LPG czy BENZYNA (coś dla niezdecydowanych)
-
Chyba o to właśnie chodzi.Samochody z instalacją LPG mają w UE bezwzględny zakaz wjazdu do garaży
podziemnych.Propan-Butan jest cięższy od powietrza i może zalegać w zagłębieniach nawet do 3 lat,tworząc
potencjalną bombę.Wypadki z LPG w Polsce,[co prawda nieliczne],miały miejsce właśnie w garażach i to nawet bez
kanału.Dlatego ja sie przelaczam na benzyne wjezdzajac do garazu <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
Znalazłem w sieci kalkulator kosztow eksploatacji samochodu po założeniu instalacji gazowej
http://autocentrum.pl/?FF=148
Kalkulacja obejmuje pierwsze 5 lat
POLECAMTe kalkulatory nie uwzgledniaja jednej zasadniczej rzeczy... Otoz samochod z instalacja gazowa jezdzi rowneiz na benzynie, korzystajac z przykladu swojego <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> nawet przy przelaczeniu na gaz, samochod korzystac zaczyna z nieog dopiero po przekroczeniu 2 tys obrotow, do tego dochodzi okres rozgrzania silnika itd. Jak chce sie dbac o silnik z lpg, trzeba jezdzic na benzynie rowniez czasem pare km. Realne oszczednosci to 1/3 ceny benzyny, a nie jak to sie mowi 1/2 <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
Do tego dochodzi, ze faktycznie jezdzi sie wiecej. -
Dlatego ja sie przelaczam na benzyne wjezdzajac do garazu
i myslisz ze to ci cos da jesli gazownicy spaprali i masz nawet nieznaczny wyciek <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> -
Dlatego ja sie przelaczam na benzyne wjezdzajac do garazu
<img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Te kalkulatory nie uwzgledniaja jednej zasadniczej rzeczy... Otoz samochod z instalacja gazowa
jezdzi rowneiz na benzynie, korzystajac z przykladu swojego nawet przy przelaczeniu na
gaz, samochod korzystac zaczyna z nieog dopiero po przekroczeniu 2 tys obrotow, do tego
dochodzi okres rozgrzania silnika itd. Jak chce sie dbac o silnik z lpg, trzeba jezdzic na
benzynie rowniez czasem pare km. Realne oszczednosci to 1/3 ceny benzyny, a nie jak to sie
mowi 1/2
Do tego dochodzi, ze faktycznie jezdzi sie wiecej.co do "rozpalania na benzynie to faktycznie masz racje niezwrucilem na to uwagi bo uzywam tylko lpg (silnik gaznikowy )
a ze jezdzi sie wiecej moze i tak zato mniej sie chodzi pozdrawiam
-
Dlatego ja sie przelaczam na benzyne wjezdzajac do garazu
strata benzyny
-
co do "rozpalania na benzynie to faktycznie masz racje niezwrucilem na to uwagi bo uzywam tylko
lpg (silnik gaznikowy )
a ze jezdzi sie wiecej moze i tak zato mniej sie chodzi pozdrawiam...i w sumie na jedno wychodzi...
-
...i w sumie na jedno wychodzi...
niewychodzi na jedno bo przed wyjsciem z domu niemusze odpalac kalkulatora i rozkladac mapy zeby pokombinowac jak bedzie taniej krucej (komfort mam)
-
i myslisz ze to ci cos da jesli gazownicy spaprali i masz nawet nieznaczny wyciek
Lepiej tak niz wbijac sie do garazu na gazie, zwlascza, ze mam pod ziemia <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
zrestza to jets posrednia przyczyna, po prostu lepiej dla silnika jak pochodiz troche na benzynie.A co do nieszczelnosci coz sila wyzsza juz wtedy. Jak chce sie jezdzic za mniej kasy to trzeba wkalkulowac pewne ryzyko.
-
niewychodzi na jedno bo przed wyjsciem z domu niemusze odpalac kalkulatora i rozkladac mapy zeby pokombinowac jak
bedzie taniej krucej (komfort mam)Widze to w taki sposob - nie wypatruje z daleka czerwonego swiatla, zeby wrzucic na "luz" <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Widze to w taki sposob - nie wypatruje z daleka
czerwonego swiatla, zeby wrzucic na "luz"Luz? Wrzucam tylko wtedy, kiedy strzałeczka na obrotomierzu spada poniżej 1000 obr/min...
-
Te kalkulatory nie uwzgledniaja jednej zasadniczej rzeczy... Otoz samochod z instalacja gazowa jezdzi rowneiz na
benzynie, korzystajac z przykladu swojego nawet przy przelaczeniu na gaz, samochod korzystac zaczyna z nieog
dopiero po przekroczeniu 2 tys obrotow, do tego dochodzi okres rozgrzania silnika itd. Jak chce sie dbac o
silnik z lpg, trzeba jezdzic na benzynie rowniez czasem pare km. Realne oszczednosci to 1/3 ceny benzyny, a nie
jak to sie mowi 1/2
Do tego dochodzi, ze faktycznie jezdzi sie wiecej.jakby nie patrzeć wychodzi duzo taniej, widzę to po sobie
teraz wydaje mniej na "paliwo" jeżdżąc lanosem smokiem na LPG niż oszczędną Micrą na Pb
-
Luz? Wrzucam tylko wtedy, kiedy strzałeczka na obrotomierzu spada poniżej 1000 obr/min...
banan <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Lepiej tak niz wbijac sie do garazu na gazie, zwlascza, ze mam pod ziemia
zrestza to jets posrednia przyczyna, po prostu lepiej dla silnika jak pochodiz troche na
benzynie.A co do nieszczelnosci coz sila wyzsza juz wtedy. Jak chce sie jezdzic za mniej kasy to trzeba
wkalkulowac pewne ryzyko.tak samo moze sie rozlac paliwo sila wyzsza peknie przewod........
-
banan
Miała być obelga? <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
W końcu wtrysk jest po to, by wykorzystywać zalety "zerowego" spalania przy hamowaniu silnikiem <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Miała być obelga?
W końcu wtrysk jest po to, by wykorzystywać zalety "zerowego" spalania przy hamowaniu silnikiemwlasnie "banan" o so chodzi
?? -
tak samo moze sie rozlac paliwo sila wyzsza peknie przewod........
Masz z tym problem, boli Cie to? <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Niektorzy dlubia sobie w nosi stojac na swiatlach, a ja sobie smigam na benzynie wjezdzajac do garazu. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Podaj mi choc jeden powod sensowny, dla ktorego mialbym tak nie robic. <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> -
Miała być obelga?
Nie, raczej taki zarcik <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
W końcu wtrysk jest po to, by wykorzystywać zalety "zerowego" spalania przy hamowaniu silnikiem
Dlaczego zerowe jest w cudzyslowiu? <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Od 4 lat parkuje w garazu z kanałem samochodamiz LPG, podobnie
kilkunastu znajomych i sąsiadów, i co? kilku z nich ma
pozakładane czujniki gazu w kanałach i nigdy nie zadziałały.
Prawda jest taka, że gaz w butli jest tak spręzony ze niewielka
ilośc rozpręża i ulatnia się od razu. Co więcej przy wymianie
filtra gazu upuszcza się gaz "w atmosfere" i to większą ilość
niż może wycieć przez noc, także nie przekonują mnie te
argumenty, tym bardziej, że kanału używam często i często jest
przewietrzany.Przy sprawnej instalacji,ogrzewanym garażu i dobrej wentylacji nie ma problemu. Ale przy nieogrzewanym garażu polecam ekspetyment - jak będzie zimno wylejcie z butli (turystycznej) trochę gazu do jakiegoś zagłębienia (oczywiście na otwartym terenie nie w garażu <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />).
-
Masz z tym problem, boli Cie to?
niewiem po co ta otwarta niechec z twojej strony
Niektorzy dlubia sobie w nosi stojac na swiatlach, a ja sobie
smigam na benzynie wjezdzajac do garazu.
jak dla mnie to mozesz nawet jezdzic na paliwie rakietowym malo mnie to obchodzi
Podaj mi choc jeden powod sensowny, dla ktorego mialbym tak nie robic.
w moim przypadku (silnik gaznikowy) niepotrzebna strata benzyny. Mam paroletnie doswiadczenie z instalacjami gazowymi i teraz wiem ze zabawa z przechodzeniem benzyna gaz i naodwrot jest zbedna (przez 5 lat jezdzilem tylko na gazie polonezem z wtryskiem i nic mu sie niestalo) wiec poco dokladac jeszcze paliwo ???
moje tico jezdzi tylko na gazie juz drugi rok wszystko jest ok <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
palio odpala na benzynie (bo taka jest konstrukcja instalacji) i zaraz przechodze na gaz , wszystko jak dotad <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />