drogowcy przygotowani do zimy...ekhm ...
-
Zapewne nie zrozumiałeś komunikatu o przygotowaniu do
zimy. Oni mieli na myśli, że są zaopatrzeni w
ciepłe skarpetki, siedzą przy kominku z grzanym
piwem i zima im nie straszna.Coś w tym rodzaju <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Ale przecież nie można od nich wymagać, żeby sypali solą ZANIM spadnie śnieg - bo to nie ma najmniejszego sensu... Ja jeżdżę do pracy około 6 rano i wtedy mogą być problemy, jak świeżo napada śniegu... <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
-
Coś w tym rodzaju
Ale przecież nie można od nich wymagać, żeby sypali solą
ZANIM spadnie śnieg - bo to nie ma najmniejszego
sensu... Ja jeżdżę do pracy około 6 rano i wtedy
mogą być problemy, jak świeżo napada śniegu...
ale to reakcja powinna byc natychmiastowa ,wiadomo ze finanse nie pozwalaja na wiele ,ale jednak -
Zapewne nie zrozumiałeś komunikatu o przygotowaniu do
zimy. Oni mieli na myśli, że są zaopatrzeni w
ciepłe skarpetki, siedzą przy kominku z grzanym
piwem i zima im nie straszna.heheh ,chyba tak <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
ale to reakcja powinna byc natychmiastowa ,wiadomo ze
finanse nie pozwalaja na wiele ,ale jednakPowiedzmy, że między miastami (odległymi o 30km) spada duża ilość śniegu. Teraz ktoś powinien to zauważyć (czasami śnieżyce są dosyć "punktowe" i w tych miastach może być spokojnie), donieść o trudnościach (w nocy może być problem), odśnieżarki jeżdżą z prędkością powiedzmy 30km i jeszcze mogą się przebijać przez korki, które zostały w międzyczasie utworzone przez zablokowane pojazdy... Dla jednych "wieczność" to może być 5 minut...
-
Wczoraj (sobota) o godzinie 8:45 w Stolnicy dzielnie jeździły "solarki" pomimo, że temperatura oscylowała w okilicach +5st. <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" />
Gdy nadejda mrozy i oblodzenia, okarze się, że został juz wyczerpany limit środków odladzajacych (soli i jej zwiazków) i bedziemy jeździć po oblodzonych jezdniach <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
No cóż, drogowcy udowodnili, że są przygotowani do akcji zima <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
Szkoda tylko, że gdy ta zima na prawdę zagości na naszych drogach, to bedzie jak zawsze, czyli ślisko, nie pługowane błoto pośniegowe i inne "przyjemności" <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> -
Zapewne nie zrozumiałeś komunikatu o przygotowaniu do zimy. Oni mieli na myśli, że są
zaopatrzeni w ciepłe skarpetki, siedzą przy kominku z grzanym piwem i zima im nie straszna.
Takiej argumentacji jeszcze nie słyszałem, super. <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
jak prezentuje sie sytuacja na Waszych drogach , bo powiem szczerze ze w Tychach ,jeszcze ze 3
godizny temu byla masakra ,jedno wielkie lodowisko,a na mostach to juz wogole
porazka.Sluzby drogowe szeroko oglaszaly ze sa przygotowane na atak zimy ,no ale wyszlo jak
zawsze .Drogowców jak zwykle zaskoczyła zima jak za "komuny",tak i teraz.
Ustrój się zmienił,ale mentalność drogowców pozostaje niezmienna od lat. -
jak prezentuje sie sytuacja na Waszych drogach , bo powiem szczerze ze w Tychach ,jeszcze ze 3
godizny temu byla masakra ,jedno wielkie lodowisko,a na mostach to juz wogole
porazka.Sluzby drogowe szeroko oglaszaly ze sa przygotowane na atak zimy ,no ale wyszlo jak
zawsze .drogowcy sa przygotowani do "AKCJI ZIMA" juz od 1 pazdziernika , ale jak zwykle jest ale
nad drogowcami jest jescze MZDiK czyli miejski zarzad drug i komunikacji , ktory decyduje od kiedy zaczac "akcje zime"
czyli zeby firmy byly w gotowosci wyjechac na trase w ciagu 15 minut trzeba oglosic takzwana akcje bierna , czyli drogowcy siedza w firmie przed telewizorem a w zasadzie leza i czekaja na snieg
a za to podatnicy tez placa mniej niz za odsniezanie ale placawniosek MZDik zwleka z ogloszeniem "akcji" do pierwszych sniegow
czyli zaczyna padac snieg w MZDiK zaczyna sie robic goraco
dyspozytor wysyla faksy i dzwoni do dyspozytorow firm zajmujacych sie odsniezaniem a ci skolei sciagaja kierowcow np z domu
kierowca dociera do bazy zalatwia papierkowa robote ,uruchamia piaskarke (15min) laduje mieszanke i w droge (musi jeszcze dojechac do swojego rejonu) , no i wreszczie pluguje i posypuje drogi
na dniu jak wyjedzie w ciagu godziny to cod , w nocy dochodzi jeszcze ubieranie sie kawa..... min 2 godz.w przypadku gdy MZDiK nieoszczedzalo by tak bardzo czekajac na pierwszy snieg i duzur zostalby ogloszony wczesniej przy pierwszym sniegu piaskarki byly by na miescie w 15 - 20 min
wiec zanim zaczniecie pluc na drogowcow pomyslcie najpierw czy to oni sa winni
ps czesto jest tak ze opony zmieniamy na zimowe po pierwszym sniegu
w radomiu tak bylo 2 lata temu
spadl snieg i samochody na letnich oponach byly przyczyna korkow w ktorych takze utknol sprzet do odsniezania (katastrofa)na zakonczenie mojego zadlugiego postu apel
widzac piaskarke ustapcie jej troche z drogi i niewciskajcie sie pod plug
bo piaskarka to nieosobowka niezatrzyma sie na paru metrach -
na zakonczenie mojego zadlugiego postu apel
widzac piaskarke ustapcie jej troche z drogi i niewciskajcie sie pod plug
bo piaskarka to nieosobowka niezatrzyma sie na paru metrachHmmm ogolnie wole ja objechac szerokim lukiem niz dostac z soli w karoserie albo z pluga <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Hmmm ogolnie wole ja objechac szerokim lukiem niz dostac z soli w karoserie albo z pluga
i chwala ci za to <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> oby wiecej osob rozumowalo podobnie jak ty
-
ale to reakcja powinna byc natychmiastowa ,wiadomo ze finanse nie pozwalaja na wiele ,ale jednak
co do natychmiastowej reakcji to jak masz 50 km drogi w utrzymaniu i 2 piaskarki to natychmiast mozesz sie zatrzymac i zrobic siku ;}