Są auta i są Calibry
-
Ten spór zmierza do niczego.
Dlaczego?
Bo na trwałość auta ma przecież wpływ wielu czynników, także to jak jest traktowany. Poza tym Golf a Swift to jakby inny segment aut. Swiftowi bliżej jest do seicento niż do trzydrzwiowego golfa. W starych (do mk5) Swiftach montowali max. silniki o poj.1.3, w fiatach 1.1 (sporting -54KM). Poza tym Seie i SS to samochody kierowane do tych samych ludzi, zarówno młodych jak i starszych (rozejrzyjmy się na ulicach). Mój ojciec ma Golfa mk2 z silnikiem 1.8 chyba 91 rocznik. Zobaczę co będzie jak mój SS będzie miał 16 lat.
Nie zapomnijmy o gustach, nie dziwie się, że wielu ludziom nie podoba się Swift, przecież ma specyficzny wygląd i kształt budy ale da się lubić jeśli się pogmera optycznie.
Jeszcze raz powtórzę, ten spór zmierza donikąd. Niech każdy jeździ tym, co uważa za stosowne i rozsądne dla siebie, a jak nie podpasi to kupi co innego, przecież człowiek uczy się na błędach i rzadko słucha porad innych.Aha, miejmy dystans do samych siebie. Ja wiem, że dla kogoś moje 54KM to śmiech na sali i w ogóle "z czym do ludzi", ale wczoraj w trasie jechałem przez dłuższy czas z gostkiem w A4 sprzed 2000 roku (zgadaliśmy się na CB), 1.6 105KM. Zwolnił nawet żebym go dogonił i razem śmigaliśmy. Bardzo miło z jego strony a ja ciągle się śmiałem że włącze nitro i będziemy wyprzedzać <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Ja tez uważam ten wątek za bezsensowny... Ogólnie nie ma
co sie już odzywać jeśli nie jest sie użytkownikiem
Swifta bo zostanie sie lekko zbluzganym.
Dziękuje za dyskusje i dowidzenia Panom.Witam Kolegę z tego rocznika co ja <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> Widzę, że jeździsz favoritką. Ten samochód mi się nie podoba (tak jak Tobie pewnie Swift) <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> ale szanuję i rozumiem, że ktoś ma inny gust. Poza tym mój sąsiad jest mini-fanem Skody (miał Fav, teraz jeździ Felą), bardzo miły gość. Kochą swoje jak auto jak ja moje i to jest ważne, żeby być zadowolonym. Ile aut tyle opinii, więc szkoda czasu na te spory. Pozdrawiam.
-
Wiadomość skasowana przez Adas
-
Moi koledzy podobnie (jestem w maturalnej klasie) patrzyli an Swifta ale jak wziąłem trzech byczków i przycisnąłem <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> to chłopaki troszkę zdumieni ale pochwalili autko <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
<img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
I tak wiadomo że na światłach mijania przez cały dzień i w każdej sytuacji jest lepiej <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> -
I tak wiadomo że na światłach mijania przez cały dzień i w każdej sytuacji jest lepiej
Racja!
-
Racja!
przestańcie, bo ten wątek będzie miał więcej odpowiedzi i spojrzeń niż wszystkie topici na ypsie <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
ty jako jeden z niewielu masz tu odmienne zdanie od wszystkich i na sile probujesz przekonac
wszystkich ze japonce sa do niczego i tylko jeden VW to genialny pojazd, a passat to jedyny
sluszny samochodTen dalej swoje. Pokaż mi gdzie próbuje przekonać.
A odmienne zdanie mam tutaj na szczęście nie od wszystkich, bo nie dla wszystkich tu jest najważniejsze że swift golfa objeździ, że ma silnik wysilony i tym podobne głupoty...swift to moje 3 auto, a jezdzilem w swoim zyciu juz wieloma autami..
Tylko pogratulować
niezle.. czyli dopiero jak nie popelnie literowki i napisze slowo swift poprawnie bede mogl
sie wypowiadac o tym ze moc auta jest wazna?Nie tylko to, pozostałe rzeczy co napisałem też zrób
-
Rewelacja! jestem pod wrazeniem.
Dziękuje <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
Ale dalej mnie to nie przekonuje i jednak wole tymi 75 KM w passacie cisnąc po autostradzie 170
z 4 pasażerami i pralką i nie martwić sie ża za chwile mi silnik wyskoczy na asfalt, bo już
wyje tak że sie pogadać w aucie nie da.75 KM w Pasacie idzie 170 km/h? Jestem pod wrażeniem <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> Kolegi ten sam silnik z lpg ma vmax 150 km/h <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
A doszli...
Doszli. Zaprojektowali samochód (golf II) na potrzeby rodzin i spokojnej jazdy. Ten samochód w ich zamierzeniu nie miał być rakietą która ma sie kręcić cały czas na czerwonym polu <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Mógł se kupić honde crx, też wcale nie awaryjne auto. A gdzieeeeee...
No ale szybko by miał i pewnie krótkoKupił Golfa. Bo samochód bez rdzy i lpg założone. Można sie wozić <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Ja i tak po kilkukilometrach w tym golfie nie zmieniłem zdania <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> -
Że niby w japończykach trwalsze i bardziej komfortowe?
Kwestia zawieszenia Swift / Golf
Przez dekady Golf miał zawieszenie proste. Mcperson przodu i belka z tyłu. W 2oo3 r prasa trąbiła. Golf 5generacji dostaje zamiast archaicznej belki z tyłu zawieszenie wielowahaczowe. Takie zawieszenie miały jedynie samochody z klasy średniej i wyższej! Trafiło do Golfa! Aplaus <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> Brawa dla inżynierów <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
Swift też miał z tyłu proste zawieszenie na belce <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> Japończycy też wstwaili zawieszenie wielowahaczowe. W 1989 r. 14 lat wcześniej <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Nie chciałbym przeszkadzać, ale ani słowa o Calibrze nie widzę <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
-
W starych (do mk5) Swiftach montowali max. silniki o poj.1.3,
[color:"blue"] I tu proponuję się douczyć. Do 2000roku były produkowane 1.6 16V w wersji Menager info TU
-
Nie chciałbym przeszkadzać, ale ani słowa o Calibrze nie widzę
[color:"blue"] Nie zagaduj bo sie zaraz przeniosą na wątek są auta i są fałweje <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
Swoją drogą postudiowałem poboczem.pl a konkretnie dział kij w mrowisko to faktycznie piszą tam niezbyt ogarnięci ludzie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Kwestia zawieszenia Swift / Golf
Przez dekady Golf miał zawieszenie proste. Mcperson przodu i belka z tyłu. W 2oo3 r prasa
trąbiła. Golf 5generacji dostaje zamiast archaicznej belki z tyłu zawieszenie
wielowahaczowe. Takie zawieszenie miały jedynie samochody z klasy średniej i wyższej!
Trafiło do Golfa! Aplaus Brawa dla inżynierów
Swift też miał z tyłu proste zawieszenie na belce Japończycy też wstwaili zawieszenie
wielowahaczowe. W 1989 r. 14 lat wcześniejJa mam Swift'a z '89 roku i mam już niezależne wahacze z tyłu zamiast belki.
A to, że VW wprowadził to do Golf'a dopiero w '03 roku, to jest śmiech na sali <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />.Ale to cały VW. Co jakiś czas wypuszczają auta z tymi samymi silnikami, tylko dodają im trochę więcej mocy (np: słynny 1.9 dizel <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />).
Ale ja jeżdżę Swift'em i pewnie nie jestem obiektywny w ocenie jeśli chodzi o Golfy, Astry i Calibry <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
Ja mam Swift'a z '89 roku i mam już niezależne wahacze z tyłu zamiast belki.
A to, że VW wprowadził to do Golf'a dopiero w '03 roku, to jest śmiech na sali .
Ale to cały VW. Co jakiś czas wypuszczają auta z tymi samymi silnikami, tylko dodają im trochę
więcej mocy (np: słynny 1.9 dizel ).
Ale ja jeżdżę Swift'em i pewnie nie jestem obiektywny w ocenie jeśli chodzi o Golfy, Astry i
CalibryTo tak przy okazji z chęcia posłucham opini na temat FIATów
-
W starych (do mk5) Swiftach montowali max. silniki o
poj.1.3,
I tu proponuję się douczyć. Do 2000roku były
produkowane 1.6 16V w wersji Menager info TUpatrz zapomniałem o sedanach <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> no ale to jakby wiele nie zmienia. sedan to inna sprawa.
-
Ja mam Swift'a z '89 roku i mam już niezależne wahacze z tyłu zamiast belki.
A to, że VW wprowadził to do Golf'a dopiero w '03 roku, to jest śmiech na sali .
Ale to cały VW.Aż się zapytam.
Ile kosztuje wymiana tulei przy belce w VW?
.
.
.
.
.
25zł + trochę roboty.Ile kosztuje wymiana wahaczy w Swifcie?
.
.
.
.
.
Patrz wątek o pękniętych wahaczach kolegi g-me.....I tak bardzo nie śmiałbym się ze starych konstrukcji, bo jest taka zasada, że jak coś się sprawdza przez x lat to się tego nie zmienia. <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
I tak wiadomo że na światłach mijania przez cały dzień i
w każdej sytuacji jest lepiejAleś przyłożył <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
-
Swift też miał z tyłu proste zawieszenie na belce
Japończycy też wstwaili zawieszenie wielowahaczowe.
W 1989 r. 14 lat wcześniejAle mądrzy inżynierowie <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" /> do MK6 wstawili już belkę <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
porsche. A na ten ogólnikowy link który podałeś w
poprzednim poście, w którym jest tylko jedno zdanie
i żadnych szczegółów znalazł bym dziesięć innych
świadczących o niezawodności aut japońskich.Ten link to akurat wstępniak do artykułu o raportach TUV i Dekry...
Faktem jest że w pierwszej 10-ce jest coraz więcej niemieckich aut, ale świadczy to tylko o tym, że większość japończyków jest robiona w europie i to działa na ich niekorzyść...te japońskie najmniej problemowe i w sumie
najbardziej bezawaryjne w pełnym tego słowa
znaczeniu.Faktycznie auta japońskie są bezawaryjne w dużym stopniu... Ale do czasu. Miałem Carinę E, oryginalną japońską - kochane auto. Ale w pewnym momencie podsumowałem ile części trzeba wymienić by ją do dobrego stanu doprowadzić - i była to ogromna kwota. A chodziło tylko o podstawowe części eksploatacyjne.
Pod tym względem auta niemieckie jednak są dużo przyjaźniejsze (są wyjątki - np Scorpio Mk II które mnie zabiło cenami niektórych części) bo mają właśnie prostszą budowę, każdy mechanik się podejmie ich naprawy w przeciwieństwie do naszpikowanych elektroniką japończyków (mówię tu cały czas o autach starszych - z lat 90-tych).
Nie każdy potrzebuje małego ścigacza. Mnie osobiście dawno przeszły emocje że mnie ktoś objeżdża ze świateł. W Mondeo mam 88 kuni i wystarczy mi to do sprawnego poruszania się. A komfort i ilość miejsca są o niebo większe niż w Swiftach, które mnie objeżdżają <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />