzeba generalizować i pisać, że ta czy inna grupa się
nie nadaje na kierowców..?Nie ale jeśli grupie 100 kobiet i 100 mężczyzn powiesz aby ci pokazali pod maską gdzie się dolewa płynu do spryskiwaczy, gdize jest bagnet do sprawdzania oleju i zbiorniczek wyrównawczy płynu chłodniczego (najprostsze co mi do głowy przyszło) to zgadnij w której grupie będzie więcej poprawnych, a w której więcej błędnych odpowiedzi?
To nie uprzedzenie... to doświadczenie...
Peace
<img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
Może gej?? Zachowują się jak kobiety wkońcu
Wiesz, MKV, to już jest niesmaczne <img src="/images/graemlins/NO.GIF" alt="" />
To to często jest opisane na opakowaniu od kabli zapłonowych
Albo nigdy nie używał i nie widział opakowania albo tym gorsze to o nim świadectwo, bo znaczyłoby to, że jeszcze czytać nie umie...
Nie ale jeśli grupie 100 kobiet i 100 mężczyzn powiesz aby ci pokazali pod maską gdzie się
dolewa płynu do spryskiwaczy, gdzie jest bagnet do sprawdzania [poziomu] oleju i zbiorniczek wyrównawczy płynu chłodniczego (najprostsze co mi do głowy przyszło) to zgadnij w której
grupie będzie więcej poprawnych, a w której więcej błędnych odpowiedzi?
To nie uprzedzenie... to doświadczenie...Nie bądź gołosłowny, zrób taki test, tylko proszę, nie wśród swoich koleżanek, ok? <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Czytając Twoje wypowiedzi mam wrażenie, że to by była niemiarodajna próbka
Mieć problem z kobietami za kierownicą to Twoje prawo, ale to nie powód do wyrażania niesprawiedliwych i dyskryminujących (kobiety, gejów, kogokolwiek) opinii na forum. W końcu to Motomania a nie forum "dedykowane" mężczyznom z uprzedzeniami <img src="/images/graemlins/zolta.gif" alt="" /> Opanuj się, bo teraz to już jedziesz po bandzie.
No ale... dyskusja zeszła na dziwne tory, a my tu nie pojazdami szynowymi się zajmujemy a samochodowymi <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> więc chyba czas kończyć te dywagacje.
Siemanko <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />
-
A ja tak dorzucę coś od siebie... W karierze kierowcy mialem 3 nieduze dzwony z nieswojej winy... Kierowcami winnymi kolizji we wszystkich przypadkach byly kobiety... <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" /> Moze przypadek... Moze nie <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
A ja tak dorzucę coś od siebie... W karierze kierowcy mialem 3 nieduze dzwony z nieswojej
winy... Kierowcami winnymi kolizji we wszystkich przypadkach byly kobiety... Moze
przypadek... Moze nieMoże... ja miałam tylko jednego porządnego dzwona, dachowanie, auto do kasacji, a sprawcą był młody kierowca pickupa na blachach LLU. No i rozumiem kolegę, który patrzy podejrzliwie na "zwiększoną ilość literek" na tablicach (choć ja sama od jakiegoś czasu jeżdżę autem z blachami WWL <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />) I nawet przemawia do mnie określenie "baba za kierownicą" w rozumieniu takim jak kolegi Maniaka82. Generalnie wiele rzeczy rozumiem, każdy ma prawo mieć swoje zdanie na podstawie swoich doświadczeń, ale nie liczy się nie tylko co ale i jak się mówi. Konstruktywną krytykę łatwiej przyjąć niż ośmieszanie innych i robienie z nich przygłupów, że się tak brzydko wyrażę. Ciekawe, czy panom by było przyjemnie czytać o sobie takie teksty...
Dzięki za wyważoną wypowiedź <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> Ja tam wiem i cieszę się z tego, że są panowie, którzy potrafią się trochę subtelniej wyrażać <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
Konstruktywną krytykę łatwiej przyjąć
niż ośmieszanie innych i robienie z nich
przygłupów, że się tak brzydko wyrażę. Ciekawe, czy
panom by było przyjemnie czytać o sobie takie
teksty...Co chwila słyszę jak kobiety mówią, że mężczyźni nie dbają o siebie, że jedyne o czym mówią to samochody, że nie są wrażliwi. Nie mam z tym problemu. Rzeczywiście jest multum mężczyzn niedbających o siebie, gdzie kobiet takich jest stanowczo mniej. Dużo jest mężczyzn monotematycznych, mówiących tylko o samochodach, przy czym dużo więcej kobiet niż mężczyzn potrafi poruszać się w szerokim spektrum tematycznym. No i ogólnie wiadomo że dużo więcej kobiet niż mężczyzn jest wrażliwych i czułych.
Jeśli chcę aby kobiet nie myślały o mnie w tych kategoriach, po prostu obalam te stereotypy.
Ale tak jak napisałaś, jest to Motomania a nie kącik psychologiczno-socjologiczny <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
Wtrącę, że w irlandii, jeśli jesteś kobietą, masz 10 - 20% tańsze ubezpieczenie auta. Kobiety uważane są za lepszych kierowców.
-
Wtrącę, że w irlandii, jeśli jesteś kobietą, masz 10 -
20% tańsze ubezpieczenie auta. Kobiety uważane są
za lepszych kierowców.Bo pewnie w Irlandii tak jest. Niestety Polska to nie Irlandia (mimo prób pana T.) i tutaj kobiety tak często nie jeżdżą samochodami, co przekłada się na brak doświadczenia. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Z pozycji kierowcy, który jeździ codziennie kilkanaście/kilkadziesiąt km po mieście mogę stwierdzić, że jednak nie chodzi o kobiety jako takie. Tak samo jak w polsce, można spotkać zawalidrogę, kogoś, kto nie umie parkować, albo szaleńca. Jednak kultura jazdy jest całkiem inna, jeździ się wolniej i mniej nerwowo. Np. nie trzeba się wciskać na siłę z podporządkowanej, bo wiadomo, że drugi, najdalej trzeci kierowca sam nas wpuści. Tak samo przy zwężeniu jezdni z dwupasmowej na jednopasmową. Dopóki nie zobaczyłem na własne oczy, nie sądziłem że to możliwe - to działa jak zamek błyskawiczny i nie ma przestojów.
Przypuszczam, że w takich warunkach kobiety się po prostu lepiej sprawdzają - mniejszy stres - płynniejsza jazda <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
Tak samo przy zwężeniu jezdni z dwupasmowej na
jednopasmową. Dopóki nie zobaczyłem na własne oczy,
nie sądziłem że to możliwe - to działa jak zamek
błyskawiczny i nie ma przestojów.Sam to widziałem i byłem w ciężkim szoku. Jeden z pasa prawego, jeden z lewego, jeden z prawego i.t.d.
Przypuszczam, że w takich warunkach kobiety się po
prostu lepiej sprawdzają - mniejszy stres -
płynniejsza jazdaWydaje mi się że masz dużo racji, ale nie całą. Może i lepiej sprawdzają się w warunkach bezstresowych, ale jeśli kobieta wyjedzie z garażu raz na 6 miesięcy, to skąd może wiedzieć cokolwiek o kulturze jazdy. A w Polsce jeszcze niestety tak jest. Kobiety zbyt rzadko wsiadają za kierownicę.
-
Wydaje mi się że masz dużo racji, ale nie całą. Może i lepiej sprawdzają się w warunkach
bezstresowych, ale jeśli kobieta wyjedzie z garażu raz na 6 miesięcy, to skąd może wiedzieć
cokolwiek o kulturze jazdy. A w Polsce jeszcze niestety tak jest. Kobiety zbyt rzadko
wsiadają za kierownicę.A niestety jest tak, że robią prawo jazdy i je mają ale nie jeżdżą bo sie boją lub nie lubią... a potem wyjeżdża nagle taka spod miasta do centrum warszawy w największym ruchu po kilku latach przerwy. Ja osobiście znam kilka takich osób.