A co to ???
-
18 tys.
To sie już dotarł daaawno <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Pęknięte się okazały 2 tłoki - jeden peknięty, drugi
totalnie strzelony. Jak wygrzebie to z piwnicy to zapodam foty. Skończyło się tylko na
wymianie tłoków. Facet stwierdził, że szlifowanie cylindrów, nie było konieczne - tłok
ponoć ich nie uszkodził. Wsadził nowe tłoki i kazał jeżdzić.Hmmm. Może jednak cylinder sie zrysował? No i teraz ciśnienia coś puszcza do wewnątrz silnika, wydmuchując tym samym opary oleju? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Teraz mi mówi, że ten zaworek
może być niby uszkodzony, i że np jest cały czas otwarty i wypluwa olej ??? Sam już nie
wiem. Facet wygląda na takiego co się zna.No sie nie zna coś chyba. Bo ten zaworek PCV nie może wypluwać oleju, bo z drugiej strony jest kolektor dolotowy a nie listwa olejowa <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Olej bije z pokrywy zaworów przecie.
-
No sie nie zna coś chyba. Bo ten zaworek PCV nie może wypluwać oleju, bo z drugiej strony jest
kolektor dolotowy a nie listwa olejowa Olej bije z pokrywy zaworów przecie.Też to dla mnie było nielogiczne, ale dowiedziałem się, że olej w odmie to nie jest nic dziwnego, bo się opary tam mogą skraplać jak się silnik schłodzi ??? <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
-
Też to dla mnie było nielogiczne, ale dowiedziałem się, że olej w odmie to nie jest nic
dziwnego, bo się opary tam mogą skraplać jak się silnik schłodzi ???Wszystko w małych ilościach jest ok. Ale jak oleju mu dolewasz? Ten olej musi gdzieś znikać. No chyba że go spala? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Wszystko w małych ilościach jest ok. Ale jak oleju mu dolewasz? Ten olej musi gdzieś znikać. No
chyba że go spala?Białego smrodliwego dymu z ruły nie ma, a 4 litrów oleju mi odmą też nie wywaliło. Poza tym nie ma żadnych śladów wycieków. Jeżeli spalałby olej to byłaby to wina pierścieni - cylindra???. Możesz mi wytłumazcyć ten syf w odmie??? Czemu to ma taka konsystencję ???
-
Jeżeli spalałby olej to byłaby to wina pierścieni -
cylindra???.Albo np uszczelniacza gdzies na jakimś zaworze... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Możesz mi wytłumazcyć ten syf w odmie??? Czemu to ma taka konsystencję ???
Nie wiem czemu, ale chyba tak jak pisałes, wilgoć+woda+opary. U mnie też robi taką musztardę, ale nie zasyfia pod filtrem....
-
Albo np uszczelniacza gdzies na jakimś zaworze...
Nie wiem czemu, ale chyba tak jak pisałes,
wilgoć+woda+opary. U mnie też robi taką musztardę,
ale nie zasyfia pod filtrem....u mnie jest czasem olej pod filtrem ale to tylko wtedy jak sie autko kreci do konca!!!
tak mi pow mechanik i sam to sprawdziłem:)
jak nie przekraczas 5-5,5 tys to jest git, i nie ma oleju:) -
u mnie jest czasem olej pod filtrem ale to tylko wtedy jak sie autko kreci do konca!!!
tak mi pow mechanik i sam to sprawdziłem:)
jak nie przekraczas 5-5,5 tys to jest git, i nie ma oleju:)U mnie też się to pojawiło jak mu depłem na 4 do chyba 5,5 tys. Czułem się jakbym odrzutowcem startował.
-
moja teoria jest taka:
autko na dotarciu - muszą sie ułożyc tłoki i pierścienie.
przez ten okres jak sie docierały były zwiększone przedmuchy stąd olej w obudowie filtra/odmie.
a to ,że jest tam biała maź...niech zgadne auto jeżdzone w wiekszości po mieście,odpalone jechało aż się zagrzało niewiele pózniej gasisz silnik i stygnie...skrapla sie woda i powstaje taka papka. -
moja teoria jest taka:
autko na dotarciu - muszą sie ułożyc tłoki i pierścienie.Zgadza się, ale to już prawie 18 tys. km
przez ten okres jak sie docierały były zwiększone przedmuchy stąd olej w obudowie filtra/odmie.
A kiedy wg. Ciebie powinno się zmniejszyc zużycie oleju ??? (200 ml na 1000 km)
a to ,że jest tam biała maź...niech zgadne auto jeżdzone w wiekszości po mieście,odpalone
jechało aż się zagrzało niewiele pózniej gasisz silnik i stygnie...skrapla sie woda i
powstaje taka papka.Right <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Zgadza się, ale to już prawie 18 tys. km
no to już jest z 18razy dotarty <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
A kiedy wg. Ciebie powinno się zmniejszyc zużycie oleju
??? (200 ml na 1000 km)
Rightno to trochę za dużo bierze...
czy auto kopci?
niech ktoś za tobą jedzie i patrzy czy kopci przy przyspieszaniu czy jak depniesz po zejściu z obrotów. -
u mnie jest czasem olej pod filtrem ale to tylko wtedy jak sie autko kreci do konca!!!
tak mi pow mechanik i sam to sprawdziłem:)
jak nie przekraczas 5-5,5 tys to jest git, i nie ma oleju:)Oleju nie ma prawa być w filtrze czy sie kreci 5 tys czy ponad 8 tys jak w GTi.
Pojawi sie jak:- zużyte są pierscienie, tłoki, gładzie cylindrów. Ja bym tak zbytnio nie wierzył mechanikowi, który robił kapitalke silnika bez szlifu bloku po wymienie 2 rozprutych tłoków <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />. Najlepiej sprawdzic kompresje na kazdym z baniaków i wszystko wtedy wiadomo o kondycji silnika albo domowym sposobem odkrecic korek wlewu oleju i zobaczyc czy nie ma przedmuchów
2)niedomykajacy sie zawór ssący i wciska olej do komory spreżania- wtedy do wymiany najczesciej usczelniacze zaworów i sposób sprawdzenia taki jak wyzej - niedrozny przewód odpowietrzajacy skrzynie korbowa poprzez pokrywe zaworów albo uszczelka tego nieszczesny zaworka o którym mówi mechanik
Powstaje jeszcze pytanie dlaczego tak dużo zżera oleju?
Albo go spala i jest siwy dym z rury wydechowej albo go wyrzuca przez nieszczelnosci. Tak czy siak powody takie jak wyzej wyminione.
- zużyte są pierscienie, tłoki, gładzie cylindrów. Ja bym tak zbytnio nie wierzył mechanikowi, który robił kapitalke silnika bez szlifu bloku po wymienie 2 rozprutych tłoków <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />. Najlepiej sprawdzic kompresje na kazdym z baniaków i wszystko wtedy wiadomo o kondycji silnika albo domowym sposobem odkrecic korek wlewu oleju i zobaczyc czy nie ma przedmuchów
-
Z tego co widzę w lusterku to tylko para wodna, ale sprawdzę jeszcze z kimś kto pojedzie za mną. A miałby kopcić na niebiesko, czy biało???
-
domowym sposobem odkrecic korek wlewu oleju i zobaczyc czy nie ma przedmuchów
Tzn, bo się nie znam <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />Jaka powinna być kompresja ??? Zimny, czy ciepły silnik ??? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
Z tego co widzę w lusterku to tylko para wodna, ale
sprawdzę jeszcze z kimś kto pojedzie za mną. A
miałby kopcić na niebiesko, czy biało???jak kopci na niebiesko to spala olej,jak na biało i ubywa płynu chłodniczego,to spala ten płyn.
-
Tzn, bo się nie znam
Przedmuch sprawdzamy "organoleptycznie " <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> przykładajac dłoń nad wlewem oleju przy pracujacym silniku
Jaka powinna być kompresja ??? Zimny, czy ciepły silnik ???
Kompresja czyli cisnienie sprężania powinno byc podane na stronie klubowej ale zazwyczaj przecietnie w wolnossacych jesli wynosi ok 12 atm i na kazdym cylindrze jednakowe to jest git. Pomiar dokonujemy oczywiscie na rozgrzanym silniku, z odpowiednia końcówka gumowa manometru dopasowana do otworu swiecy, krecąc rozrusznikim przy odłaczonym zapłonie.
-
Przedmuch sprawdzamy "organoleptycznie " przykładajac dłoń nad wlewem oleju przy pracujacym
silniku
Kompresja czyli cisnienie sprężania powinno byc podane na stronie klubowej ale zazwyczaj
przecietnie w wolnossacych jesli wynosi ok 12 atm i na kazdym cylindrze jednakowe to jestNie "ciśnienie" sprężąnia, lecz "stopień" sprężania. Wyrażone to nie jest w jednostkach ciśnienia (np. bar, atm) lecz jako stosunek dwóch wielkości (proporcja), np. 10:1.
-
Nie "ciśnienie" sprężąnia, lecz "stopień" sprężania. Wyrażone to nie jest w jednostkach
ciśnienia (np. bar, atm) lecz jako stosunek dwóch wielkości (proporcja), np. 10:1.OK, stopień sprężania <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> Ale ja mówie o ciśnieniu sprężania które jest mierzone manometrem własnie w MPa, KG/ccm albo tzw atmosferach. Stopień sprężania jest wyliczany teoretycznie i do diagnostyki silnika jest zbedny. A na stronce klubowej nic nie ma niestety o ciśnieniu sprężania tylko wartość stopnia sprężania błednie nazywana jest kompresją.
-
OK, stopień sprężania Ale ja mówie o ciśnieniu sprężania które jest mierzone manometrem
własnie w MPa, KG/ccm albo tzw atmosferach. Stopień sprężania jest wyliczany teoretycznie i
do diagnostyki silnika jest zbedny. A na stronce klubowej nic nie ma niestety o ciśnieniu
sprężania tylko wartość stopnia sprężania błednie nazywana jest kompresją.A dlaczego błędnie? Przecież to właśnie jest kompresja, np. 10:1, 22:1
-
A dlaczego błędnie? Przecież to właśnie jest kompresja, np. 10:1, 22:1
Poprzez analogie do informatyki stosunek wielkosci przed kompresja do wielkosci po kompresji nazywa sie stopniem kompresji wiec uważam ze własciwiej byłoby to nazwać stopniem kompresji albo jak sie spotyka w literaturze motoryzacyjnej stopniem sprężania. A nawiasem mowiac popularne w slangu samochodziarzy określanie cisnienia spreżania kompresją (którego użyłem zamiennie) jest nieprecyzyjne a nawet chyba niepoprawne z punktu widzenia jezykoznawców. Dlatego nie będę wdawał się w dyskusje bo nie jestem lingwinistą a poza tym treśc znacznie odbiega od wątku tematu. Zreszta jak wiadomo język tez ewoluuje a jak mawiał prof. Miodek kazdy jezyk zmieniajacy się - zmienia sie na lepsze. Zatem <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> za baczne moderowanie postów <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />