Termostat wymieniony
-
Zajebisty opis + zdjęcia.
Moge to wykorzystać ??Prosze bardzo <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Prosze bardzo
Może by tak opis umieścić w dziale porad. Mogło by się innym Skodzianom przydać.
-
Może by tak opis umieścić w dziale porad. Mogło by się
innym Skodzianom przydać.Nie widzę porzeszków <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" />
-
Czy to że termostat był włożony na odwrót zaszkodziło bardzo silnikowi ?
Teram założyłem prawidłowo ( nowy ) a różnica jest taka że prędzej otwiera się duży obieg. -
Czy to że termostat był włożony na odwrót zaszkodziło
bardzo silnikowi ?trudno wyczuć
nic złego nie powinno mu sioę staćTeram założyłem prawidłowo ( nowy ) a różnica jest taka
że prędzej otwiera się duży obieg. -
A ja zachecony wymiana termostatu, zabralem sie do roboty i..... urwalem srube <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> oczywiscie jeszcze ta na dole obudowy... Jak na razie zaprzestalem wymiany. Musze pomyslec jak ten problem rozwiazac. Hmm moze ma ktos jakis pomysl ??
Pozdrawiam... -
A ja zachecony wymiana termostatu, zabralem sie do
roboty i..... urwalem srube oczywiscie jeszcze ta
na dole obudowy... Jak na razie zaprzestalem
wymiany. Musze pomyslec jak ten problem rozwiazac.
Hmm moze ma ktos jakis pomysl ??
Pozdrawiam...popryskać wd40
wiertarka wiertło 2; 3; 4; 4,5 mm
jak kmasz przyżąd do wykręcania urwanych śrub to bez problemu
jeśli nie to jeszcze gwintownik M% ( o ile sie nie myle)pierwszy otwór nawiercić centrycznie w środku (użyj punktaka) i powoli rozwiercaj do większej średnicy przy wiertle 4,5 mm powinno już wyleść jak nie to sprubój 4,7 potem 4,9 mm ale nie większe bo zerniesz gwint
jak śruba urwana wylezie przegwintuj otwór dla pewności i sprawa zakończona
powodzenia -
popryskać wd40
wiertarka wiertło 2; 3; 4; 4,5 mm
jak kmasz przyżąd do wykręcania urwanych śrub to bez problemu
jeśli nie to jeszcze gwintownik M% ( o ile sie nie myle)
pierwszy otwór nawiercić centrycznie w środku (użyj punktaka) i powoli rozwiercaj do większej
średnicy przy wiertle 4,5 mm powinno już wyleść jak nie to sprubój 4,7 potem 4,9 mm ale nie
większe bo zerniesz gwint
jak śruba urwana wylezie przegwintuj otwór dla pewności i sprawa zakończona
powodzeniaJak tylko sie troche ociepli...bo chyba znowu zima idzie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> to zaczne cos kombinowac, bo nie po to wydalem 22 zlote na termostat i zlotowke na uszczelke zeby to teraz lezalo. Dzieki za pomoc.
Mam nadzieje ze ta delikatna operacja sie uda. -
a jak sie nazywa ta zupa, wyglada apetycznie? dlugo trzeba ten termostat gpotowac zeby mieki byl?
<img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> -
Mogę dodać ze warto plaskim pilnikiem sprawdzic powierzchnie obu czesci obudowy, przylozyc na plasko i "zabielic". Mozna tak zlikwidowac resztki srtarej uszczelki lub rysy albo odpryski, po zatym wszystko elegancko zrobiona robota
<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
a jak sie nazywa ta zupa, wyglada apetycznie? dlugo
trzeba ten termostat gpotowac zeby mieki byl?bardzo [BIP] śmieszne <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
A ja zachecony wymiana termostatu, zabralem sie do roboty i..... urwalem srube oczywiscie
jeszcze ta na dole obudowy... Jak na razie zaprzestalem wymiany. Musze pomyslec jak ten
problem rozwiazac. Hmm moze ma ktos jakis pomysl ??
Pozdrawiam...Ja też urwałem śrubę, bo była "napoczęta" nieco, ale sam łeb, więc odkręciłem pozostałe, wysunąłem obudowe, zdjąłem termostat, a wystający kikut śruby chwyciłem morsami i odkręciłem bez problemu. Oczywiście przy wspomaganiu WD40.
-
Ja też urwałem śrubę, bo była "napoczęta" nieco, ale sam łeb, więc odkręciłem pozostałe,
wysunąłem obudowe, zdjąłem termostat, a wystający kikut śruby chwyciłem morsami i
odkręciłem bez problemu. Oczywiście przy wspomaganiu WD40.Mam nadzieje ze u mnie bedzie podobnie. Bo urwal sie leb i jakies 2-3 mm sruby. Moze dam rade zlapac. Oczywiscie sikne WD-40 <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
Mogę dodać ze warto plaskim pilnikiem sprawdzic powierzchnie obu czesci obudowy, przylozyc na
plasko i "zabielic". Mozna tak zlikwidowac resztki srtarej uszczelki lub rysy albo
odpryski, po zatym wszystko elegancko zrobiona robotaja to wyciąłem sobie uszczelke z bloku technicznego (zajumałem młodszemu bratu) delikatnie posmarowałem tawotem smarem znaczy i gitarra ani na zimnym ani na ciepłum silniku nie leci
-
a ja mam inna problema
wymienialem 2x i spoko jest jezeli chodzi o temp
lecz mi cieknie
jest nowa uszczelka dobrze skrecone i dupa
moze jakis preparat co by szczelnosc trzymalo zastosowac - nie chopdzi mi o te wpooszczane w obieg
tylko na uszczelke -
Dobrze oczyść powierzchnię, powinno być oki
Nie wiem, czy płyn chłodniczy nie zeżre silikonu?
-
Dobrze oczyść powierzchnię, powinno być oki
Nie wiem, czy płyn chłodniczy nie zeżre silikonu?wszystko docierane
myslalem o oleju
lecz ojciec wymyslij jakis srodek ktorego nazwy nie moge powtorzyc ale cos w nazwie mial z uszczelniania
mowil ze po wyczyszczeniu smaruje sie powierzchnie nakleja uszczelke, smaruje uszczelke i przyklada druga powierzchnia i skreca i to jest ok
ale kiedy on tego uzywal to mnie na swiecie nie bylo -
Dobrze oczyść powierzchnię, powinno być oki
Nie wiem, czy płyn chłodniczy nie zeżre silikonu?nie ma takiej mozliwosci, wyprobowane przeze mnie, trzyma od ponad roku i nie mam z tym zadnych porblemow, oczywiscie silikon wysokotemperaturowy czerowony do +316 stopni C, moze sa inne ja akurat uzylem takiego.
-
wszystko docierane
myslalem o oleju
lecz ojciec wymyslij jakis srodek ktorego nazwy nie moge
powtorzyc ale cos w nazwie mial z uszczelniania
mowil ze po wyczyszczeniu smaruje sie powierzchnie
nakleja uszczelke, smaruje uszczelke i przyklada
druga powierzchnia i skreca i to jest ok
ale kiedy on tego uzywal to mnie na swiecie nie bylohmmm nie ma prawa cieknac jezeli przylozysz na cala powierzchnie obudowy pilnik drobny i zabielisz powiesrzchnie......wszelkie nierownici zwichrowania czy ubytki sie wyrownaja, to samo z druga czescia obudowy i na sucho usczeleczka i skrecasz...ma byc elegancko...kiedys z braku laku wzialem taki sylikon odporny na temp i poslarowalem zamiast uszczelki , a niektorzy mimio uszcezlki smaruja jej 2 strony farba olejna cianka warstwa i tez dziala
podstawa to 2 rowne powierzchnie <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" />
-
Jak tylko sie troche ociepli...bo chyba znowu zima idzie to zaczne cos kombinowac, bo nie po
to wydalem 22 zlote na termostat i zlotowke na uszczelke zeby to teraz lezalo. Dzieki za
pomoc.
Mam nadzieje ze ta delikatna operacja sie uda.No i nareszcie...udalo sie...wymienilem termostacik. Ukrecona srube tez mi sie udalo wykrecic. Wykrecilem cala obudowe termostatu z glowicy (dwie sruby) i wzialem wszystko do domku, no i zlapalem urwana srube i poszla. Zalozylem termostacik, uszczeleczki (bo i nowa miedzy glowice a obudowe) i wszystko smiga pieknie. Silniczek sie grzeje szybciutko, no i co najwazniejsze, wreszcie jest cieplo w samochodzie <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
Pzdrawiam.