Coś dla tych, którzy czują się panami szos.
-
No właśnie. Praktycznie żadnych korzyści już zdaje sie nie ma ...
Jak bym wsadizl sobie w koszta 60k zl to ci powiem, ze mialbym korzysci takie, ze przez ladny kawalek czasu bym w ogole dochodow nie wykazywal <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Jak bym wsadizl sobie w koszta 60k zl to ci powiem, ze
mialbym korzysci takie, ze przez ladny kawalek
czasu bym w ogole dochodow nie wykazywalprzeca i tak się zakup auta na firmę amortyzuje więc nie wie z jakiego powodu takie halo o kratki i odliczanie vatu od zakupu. Niewspominając że zazwyczaj proponowane wersje z kratką to totalne golasy za w sumie i tak nienormalne pieniądze (przynajmniej oferta peguota)
Paliwo niby można wrzucić w koszta ale jak autem jeździ się prywatnie i nie jest się szefem firmy to przy kontroli drogowej może być problem z wytłumaczeniem gdzie pan jedzie - na zakupy <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
No i na koniec kolejna niedogodność z odliczania vatu to ta nieszczęsna kratka która w tej chwili w osobówce musi być zaraz za siedzeniami kierowcy sprawiając że auto robi się dwuosobowe i niejednokrotnie wszystko widać co jest w bagażniku (peguot partner z kratką <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" /> )
-
Paliwo niby można wrzucić w koszta ale jak autem jeździ
się prywatnie i nie jest się szefem firmy to przy
kontroli drogowej może być problem z wytłumaczeniem
gdzie pan jedzie - na zakupyA co ma kontrola drogowa do tego gdzie i czym jeździsz ??
To sprawa między tobą a pracodawcą, ew między firmą a skarbówką (ale oni nie robią kontroli na drogach)No i na koniec kolejna niedogodność z odliczania vatu to
ta nieszczęsna kratka która w tej chwili w osobówce
musi być zaraz za siedzeniami kierowcy sprawiając
że auto robi się dwuosobowe i niejednokrotnie
wszystko widać co jest w bagażniku (peguot partner
z kratką )To jest faktycznie idiotyzm że "pełnowartościowym" autem dla firmy jest "ciężarówka" mimo że wiele firm potrzebuje po prostu samochodu (szczególnie małych) a nie toczydełka dla przedstawicieli handlowych.
-
A co ma kontrola drogowa do tego gdzie i czym jeździsz
??
To sprawa między tobą a pracodawcą, ew między firmą a
skarbówką (ale oni nie robią kontroli na drogach)Niby tak niby nie. Ostatnio mieliśmy spotkanie w firmie na którym wyraźnie nam powiedziano że w razie kontroli mówić jadę do pracy/z pracy ew. jadę do klienta nawet o 2 w nocy.
Pewnie nie bez powodu ale podstawy prawnej nie znam. -
Pewnie nie bez powodu ale podstawy prawnej nie znam.
Bo raczej takowej nie ma <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Bo raczej takowej nie ma
Prawdopodobnie chodzi o uzyskiwanie korzyści majątkowej (osoba prywatna) z mienia firmy (auto). Coś mi się takiego obiło o uszy.
-
Prawdopodobnie chodzi o uzyskiwanie korzyści majątkowej (osoba prywatna) z mienia firmy (auto).
Coś mi się takiego obiło o uszy.Udusimy się tymi wszystkimi przepisami.
-
Prawdopodobnie chodzi o uzyskiwanie korzyści majątkowej
(osoba prywatna) z mienia firmy (auto). Coś mi się
takiego obiło o uszy.Ale co ma policja do tego ?? To sprawa między pracodawcą a pracownikiem w jakim zakresie ma udostępnione mienie firmy ...
-
Ale co ma policja do tego ?? To sprawa między pracodawcą
a pracownikiem w jakim zakresie ma udostępnione
mienie firmy ...Policja w sumie nic, ale inspekcja transportu drogowego już więcej jeśli jest kratka to mogą kontrolować taką ciężarówkę nawet w zakresie czasu pracy <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
-
http://pl.youtube.com/watch?v=KvFYHViTdHY&feature=related
ten wypadek to tragedia totalna
Ten tą ciężarówką był załadowany piaskiem ponad 27 ton. a w sumie takie auto ma wage 42 tony a jeśli jechał przeładowany to chamulce nie są tak skuteczne jak powinny być i zmiótł wszystkich po drodze. Pewnie za późno zauważył bo był przemęczony.
-
Ten tą ciężarówką był załadowany piaskiem ponad 27 ton. a w sumie takie auto ma wage 42 tony
a nie 43?
ajeśli jechał przeładowany to chamulce nie są tak skuteczne jak powinny być i zmiótł
wszystkich po drodze. Pewnie za późno zauważył bo był przemęczony.Nienawidze takich domyslow bez zadnej wiedzy o konkretnym przypadku. A moze byl pijany, moze ktos dowcipny mu zapsul hamulce, a moze moze moze, nie wiemy jak bylo. Skad wiesz, ze byl przemeczony?
EDIT: na tym filmie na przyklad widac, ze na pewno nie jest przeladowany. Zwroc uwage, na pake, gdy tylko widac go w kadrze. Na pewno nie jest pelna. Widzisz?
-
BMW 535 kombi, Toyota Avensis 2.2 D4D, Opel Astra, to tylko niektore auta "lepszych" kierowcow z
Wa-wy.
Nie jechala w nich 1 osoba.astra kombi, toż to ode mnie z firmy :-) i nie mają kratek ani oznakowań. A jeździ ich (ode mnie) po Polsce ok 450szt.
-
astra kombi, toż to ode mnie z firmy :-) i nie mają kratek ani oznakowań. A jeździ ich (ode mnie) po Polsce ok
450szt.prawda jest taka, ze ludzie z innych miast jak przyjada do nas (do nas, znaczy sie do mnie do warszawy, do mnie do krakowa, do mnie do zamoscia itd. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> ) i nie znaja dobrze miasta to jezdza powoli i czesto bledy popelniaja i najczesciej opinia o kierowcach jets na tej podstawie budowana <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />.