Czujnik deszczu - zrób to sam
-
Tam jest link koszt to 19,60 + przesyłka + przekaźnik
W 35zł można sie zmieścićhttp://www.ep.com.pl/pobierz.php?id=12879
to jest full projekt czy nie ?
-
[color:"blue"] A TU patrzałeś <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Jezdziles z czyms takim ??
Nie nie jeździłem, co nie zmienia faktu że chyba używanie wycieraczek jest jedną z bardziej podstawowych umiejętności wymaganych od kierowcy. I nie jest tak absorbujące czy męczące by trzeba to było automatyzować <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Mogę zrozumieć włączanie świateł o zmierzchu, ale wycieraczki <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />Bo jak narazie to twoja wypowiedz jest podobna do
wypowiedzi ludzi , ktorzy nigdy nieuzywali
klimatyzacji " klima po co?? przeciez mozna
otworzyc okno" ...........Klimatyzację mam i używam. Tak samo jak elektryczne szyby i lusterka. <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
-
A ja się tylko spytam - PO CO ??
IMO nie ma mniej przydatnego wynalazkuJestem podobnego zdania jak Ty.
Przecież można dostać zawału jak Ci się ni z gruchy ni pietruchy wycieraczki włączą. Akurat tutaj jestem zwolennikiem sam włączam - wiem co się zaraz stanie.Z drugiej strony - sytuacja jedziemy sobie i wyprzedzamy w deszczu tira - i nagle dostajemy sporą ilość wody na przednią szybę - i tutaj taki "sterownik wycieraczki" powinien wykryć nadmiar wody i włączyć szybszy bieg.
Lub też świeżo po deszczu i auto przed nami wjeżdża w kałużę waląc nam wodą na szybę - tutaj zwykłe włączenie wycieraczek (2-3 machnięcia i wyłączenie)Jednakże uważam że jeśli się tego nie zrobi samemu to żaden gotowy kit nie będzie działał tak jakbyśmy chcieli <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
A TU patrzałeś
to jest do pralki
-
to jest do pralki
[color:"blue"] No o tym przecież pisałem że to jest urządzenie które można zaadoptować tylko zamiast brzęczka cza dać przkaźnik <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Nie nie jeździłem, co nie zmienia faktu że chyba używanie wycieraczek jest jedną z bardziej
podstawowych umiejętności wymaganych od kierowcy. I nie jest tak absorbujące czy męczące by
trzeba to było automatyzowaćA co powiesz na automatyczna skrzynie biegow
Mogę zrozumieć włączanie świateł o zmierzchu
No jak to swiatla moga sie same wlaczac a wycieraczki nie <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Jest to kolejny bajer ulatwiajacy zycie , a czy potrzebny mozna by sie spierac latami i nic by z tego sporu niewyniklo
Sam nieodczowam potrzeby instalacji czujnika deszczu
pozdrawiam
-
A co powiesz na automatyczna skrzynie biegow
Że w korkach pozwala przyoszczędzić sprzęgło
No jak to swiatla moga sie same wlaczac a wycieraczki
nieNo mniej więcej - bo światła są włączone lub nie. A wycieraczki mają różne tryby pracy. I nie jestem przekonany że akurat taki czujnik będzie w stanie dokładnie określić co potrzeba
-
Mam watpliwość. Ten czujnik wykrywa tylko obecność wody (jest lub nie ma). To trochę za mało żeby sterować wycieraczkami które mogą przecież pracować w kilku trybach. Przydałoby się kilka takich elektrod i wybór trybu pracy wycieraczek w zależności od ilości zalanych czujników, do tego jakaś czasówka, żeby nam nie włączyło wycieraczek na stałe z powodu kilku kropelek wody.
-
Jezdziles z czyms takim ??
Bo jak narazie to twoja wypowiedz jest podobna do
wypowiedzi ludzi , ktorzy nigdy nieuzywali
klimatyzacji " klima po co?? przeciez mozna
otworzyc okno" ...........Jak na razie to zaobserwowałem tylko jedno zastosowanie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Przy minimalnej mżawce ten automat robi "super" rzecz - babrze po szybie rozmazując pył z kilkoma kroplami wody oraz drze wycieraczkami praktycznie na sucho po szybie (poza zrobieniem maziaków na szybie w miejscach gdzie kropelki spadły).
Jeśli chodzi o deszcz, to zawsze na początku pryskam spryskiwaczem (żeby zmyć warstwę brudu) i dopiero potem używam wycieraczek "smarowanych" deszczem <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Jak na razie to zaobserwowałem tylko jedno zastosowanie
Przy minimalnej mżawce ten automat robi "super" rzecz - babrze po szybie rozmazując pył z
kilkoma kroplami wody oraz drze wycieraczkami praktycznie na sucho po szybie (poza
zrobieniem maziaków na szybie w miejscach gdzie kropelki spadły).
Jeśli chodzi o deszcz, to zawsze na początku pryskam spryskiwaczem (żeby zmyć warstwę brudu) i
dopiero potem używam wycieraczek "smarowanych" deszczemUzywales tego w rzeczywistosci to tak wyglada??
-
Że w korkach pozwala przyoszczędzić sprzęgło
no <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
No mniej więcej - bo światła są włączone lub nie. A wycieraczki mają różne tryby pracy. I nie
jestem przekonany że akurat taki czujnik będzie w stanie dokładnie określić co potrzeba<img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> nimialem stycznosci ale jestem ciekaw jak to jest w rzeczywistosci
-
no
nimialem stycznosci ale jestem ciekaw jak to jest w rzeczywistoscijak wkońcu zacznie padać to napisze jak sprawdza się taki czujnik
-
Uzywales tego w rzeczywistosci to tak wyglada??
Jeździłem samochodem z czujnikiem deszczu i właśnie tak to wyglądało. Na kilkadziesiąt przypadków zadziałania tego czujnika jeden - może 2 miały sens (jak mnie ochlapał samochód jadący z przeciwka oraz może przy jakimś deszczu większym) - reszta to była reakcja na niewielką mżawkę, która to reakcja powodowała rozmazanie brudu na szybie (nie było na tyle wody na szybie, żeby brud się zmył) i konieczność użycia spryskiwacza <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
-
Jeździłem samochodem z czujnikiem deszczu i właśnie tak to wyglądało. Na kilkadziesiąt
przypadków zadziałania tego czujnika jeden - może 2 miały sens (jak mnie ochlapał samochód
jadący z przeciwka oraz może przy jakimś deszczu większym) - reszta to była reakcja na
niewielką mżawkę, która to reakcja powodowała rozmazanie brudu na szybie (nie było na tyle
wody na szybie, żeby brud się zmył) i konieczność użycia spryskiwaczai to jest konkret <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />