Jakie macie zdanie?
-
I bardzo dobrze skoro auto zostało nie prawidlowo zaparkowane
Inwalida jest takim samym kierowca jak ty czy jaNie wiem dlaczego musze tlumaczyc tak oczywista rzecz ale oczywiscie, ze NIE jest chociazby dlatego, ze np. ma trudnosci z wsiasciem do auta. To smutne, ze niektorzy tego nie rozumieja. Miejsca parkingowe dla nich sa swego rodzaju ulatwieniem dla nich wlasnie.
-
Błąd...
Temu co stanal na miejscu dla inwalidy wlepa na szybe, odholowanie na koszt wlasciciela + mandatMoże być i taki zestaw, tylko bez naklejki.
-
Miejsca parkingowe dla nich sa swego rodzaju ulatwieniem dla nich wlasnie.
Jednak skoro miejsce dla inwalidy było zajęte, nie oznacza to, że może on parkować w innych, niedozwolonych miejscach. -
Jednak skoro miejsce dla inwalidy było zajęte, nie oznacza to, że może on parkować w innych,
niedozwolonych miejscach.Pytanie co bardziej razi, blednie parkujacy inwalida czy blednie parkujacy nie inwalida.
Wg mnie miejsce dla inwalidy powinno miec takie same konsewencje w przypadku zajecia jak staniecie na zakazie. Niestety nie pamietam szczegolow tamtej akcji. Ale jak mowie, bylo o tym glosno, ktos zdecydowanie przegial i to w zla strone... -
Wg mnie miejsce dla inwalidy powinno miec takie same konsewencje w przypadku zajecia jak
staniecie na zakazie.
Oczywiście - i dlatego tego, który zajął niesłusznie miejsce dla inwalidy także powinno się ukarać. -
Naklejki popieram. Prawo trzeba przestrzegac jakie by
nie bylo.Zdecyduj się, czy popierasz przestrzeganie prawa, czy naklejki (bo są nielegalne)?
Trzeba je zmieniac ale nikt nie moze stac ponad nim!!
Oprócz naklajaczy? <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
To do madrali, ktorzy twierdza, ze sami beda madrzejsi
od przepisow...Masz na myśli tych co parkują, czy tych co naklejają, bo i jedni i drudzy łamią prawo...
-
Zdecyduj się, czy popierasz przestrzeganie prawa, czy naklejki (bo są nielegalne)?
Oprócz naklajaczy?
Masz na myśli tych co parkują, czy tych co naklejają, bo i jedni i drudzy łamią prawo...Bez przesady, wielka tragedia - naklejka na szybie...
To skandal w porownaniu z kalectwem!!
Prawda? <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
Jestem za prawem ale niektorym debilom inaczej tego sie nie wytlumaczy.
To bardziej demonstracja niz lamanie prawa...
Niech policja tak samo gorliwie sciaga naklejaczy co parkujacych na tych kopertach.
Mam wrazenie, ze bardziej broni sie ich niz naprawde poszkodowanych.
Złotopolska-nielegancjafrancja - szkoda gadac... <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" /> -
Bez przesady, wielka tragedia - naklejka na szybie...
Naruszenie cudzego mienia. Skoro ściga się graficiarzy to naklejaczy też. Tym bardziej że naklejki takie łatwo nie schodzą i niestety, dla wielu osób skończy się to porysowaniem szyby.
To skandal w porownaniu z kalectwem!!
Tzn że kalectwo to skandal ?? Bo nie rozumiem tej wypowiedzi
To bardziej demonstracja niz lamanie prawa...
Ale ta demonstracja jest nielegalna <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
Niech policja tak samo gorliwie sciaga naklejaczy co
parkujacych na tych kopertach.I tu się zgadzam.
-
Bez przesady, wielka tragedia - naklejka na szybie...
To skandal w porownaniu z kalectwem!!
Prawda?Zgadzam się w pełni.
Jestem za prawem ale
Właśnie o to "ale" mi chodzi. Albo robimy coś legalnie albo nie. Jak nie, to nie krzyczmy, że trzeba prawa przestrzegać sami nawołując do jego łamania...
-
Naruszenie cudzego mienia. Skoro ściga się graficiarzy to naklejaczy też. Tym bardziej że
naklejki takie łatwo nie schodzą i niestety, dla wielu osób skończy się to porysowaniem
szyby.
Tzn że kalectwo to skandal ?? Bo nie rozumiem tej wypowiedziTo znaczy ze osoba z naklejka na szybie cierpi bardziej niz osoba niepelnosprawna, ktorej zajela miejsce... <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" /> Tyle sie naskrobie biedak... i jeszcze moze do konca zycie bedzie mial slad na szybie.
Ale ta demonstracja jest nielegalna
I tu się zgadzam. -
To znaczy ze osoba z naklejka na szybie cierpi bardziej
niz osoba niepelnosprawna, ktorej zajela miejsce...
Tyle sie naskrobie biedak... i jeszcze moze do
konca zycie bedzie mial slad na szybie.To jest akurat twoja opinia, a obklejony może mieć inną na ten temat. Która jest właściwa - to reguluje prawo. I w tym przypadku jest po jego stronie.
Wydaje mi się, że nie ma tu na forum osób, które by się nie zgadzały z generalną tezą, że miejsc dla niepełnosprawnych zajmować nie wolno. Dyskusja toczy się tylko o to, czy należy działać:
a) legalnie
b) skutecznie
Ja jestem za a. Dlatego, że wybierając b odkładasz prawo na bok więc niejako (moralnie) zezwalasz innym na bezprawne działanie wobec ciebie. Więc jeśli się okaże, że obklejony chodzi z kałaszem pod pachą i w zamian za naklejkę połamie ci nogi, to nie możesz mieć do niego pretensji - on też działa nielegalnie ale skutecznie (drugi raz mu już nie nakleisz). A twoje połamane nogi mogą być w jego prywatnej opinii mniejszą szkodą niż jego 5 minut na zdrapywanie. I nie staraj się wykazywać co jest gorsze - w takiej sytuacji najpierw działa instynkt (k..wa, ktoś mi przy aucie grzebie - w łeb go) a potem rozum.
Pocieszmy się, że są kraje, gdzie a=b. Może kiedyś do nich dołączymy. -
Dyskusja toczy się tylko o to, czy należy działać:
a) legalnie
b) skuteczniePocieszmy się, że są kraje, gdzie a=b. Może kiedyś do nich
dołączymy.Nie zapominaj, ze są też kraje, gdzie b=a i że to wcale nie koniecznie jest to samo co a=b :-)
-
Ja jestem za a. Dlatego, że wybierając b odkładasz prawo na bok więc niejako (moralnie)
zezwalasz innym na bezprawne działanie wobec ciebie. Więc jeśli się okaże, że obklejony
chodzi z kałaszem pod pachą i w zamian za naklejkę połamie ci nogi, to nie możesz mieć do
niego pretensji - on też działa nielegalnie ale skutecznie (drugi raz mu już nie nakleisz).Ale to on złamał pierwszy prawo więc nielegalnie dostał naklejkę. Oko za oko. Wg tej zasady nie powinien nam oddać <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> Po za tym naklejka to nic strasznego. Żadnej szkody mu nie przysporzy oprócz wstydu jeśli jej nie zdrapie. I już na następny raz nie zaparkuje w tym miejscu.
-
Po za tym naklejka to nic strasznego.
Żadnej szkody mu nie przysporzy oprócz wstydu jeśli
jej nie zdrapie. I już na następny raz nie
zaparkuje w tym miejscu.Sorry ale żyjemy w kraju gdzie ponoć szanuje się własność prywatną. I w tym momencie jest to wandalizm. A szkode może przysporzyć jeśli się porysuje szybę przy zdrapywaniu. Bo gwarantuję ci że na mrozie taka folia łatwo nie zejdzie.
-
Sorry ale żyjemy w kraju gdzie ponoć szanuje się własność prywatną. I w tym momencie jest to
wandalizm. A szkode może przysporzyć jeśli się porysuje szybę przy zdrapywaniu. Bo
gwarantuję ci że na mrozie taka folia łatwo nie zejdzie.Sorry ale zyjemy w kraju gdzie ponoc szanuje sie to, ze sa inni, slabsi, tacy ktorzy moze gorzej sobie radza z parkowaniem ze wzgledu taki a nie inny stan zdrowia itp. W pewnym sensie to miejsce nalezy sie takiej osobie i szczerze Ci powiem nie zal mi tej szyby jesli jemu nie zal innych kiedy sam moze zap.........c na nogach a zajmuje miejsce oznakowane.
Swoja droga kiedys mialem okazje widziec zgola inna sytuacje...
Pracowalem w firmiem ktorej szef/wlasciciel byl i jest nie do konca normalny...
W podworku jest bardzo malo miejksca i jest walka od zawsze.
Calkiem przypadkiem pojawil sie tam kiedys moj byly wykladowca z architektury.
Bardzo wrazliwy i wyksztalcony czlowiek. No i dostal wlepe na swoje leciwe volvo, ktore jest jego oczkiem w glowie. Co gorsza moj szef debil wiedzial jaka folie wybrac bo to branza poligrafioczna - taka zeby dlugo nie schodzila... Strasznie mi bylo glupio kiedy mnie zobaczyl jak wszedl zrobic awamture. Bylo mi tez go szkoda bo jak napisalem jest bardzo uczciwym czlowiekiem i wrazliwym a kiedys mial z powodu nerwow ze dwa zawaly. Wtedy tez bardzo byl unisiony z czego moj szef sobie nic nie robil. Eh szkoda gadac......
Miejsce nie bylo w zaden sposob oznakowane - i te akcje uwazam za debilizm nie proceder poruszony w watku... -
Sorry ale żyjemy w kraju gdzie ponoć szanuje się własność prywatną. I w tym momencie jest to
wandalizm. A szkode może przysporzyć jeśli się porysuje szybę przy zdrapywaniu. Bo
gwarantuję ci że na mrozie taka folia łatwo nie zejdzie.Niestety od dawna myślę że żyjemy w kraju, w którym broni się osoby łamiące przepisy a tych którzy zrobią coś żeby było lepiej się potępia i Ty to potwierdzasz.
-
Oczywiście - i dlatego tego, który zajął niesłusznie miejsce dla inwalidy także powinno się
ukarać.mandatem a nie odholowaniem , bo zagrożenia ruchu nie uczynił
-
Niestety od dawna myślę że żyjemy w kraju, w którym broni się osoby łamiące przepisy a tych
którzy zrobią coś żeby było lepiej się potępia i Ty to potwierdzasz.no dobra a jesli ty zle zaparkujesz z jakiegos bardzo waznego powodu , np zastawisz chodnik bo musiales .
przechodzila mama z wózkiem i musiala cie omijac po ulicy , tak ja to zapienia ze postanawia bronic prawa i zeby pokazac ci niewlasciwosc twojego postepowania bierze w reke klucze od domu i jedzie naokolo wozu
czy nalezy ja potempic ty zlamales prawo , ona sie broni przed takimi jak ty , uszkadzajac twoje mienie co ty na to ?? wkoncu ona chce zeby inne matki mialy lzej / lepiej
czy nalezy bronic ciebie czy matki przeciskajacej sie z dzieciakiem wkoncu nalezy jej sie poltora metra chodnika <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />rozpisalem sie ale prawo nie dzieli ludzi na lepszych czy gorszych , ze cos jest moralnie nieakceptowalne to nie powod zeby lamac prawo
bo idac tym tropem szybko wróci inkwizycja <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> -
no dobra a jesli ty zle zaparkujesz z jakiegos bardzo waznego powodu , np zastawisz chodnik bo
musiales .< CIACH >
Tu Cię może zaskoczę ale jeszcze nigdy mi sie nie zdarzyło zaparkować auta na chodniku, zakazie, miejscu dla inwalidów itp. Jeżdżę już 3 lata i nawet upomnienia nie miałem. Co prawda czasami staję na chodniku ale tylko 2 kołami w miejscu gdzie nie utrudniało to pieszym przejścia i mieli szerokość 1,5m dla siebie. Mieszkam na osiedlu gdzie jest bardzo ciężko znaleźć miejsce do zaparkowania i czasami zostawiam auto nawet 2 bloki dalej i bardzo mnie to irytuje gdy moi sąsiedzi parkują na chodniku lub trawnikach a ja nie mam jak przejść i dlatego tego nie robię. Po za tym dlatego że ja tak nie robię a oni tak - wkurza mnie to tym bardziej. Nie możesz porównywać lepki do obrysowania auta kluczem bo lepka takich szkód i kosztów nie wyrządzi. Zresztą jak widzę jak inni parkują to wcale nie musi im ktoś specjalnie kluczem przejeżdżać bo taka mama z wózkiem może się nie zmieścić i wózkiem obrysować auto przez przypadek.
-
A ja opiszę coś innego. Mój przyjaciel na bramę wjazdowa na własne podwórko przy jednej z głównych dróg w mojej miejscowości. No i jakiś inteligent dosłownie na środku bramy na całą jej szerokość namalował mu przejście dla pieszych. Czy to oznacza, że nie wolno mu parkować pod własną brama albo nawet zatrzymywać się pod nią żeby ją otworzyć?? Co do parkowania to chyba 15m od pasów można parkować tak ??
Naklejki z kolei popieram i wypowiedzi PiterK tak samo. W naszym kraju prawie nic nie da się załatwić w pełni zgodnie z przepisami bo... sobie ludzie dostosowują przepisy albo znajdują luki prawne. U nas niestety rzadko legalne=skuteczne <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
Biurokracja jak cholera!!