czy warto kupic fiata bravo?
-
witam
wiecej dowiesz sie na kacikach BBM na forum autokacik.pl
a czy warto
kolega szuka sobie jakiegos pojazdu, BBM tez wchodzilo w gre, ale juz nie wchodzi
jedno co wiem to to ze nalezy unikac silnikow 1,4 16v ( konstrukcja fiata, ma problemy z
walkami rozrzadu) ale nie wiem czy ten byl w bravo montowanyto był chyba troche zmodyfikowany silnik z Tipo
-
Osobiście uważam że auta te są lepsze niż obiegowa opinia o nich.
Na pewno najbardziej godne polecenia są silniki JTD ze względu na wysoką trwałość.
Nie słyszałem o jakichś wybitnych usterkach charakterystycznych dla tego modelu - czyli sprawdzać to co w każdym aucie. -
Pękająca obudowa alternatora.
-
witam.chcialbym kupic fiata bravo.jesli sie znacie
pomozcie mi.czy warto?jakie przewaznie sa usterki i
na co trzeba zwrocic szczegolna uwage podczas
zakupu? [obrazek]moj ojciec ma.. ale Fiata BRAVE 1,4 12V '97. Przy 40 000 polecialy amrotyzatory z tylu... byc moze pech byc moze wina ojca bo lubi wozic tony ciezkich rzeczy w bagazniku. Wymienili w ramach gwarancji.
Zawieszenie z przodu bylo robione przy 90 000.
Przy 100 000 chyba dwa lata temu jak byly te cholerne mrozy... cos sie stalo z zaworem i uszkodzil glowice.Teraz ma 120 000 i wymienial sprzeglo.
A oprocz tego widze ze LCD z radia nie dziala... lampka podsufitowa zrobila sobie zwarcie i rozladowala aku, klamki zewnetrzne - popekana guma.
Czy to duzo czy malo nie wiem... jak na rocznik 97 ma 120 000 - nie duzo..ale jednak wiek robi swoje.
-
witam.ja osobiscie slyszalem same zle opinie o fiatach.padaja zarowno czesci mechaniczne silnika jak i zawieszenie.a jesli chodzi o silniki diesla JTD to czesci sa drogie i trzeba za nimi troche czekac.osobiscie nie polecam zadnego fiata i sam bym nie kupil, ale sa i zwolennicy tej marki.pozdrawiam i zycze dobrego wyboru:)
-
moj ojciec ma.. ale Fiata BRAVE 1,4 12V '97.
A to prawda że tam jak sie złoży tylnie siedzenia to zostaje jakiś pręt w poprzek bagażnika i np większych rzeczy nie włoży? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
[color:"blue"] Klamki to standard w BBM najlepiej sprawa wyglada w ELX i HLX bo sa lakierowane a nie gumowe.
Silnik 1.4 nie jest specjalnie wysilony i powiedzmy sobie szczerze że 1.6 lepiej tam pasuje. -
Klamki to standard w BBM najlepiej sprawa wyglada w
ELX i HLX bo sa lakierowane a nie gumowe.
Silnik 1.4 nie jest specjalnie wysilony i powiedzmy
sobie szczerze że 1.6 lepiej tam pasuje.to chyba dobrze ze nie jest wysilony... bo gdyby z niego zorbili 100 KM to elestycznosc pewnie by spadla na ryj a tak to 80 KM 12V ... zreszta nie wiem bo bardzo malo tym fiatem jezdzilem
wiem natomiast to ze jest o wiele ciszej niz w mojej corolli
-
to chyba dobrze ze nie jest wysilony... bo gdyby z niego zorbili 100 KM to elestycznosc pewnie
by spadla na ryj a tak to 80 KM 12V ...o czym ty mowisz <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
to co ja mam powiedziec jak przy silniku 1.3 mam 107KM i 119Nm i jakos nie czuje zeby moment spadl mi na ryj <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
[color:"blue"] Ja objeździłem wszystkie Maree kombi. Silnik 1.6 105KM jest przyjemny i dość elastyczny. Silnik 1.8 115KM jest awaryjny więc dla 10KM nie ma sie co pchać. Co do wyposażenia nie ma sensu kupować wersji S, SX bo są ciańko wyposażone lepiej kupić ELX, HLX.
