Jedno szybkie Pytanko????????
-
Jak dobrze staniesz i pokolebiesz auto to nie potrzeba
owszem ale tego już ie napisałeś poprzednio <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
owszem ale tego już ie napisałeś poprzednio
<img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
kolega szukał korka a nie korków, a ten na rurce jest lepszy <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" /> -
kolega szukał korka a nie korków, a ten na rurce jest
lepszyoczywiście ale i tak ci się sięgnie jak wróci <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
oczywiście ale i tak ci się sięgnie jak wróci
a ten na rurce to łatwo mozna ukręcić <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
dlatego mam teraz wiekszy o jeden rozmiar <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Bo jak się zabierasz do tego z grabiami.....
<img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
Bo jak się zabierasz do tego z grabiami.....
z jakimi grabimai??? Normalnie 13 płaską jak wszyscy <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
z jakimi grabimai??? Normalnie 13 płaską jak wszyscy
Płaską? obłęd - nasadka tylko na takie zapieki.
Dlatego masz nadwymiarową.... -
Płaską? obłęd - nasadka tylko na takie zapieki.
Dlatego masz nadwymiarową....problem polegał na tym ze nie była zapieczona. odeszła bez problemów, tylko ze gwintu w rurce juz nie stało zeby wkrecic
-
problem polegał na tym ze nie była zapieczona. odeszła
bez problemów, tylko ze gwintu w rurce juz nie
stało zeby wkrecichehe... to ja tak mam ze śróbką od fotela kierowcy, była kiedyś odkręcona no to ją próbowałem dokręcić. Z początku było ciężko ale się kręciło... szkoda tylko że nie to co potrzeba no i zostałem z fotelem na 3 śrubach. A swoją drogą to dużo na niej korozji było.
-
kolega szukał korka a nie korków, a ten na rurce jest lepszy
ja tylko wymieniałem czyjnik temperatury co jest w chłodnicy ale i tak nic nie dało i mi się wiatrak nie załącza, wyrzuciłem termostat i jade po nowy bedzie na dużym obiegu to sie chyba zacznie dmuchacz kręcić bo chyba jak jest mały obieg to przez chłodnice nie idzie.
-
ja tylko wymieniałem czyjnik temperatury co jest w
chłodnicy ale i tak nic nie dało i mi się wiatrak
nie załącza, wyrzuciłem termostat i jade po nowy
bedzie na dużym obiegu to sie chyba zacznie
dmuchacz kręcić bo chyba jak jest mały obieg to
przez chłodnice nie idzie.Wiatrak się bardzo późno załącza przy ok 98 C zależy od czujnika. Jak chcesz sprawdzić czy działa wiatraczek to zewrzyj czujnik i już. Może poleciał bezpiecznik, albo ja np. nie miałem kabelka masowego przyłączonego.
Druga ewentualność to zabrudzony wirnik, i jast za duży opór aby wystartował. Zobacz czy się lekko kręci jak ręką ruszysz. -
problem polegał na tym ze nie była zapieczona. odeszła bez problemów, tylko ze gwintu w rurce
juz nie stało zeby wkrecicja tam chciałem wkręcić kranik z mojego starego warczybąka ale jest za duży było by łatwiej spuszczać a tak to chu j
-
Wiatrak się bardzo późno załącza przy ok 98 C zależy od
czujnika. Jak chcesz sprawdzić czy działa
wiatraczek to zewrzyj czujnik i już. Może poleciał
bezpiecznik, albo ja np. nie miałem kabelka
masowego przyłączonego.
Druga ewentualność to zabrudzony wirnik, i jast za duży
opór aby wystartował. Zobacz czy się lekko kręci
jak ręką ruszysz.włącznik wiatraka to proponuje założyć z poloneza Caro pasuje idealnie a ma temperaturę załaczania chyba 92 C a wyłączania chyba 80C
98*C trochę duzo prawie już się płyn gotuje -
włącznik wiatraka to proponuje założyć z poloneza Caro pasuje idealnie a ma temperaturę
załaczania chyba 92 C a wyłączania chyba 80C
98*C trochę duzo prawie już się płyn gotujeo tych czujnikach już naprawde było w cholere wątków
to może jesczez raz powtórze
czujników do fav sa dwa rodzaje
jeden z większą temp włączenia
i drugi z mniejszą bodajże 89 *C - taki włąśnie teraz mam i nie ma problemu z wentylem, załącza sie optymalnie wg mnie -
o tych czujnikach już naprawde było w cholere wątków
to może jesczez raz powtórze
czujników do fav sa dwa rodzaje
jeden z większą temp włączenia
i drugi z mniejszą bodajże 89 *C - taki włąśnie teraz mam i nie ma problemu z wentylem, załącza
sie optymalnie wg mnie
no i przejechałem 20 km i sie zagotowało co to kurde sie dzieje
<img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> pomocy!!!!!!!!! -
no i przejechałem 20 km i sie zagotowało co to kurde sie dzieje
pomocy!!!!!!!!!jezeli masz tak na nowym termostacie i masz plynu duzo i po 20km taka lipa
to moze oznaczac ze masz zasmiecony klad chlodzenia -
no i przejechałem 20 km i sie zagotowało co to kurde sie dzieje
pomocy!!!!!!!!!a co z termostatem??? wymieniłes go?
a jak wygląda zbironiczek wyrównawczy? jest na nim jakiś ślad czarnego osadu? -
jezeli masz tak na nowym termostacie i masz plynu duzo i po 20km taka lipa
to moze oznaczac ze masz zasmiecony klad chlodzenianiekoniecznie
to może oznaczać szczelona uszczelke pod głowcą -
ja tylko wymieniałem czyjnik temperatury co jest w chłodnicy ale i tak nic nie dało i mi się
wiatrak nie załącza
Mnie kiedys spadł kabelek "wiatrakowy" z czujnika i byla kupa, bo nie zauwazylem jak wskazoweczka wkroczyla na czerwone pole, zagotowalo i wypierniczylo plyn.Szkoda tylko ze urwało przy tym króciec chlodnicy. Na szczęście obyło sie bez większych kosztów. Trzeba było wymienić cewkę indukcyjną w ap. zapłonowym (35 zł) klej distal ( 7zł - przykleiłem nim króciec) i przy okazji aku, bo stary juz ledwo dyszał i oczywiście nowy płyn chłodniczy. Teraz autko jezdzi jak dawniej (czekam jednak na prawdziwe upały), nauczyło mnie to jednak zwracać większą uwagę na wskaźnik po lewej stronie. -
Po mojemu to powinien sie już odezwać, bo zgodnie z moimi danymi to [BIP] już nieżle jeżdzi, a ludzie nadal sie głowią <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />. Lepiej niech sie za blache zabierze zanim progi sie posypią. Co prawda złe nie są, ale lepiej by było je zrobić za wczasu <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />