Na Oceanie Życia Walka z Korozją Trwa [drastycze]
-
Tą strone podłogi myliśmy szamponem AntiRdzaComplet...
-
A tą stronę zwykłym szamponem... <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
Na poważnie. Auto kiedyś miało coś dłubane w tym miejscu. Bo widać że było spawane. Rok temu były tam dwie dziury w podłodze. Kit wytrzymał. Żółta farba antykorozyjna też dała rade. Rdzawy nalot to korozja z wykładziny. Ale lipa bo i tak sie rozsypie od progu...
-
Podloga przód przed pasażerem. Rdza nie mogąc żreć żółtego podkładu antykorozyjnego, zabrała sie za blachy pod matą japońską głuszącą. W miejscach korodujących mata odchodziła łatwo przy użyciu śrubokręta...
Acha. Najważniejsze. Podłoga od wewnątrz WSZęDZie sucha <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> Jakby tam woda jeszcze sie dostawała to by gniło 4 razy szybciej... <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Podloga przód przed pasażerem. Rdza nie mogąc żreć żółtego podkładu antykorozyjnego, zabrała sie
za blachy pod matą japońską głuszącą. W miejscach korodujących mata odchodziła łatwo przy
użyciu śrubokręta...
Acha. Najważniejsze. Podłoga od wewnątrz WSZęDZie sucha Jakby tam woda jeszcze sie dostawała
to by gniło 4 razy szybciej...Kurcze...patrząc na stan Twojej blachy boję się demontować jakąkolwiek wykładzinę w środku <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
-
Od poniedziałku popołudniami zabrałem sie za konserwacje podłogi...
Póki nie zacząłem sciągać odpadającej starej konserwacji, było ok. Ale w końcu w progu wydłubałem dziury dwie.
Poprzedni własciciel też kitował Lipa Trzeba bedzie chyba kiedyś wybrać sie do blacharza i progi zmienić...
A jak nie to szukać budy nowej.... Póki co podkład, szpachla, i jakiś autosmar...Jezu, jak na to patrzę to mnie w dołku ściska. Aż boję się co jest u mnie ! <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
Jezu, jak na to patrzę to mnie w dołku ściska. Aż boję się co jest u mnie !
Przeedytowałem tytuł wiadomoci.
Bo to jednak drastyczne fotki są... -
Podloga przód przed pasażerem. Rdza nie mogąc żreć
żółtego podkładu antykorozyjnego, zabrała sie za
blachy pod matą japońską głuszącą. W miejscach
korodujących mata odchodziła łatwo przy użyciu
śrubokręta...
Acha. Najważniejsze. Podłoga od wewnątrz WSZęDZie sucha
Jakby tam woda jeszcze sie dostawała to by gniło 4
razy szybciej...uo cholera. ja myslalem, ze Ty troche z ta ruda przesadzasz, ale widze, ze jest.. hmmm.... rudo <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />
-
...cze <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />
-
<img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />
Filozofie, to naprawdę trochę roboty wymaga. Nie zazdroszczę, oj nie.
-
Przeedytowałem tytuł wiadomoci.
Bo to jednak drastyczne fotki są...
no hardkor normalnie, gorsze niż rotten -
A tą stronę zwykłym szamponem...
Na poważnie. Auto kiedyś miało coś dłubane w tym miejscu. Bo widać że było spawane. Rok temu
były tam dwie dziury w podłodze. Kit wytrzymał. Żółta farba antykorozyjna też dała rade.
Rdzawy nalot to korozja z wykładziny. Ale lipa bo i tak sie rozsypie od progu...<img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />
-
Przeedytowałem tytuł wiadomoci.
Bo to jednak drastyczne fotki są...Ojj drastyczne są, to fakt. Na TO nie bylem przygotowany.
Cholera, Naczelny, nie wiem co powiedzieć. -
Współczucia!!! Po oglądaniu tych zdjęć nie bede umiał spać!!! teraz rozumiem czemu Ty tak ciągle o tej korozji <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />
-
Współczucia!!! Po oglądaniu tych zdjęć nie bede umiał
spać!!! teraz rozumiem czemu Ty tak ciągle o tej
korozjija naszczęście ostatnio wlazłem pod madzię i tam wszystko jest fabrycznie super zakonserwowane, całe podwozie pokryte takim grubym barankiem a miejscami jakby gumą... tylko takie elemnty jak przewody hamulcowe, drążki, śruby, osłony i uchwyty tłumików korodują. Zapsikałem wszystkie te elemnty fluidolem obficie, mam nadzieje że cokolwiek to da... Natomiast sama płyta podwozia i progi wydają się być super zabiezpieczone a bak to już sama guma...
-
Mój tez ma fajnego baranka na brzuchu, ale co pod barankiem to niewiadomo
Mam nadzieje że nie będzie tak strasznie nawet za jakis czas jak u Naczelnego. <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" /> -
Juz nigdzie nie pojade twoim bolidem w trosce o wlasne cztery litery
<img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> A powazniej to wspolczuje i pokaz rudej kto tu rzadzi <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> -
Bigos. Jeszcze dokładka. Miska olejowa cała spocona i
zaraz bedzie kapać. Uszczelka chyba chce być
wymienionaPowiedz mi czy w 1.3 z 1997 roku też jest uszczelka. Bo mi się miska poci a w serwisie w Tychach stwierdzili że tam nie ma uszczelek i tylko jakąś masą się to uszczelnia.
A jeśli jest uszczelka to gdzie kupić/zamówić i ile taka przyjemność ? -
Powiedz mi czy w 1.3 z 1997 roku też jest uszczelka.
Nie wiem.
Mi wygląda u mnie na silikon jednak...