-
jedno co wiem to to ze nalezy unikac silnikow 1,4
16v ( konstrukcja fiata, ma problemy z walkami
rozrzadu) ale nie wiem czy ten byl w bravo
montowanyNa pewno były 1,4 12V. Osobiście widziałem ciekawy numer: przebieg ok.120tys.km, pierwszy właściciel zarzekający się, że nigdy w silniku nie było dłubane.
Pech chciał, że strzelił pasek rozrządu, silnik zgasł i kierowca chciał jeszcze z biegu odpalić... Zrobiła się makabra. M.in. dźwigienki popękane. I tu ciekawostka. Udało się skompletować 11 połamanych dźwigienek zaworowych, a w głowicy było 11 regulatorów hydraulicznych...
Ktoś by pomyślał, że jakimś cudem brakujący złom dostał się do dołu silnika. Nic z tego. Przyglądając się wałkowi rozrządu można było zauważyć brak jakiegokolwiek śladu pracy na połowie jednej krzywki od zaworów dolotowych (jedna krzywka napędza dwa zawory) - wniosek taki, że tego tam wogóle nie było <img src="/images/graemlins/blush.gif" alt="" />
Jeśli to była robota fabryki, to ja dziękuję za takie wykonianie. -
moj ojciec ma.. ale Fiata BRAVE 1,4 12V '97. Przy 40 000 polecialy amrotyzatory z tylu... byc
moze pech byc moze wina ojca bo lubi wozic tony ciezkich rzeczy w bagazniku. Wymienili w
ramach gwarancji.Pech
Zawieszenie z przodu bylo robione przy 90 000.
Raczej norma
Przy 100 000 chyba dwa lata temu jak byly te cholerne mrozy... cos sie stalo z zaworem i
uszkodzil glowice.
Duży pechTeraz ma 120 000 i wymienial sprzeglo.
NormaA oprocz tego widze ze LCD z radia nie dziala... lampka podsufitowa zrobila sobie zwarcie i
rozladowala aku, klamki zewnetrzne - popekana guma.LCD i lamka to nei wiem, klamki norma.
Czy to duzo czy malo nie wiem... jak na rocznik 97 ma 120 000 - nie duzo..ale jednak wiek robi
swoje.Re: Naczelny
W Brava nie ma żadnego pręta.Z silników nie polecam 1,4 przedewszystkim.
Najlepszy byłby JTD, a z benzyny to 1,2 lub 1,6 raczej bym brał.Ogólnei samochód udany, ma niedoróbki jakościowe, spasowania. Materiały przyzwoitej jakości.
Problemy z elektryką - podswietlenie konsoli czasem pada. (zabrudzone styki?)Przy silniku 1,2 problemem sa czasem lekko pływajace obroty - wina krokowca - niestety w ASO kosztuje on 600-700zł... :| Po za podobnie, zostaja szroty, itp, ale nie ma pewnosci czy trafi sie na sprawny.
-
o czym ty mowisz
o tym ze im wieksza moc z malej jednostki to tym wyzej trzeba krecic by samochod sie zbieral
-
Ja objeździłem wszystkie Maree kombi. Silnik 1.6
105KM jest przyjemny i dość elastyczny. Silnik 1.8
115KM jest awaryjny więc dla 10KM nie ma sie co
pchać. Co do wyposażenia nie ma sensu kupować
wersji S, SX bo są ciańko wyposażone lepiej kupić
ELX, HLX.z tym ze wersja ELX i HLX ciezko do kupienia...i dotyczy przedewszystkim Mareii i Bravy
w PL Bravo chyba byly tylko SX, GT i HGT... zagranica widzialem BRAVO S z czarnymi zdrzakami w polsce brak.
-
o czym ty mowisz
to co ja mam powiedziec jak przy silniku 1.3 mam 107KM i 119Nm i jakos nie czuje zeby moment
spadl mi na ryjDokładnie, ja z kolei mam 110KM i 131Nm i elastyczność jest naprawdę świetna...
-
o tym ze im wieksza moc z malej jednostki to tym wyzej trzeba krecic by samochod sie zbieral
Ale tyko żeby osiągnąć moc maksymalną a za przyśpieszenie odpowiada moment obrotowy i w jakim zakresie jest dostępny a nie moc.
-
Ale tyko żeby osiągnąć moc maksymalną a za przyśpieszenie odpowiada moment obrotowy i w jakim
zakresie jest dostępny a nie moc.tak naprawde to obaj mówicie o tym samym. koledze chodziło o to że jakby silnik fiata 1.2 16v miał 100 koni a nie 82 to miałby dużo gorszy przebieg momentu. Tylko poco fiat miałby taki silnik wkładać do ciężkiego bravo, rozumiem w SC. A co do momentu i przyspieszenia to do pewnej prędkości chyba jednak moc maksymalna czyli zdolność wytworzenia wysokiego momentu przez jak najdłuższy czas (kręcenie do odcięcia) vide dizelki co z tego że już podstawowe wersje mają około 200 Nm skoro zabawa kończy się przy 4500 obr najpóźniej. Potem się zaczynają bardzo poważne opory pochodzące od środowiska otaczającego samochód i potrzeba momentu właśnie żeby chciał przyspieszać (patrz Swift 8V przy około 150 kmh)
-
tak naprawde to obaj mówicie o tym samym. koledze chodziło o to że jakby silnik fiata 1.2 16v
miał 100 koni a nie 82 to miałby dużo gorszy przebieg momentu.To popatrz na przykładzie mojego silnika TUTAJ
Ponad 100Nm mam dostępne od 1500 do ponad 7500 obr/min (od 2700 ponad 120Nm)
-
To popatrz na przykładzie mojego silnika TUTAJ
Ponad 100Nm mam dostępne od 1500 do ponad 7500 obr/min (od 2700 ponad 120Nm)Wiesz co wyślij to do centrali Suzuki że spaprali robote, przecież zrobiłeś sobie GT w samochodzie, myśle, że na taśmie raczej firmy nie mogą sobie pozwolić na takie dopieszczanie głowic szczególnie w samochodzie takim jak bravo, prawdopodobnie byłoby zmienione ECU na bardziej agresywne ciut większy stopień sprężania i nakaz jazdy na 98. Z drugiej strony 80 koni z 1200cc to nie jest tak najgorzej jak ktoś potrzebuje więcej niech kupi sobie 1.6 1.7 czy 2.0 lub jtd.
Pamiętaj także że firmy samochodowe w odróżnieniu od osób prywatnych dłubiących w samochodach muszą się martwić różnymi normami emisji.Co do samego doboru Bravo to ja bym szukał 1.6 zamiast 1.2 no chyba że masz jakis konkretny egzemplarz w dobrej cenie to bierz, do wszystkiego się można przyzwyczaić.
-
Wiesz co wyślij to do centrali Suzuki że spaprali robote, przecież zrobiłeś sobie GT w
samochodzie, myśle, że na taśmie raczej firmy nie mogą sobie pozwolić na takie
dopieszczanie głowic szczególnie w samochodzie takim jak bravo, prawdopodobnie byłoby
zmienione ECU na bardziej agresywne ciut większy stopień sprężania i nakaz jazdy na 98. Z
drugiej strony 80 koni z 1200cc to nie jest tak najgorzej jak ktoś potrzebuje więcej niech
kupi sobie 1.6 1.7 czy 2.0 lub jtd.
Pamiętaj także że firmy samochodowe w odróżnieniu od osób prywatnych dłubiących w samochodach
muszą się martwić różnymi normami emisji.Wykres sprzed obróbki głowicy aż tak bardzo sie nieróżnił <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Co do emisji spalin to po obróbce pali mniej i sa czystrze spaliny (na analizatorze sprawdzane - dokładnych wartości Ci nie podam ale sprawdzałem przed i po i się poprawiło <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />