Od 1kwietnia na światłach przez cały rok!
-
Nie ma i nie wiem jak oni tam sobie radza. A mi nie
chciało się iść do przejścia podziemnego i
poleciałem pod łuk na szagę przez tę dżunglę i
popatrz, żyjęczyli nie jechales przez ta dzungle samochodem
-
czyli nie jechales przez ta dzungle samochodem
Nie! Samochodzik (czytaj Polonez) stał sobie pod hotelem <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Nie wiem...
Nie lubie kotow...;]
Chociaż... Nie... Lubie... W sajgonkach<img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Tak swoją drogą, żeby nie spamić a bić do tego tysiąca to zarzucę troch OT, ale jednak jakby w
... ciach
Niestety, nie wychodzi im ten punkt pod tytułem
"bezpiecznie". Brata koleś zrzucił z motocykla, bo zaczął skręcać bez migacza,Ja jestem przeciw jezdzeniu na swiatlac w miescie, do okulisty raz, jak nie widac samochodow przy 50 km/h <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
Ale do rzeczy. Z oswieconymi tez sa problemy. Jechala za mna biznesłoman, na swiatlach <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" /> Na zadnym skrzyzowaniu nie uzyla kierunkow. Na kolejnym, na czerwonym wysiadlem i do niej: Czy jest jakis wazny powod dla ktorego nie uzywa Pani kierunkowskazow, ona: ale kiedy ?? Mowie do niej, ze jedzie juz jakis czas za mna. Biznesłoman: Bo mi sie zapomnialo !!
Kurr... rece mi opadly. Jechala za mna dalej i nadal nie mrugala. Po prostu wziac palke i powybijac, jak niepotrzebne.
Pozdr -
Może nie na temat ale z tym oślepianiem to nie jest tak dobrze z twoim wzrokiem Jak byłem w
Szkole Ruchu Drogowego w Piasecznie, to były badania w ciemni, gdzie m-dzy innymi był test
oślepiania. Kto go nie przeszedł miał do pracy w drogówcejestem po 3 takich badaniach <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
hm... chetnie bym sie udal na takie badania z ciekawosci.. bo np. nie lubie jezdzic noca ani w
deszcz.. byc moze jest to zwiazane z tym ze cos zle widze w czasie takich warunkow.wystarczy ze pujdziesz na badania psychotechniczne dla kierowcow 100 zl kosztuje , tylko upewnij sie czy maja ciemnie bo niewszyscy maja
-
A to ciekawe. Pewna pomysła mi przyszła do głowy: dla czego wymyślili żarówkę, skoro przy lampie
naftowej i tak było widocznebo jak bylo przy lampie naftowej to byl obowiazek zeby czlowiek szedl z lampa przed samochodem coby sie zwierzeta hodowlane nie baly <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> , byl tez taki przepis ze jak mijales sie z koniem czy innym zwierzeciem musiales wysiasc z samochodu i przeprowadzic zwoerze obok dziwolaga <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
jak to sobie teraz wyobrazasz <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />
-
... ciach
Ja jestem przeciw jezdzeniu na swiatlac w miescie, do okulisty raz, jak nie widac samochodow
przy 50 km/h<img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
Ale do rzeczy. Z oswieconymi tez sa problemy. Jechala za mna biznesłoman, na swiatlach Na
zadnym skrzyzowaniu nie uzyla kierunkow. Na kolejnym, na czerwonym wysiadlem i do niej: Czy
jest jakis wazny powod dla ktorego nie uzywa Pani kierunkowskazow, ona: ale kiedy ?? Mowie
do niej, ze jedzie juz jakis czas za mna. Biznesłoman: Bo mi sie zapomnialo !!
Kurr... rece mi opadly. Jechala za mna dalej i nadal nie mrugala. Po prostu wziac palke i
powybijac, jak niepotrzebne.
Pozdrno ale byla "lepiej widoczna" <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
A tak swoja droga gdzies czytalem, ze najbardziej przeciwni tej jezdzie na swiatlach sa
lodzianie
I ja tez jestem przeciwny
(nie chce mi sie calej dyskusji czytac, ale jestem zwolennikiem uzywania swiatel przez caly rok
tylko poza terenem zabudowanym)Identyczny pogląd z moim! <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
-
Czyli ciągniemy do "300"
Jak trzeba będzie, to nawet do "400".
Puki ustawa nie wejdzie w życie! <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> -
Chaos to się zrobi jak banany polecą
P.S. Za brak światełDobrze, że dodałeś; "za brak świateł", bo już nie wiedziałem niby za co. <img src="/images/graemlins/los.gif" alt="" />
-
Pani kierunkowskazow, ona: ale kiedy ?? Mowie
do niej, ze jedzie juz jakis czas za mna. Biznesłoman: Bo mi sie zapomnialo !!
Kurr... rece mi opadly. Jechala za mna dalej i nadal nie mrugala.Bo nie chciała sobie zniszczyć paznokci włączaniem kierunkowskazów. <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Nie mówimy o samochodach. Miliony ludzi wychowało się i wykształciło korzystając z lamp naftowych i świec. Az tu nagle BANGGG, wymyślili żarówkę
-
Nie mówimy o samochodach. Miliony ludzi wychowało się i wykształciło korzystając z lamp
naftowych i świec. Az tu nagle BANGGG, wymyślili żarówkęKtórej to i tak niedługo nie będzie wolno stosować.
Tylko lampy energooszczędne. <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> -
Pani kierunkowskazow, ona: ale kiedy ?? Mowie
Bo nie chciała sobie zniszczyć paznokci włączaniem kierunkowskazów.Raczej się bała że jej żarówki się przepalą, albo co najgorsze akumulator padnie <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
Której to i tak niedługo nie będzie wolno stosować.
Tylko lampy energooszczędne.I dzięki temu jak zrobią w autach żarówki energooszczędne nie bedziecie musieli bac o akumulator <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
I dzięki temu jak zrobią w autach żarówki
energooszczędne nie bedziecie musieli bac o
akumulatorracja, a potem ogniwa słoneczne na dach i jeżdzimy tylko w słoneczne dni <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
-
Raczej się bała że jej żarówki się przepalą, albo co najgorsze akumulator padnie
Prosze o czytanie ze zrozumieniem. Ona jechala na swiatlach. Wiec o to co piszesz raczej sie nie obawiala. Obstawiam ze jadac na swiatlach myslala, ze jest juz tak widoczna ze nie musi mrugac !!
-
Prosze o czytanie ze zrozumieniem. Ona jechala na swiatlach. Wiec o to co piszesz raczej sie nie
obawiala. Obstawiam ze jadac na swiatlach myslala, ze jest juz tak widoczna ze nie musi
mrugac !!no wlasnie niektorzy z ta widocznoscia przesadzaja <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
juz nie mowiac o nagminnej jezdzie na dlugich swiatlach bo mozna byc jeszcze lepiej widocznym <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> -
Siedze sobię dzisiaj na kursie na prawo jazdy, zmęczony jak [BIP] po szkole i siłce, głodny itd. Innymi słowy wydawało mi się, że nic nie będzie w stanie mi poprawić humoru
Babka coś tam dupi, nagle wali do nas pytanie: "Kiedy mogą nam się przydać dzienne światła?"
Na sali cisza, każdy troche skołowany, nagle jakaś blondi poleciała
I pełnym konsternacji głosu powiedziała: "...wtedy kiedy jest ciemno?"
...
Chciałem wręczyć jej pokojową Nagrodę Nobla, za to, że ze śmiechu prawie z krzesła się zjebałem.