Radar
-
gdzie takie bzdury wyczytales?
dokladnie - wtedy juz sprawa moze toczyc sie w sadzie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
dokladnie - wtedy juz sprawa moze toczyc sie w sadzie
też mi sie nie chciało wierzyć, ale po konsultacji ze znajomym gliniarzem uwierzyłem
-
dokladnie - wtedy juz sprawa moze toczyc sie w sadzie
bzdura <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> sprawa jest kierowana do sądu grodzkiego po odmowie kiedującego pojazdem przyjęcia mandatu karnego... a żebyś mógł podjąć decyzję o przyjęciu lub nie mandatu, muszą cię o tym poinformować. to reguluje ustawa z dnia 24 sierpnia 2001 r. - Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia (Dz. U. Nr 106, poz. 1148)...
Art.96 paragaf 1 :
W postępowaniu mandatowym, jeżeli ustawa nie stanowi inaczej, funkcjonariusz uprawniony do nakładania grzywny w drodze mandatu karnego może ją nałożyć jedynie, gdy:-
schwytano sprawcę wykroczenia na gorącym uczynku lub bezpośrednio po popełnieniu wykroczenia,
-
stwierdzi popełnienie wykroczenia naocznie pod nieobecność sprawcy albo za pomocą urządzenia pomiarowego lub kontrolnego, a nie zachodzi wątpliwość co do osoby sprawcy czynu
-w tym także, w razie potrzeby, po przeprowadzeniu w niezbędnym zakresie czynności wyjaśniających, podjętych niezwłocznie po ujawnieniu wykroczenia. Nałożenie grzywny w drodze mandatu karnego nie może nastąpić po upływie 14 dni od daty ujawnienia czynu w wypadku, o którym mowa w pkt 1, i 30 dni w wypadku, o którym mowa w pkt 2.
<img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
-
bzdura sprawa jest kierowana do sądu grodzkiego po odmowie kiedującego pojazdem przyjęcia
mandatu karnego... a żebyś mógł podjąć decyzję o przyjęciu lub nie mandatu, muszą cię o tym
poinformować.to trafiłeś na głupiego policjanta, który Ci to tłumaczył. albo Twoj mandat był za przekroczenie mniejsze niż o 30km/h, bo taki jest mniej więcej próg opłacalności ścigania (poniżej tego progu koszty egzekucji przekraczają przychód z mandatu), i po prostu policji się nie chciało. owszem, mandat można wystawić tylko w ciągu 30 dni, na podstawie przepisów, które cytowałeś. ale sprawę do sądu można skierować w ciagu 2 lat od wykroczenia, bo po takim czasie się sprawa przedawnia. z mandatem czy bez mandatu. i żebyś się kiedys nie zdziwił, bo sprawy te zwykle mają charakter zaoczny, czyli bez zawiadomienia czy bez wezwania przychodzi Ci pocztą do domu odpis postanowienia sądu o ukaraniu.
jak nie wierzysz, to zapytaj prawników. tylko prawników, a nie policjantów, bo przeciętny policjant to ma ze znajomością prawa tyle wzspólnego, że wie w której kieszeni munduru nosi ściągę z najczęstszymi paragrafami.
-
też mi sie nie chciało wierzyć, ale po konsultacji ze
znajomym gliniarzem uwierzyłemTo cos ten gliniarz nie bardzo jest na biezaco... Maja 30 dni na wystawienie mandatu - jak nie zdarza to sprawa leci do sadu grodzkiego. Ponadto 30 dni od "ujawnienia" to np. 30 dni od rozpoczecia postepowania a nie cykniecia fotki. Potwierdzil mi to rzecznik Komendy Wojewodzkiej w Katowicach bo pisalem maila do nich w tej sprawie kiedys.
-
To cos ten gliniarz nie bardzo jest na biezaco... Maja
30 dni na wystawienie mandatu - jak nie zdarza to
sprawa leci do sadu grodzkiego. Ponadto 30 dni od
"ujawnienia" to np. 30 dni od rozpoczecia
postepowania a nie cykniecia fotki. Potwierdzil mi
to rzecznik Komendy Wojewodzkiej w Katowicach bo
pisalem maila do nich w tej sprawie kiedys.no i jedank mialem racje <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
i do tego trzeba by dołożyć dobry układ w drogówce, żeby
wiedzieć w której puszcze do fotoradarów są
bebechy.. 4 na 5 są puste..dobrz mowisz, zadko jest wiadomo w ktorej jest radar
pod radiomem jest kilka puszek.
przed poznaniem to samo
po drodze warszawa - czestocowa jest identycznie -
no i jedank mialem racje
no to zeby obadać jak to jest wedle prawa, podskocze do znajomego prawnika we wtorek, może sie dowiemy <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
mi jednak sie wydaje ze skierowanie sprawy do sądu grodzkiego jest mozliwe tylko po wypadku lub w razie odmowy przyjecia mandatu. a co do zaoczności - nie można rozpocząć czynności procesowych bez informowania podejrzanego - w końcu to nie ZSRR <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
... jak zwykle ilu ludzi tyle teorii <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> -
no to zeby obadać jak to jest wedle prawa, podskocze do znajomego prawnika we wtorek, może sie
dowiemy
mi jednak sie wydaje ze skierowanie sprawy do sądu grodzkiego jest mozliwe tylko po wypadku lub
w razie odmowy przyjecia mandatu. a co do zaoczności - nie można rozpocząć czynności
procesowych bez informowania podejrzanego - w końcu to nie ZSRR
... jak zwykle ilu ludzi tyle teoriiAle tu nie ma miejsca na żadne teorie <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Przeczytałes po prostu tylko fragment kodeksu p.o.w., ten o postępowaniu mandatowym. A postepowanie mandatowe to jest procedura uproszczona, którą policja i ew. inne uprawnione służby maja prawo, ale nie obowiązek, stosować w określonych przypadkach, żeby ułatwić sobie życie. Nie da się zastosować procedury uproszczonej? Trudno. Nie ma mandatu tylko jest zwykła procedura sądowa. To wszystko opisuje w/w kodeks.
-
A co powiecie na cos takiego <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" />
-
A co powiecie na cos takiego
Wydaje mi się, że na pl.soc.prawo była o tym rozmowa, zainteresowani mogą wyszperać z archiwum i się zorientować. IMHO to urban legend.
-
Widze watek o radarach wiec podrzucam linka moze sie przyda <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />)), a jak juz bylo to Przepraszam
Radar -
cytowałeś. ale sprawę do sądu można skierować w ciagu 2 lat od wykroczenia, bo po takim
czasie się sprawa przedawnia. z mandatem czy bez mandatu. i żebyś się kiedys nie zdziwił,Wez w reke kodeks karny i przeczytaj, ze wykroczenia ulegaja przedawnieniu po 1 słownie - jednym roku. Jezeli nie wysla ci (nie odbierzesz) nic do roku to moga ci dopiero skoczyc. Skad ty wziales te dwa lata?
-
moze sie komus przyda spis radarow na cala Polske (w pdf), z podzialem na wojewodztwa
mam z dobrego zrodla <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> -
Dostałam przepiękne bardzo dokładne moje zdjęcie nie wywinę się, że to nie ja 8 punktów i 300zł do zapłaty. Zdarzenie miało miejsce 15.12.2006, ciekawa jestem czy punkty zaliczą na stary rok czy na nowy? <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
Dostałam przepiękne bardzo dokładne moje zdjęcie nie
wywinę się, że to nie ja 8 punktów i 300zł do
zapłaty. Zdarzenie miało miejsce 15.12.2006,
ciekawa jestem czy punkty zaliczą na stary rok czy
na nowy?to nie liczy na stary czy nowy, tylko te osiem punktów zejdzie Ci w grudniu 2007! punktu schodzą w rok od danego zdarzenia, czyli jeśli w ciągu roku nałapiesz ileś tam punktów w różnych sytuacjach to punkty będą schodzic po kolei, rok później od danej sytuacji. Pomieszałe, ale da się zrozumiec.
ps. uważaj cały czas na to miejsce bo jak rano jadę do szkoły to stoją, po szkole już ich nie ma.
-
Dziś rano niestety nadziałam się na radar na ul. Sobieskiego w okolicy ul. Idzikowskiego. Tą
trasą do pracy jeżdzę już 4 lata i zawsze trochę szaleje aż przyszła" kryska na Matyska"
Ciekawa jestem ile mi przyjdze zapłacić /extra prezent świąteczny /, czy ktoś wie?
Dodam,że na liczniku nie było dużo około 100km-105kmCzy przy robieniu zdjęcia jest błysk?
Jest to dla mnie bardzo ważne,bo też jechałem koło fotoradaru obok którego stał policjant.
Obiektyw radaru był dokładnie skierowany na mnie.[przekroczyłem szybkość!]
Ale błysku nie było,a była już lekka szarówka [godz~~16]
Czy zrobili mi zdjęcie bez błysku??? -
nie ma błysku na foto, jedynie na filmach. Tam jest u góry takie czerwone oczko i ono błyska jakimś tam światełkiem, którego nie widać.
Wyobraź sobie sytuację że jedziesz ciemną nocą i błysnąłby Ci flash takiej zwykłej lampy - rów gwarantowany.
-
nie ma błysku na foto, jedynie na filmach. Tam jest u góry takie czerwone oczko i ono błyska
jakimś tam światełkiem, którego nie widać.Wyobraź sobie sytuację że jedziesz ciemną nocą i błysnąłby Ci flash takiej zwykłej lampy - rów
gwarantowany.To jak wieczorem,o zmroku wyjdzie im na zdjęciu moja twarz?
-
To jak wieczorem,o zmroku wyjdzie im na zdjęciu moja twarz?
Przypuszczalnie działa jakieś nightvision, miałem takie cuś w cyfrówce, więc pewnie w pudełku wartym ponad 100k PLN też coś takiego jest.