Na Oceanie Życia Walka z Korozją Trwa [drastycze]
-
Ja na Twoim miejscu pożyczyłbym od kogoś pistolet do piaskowania.
Dopiero jak odczyścisz do "żywego" i ew. jeszcze wcześniej dziury zalepisz oraz zamalujesz podkładem to konserwacja sie bedzie właściwie miała czego trzymać.
Nakładanie konserwacji na "spruchniałe" elementy nie ma większego sensu.Powodzenia w walce !
-
Ehm, że tak zapytam.. Jesteś pewien że twójświst nie parkował kiedyś w garażu z wilgotnym
kanałem lub w rzece? To mi wygląda własnie na tego typu problemW zimie właśnie chyba wilgoć topiącego śniegu w garażu mi dobija blachy <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" /> Garaż część domu. Generalnie Swiftem jeżdze żadko, jak coś trzeba załatwić. No i zimą jak mam kilka dni jeździć gdzieś, to Swift nie jedzie do garażu. Bo różnica tempperatur, topiący się śnieg, w garażu robi płanie wody, a start w mróz z mokrą podłogą to chyba dobry pomysł nie jest...
-
a napewno masz tam uszczelke a nie silikon
Nie wiem. Na razie boje sie patrzeć....
-
no to ja sie teraz boje zagladac pod mojego swista...
Niepotrzebnie dałem tak drastyczne fotki <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
dzieki marcinowi i poxilinie czy innemu poxipolowi udalo sie zaradzic i poki co nic nie kapie.
Poksylina jest częścią wyposazenia mojego Swifta <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Ja na Twoim miejscu pożyczyłbym od kogoś pistolet do piaskowania.
Nie mam <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Dopiero jak odczyścisz do "żywego" i ew. jeszcze wcześniej dziury zalepisz oraz zamalujesz
podkładem to konserwacja sie bedzie właściwie miała czego trzymać.
Nakładanie konserwacji na "spruchniałe" elementy nie ma większego sensu.Wiem. No przecie nie nakładam konserwacji na to pruchno <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Dziury własnie powstały tam gdzie było próchno. Czyściłem szczotką dricianą i wiertarką z końcówką taką drucianą. Najgorzesj progi i łączenie próg/podłoga. Bo podłoga trzyma konserwacje fajnie. Tam sie nic nie dzieje... -
Od poniedziałku popołudniami zabrałem sie za konserwacje podłogi...
Póki nie zacząłem sciągać odpadającej starej konserwacji, było ok. Ale w końcu w progu
wydłubałem dziury dwie. Poprzedni własciciel też kitował Lipa Trzeba bedzie chyba
kiedyś wybrać sie do blacharza i progi zmienić... A jak nie to szukać budy nowej.... Póki
co podkład, szpachla, i jakiś autosmar...z tego co widze na czwartym zdjęciu, to ruda podłogą też sie zajęła <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> sprawdz lepiej jak to wyglada od środka auta, weż śrubokręt i popukaj w podłoge przy łączeniach z progami.... założe sie że przebijesz sie bez problemu <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> nie chce cie dobijać ale konserwacja w twoim przypadku raczej nic tu nie pomoze, a nawet jesli to na baaaardzo krótki okres.
-
weż śrubokręt i popukaj w podłoge przy łączeniach z progami....
założe sie że przebijesz sie bez problemuWłasnie tam gdzie zdrapałem konserwacje lipa jest straszna... Bo gdzie indziej jeszcze trzyma sie blacha...
nie chce cie dobijać ale konserwacja w twoim
przypadku raczej nic tu nie pomoze, a nawet jesli to na baaaardzo krótki okres.Wiem. Ale nie chce pakować kasy w Swifta. Zobacze na wiosne jak bardzo zgnije. Albo pójdzie do blacharza albo na złom...
-
Tą strone podłogi myliśmy szamponem AntiRdzaComplet...
-
A tą stronę zwykłym szamponem... <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
Na poważnie. Auto kiedyś miało coś dłubane w tym miejscu. Bo widać że było spawane. Rok temu były tam dwie dziury w podłodze. Kit wytrzymał. Żółta farba antykorozyjna też dała rade. Rdzawy nalot to korozja z wykładziny. Ale lipa bo i tak sie rozsypie od progu...
-
Podloga przód przed pasażerem. Rdza nie mogąc żreć żółtego podkładu antykorozyjnego, zabrała sie za blachy pod matą japońską głuszącą. W miejscach korodujących mata odchodziła łatwo przy użyciu śrubokręta...
Acha. Najważniejsze. Podłoga od wewnątrz WSZęDZie sucha <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> Jakby tam woda jeszcze sie dostawała to by gniło 4 razy szybciej... <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Podloga przód przed pasażerem. Rdza nie mogąc żreć żółtego podkładu antykorozyjnego, zabrała sie
za blachy pod matą japońską głuszącą. W miejscach korodujących mata odchodziła łatwo przy
użyciu śrubokręta...
Acha. Najważniejsze. Podłoga od wewnątrz WSZęDZie sucha Jakby tam woda jeszcze sie dostawała
to by gniło 4 razy szybciej...Kurcze...patrząc na stan Twojej blachy boję się demontować jakąkolwiek wykładzinę w środku <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
-
Od poniedziałku popołudniami zabrałem sie za konserwacje podłogi...
Póki nie zacząłem sciągać odpadającej starej konserwacji, było ok. Ale w końcu w progu wydłubałem dziury dwie.
Poprzedni własciciel też kitował Lipa Trzeba bedzie chyba kiedyś wybrać sie do blacharza i progi zmienić...
A jak nie to szukać budy nowej.... Póki co podkład, szpachla, i jakiś autosmar...Jezu, jak na to patrzę to mnie w dołku ściska. Aż boję się co jest u mnie ! <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
Jezu, jak na to patrzę to mnie w dołku ściska. Aż boję się co jest u mnie !
Przeedytowałem tytuł wiadomoci.
Bo to jednak drastyczne fotki są... -
Podloga przód przed pasażerem. Rdza nie mogąc żreć
żółtego podkładu antykorozyjnego, zabrała sie za
blachy pod matą japońską głuszącą. W miejscach
korodujących mata odchodziła łatwo przy użyciu
śrubokręta...
Acha. Najważniejsze. Podłoga od wewnątrz WSZęDZie sucha
Jakby tam woda jeszcze sie dostawała to by gniło 4
razy szybciej...uo cholera. ja myslalem, ze Ty troche z ta ruda przesadzasz, ale widze, ze jest.. hmmm.... rudo <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />
-
...cze <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />
-
<img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />
Filozofie, to naprawdę trochę roboty wymaga. Nie zazdroszczę, oj nie.
-
Przeedytowałem tytuł wiadomoci.
Bo to jednak drastyczne fotki są...
no hardkor normalnie, gorsze niż rotten -
A tą stronę zwykłym szamponem...
Na poważnie. Auto kiedyś miało coś dłubane w tym miejscu. Bo widać że było spawane. Rok temu
były tam dwie dziury w podłodze. Kit wytrzymał. Żółta farba antykorozyjna też dała rade.
Rdzawy nalot to korozja z wykładziny. Ale lipa bo i tak sie rozsypie od progu...<img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />
-
Przeedytowałem tytuł wiadomoci.
Bo to jednak drastyczne fotki są...Ojj drastyczne są, to fakt. Na TO nie bylem przygotowany.
Cholera, Naczelny, nie wiem co powiedzieć. -
Współczucia!!! Po oglądaniu tych zdjęć nie bede umiał spać!!! teraz rozumiem czemu Ty tak ciągle o tej korozji <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />