Kosiarka spalinowa do 900 zł
-
Witam
Dokładnie tak jak w temacie - poszukuje kosiarki. Jest tego mnogość na allegro..ale co wybrać
Moje wymagania :
- metalowa obudowa
- kosz i możliwość koszenia bez niego
- bez napędu
- dość duże, łożyskowane koła
- możliwie trwały silnik ( dużo dobrego słyszałem o silnikach B&S )
Nie mam zbyt dużego trawnika,ale za to dużo drzewek owocowych,więc czym mniejsza,tym lepsza- łatwiej manewrować. Co byście mi polecili,czym sie kierować przy zakupie,żeby nie wyjść jak Z. na mydle
Pozdrawiam
-
Czy napewno jest ci potrzebna kosiarka spalinowa ??
oprocz bezkablowosci i niezaleznosci od zrodla pradu kosiarka spalinowa nie jest taka fajna-duza waga
-zapach benzyny w przechowalni
-tankowanie
-robienie mieszanki paliwowo olejowej
-dodatkowe czynnosci obslugowe
-skomplikowana konstrukcja czesto uniemozliwiajaca wlasnoreczny serwisprzy niezbyt duzej dzialce zastanowilbym sie nad kosiarka elektryczna i dlugim kablem
Silniki B&S sa rzeczywiscie wytrzymale
Naped komplikuje konstrukcje ale kosznie ciezka kosiarka staje sie przyjemnoscia , zastanowilbym sie nad tym punktem -
Oryginalna wiadomość napisana przez: Karol_Sieradz
Moje wymagania :
- metalowa obudowa
- kosz i możliwość koszenia bez niego
- bez napędu
- dość duże, łożyskowane koła
- możliwie trwały silnik ( dużo dobrego słyszałem o silnikach B&S )
Nie mam zbyt dużego trawnika,ale za to dużo drzewek owocowych,więc czym mniejsza,tym lepsza- łatwiej manewrować. Co byście mi polecili,czym sie kierować przy zakupie,żeby nie wyjść jak Z. na mydle
Miałem kiedyś kosiarkę z silnikiem B&S. Do trwałych on nie należał, może trafił mi się trefny egzemplarz, a może te silniki tak mają. Od nowości ciężko zapalał, trzeba było kilkunastu szarpnięć aby zaskoczył. Co prawda gaźnik miał pompkę do rozruchu ale i to nie pomagało. Później wyszła na jaw wada układu smarowania, efekt - przegrzany silnik i wymiana uszczelki pod głowicą.
Teraz mam małą fajną kosiarkę z silnikiem MDT. Odpala od razu, żadnych problemów z nim nie ma. Mam go już 5 sezon, wymieniam tylko co roku olej i śmigam aż miło
Oryginalna wiadomość napisana przez: zipek
1 duza waga
2 zapach benzyny w przechowalni
3 tankowanie
4 robienie mieszanki paliwowo olejowej
5 dodatkowe czynnosci obslugowe
6 skomplikowana konstrukcja czesto uniemozliwiajaca wlasnoreczny serwis1. Moja waży niecałe 4kg - nie tak dużo
2. Tu się zgodzę, ale gorszy jest smród nawozu trzymanego w schowku (gnoju)
3. Fakt na powietrze nie chodzi, ale powiem Ci że wleję cały bak i skoszę całe podwórko, nie pamiętam ile ma m2, ale cały dzień się schodzi że by skosić wszystko
4. I tu się nie zgodzę. Zarówno silniki B&S jak i MDT są silnikami czterosuwowymi
5. Taa... czyszczenie po koszeniu, dolewanie wachy i wymiana oleju - dziecko sobię z tym poradzi
6. Obudowa, koła, silnik - co tu skomplikowanego?Pozdrawiam
-
Witam
Dokładnie tak jak w temacie- poszukuje kosiarki. Jest tego mnogość na allegro..ale co wybrać
Nie mam zbyt dużego
trawnika,ale za to dużo drzewek owocowych,więc czym mniejsza,tym lepsza- łatwiej manewrować.
Co byście mi polecili,czym sie kierować przy zakupie,żeby nie wyjść jak Z. na mydlePozdrawiam
Witam!
