Telefony komórkowe w samochodach...
-
A mnie sluchawka do ucha jakos nie podchodzi nie powiem zeby wygodnie sie gadalo trzymajac telefon, ciagle zapominam kupic jakies sensowne cosik, do mojego malego uszka
Sluchawka bluetooth <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
Odbieram tel na prostych odcinkach drogi gdzie mam pewnosc ze zaraz nie bedzie ronda skrzyzowania
w innym przypadku klijent musi dzwonic do skutku
ale jestem "be"ps jak juz nastale bede jezdzil jednym samochodem to sprawie sobie zestaw glosnomowiacy
-
Tu nie chodzi o pieniadze. Przeciez do wiekszosci lepszych telefonow dostaje sie zestaw w komplecie.
Po prostu zestawy glosnomowiace sa niewygodne. I do tego trzeba nosic dodatkowe badziewie.Ja tez zlewam ten przepis bo mi komorka w reku nie przeszkadza a jak przeszkadza to nie odbieram albo odkladam/upuszczam.
Jak chlopaki zauwazyli niebezpieczne jest rozkojazenie a nie jedna reka zajeta.
-
Ja tez zlewam ten przepis bo mi komorka w reku nie przeszkadza a jak przeszkadza to nie odbieram
albo odkladam/upuszczam.dobre to z tym upuszczaniem <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
i zauwazylem ze jak powiem o kur.... policja i sie rozlacz to jeszcze nikt sie nieobrazil <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
-
Z reszta kiedys przeprowadzono badania, ze gadanie przez
tel tak rozprasza, ze powinno sie zakazac go
zupelnie.Też to gdzieś czytałem. Chyba amerykanie przeprowadzili takie badania i stwierdzili, że rozmowa przez telefon (nawet przy zestawie głośnomówiącym) jest bardziej niebezpieczna niż kierowanie w stanie po spożyciu. Nie pamiętam tylko do ilu promilli
-
Też to gdzieś czytałem. Chyba amerykanie przeprowadzili takie badania i stwierdzili, że rozmowa
przez telefon (nawet przy zestawie głośnomówiącym) jest bardziej niebezpieczna niż
kierowanie w stanie po spożyciu. Nie pamiętam tylko do ilu promillipolacy tez robili takie badania , posadzili kogos przy maszynie do badania kierowcow i dzwonili do klijenta
czas reakcji spadal dramatycznie , niestety niepamietam w jakim stopniu -
polacy tez robili takie badania , posadzili kogos przy maszynie do badania kierowcow i dzwonili
do klijenta
czas reakcji spadal dramatycznie , niestety niepamietam w jakim stopniuAle mikrofon do CB radia można trzymać w ręce i nie dostaniemy mandatu! <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
Widocznie rozmowa przez CB radio, nie wpływa na spadanie czasu reakcji. -
Boze jakbym wyliczyla ile rzeczy robie podczas jazdy to byscie mi zabrali prawo jazdy <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> choc napewno mam przejechane z 150 000 km jak nic.
-
Ale mikrofon do CB radia można trzymać w ręce i nie dostaniemy mandatu!
nie dostaniemy <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Widocznie rozmowa przez CB radio, nie wpływa na spadanie czasu reakcji.
<img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
inna sprawa ze aby uzyc cb trzeba nacisnac jeden slownie jeden guzik , a wykrecanie nr za pomoca klawiszy troszka odciaga uwage
no i 5 lat temu ile bylo cb w samochodach ....
-
Boze jakbym wyliczyla ile rzeczy robie podczas jazdy to byscie mi zabrali prawo jazdy choc
napewno mam przejechane z 150 000 km jak nic.Nikt nieprzebije mojej zoby , ona czyta ksiazki podczas jazdy !!! wprawdzie podobno tylko na swiatlacha ale zawsze ....
wypadku nie maiala niem aiala nawet kolizji
-
Boze jakbym wyliczyla ile rzeczy robie podczas jazdy to byscie mi zabrali prawo jazdy choc napewno mam przejechane z 150 000 km jak nic.
Ale z telefonem jest zupelnie inna sprawa. Ja tez robie dziesiatki rzeczy. Przede wszystkim w radiu grzebie, jem, pije (bezalkoholowe oczywiscie <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> ), nigdy nie trzymam dwoch rak na kierownicy itd. Tylko, ze wszystkie takie czynnosci sa w jakis sposob zwiazane z prowadzeniem samochodu. A gadajac przez telefon jest w "innym swiecie" i to jest niebezpieczne. I uzycie zestawu glosnomowiacego czy trzymaniu przy uchu nic tu nie zmienia.
A tak w ogole zauwazylem jeszcze jedna ciekawa rzecz: mniej sie rozprosze jak pisze sms prowadzac samochod niz jak gadam przez telefon <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Nikt nieprzebije mojej zoby , ona czyta ksiazki podczas jazdy !!! wprawdzie podobno tylko na
swiatlacha ale zawsze ....
wypadku nie maiala niem aiala nawet kolizjiNie no to faktycznie, nie czytam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> cienka jestem, przeliczylam sie <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
inna sprawa ze aby uzyc cb trzeba nacisnac jeden slownie jeden guzik , a wykrecanie nr za pomoca
klawiszy troszka odciaga uwageTak.Rozmawiając naciskamy tylko jeden przycisk, który zresztą jest przy mikrofonie i naciskamy go tą ręką, którą trzymamy mikrofon.
Przez CB rozmawiamy przecież o drodze, tak, że nie jesteśmy w "innym świecie", jak podczas rozmowy przez telefon. -
A tak w ogole zauwazylem jeszcze jedna ciekawa rzecz: mniej sie rozprosze jak pisze sms
prowadzac samochod niz jak gadam przez telefonMasz racje, ja czest pisze SMSy w czasie jazdy, przedewszystkim na trasie, bo w miesicie to nei uzywam raczej telefonu, za dużo sie dzieje. Jednak rozmowa telefoniczna strasznei mnie rozprasza, SMS prawie wogóle i cały czas patrze na droge, pisze praktycznie bezzwrokowo.
-
Masz racje, ja czest pisze SMSy w czasie jazdy, przedewszystkim na trasie, bo w miesicie to nei
uzywam raczej telefonu, za dużo sie dzieje. Jednak rozmowa telefoniczna strasznei mnie
rozprasza, SMS prawie wogóle i cały czas patrze na droge, pisze praktycznie bezzwrokowo.Ja nie daje rady pisac smsow wole gadac...przeciez to 100x gorzej w klawisze lookac <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> nawet jak sie pisze w miare na pamiec.
-
no i 5 lat temu ile bylo cb w samochodach ....
Radio CB przeżywa renesans. W końcu lat 80-tych było bardzo popularne w związku z monopolem Telekomuny i brakiem dostępu do telefonów. W momencie gdy pojawiły się powszechnie telefony komórkowe (wtedy była tylko jedna sieć Centertel czytaj Telekomuna) popularność CB radia spadła. A ustawodawca przegapił <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" /> i dobrze mu tak <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Z tym nietrzymaniem obu rąk na kierownicy, to trzeba uważać. Raz na moście tak mi powiało, że kierownicę skręciło (jedna łapa to za mało) i nieźle mnie zwiało z trasy (dobrze, że nic nie jechało z naprzeciwka)...
Jak jechałem A4 na ostatni zlot też nieźle powiewało - jedzie sobie człowiek spokojnie 140km/h, a tu nagle jak nie gwizdnie i już się jest metr od poprzedniego toru jazdy - dosyć stresująca taka jazda...
-
A co dziwne...Zakaz chyba jest rozmów podczas jazdy-a czy pisanie sms-ów też jest zakazane? <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Wg mnie to bardziej jest niebezpieczne niż pogawędka przez telefon. A przyznam się, ze i takich "gigantów" spotykam na drodze. Jak to jest z tym przepisem-no chyba, ze jest: "zakaz używania telefonu podczas jazdy" i to kryje wszystko pod sobą. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Ja sie przyznam, ze mam zestaw "James Bond" i jak szykuje sie jakas dłuższa pogawędka to sie podpinam do kabla, a krótkie kliku-sekundowe rozmowy...hmmm! <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Pozdrawiam
-
A co dziwne...Zakaz chyba jest rozmów podczas jazdy-a czy pisanie sms-ów też jest zakazane? Wg
mnie to bardziej jest niebezpieczne niż pogawędka przez telefon. A przyznam się, ze i
takich "gigantów" spotykam na drodze. Jak to jest z tym przepisem-no chyba, ze jest: "zakaz
używania telefonu podczas jazdy" i to kryje wszystko pod sobą. Ja sie przyznam, ze mam
zestaw "James Bond" i jak szykuje sie jakas dłuższa pogawędka to sie podpinam do kabla, a
krótkie kliku-sekundowe rozmowy...hmmm! Pozdrawiamo ile mnie pamiec nie myli to przepis mowi o telefonach ktore trzeba trzymac w rece podczas rozmowy ...
-
o ile mnie pamiec nie myli to przepis mowi o telefonach
ktore trzeba trzymac w rece podczas rozmowy ..."Korzystanie podczas jazdy z telefonu wymagające trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku przez kierującego pojazdem"