Kto ma owiewki?
-
Ewentualnie jakie no i jak się sprawują? Warto kupić?
Przykładowo na Allegro coś znalazłem:
http://allegro.pl/show_item.php?item=35034611
Witaj!
Ja w każdym samochodzie jaki posiadałem obowiązkowo montowałem owiewki. Niech ktoś mówi co chce ale ja uważam, że w związku z ich posiadaniem jest więcej zalet niż wad. Tikuś jest tak skonstruowany, że gdy jedziesz w deszczu z uchylonymi szybami to leje ci się do samochodu, a nawet leje się gdy pryskasz spryskiwaczem w celu oczyszczenia szyby. Poza tym gdy są uchylone szyby to z owiewkami nie masz przeciągu w aucie, a wymiana powietrza jest zadowalająca. Co do hałasu to owszem jest, ale niezbyt dokuczliwy. Poza tym jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło, w żadnym samochodzie, że przy dużej prędkości odlatują (a jeżdżę raczej szybko). <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
Obecnie posiadam owiewki firmy heko, montowane pomiędzy uszczelką, a szybą, dodatkowo przyklejane do uszczelki za pomocą taśmy samoprzylepnej (jest ona już na owiewkach). Płaciłem za dwie (komplet) 45 zł.
Sorry, że się rozpisałem, ale chciałem wyczerpać temet.
Pozdrawiam. -
Ja rowniez posiadam przy swoim tikaczu owiewki tej samej firmy z tym, ze naklejane na wierzch od tych wkladanych w uszczelke roznia sie troche dlugoscia. jedyny problem jaki zauwazylem to taki, ze odkleily sie leciutko na koncu (z tylu) na odcinku ok 3cm ale w niczym to nie przeszkadza, co do gwizdania to nie zauwazylem u siebie takich objawow (mam je juz ok pol roku - czyt. 10kkm). ja jestem jak najbardziej za owiewkami bo mimo ze ksztowaly mnie ok 40zl to nie wystepuje u mnie tak zwany mokry lokiec a jezdze zawsze przy uchylonym(takie glupie przyzwyczajenie).
-
ja jestem jak
najbardziej za owiewkami bo mimo ze ksztowaly mnie
ok 40zl to nie wystepuje u mnie tak zwany mokry
lokiec a jezdze zawsze przy uchylonym(takie glupie
przyzwyczajenie).
Dzięki za poparcie mojej teorii. <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> -
z tym ograniczeniem pola widzenia to duży problem?
Mysle, ze podobny, co spowodowany zielonym paskiem na przedniej szybie...
-
Dosłownie z ust mi to wyjołeś wjecej zalet niz wad
owiewki firmy heko są oki miałem jakies bez fimowe lolad czy cos tak i niedosc ze je słonce zlatwilo (popekały) to non stop wylazily spod uszczelki -
Tikuś jest tak skonstruowany, że gdy
jedziesz w deszczu z uchylonymi szybami to leje ci
się do samochodu, a nawet leje się gdy pryskasz
spryskiwaczem w celu oczyszczenia szyby.Zgadzam się mi też to szalenie przeszkadza <img src="/images/graemlins/wrrr.gif" alt="" />.
Chyba więc trzeba będzie zainwestowac w owiewki i z tego co mówisz problem z głowy <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />. -
Witaj!
Ja w każdym samochodzie jaki posiadałem obowiązkowo
...[ciach]...
uszczelki za pomocą taśmy samoprzylepnej (jest ona
już na owiewkach). Płaciłem za dwie (komplet) 45
zł.
Sorry, że się rozpisałem, ale chciałem wyczerpać temet.
Pozdrawiam.A masz może jakieś fotki? <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Ja rowniez posiadam przy swoim tikaczu owiewki tej samej
firmy z tym, ze naklejane na wierzch od tych
wkladanych w uszczelke roznia sie troche dlugoscia.
jedyny problem jaki zauwazylem to taki, ze odkleily
sie leciutko na koncu (z tylu) na odcinku ok 3cm
ale w niczym to nie przeszkadza, co do gwizdania to
nie zauwazylem u siebie takich objawow (mam je juz
ok pol roku - czyt. 10kkm). ja jestem jak
najbardziej za owiewkami bo mimo ze ksztowaly mnie
ok 40zl to nie wystepuje u mnie tak zwany mokry
lokiec a jezdze zawsze przy uchylonym(takie glupie
przyzwyczajenie).Myślę, że można byłoby się nad takimi, naklejanymi zastanowić.
Ogólnie jestem ZA owiewkami. Prawie zawsze uchylam okno (palący jestem), a owiewki to niezła sprawa, szczególnie w tico (te problemy z wodą...).
ALE:
miałem w samarze owiewki wkładane do uszczelki. Przez to nie mogłem normalne domknąć szyby (za mało miejsca na górze), a po pewnym czasie szyba przy podnoszeniu zaczęła się przechylać do przodu i tak szła skosem, aż dopiero przy domknięciu trochę się prostowała. Korbka szła tak opornie, że trzeba było prawie dwóch rąk używać do kręcenia. Poza tym owiewki te odpadały mi w trakcie jazdy kilkakrotnie (na autostradzie pod Łodzią, przy prędkości ok. 140 km/h to latała niczym bumerang), chociaż była podklejona - cóż, kleje wysychają z czasem...
Chciałem założyć owiewki do tico, ale przed zapłaceniem w sklepie poszedłem je przymierzyć do uszczelki (sprzedawca pozwolił otworzyć folię i wyjąć). Zgodnie z moimi oczekiwaniami, po włożeniu tego plastiku do uszczelki, szyba nie chciała bezproblemowo wsunąć się do końca... Owiewki te (nie jestem pewien, chyba właśnie HEKO, lecz nie pamiętam dokładnie) oddałem do sklepu z powrotem. Wolę mieć sprawny mechanizm otwierania szyby (kóry w tico i tak dostatecznie ciężko pracuje) i domykające się okno, niż korzystać z dobrodziejstw owiewki.
Jednakże mój kolega ma założone (jakaś inna firma, mogę sprawdzić), i u niego jest lepiej...
A może właśnie te naklejane są lepsze? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Jeśli będziesz się zastanawiał nad "douszczelkowymi", radzę Ci przed zakupem poprosić o rozpakowanie i po prostu włóż ją w uszczelkę (nie trzeba wkładać jej całej, bo to bywa trudne, trzeba trochę ją powyginać), a potem sprawdź, jak szyba "współpracuje" z takim obcym ciałem w uszczelce...
Pozdrawiam -
Mysle, ze podobny, co spowodowany zielonym paskiem na
przedniej szybie...tez mam takowe wrażenie. <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" />
-
ALE:
miałem w samarze owiewki wkładane do uszczelki. Przez to
nie mogłem normalne domknąć szyby (za mało miejsca
na górze), a po pewnym czasie szyba przy
podnoszeniu zaczęła się przechylać do przodu i tak
szła skosem, aż dopiero przy domknięciu trochę się
prostowała. Korbka szła tak opornie, że trzeba było
prawie dwóch rąk używać do kręcenia. Poza tym
owiewki te odpadały mi w trakcie jazdy kilkakrotnie
(na autostradzie pod Łodzią, przy prędkości ok. 140
km/h to latała niczym bumerang), chociaż była
podklejona - cóż, kleje wysychają z czasem...Ja też miałem samarę i owiewki HEKO wkładane w uszczelkę. Szyba zamykała się normalnie i nigdy mi się nie zdarzyło, żeby owiewki fruwały przy dużej prędkości. Może to kwestia umiejętności montażu? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Chciałem założyć owiewki do tico, ale przed zapłaceniem
w sklepie poszedłem je przymierzyć do uszczelki
(sprzedawca pozwolił otworzyć folię i wyjąć).
Zgodnie z moimi oczekiwaniami, po włożeniu tego
plastiku do uszczelki, szyba nie chciała
bezproblemowo wsunąć się do końca... Owiewki te
(nie jestem pewien, chyba właśnie HEKO, lecz nie
pamiętam dokładnie) oddałem do sklepu z powrotem.
Wolę mieć sprawny mechanizm otwierania szyby (kóry
w tico i tak dostatecznie ciężko pracuje) i
domykające się okno, niż korzystać z dobrodziejstw
owiewki.W tikaczu też założyłem owiewki heko wkładane pomiędzy uszczelkę a szybę. Mechanizm podnoszenia szyby pracuje bez zarzutu, a szyba zamyka się do końca bez oporów. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />Jak się boisz fruwania owiewek to możesz dokleić dodatkowe paski taśmy samoprzylepnej dwustronnej i będzie OK.
Jednakże mój kolega ma założone (jakaś inna firma, mogę
sprawdzić), i u niego jest lepiej...Kupuj takie jakie ci najbardziej odpowiadają. Ja tylko wyraziłem swoją opinię i spostrzeżenia, które doświadczyłem podczas eksploatacji auta z owiewkami.
Pozdrawiam. -
A masz może jakieś fotki?
Niestety nie posiadam cyfrówki, ale jak dorwę od kumpla to pstryknę i opublikuję na forum. -
pamiętam dokładnie) oddałem do sklepu z powrotem. Wolę mieć sprawny mechanizm otwierania szyby (kóry w tico i
tak dostatecznie ciężko pracuje)Smarowales kiedys uszczelki/prowadnice szyb? Jak sie posmaruje (polecam smar silikonowy w sprayu - dostepny w supermarketach i sklepach moto), to szyby chodza leciutko, az dziwnie czlowiekowi...
-
A masz może jakieś fotki?
Sorki że tak późno, ale dopiero co dorwałem cyfraka. U mnie tak wyglądają:
-
-
.
-
Ewentualnie jakie no i jak się sprawują? Warto kupić?
Przykładowo na Allegro coś znalazłem: http://allegro.pl/show_item.php?item=35034611Mam HEKO
nie świszczą
nie leje się do środka
trzymają się (po małych manipulacjach z inst gazową zaliczyły 150km/h)niestety ograniczają trochę widoczność ponieważ po zamontowaniu słupek
jest tak jakby 3x szerszy (niemniej jednak jest i tak 2x węższy niż w Astrze moich rodziców bez owiewek) -
Mam HEKO
nie świszczą
nie leje się do środka
trzymają się (po małych manipulacjach z inst gazową
zaliczyły 150km/h)Co mają owiewki do LPG? <img src="/images/graemlins/laugh.gif" alt="" />
-
Co mają owiewki do LPG?
podrasował LPG i leciał 150 km/h <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Sorki że tak późno, ale dopiero co dorwałem cyfraka. U
mnie tak wyglądają:słabo widac
ps. też mam białą strzałe <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> -
Ja też miałem samarę i owiewki HEKO wkładane w
uszczelkę. Szyba zamykała się normalnie i nigdy mi
się nie zdarzyło, żeby owiewki fruwały przy dużej
prędkości. Może to kwestia umiejętności montażu?Nie sądzę... Jak można schrzanić taką czynność? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Ja tylko
wyraziłem swoją opinię i spostrzeżenia, które
doświadczyłem podczas eksploatacji auta z
owiewkami.Podobnie jak ja... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Ech, chyba nabrałem ochoty na powtórne poszukanie i założenie tych owiewek... Skoro tylu kierowców ma pozytywne doświadczenia... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Pozdrawiam.
Analogicznie.