Ja również skłaniał bym Cię do zakupu kosiarki elektrycznej. Na rynku pojawiły się kosiarki Bosch Rotak. Mają tzw napęd turbo pozwalający na koszenie trawy nawet do 30 cm wysokości. Koszą także przy samej krawędzi płotu (krawężnika).
Polecam! -
Zjeździłem już kilka kosiarek elektrycznych. Mam już dość kombinowania z przedłużaczem,ciągłego potykania się o kabel. Jestem już zdecydowany na spalinówke
-
Miałem kiedyś kosiarkę z silnikiem B&S. Do trwałych on nie należał,
może trafił mi się trefny egzemplarz, a może te silniki tak mają. Od nowości ciężko
zapalał, trzeba było kilkunastu szarpnięć aby zaskoczył. Co prawda gaźnik miał
pompkę do rozruchu ale i to nie pomagało. Później wyszła na jaw wada układu
smarowania, efekt - przegrzany silnik i wymiana uszczelki pod głowicą.Z tego co pamietam te silniki wytrzymywaly 2 sezony po osiem godzin dziennie
Teraz mam małą
fajną kosiarkę z silnikiem MDT. Odpala od razu, żadnych problemów z nim nie ma. Mam
go już 5 sezon, wymieniam tylko co roku olej i śmigam aż miłogratuluje
Moja waży niecałe 4kg - nie tak dużo
4 kilo to moja elektryczna wiecej wazy
4. I tu się nie
zgodzę. Zarówno silniki B&S jak i MDT są silnikami czterosuwowymipomerdalem z kosami spalinowymi gdzie stosuje sie silniki dwusuwowe (skonczylem dosyc dawno przygode z kosiarkami spalinowymi)
5. Taa...
czyszczenie po koszeniu, dolewanie wachy i wymiana oleju - dziecko sobię z tym
poradziA jednak bardziej upierdliwe niz w przypadku kosiarki elektrycznej , no i niekazdy ma smykalke do takiej techniki :]
6. Obudowa, koła,
silnik - co tu skomplikowanego? [/color]W porownaniu z kosiarka elektryczna ......
Pozdrawiam
Rowniez
-
Zjeździłem już
kilka kosiarek elektrycznych. Mam już dość kombinowania z przedłużaczem,ciągłego
potykania się o kabel. Jestem już zdecydowany na spalinówkeJaki masz areał ?
I jaka trawe kosisz ze zajezdziles juz kilka kosiarek mi w 10 lat poszly 2 wieDo odwaznych swiat nalezy
Jak juz spalinowa to raczej z napędem duzy komfort pracy
-
Jak juz spalinowa
to raczej z napędem duzy komfort pracyPrzy małym, zalesionym podwórku?
-
Przy małym,
zalesionym podwórku?Tak bo w lekkie spalinowe kosiarki to ja nie wierze , a zwykla niezadurza kosiarka tez moze miec naped
nie mialem na mysli kosiarki na ktorej sie siedzi -
Mam Makitę, z silnikiem Briggsa. Do koszenia jest sporo, do tego dużo drzew. W porównaniu z elektryczną jest ciężej, ale wygodniej (nie trzeba uważać na kabel)
Jedyny problem z silnikiem to pęknięty króciec ssący, ale Poxipol załatwił sprawę. Oprócz tego tylko wymiana oleju, u mnie 2 razy na sezon i to wszystko. Kosiarka ma bodajże 4 lata i silnik dalej chodzi jak nowy.
Jest też kosiarka elektryczna Mesko (prawie zabytek ;)). Też się udała - jak do tej pory wymiany wymagały jedynie łożyska i dwa razy nóż. Obudowa jest popękana, kosz w zasadzie nie istnieje, ale nadal jest używana. Na koniec tego sezonu pewnie wymienię w/w części i będę dalej śmigał
W porównaniu ze spalinowką jest rzeczywiście sporo lżejsza, ale jak na działce jest dużo drzew, to naprawdę łatwo przy manewrowaniu przeciąć kabel, -
nie mialem na mysli
kosiarki na ktorej sie siedziwiem o jaką chodzi
Tylko że mam wrażenie, że między drzewkami to się wiele cofa też... a wtedy napęd trzeba wyłączać.
A traktorkiem między drzewka bym ne próbował nawet -
Polecam kosiarki STIGA mam taka z silnikiem B&S 158 cm - ma funkcje mulczowania, jest bez napędu - ale jeżeli są drzewka i trzeba dużo kręcić to wg mnie napęd tylko przeszkadza. Kupiłem ją 2 lata temu za ok. 900 zł (rozważałem też ALKO ale po obejrzeniu na żywca wydala mi się licha)
Tak naprawdę w silnikach liczą się tylko 3 firmy: B&S, Tecumseh i Honda (no ale Honda to już inna półka). Idź do serwisu ,takiego niezależnego i zobaczysz co Ci powiedzą.przy zakupie zwróć uwagę czy:
- ma silnik z tych które wymieniłem (dobre serwisy, dostępność części, i zawsze da się
naprawić w odróżnieniu od rożnych wynalazków) - sprawdź ile kosztuje nóż do danej kosiarki (miałem kiedyś fajną kosiarkę ale jak się
okazało były straszne problemy z dokupieniem oryginalnego noża a te uniwersalne nie
sprawdzały się) - wskazane jest centralne regulowanie wysokości (wszystkie koła jedną wajchą)
- obudowa raczej metalowa (najlepsze byłoby alu albo jakieś wytrzymałe tworzywo ale czy w
tej cenie to realnie - chyba nie) - ogólne wrażenie (jakość wykonania, ergonomia - jak się składa rączka, czy ma regulacje
obrotów silnika w manetce - to jest dobre bo jak jest niska trawa to dajesz sobie
mniejsze obroty i oszczędzasz paliwo)
generalnie najważniejszy jest silnik a potem pozostałe rzeczy.
no i najważniejsze - silniki od kosiarek spalinowych wymagają trochę uwagi - regularne sprawdzanie poziomu oleju, wymiana oleju, czyszczenie filtra powietrza itd.
Jak kupisz z dobrym silnikiem i zadbasz niego to 15 lat masz bez problemu. - ma silnik z tych które wymieniłem (dobre serwisy, dostępność części, i zawsze da się
-
A ja się dołączę z pytankiem:
Jeśli kosiarka ma napęd, to koła napędzane powinny umożliwiać cofanie w momencie, gdy napęd jest odłączony?? -
Powinny...
-
A ja się dołączę z
pytankiem:
Jeśli kosiarka ma
napęd, to koła napędzane powinny umożliwiać cofanie w momencie, gdy napęd jest
odłączony??Odpowiem Ci na przykładzie odśnieżarki - tak.
-
tak, powinny - i w tym cały problem że jak masz dużo drzewek i innych rzeczy "do objechania" i ciągle jeździsz "w tył i w przód " to napęd wg mnie tylko przeszkadza (napęd jest dobry jak masz duze powierzchni gdzie jedziesz z w miarę po prostej)
-
tak, powinny - i w
tym cały problem że jak masz dużo drzewek i innych rzeczy "do objechania" i ciągle
jeździsz "w tył i w przód " to napęd wg mnie tylko przeszkadza (napęd jest dobry jak
masz duze powierzchni gdzie jedziesz z w miarę po prostej)A jak już się ma dużo drzewek to nie prościej kupić kosę spalinową?
No tyle, że później trzeba zgrabić ściętą trawę. Ale trochę ruchu na świeżym powietrzu... -
A jak już się ma
dużo to nie prościej kupić kosę spalinową?
No tyle, że później
trzeba zgrabić ściętą trawę. Ale trochę ruchu na świeżym ...kosa to tez dobre rozwiązanie ale do 900 zł może być problem żeby kupić coś trwałego, no zależy ile tej powierzchni jest do koszenia, bo jak jest duzo drzewek i samej trawy też sporo to kosiarka chyba lepsza bo płaskie powierzchnie łatwiej i ładniej wykosi.
-
kosa to tez dobre
rozwiązanie ale do 900 zł może być problem żeby kupić coś trwałegoZa ok 300 zł można kupić kosę NAC. Mam pilarkę tej firmy, do tej pory zero problemów (sporo już pocięła).
Zastanawiam się właśnie nad takim zakupem, bo oprócz działki przy , jest też spory teren trochę dalej. Środek kosi znajomy rotacyjną, ale między nie wjedzie. Do tej pory używałem tradycyjnej kosy, ale podobno trzeba iść z duchem czasu