Historia mojego Tico (długie)
-
ok. 100kkm wymiana amortyzatorów przód, wymiana klocków
hamulcowych.wow <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> wymieniles klocki dopiero po 100 tys?? <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
-
wow wymieniles klocki dopiero po 100 tys??
Tak, jeżdżę głownie za miastem...
Pozdrawiam,
Bartek -
Nie no po przeczytaniu twojej krótkiej historii z życia Tico bardzo mnie podniosłeś na duchu kupiłem swojego z przebiegiem 100 kkm i wszyscy "specjaliści" mówili że to już dużo ale widze że daewoo jest niezniszczalne <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
sam w rodzinie mam poldolota 250kkm bez remontu nexie 160kkm tez nic nie ruszane no i twoje ponad 200kkm rozwiewa wszytkie obawy
wiec wszytkim i sobie życze conajmniej takiego przebiegu jak twój <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> -
Nie no po przeczytaniu twojej krótkiej historii z życia Tico bardzo mnie podniosłeś na duchu
kupiłem swojego z przebiegiem 100 kkm i wszyscy "specjaliści" mówili że to już dużo ale
widze że daewoo jest niezniszczalne
sam w rodzinie mam poldolota 250kkm bez remontu nexie 160kkm tez nic nie ruszane no i twoje
ponad 200kkm rozwiewa wszytkie obawy
wiec wszytkim i sobie życze conajmniej takiego przebiegu jak twójNa tym forum są już tacy co mają przejechame 300kkm
-
Na tym forum są już tacy co mają przejechame 300kkm
A no to sorry <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
w takim razie życze wszytkim conajmniej 300 kkm <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> -
A no to sorry
w takim razie życze wszytkim conajmniej 300 kkmJa w każdym razie dziękuje ciekawe co powiedzą Ci co mają przejechane już ponad 300kkm <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
-
A wydechu nie wymieniałeś ?
-
ok. 132kkm wysunął się uszczelniacz korbowodu - wymiana.
Nigdy nie stwierdziłem ubytku oleju (od 2000 kilometra jeżdżę na BP Visco 5000 5W40 - full
syntetic).Witaj
podejrzewam, ze chodzilo Ci o uszczelniacz walu korbowego? Jesli tak, to ktory...od kola pasowego czy zamachowego? I jak to stwierdziles skoro nie ubywalo oleju?
-
Tak, jeżdżę głownie za miastem...
Pozdrawiam,
BartekJa też mam jeszcze klocki oryginalne, tarcze też, tico 1998, 103 kkm. I jeszcze długo będą oryginalne... Za to tył już 2 razy wymieniałem (szczęki), choć o 1 raz za dużo (mechanik popsuł przy wymianie łożyska). Raz wydech wymieniałem (ostatni tłumik), po 80 kkm.
O rany, trwałe te maszynki... Jeszcze długo przyjdzie pohulać <img src="/images/graemlins/diabel.gif" alt="" /> -
Witaj
podejrzewam, ze chodzilo Ci o uszczelniacz walu
korbowego? Jesli tak, to ktory...od kola pasowego
czy zamachowego? I jak to stwierdziles skoro nie
ubywalo oleju?Witam.
Fakt, trochę niedokładnie sprecyzowałem... Uszczelniacz wysunął się od strony koła pasowego, zalewając olejem cały rozrząd. Co do ubytków oleju, to nie stwierdzam ubytku na drodze spalenia, czy wycieku innego niż ta awaria. Awarię tą stwierdziłem poprzez zachlapaną tylnią szybę, która po przetarciu wycieraczką stała się całkiem upaprana.Pozdrawiam,
Bartek -
A wydechu nie wymieniałeś ?
Wydech musiałem wymienić z powodu uszkodzenia, na skutek opuszczenia drogi w wyniku karambolu. Po przeskoczeniu przez rów pękł przy wejściu do pierwszego tłumika. Od 7 lat jeżdżę na komplecie Walker'a i mam spokój z korozją - póki co.
Pozdrawiam,
Bartek