[moje auto] Mała Czarna, czyli Świst we własnej osobie.
-
Ja chinole rozklejałem we wrzątku, topiłem je parę minut a potem powoli i mozolnie podważałem.
-
Ale chinolki były dosyć nowe pewnie a moje mają 22 lata i nie wierzę zeby ten klej we wrzatku puścił
-
Te reflektory z
soczewkami są nieziemski. Jak to sie spisuje? Oryginalne światła Swiftowe to smiech
na sali. A i jeszcze jedno pytanie w ilu stopniach "wypieka" sie reflektory i na ile
min?co ty chcesz od ori lamp ? dla mnie sa ok
mhm chyba 150 stopni na 2-3
-
narazie sa zarówki h7 takie jak były z soczewa jak kupiłem(przerejestruje samochód wstawiam ksenon, juz przetwornice leżą i czekają :P), swieca dobrze, nie narzekam, tylko ciut za wysoko, musze na lustrze to ustawić.
Ja odpaliłem piekarnik na maxa wsadziłem od razu 1-2 minuty wyciągnełem poodginałęm co sie dało, i znow 1-2 i tak do bólu. W tych swiatłach jest strasznie chusteczkowy klej, a jak przytrzymasz za długo lampe to Ci się powigina, ja tak miałem z kierunkowskazami.
Najgorzej jest z wklejeniem soczewki do lustra tak, żeby sie to trzymało, wygądało i świedziło po ludzku, a nie na krzyż czy lewa w niebo a prawa na koło.Powiem Ci ze misja straszna zrobić dobrze soczewki w ori lampach. Ja [BIP] się 4 dni z tym. Teraz w dwóch myślę, ze bym się zamknął. Jak bym miał robić to dla kogoś to podjął bym się ale 3 paki + materiał to lekko.
W porównaniu w Audi 80 b3 jeden dzień z wszystkim idzie się zamknąćMi tez o niebo lepiej podobają sie czarne lampy.
Koszt materiału nie jest w cale taki przerażający u mnie wyszło mniej więcej tak
Soczewki 70zł
klej do szyb 25zł
szpachla 15zł
włókno 20zł
folie do wydechów miałem
farba 25złw 150zł za lampy można się spokojnie zamknać, a nie wiem czy ktoś jeździ z soczewkami w Świście
-
Ostrzegałem
-
cos taki zdziwiony
?
suzuki ma długą
historie budowania małych doladowanych silniczkow12 krpm to już robi wrażenie, jak ktoś czasem do 4 krpm zakręci przy zmianie biegu
-
Przy najbliższej
okazji spojrzę dokładnie ale mi się zdaje, że u mnie odcina gdzieś przy 7600No i sprawdziłeś?
-
Kurde, nie miałem okazji jeszcze
-
kurna miałem miesiąc litrówkę i ani razu nie zakręciłem nią do odciny coś w tym jest, w GTi tylko rozgrzać i do oporu
-
kurna miałem
miesiąc litrówkę i ani razu nie zakręciłem nią do odcinyBo 3-cylindry kręcone do odciny to aż serce się kraja...
-
Nie masz racji.
-
Nie masz racji.
To do ilu kręci się liter?
-
Nie wiem, ja jeżdżę na gazie i nawet 8k się zdarzyło mu mieć
-
A tak trudno przejechać się i samemu sprawdzić?
odcina -
A tak trudno
przejechać się i samemu sprawdzić?Trudno. Wolę wiedzieć, ale nigdy nie dokręcić...
-
Jak nie zapomne to dzisiaj w nocy sprawdzę
A litróweczke fajnie się odcina, ja też kiedyś mowiłem że nie odetne itd.. raz odciąłem i zrozumiałem co traciłem
-
Jak nie zapomne to
dzisiaj w nocy sprawdzęNo właśnie na Twój "test" czekałem.
-
oj bpx ty to jak moj dziadek
-
nie wiem czemu sie boicie tego odcięcia , po to jest by używać Zapewniam wam że jak raz spróbujecie to potem wam sie tak spodoba że raz dziennie , po powrocie swift będzie widział czerwone pole
-
nie wiem czemu sie
boicie tego odcięcia , po to jest by używać Zapewniam wam że jak raz spróbujecie
to potem wam sie tak spodoba że raz dziennie , po powrocie swift będzie widział
czerwone poledokładnie, ponad 70 tys z częstą odciną wyjeździłem na żrącym oleju silniku i jeszcze bym długo na nim pojeździł...