Przeciwko Jeździe z Włączonymi Światłami Mijania w dzień

[kriss_tof]

A co widać gorzej?

no oczywiscie...
taka np. zarowka w lodowce... otwierasz ja.. oslepia cie.. po omacku bierzesz butelke.. przystawiasz do ust... ciagniesz porzadny łyk.. a tu fujjjj..... keczup... <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />

[bcn]

tez mam nadzieje ze temat sie rozkreci jak inne dot.
swiatel i bedzie znowu zabawnie bo ostatnio cos na
motoryzacyjnym powialo nuda.
STOP SWIATLOM DZIENNYM w lodowce

idzmy dalej - w dzien nie zapalaj swiatla w piwnicy! STOP PIWNICZNYM ZAROWKOM!

w koncu w dzien wszystko widac!

[MOKRY]

To polecam wyjac zarowke w lodowce. Jak nie widzisz, to nie bedziesz jadl.
Tylko mi nie mow, ze ze swiatlem widac LEPIEJ.

milicjant idzie do kuchni,
pochwili wraca wyjmuje z pasa pale i zaczyna napier....ć zone w te słowa

• ile razy Ci mowilem ze masz gasic swiatlo w lodowce <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" />

<img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />

[Fatum]

To już teraz nawet nie chcecie jeździć na światłach dziennych? Najpierw mijania złe, a teraz i
dzienne?

Czepiacie się, koledze chodziło o światła mijania tylko "inaczej" się wyraził <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />

[kriss_tof]

Czepiacie się, koledze chodziło o światła mijania tylko
"inaczej" się wyraził

a to zlosnikii...

[Fatum]

a to zlosnikii...

chyba świetliki <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />

[esen]

idzmy dalej - w dzien nie zapalaj swiatla w piwnicy! STOP PIWNICZNYM ZAROWKOM!
w koncu w dzien wszystko widac!

HA! w mojej piwnicy nie ma zarowki, komuchy nie przewidzieli.

[stach]

HA! w mojej piwnicy nie ma zarowki, komuchy nie przewidzieli.

Ja nawet w garażu nie mam światła i prądu.
Po co mi ten diabelski wynalazek?
Od porażenia prądem z sieci można przecież nawet umrzeć.

[Marcin1985]

Ja nawet w garażu nie mam światła i prądu.
Po co mi ten diabelski wynalazek?
Od porażenia prądem z sieci można przecież nawet umrzeć.

Przy porażeniu pradem zmiennym o napiciu +/- 230V jest duża szansa na przeżycie. Jeśli w ciemności się potkniesz i uderzysz w coś głową (czego oczywiście nikomu nie życzę) też może być nieciekawie.

[misiekpokemon]

A ja mam dodatkową propozycję: Nakazać słuchać w czasie
jazdy Edyty Górniak

O nie proszę! Tylko nie Ona
<img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />