Wezwanie na komendę w charakterze świadka - przekroczenie prędkości
-
Ja bym jednak walczył i nie przyznawał się do niczego.
Czyta się często, że nieraz opłaca się iść w zaparte.
Mnie też złapali na fotoradarze w grudniu 2006 przed
świętami.
Nic jednak jeszcze nie przyszło, choć niedługo minie 2
miesiące.
Może już nic nie przyjdzie?Słyszałem też, że można taką bajkę opowiedzieć:
Kolega ze stanów do mnie przyjechał. Dałem mu pojeździć. Ze względu na naturę wykonywanego zawodu, często się przeprowadza. Ostatni adres jaki znam To Chicago, Roosvelt Av. 28. Numeru mieszkania niestety nie znam. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
Słyszałem też, że można taką bajkę opowiedzieć:
Kolega ze stanów do mnie przyjechał. Dałem mu pojeździć. Ze względu na naturę wykonywanego
zawodu, często się przeprowadza. Ostatni adres jaki znam To Chicago, Roosvelt Av. 28.
Numeru mieszkania niestety nie znam.U mnie to nie będzie znów taka bajka.
Mam wujka w Kanadzie.Niech go tam szukają. <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
Po prostu powiedz, zgodnie z prawdą, że nie pamiętasz co robiłeś w tym dniu.
A skąd wiesz, że zgodnie z prawdą Pietya nie pamięta lub nie przypomni sobie, co wtedy robił i kto prowadził samochód <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />
-
U mnie to nie będzie znów taka bajka.
Mam wujka w Kanadzie.Niech go tam szukają..... a dlaczego nie chcesz ponieść konsekwencji złamania obowiązujących przepisów <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
-
A skąd wiesz, że zgodnie z prawdą Pietya nie pamięta lub nie przypomni sobie, co wtedy robił i
kto prowadził samochódSęk w tym, że naprawdę nie pamiętam co wtedy robiłem <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Jutro będę wiedzieć co, kto, jak
-
Sęk w tym, że naprawdę nie pamiętam co wtedy robiłem
Ja nie twierdzę, że coś kłamiesz - zobaczysz o co chodzi, może pokażą fotki i wszystko się wyjaśni.
Jutro będę wiedzieć co, kto, jak
Miejmy nadzieję, że to jakiś drobiazg. Kiedyś mój ojciec był wezwany na policję w sprawie wyjaśnienia wykroczenia/przestępstwa dokonanego samochodem o rejestracji ojca. Okazało się, że ktoś założył identyczne numery na zupełnie inne auto i dokonał nim jakiegoś przekrętu w mieście oddalonym o ponad 100km od nas.
Po okazaniu dowodu rejestracyjnego wszystko się wyjaśniło i na tym cała sprawa się zakończyła.
Trochę strachu było, ale wszystko zakończyło się OK. -
ja też mogę ze dwa zaproszenia dostać. Trasa Lublin-Radom ma z pięć radarów po drodze. Wyczaiłem
tylko 3no nastawiali tego tyle ze jadac od radomia to w kurowie nuzka z gazu + mobilni policjanci ....
-
Dokładnie też tak uważam!
I to jest ta polska uczciwosc <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
-
no nastawiali tego tyle ze jadac od radomia to w kurowie nuzka z gazu +
mobilni policjanci ....Dokładnie. Teraz od Kurowa do samego Lublina w każdej miejscowości stoją skrzynki. Fakt, że postawienie ich było uzasadnione - sporo wypadków się zdarzało, poza tym IMO warunki drogowe nieprzystosowane do takiego natężenia ruchu (wszak to główne połączenie Lublin - Warszawa).
Ponoć nie wszystkie z tych skrzynek zawierają aparaturę - ale diabli wiedzą, które ją mają... <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
Dokładnie. Teraz od Kurowa do samego Lublina w każdej miejscowości stoją skrzynki. Fakt, że
postawienie ich było uzasadnione - sporo wypadków się zdarzało, poza tym IMO warunki
drogowe nieprzystosowane do takiego natężenia ruchu (wszak to główne połączenie Lublin -
Warszawa).
Ponoć nie wszystkie z tych skrzynek zawierają aparaturę - ale diabli wiedzą, które ją mają...Tak zwana rosyjska ruletka <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Wladze mysla ze jak nastawiaja fotoradarow to uzdrowia sytuacje na drogach
niestety przy takim natezeniu ruchu to mozna uratowac temat tylko budujac drogi drogi i jeszcze raz drogi , przystosowane do takiej ilosci pojazdow -
.... a dlaczego nie chcesz ponieść konsekwencji złamania obowiązujących przepisów
Bo nasze bzdurne przepisy w nienormalnym przecież Kaczogrodzie są po to, aby je umiejętnie omijać!
Przecież to jest kraj z dyktaturą bliźniaków jednojajowych.
Nigdzie na świecie nie ma dyktatury bliźniaków. Nawet w państwach komunistycznych. <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
I to jest ta polska uczciwosc
Raczej Kaczogrodzka uczciwość.
-
Bo nasze bzdurne przepisy w nienormalnym przecież Kaczogrodzie są po to, aby je umiejętnie
omijać!Jak jade zgodnie z przepisami to nic mi nie grozi , jak przekraczam predkosc to robie to swiadomie i jestem na tyle inteligentny ze wiem ze moge dostac mandat
jak go dostane to zaplace bo dalem sie zlapacPrzecież to jest kraj z dyktaturą bliźniaków jednojajowych.
Nigdzie na świecie nie ma dyktatury bliźniaków. Nawet w państwach komunistycznych.Co ma piernik do wiatraka ??
-
Raczej Kaczogrodzka uczciwość.
A to znaczy ze za innej wladzy miales inne podejscie do tematu
Bo prawo o ruchu drogowym jakos malo ma wspulnego z prezydentem , prezydent znaki ustawia <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> -
Bo nasze bzdurne przepisy w nienormalnym przecież Kaczogrodzie są po to, aby je umiejętnie omijać!
Przecież to jest kraj z dyktaturą bliźniaków jednojajowych.
Nigdzie na świecie nie ma dyktatury bliźniaków. Nawet w państwach komunistycznych.Stachu, po co piszesz o Kaczogrodzie - łamanie przepisów jest w każdym kraju usankcjonowane karą.
Pozostaje tylko kwestia jej wysokości i rodzaju.
W tym konkretnym przypadku sam przyznałeś, że złamałeś określony przepis prawny, który w odpowiednich przepisach zagrożony jest odpowiednią karą - trudno, trzeba ponieść tego konsekwencje.
Dla Twojej informacji, przepisy mówiące, że nie wolno jechać szybciej niż dopuszczają znaki drogowe lub określone przepisy funkcjonują już dużo dłużej niż sami Kaczyńscy, więc nie mam pojęcia po co się ich czepiasz <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> -
niestety ze dwa razy mialem wątpliwą przyjemnosc otrzymania wezwania na komende w charakterze świadka - za przekroczenie prędkości...
Fote pokazała mi mila Pani policjant na monitorze komputera - zdjecia są tak ostre i w takiej rozdzielczości ze szczena mi opadła <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
Zrobiła mi zblizenie na facjate (na cały ekran) i z usmiechem na ustach "przyznaje sie Pan, ze to Pan jest na tym zdjęciu?" <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
A ja na to, ze niestety nie da sie ukryc <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
No i przesympatyczna Pani policjant dała mi najnizszy mozliwy mandat wynikający z taryfikatora za to wykroczenie...Generalnie sprawa jest prosta - jezeli jakims cudem TWARZ na zdjeciu jest nie ostra/zasłonięta czapką/kominiarką/schowaną miedzy nogami pasazerki <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> to mozna sie wykrecic od punktów karnych -> brak mozliwosci ustalenia tozsamosci kierowcy...
-
Ponoć nie wszystkie z tych skrzynek zawierają aparaturę - ale diabli wiedzą, które ją mają...
witam,
że się tak wtrącę w rozmowę <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
fakt faktem,że na tej 17-stce jest sporo tych "skrzynek" ,ale myślę,że są one potrzebne <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
ta w Garbowie I ma napewno <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> kolega miał "okazję" się niedawno o tym przekonać <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />
pzdr <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
Jak jade zgodnie z przepisami to nic mi nie grozi , jak przekraczam predkosc to robie to
swiadomie i jestem na tyle inteligentny ze wiem ze moge dostac mandat
jak go dostane to zaplace bo dalem sie zlapacże i tu swoje 3 gr wtrącę <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
mądrze prawisz <img src="/images/graemlins/piwo.gif" alt="" /> nic dodać nic ująć <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
pzdr
-
A to znaczy ze za innej wladzy miales inne podejscie do
tematu
Bo prawo o ruchu drogowym jakos malo ma wspulnego z
prezydentem , prezydent znaki ustawiaStachowi sie poprostu argumenty koncza... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Bo nasze bzdurne przepisy w nienormalnym przecież Kaczogrodzie są po to, aby je umiejętnie omijać!
Czy Ty serio to piszesz ? Czy po prostu robisz sobie z nas żarty ? To samo jeśli chodzi o ten Microsoft.
<img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />