marznąca mgiełka na przedniej szybie
-
gibsong Użytkownik archiwalnynapisał 22 gru 2007, 21:44 ostatnio edytowany przez gibsong 11 paź 2016, 06:51
Witam, dziś po 24h stania na dworzu moja kochana mazda pokazała mi że nie bardzo lubi zimy. Szybka odskrobana, i po chwili jazdy na szbie tworzy się szybko marznąca mgiełka której nie wzruszają wycieraczki jedynie obfite traktowanie zimowym płynem do spryskiwaczy. Pomaga to dosłownie na sekundę bo po chwili mgiełka pojawia się na nowo. Ponieważ moje trasy do pracy są raczej niedługie więc jazda z takimi atrakcjami trwa jakieś pół drogi. Potem luz, wszystko pięknie. Ma to pewnie zwiazek z różnicą temperatur szyby wewnątrz i na zewnątrz ale powoduje że kierowanie autem jest bardzo stresujące lub drogie (płyn). Może coś źle robię? Można takim zjawiskom jakoś zapobiegać czy trzeba grzać samochód na postoju. Ze względu na panującą modę ubierania się przez pieszych na czarno po zmroku taka jazda jest wysoce niewskazana.
-
Mickey Użytkownik archiwalnynapisał 22 gru 2007, 22:04 ostatnio edytowany przez Mickey 11 paź 2016, 06:51
Spróbuj nie używać obiegu wewnętrznego i wyłącz nadmuch na szybę. Tylko to przychodzi mi do głowy.
W swifcie mam tak samo jak sobie spryskam szybę to momentalnie płyn marznie (płyn do -20^C sic) a jak oskrobie i jadę to jest OK. -
Julek5150 Użytkownik archiwalnynapisał 22 gru 2007, 22:08 ostatnio edytowany przez Julek5150 11 paź 2016, 06:51
Spróbuj nie używać obiegu wewnętrznego i wyłącz nadmuch na szybę. Tylko to przychodzi mi do
głowy.
W swifcie mam tak samo jak sobie spryskam szybę to momentalnie płyn marznie (płyn do -20^C sic)
a jak oskrobie i jadę to jest OK.jak wyłaczy nadmuch na szybe, to przy niskiej temperaturze zacznie mu parować szyba od środka
-
Oreek Użytkownik archiwalnynapisał 22 gru 2007, 22:19 ostatnio edytowany przez Oreek 11 paź 2016, 06:51
Obawiam się, że jedynym sposobem na opisane zjawisko jest podgrzewana przednia szyba...
-
sebas_g Użytkownik archiwalnynapisał 22 gru 2007, 22:21 ostatnio edytowany przez sebas_g 11 paź 2016, 06:51
Przecież to normalne. W swifcie mam tak samo. Jedyna rada jest taka że jedziesz bardzo ostrożnie pomału aż z nadmuchu zacznie lecieć ciepło powietrze na szybę (puszczasz nadmuch na szybę na max). Nie psikaj płynem bo to tylko pogarsza sprawę i spowalnia cały proces...
-
gibsong Użytkownik archiwalnynapisał 22 gru 2007, 22:39 ostatnio edytowany przez gibsong 11 paź 2016, 06:51
Przecież to normalne. W swifcie mam tak samo. Jedyna rada jest taka że jedziesz bardzo ostrożnie
pomału aż z nadmuchu zacznie lecieć ciepło powietrze na szybę (puszczasz nadmuch na szybę
na max). Nie psikaj płynem bo to tylko pogarsza sprawę i spowalnia cały proces...hehe ostroznie pomału, ja nie widze krawężników i zaparkowanych aut na osiedlu <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
sebas_g Użytkownik archiwalnynapisał 22 gru 2007, 23:45 ostatnio edytowany przez sebas_g 11 paź 2016, 06:51
hehe ostroznie pomału, ja nie widze krawężników i zaparkowanych aut na osiedlu
to ja aż tak bardzo nie mam... u mnie jak zapale światła to wszystko widzę ale bardzo słabo.
-
sebaM25 Użytkownik archiwalnynapisał 23 gru 2007, 00:05 ostatnio edytowany przez sebaM25 11 paź 2016, 06:51
Nima rady. Albo jedziesz, drapiesz od środka i modlisz sie żeby nie pizdnąć, albo stoisz i czekasz aż sie auto zagrzeje.
-
MOKRY Użytkownik archiwalnynapisał 23 gru 2007, 07:28 ostatnio edytowany przez MOKRY 11 paź 2016, 06:51
folia /blenda/kartonik na szybe z zewnatrz,
i pod zadnym pozorem nie uzywac plynu <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
wlochacz Użytkownik archiwalnynapisał 23 gru 2007, 08:18 ostatnio edytowany przez wlochacz 11 paź 2016, 06:51
folia /blenda/kartonik na szybe z zewnatrz,
i pod zadnym pozorem nie uzywac plynusadze, ze jakbym zostawil kartonik czy folie to zaraz bym juz go, jej nie mial <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />
-
PrezeS Użytkownik archiwalnynapisał 23 gru 2007, 08:33 ostatnio edytowany przez PrezeS 11 paź 2016, 06:51
sadze, ze jakbym zostawil kartonik czy folie to zaraz
bym juz go, jej nie mialja kupiłem osłonę na szybę za ~30zł. Ma takie dodatkowe "skrzydełka" które wnikają do wnętrza auta. Złośliwy i tak by to urwał, ale to tylko 30zł.
-
zipeknapisał 23 gru 2007, 08:47 ostatnio edytowany przez zipek 11 paź 2016, 06:51
Witam, dziś po 24h stania na dworzu moja kochana mazda pokazała mi że nie bardzo lubi zimy.
Szybka odskrobana, i po chwili jazdy na szbie tworzy się szybko marznąca mgiełka której nie
--------ciach----------Zaraz podniesie sie krzyk ale co mi tam
Najlepsza metoda to pobrać z kranu 1,5 litra goracej wody (nie wrzątku)
i powoli wylać to na szybę.
Raz ze odpada ci skrobanie , dwa - szyba nabiera pewnej temperatury i zanim ogrzewanie zacznie sobie "dawać rade" ty masz czysta szybę i jazdę bez atrakcji.Ps. Temat sprawdzony w kilkunastu samochodach na przestrzeni 8 lat (temperatury do -30 st.).U nas w domu niema ani jednej skrobaczki <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" />
Żadna szyba nie została uszkodzona w wyniku takiego odmrażania.Pozdrawiam serdecznie
<img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" />
-
kicajgti Użytkownik archiwalnynapisał 23 gru 2007, 11:25 ostatnio edytowany przez kicajgti 11 paź 2016, 06:51
Ps. Temat sprawdzony w kilkunastu samochodach na przestrzeni 8 lat (temperatury do -30 st.).U
nas w domu niema ani jednej skrobaczki
Żadna szyba nie została uszkodzona w wyniku takiego odmrażania.
Pozdrawiam serdecznieOdardzam taką metodę, miałeś sporo szczęscia bo moj kumpel tyle nie miał <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
jesli już lać to taką prosto z kranu która ma tylko kilka stopni powyżej zera - nie będzie to dla szyby taki "szok" ale przy niskich temp. ta woda i tak zaraz zamarznie na szybie.
-
zipeknapisał 23 gru 2007, 14:53 ostatnio edytowany przez zipek 11 paź 2016, 06:51
Odardzam taką metodę, miałeś sporo szczęscia bo moj kumpel tyle nie miał
jesli już lać to taką prosto z kranu która ma tylko kilka stopni powyżej zera - nie będzie to
dla szyby taki "szok" ale przy niskich temp. ta woda i tak zaraz zamarznie na szybie.Temat sprawdzony w kilkunastu samochodach na przestrzeni 8 lat (temperatury do -30 st.)
Jak mam tyle szczęścia to chyba w totka zacznę grac <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
sebas_g Użytkownik archiwalnynapisał 23 gru 2007, 15:10 ostatnio edytowany przez sebas_g 11 paź 2016, 06:51
Temat sprawdzony w kilkunastu samochodach na przestrzeni 8 lat (temperatury do -30 st.)
Jak mam tyle szczęścia to chyba w totka zacznę graca ja znam taki przypadek że nie pękła szyba ale popękał lakier na który woda ściekała przy tak ujemnych temperaturach. Zszedł cały klar później <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />
-
zipeknapisał 23 gru 2007, 16:50 ostatnio edytowany przez zipek 11 paź 2016, 06:51
a ja znam taki przypadek że nie pękła szyba ale popękał lakier na który woda ściekała przy tak
ujemnych temperaturach. Zszedł cały klar późniejTemat sprawdzony w kilkunastu samochodach na przestrzeni 8 lat (temperatury do -30 st.)
-
stachnapisał 23 gru 2007, 18:16 ostatnio edytowany przez stach 11 paź 2016, 06:51
Temat sprawdzony w kilkunastu samochodach na przestrzeni 8 lat (temperatury do -30 st.)
A kiedy to w Radomiu było -30 ? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Może byłeś na biegunie? -
Julek5150 Użytkownik archiwalnynapisał 23 gru 2007, 18:37 ostatnio edytowany przez Julek5150 11 paź 2016, 06:51
A kiedy to w Radomiu było -30 ?
Może byłeś na biegunie?
a gdzie napisał, że to było w Radomiu? <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
-
sebas_g Użytkownik archiwalnynapisał 23 gru 2007, 22:13 ostatnio edytowany przez sebas_g 11 paź 2016, 06:51
Temat sprawdzony w kilkunastu samochodach na przestrzeni 8 lat (temperatury do -30 st.)
Nie musisz wytłuszczać i powtarzać bo czytałem co napisałeś <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Ja po prostu widziałem samochód który jednego dnia miał lakier ok a na drugi dzień kolega przyjechał z popękanym lakierem i klar schodził w tych miejscach które polał jak skóra z człowieka gdy się od słońca w lato spiecze <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> Różnie to bywa... Są też takie magiczne spraye do psikania na szybę i rozmrażania.
-
misiek775 Użytkownik archiwalnynapisał 23 gru 2007, 22:38 ostatnio edytowany przez misiek775 11 paź 2016, 06:51
Są też takie magiczne spraye do psikania na szybę i rozmrażania.
i nawet działają <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
7/28