Czego robic nie nalezy...
-
Tradycja Użytkownik archiwalnynapisał 14 paź 2005, 13:08 ostatnio edytowany przez Tradycja 11 wrz 2016, 18:27
czyli fatalne pomylki ( pol zartem pol serio).
Nowe odkrycia zakonczone fiaskiem. -
antic Użytkownik archiwalnynapisał 14 paź 2005, 13:19 ostatnio edytowany przez antic 11 wrz 2016, 18:27
czyli fatalne pomylki ( pol zartem pol serio).
Nowe odkrycia zakonczone fiaskiem.ja kiedys dawno temu sie nauczylem, ze nie zawsze trzeba dokrecac na maxa....
-
Barti Użytkownik archiwalnynapisał 14 paź 2005, 16:27 ostatnio edytowany przez Barti 11 wrz 2016, 18:27
ja kiedys dawno temu sie nauczylem, ze nie zawsze trzeba
dokrecac na maxa....oj to prawda, święte słowa <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
K31478645461400 Użytkownik archiwalnynapisał 14 paź 2005, 18:32 ostatnio edytowany przez K31478645461400 11 wrz 2016, 18:27
czyli fatalne pomylki ( pol zartem pol serio).
Nowe odkrycia zakonczone fiaskiem.brasoletka od zegarka przewodzi prąd...... 220V <img src="/images/graemlins/diabel.gif" alt="" />
-
rafall Użytkownik archiwalnynapisał 14 paź 2005, 19:09 ostatnio edytowany przez rafall 11 wrz 2016, 18:27
czyli fatalne pomylki ( pol zartem pol serio).
Nowe odkrycia zakonczone fiaskiem.Czytać zalecenie producenta (gładz gipsowa)
-
Bober Użytkownik archiwalnynapisał 14 paź 2005, 22:11 ostatnio edytowany przez Bober 11 wrz 2016, 18:27
Czytać zalecenie producenta (gładz gipsowa)
przed wierceniem rozeznac sie gdzie pod tynkiem moga byc przewody napieciowe.... <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />
-
anbe51 Użytkownik archiwalnynapisał 14 paź 2005, 22:30 ostatnio edytowany przez anbe51 11 wrz 2016, 18:27
czyli fatalne pomylki ( pol zartem pol serio).
Nowe odkrycia zakonczone fiaskiem.Nigdy nie przyśpieszać przed skrzyżowaniem..................!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!................................
-
mate64 Użytkownik archiwalnynapisał 15 paź 2005, 06:16 ostatnio edytowany przez mate64 11 wrz 2016, 18:27
Nigdy nie przyśpieszać przed
skrzyżowaniem..................!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!................................to tak w kwestii majsterkowania? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
mate64 Użytkownik archiwalnynapisał 15 paź 2005, 06:19 ostatnio edytowany przez mate64 11 wrz 2016, 18:27
czyli fatalne pomylki ( pol zartem pol serio).
Nowe odkrycia zakonczone fiaskiem.jedna "pomyłka" przypomniała mi sie....
Kumpel szlifował na pilarce profil, na korundowej tarczy 350 o grubości 3 mm (do ciecią). Skończyło się krwawo <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" /> ale wylizał się.
-
anbe51 Użytkownik archiwalnynapisał 15 paź 2005, 09:12 ostatnio edytowany przez anbe51 11 wrz 2016, 18:27
to tak w kwestii majsterkowania?
Tak przy własnym życiu.. -
PanJakub Użytkownik archiwalnynapisał 15 paź 2005, 10:17 ostatnio edytowany przez PanJakub 11 wrz 2016, 18:27
Wymyslilem: jak sie ma 5 lat to nie starac sie na sile wylaczyc lodowki z pradu, bo kopie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
to tak w kwestii majsterkowania?
Pewnie, bo - jeśli się w miarę dobrze skończy - będzie można pomajsterkować przy autku. <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
czyli fatalne pomylki ( pol zartem pol serio).
Nowe odkrycia zakonczone fiaskiem.1. Podobnie jak Antic... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Nie należy dokręcać śrub mocowania silnika w aucie, gdy nie ma takiej potrzeby, a już na pewno nie na siłę... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Ja tak zrobiłem, z nudów po prostu... Efekt: nie pojechałem samochodem do Zakopca (bo silniik wpadł parę centymetrów do dołu) <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />.
2. Należy uważać przy wkręcaniu śrub - jeśli wejdą krzywo w gwint, dadzą się dokręcić przy pomocy klucza, ale gwint szlag trafi <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />... I to był drugi powód, dlaczego nie pojechałem wówczas (patrz wyżej) autem w góry <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />... Po wpadce z zerwaną śrubą mocowania silnika poprosiłem kolegę o pomoc; przyjechał, wyjęliśmy motor, znajomy mechanik usunął resztki śruby z bloku silnika (ja byłem wtedy młody i bałem się wtedy sam to zrobić <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />), a my włożyliśmy silnik z powrotem... Po całej nocy pracy, o 4.30 nad ranem, wkręcałem OSTATNIĄ śrubę - trzymającą filtr paliwa w gaźniku; nie chciała się dać wkręcić ręką, więc pomogłem sobie kluczem... Jakoś tak "mulasto" szła... Efekt? Zerwany gwint w gażniku i lejąca się benzyna... <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
Horror.3. Przy cięciu drobnych przedmiotów piłą tarczową nie należy używać palców do popychania przecinanej rzeczy <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> - u mnie skończyło się na dużej ilości krwi i bliźnie (na szczęście).
4. Przy korzystaniu z tzw. "gumówki" (elektrycznej piły do cięcia metalu) należy upewnić się, że auto stoi daleko poza zasięgiem snopu iskier <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />... Lakier wytrzymuje, ale gorące opiłki pięknie wtapiają się w szyby... <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />
5. Przy spawaniu elektrycznym warto zadbać o jakąś wentylację... Po dłuższym działaniu spawarką w zamkniętym pomieszczeniu ilość dymu powoduje nienajlepsze samopoczucie <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />.
To tak na świeżo, co udało mi się przypomnieć... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Ale nikt nigdy nie nauczy się tak dobrze, jak na własnych błędach... <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
Sharkynapisał 16 paź 2005, 16:52 ostatnio edytowany przez Sharky 11 wrz 2016, 18:27
czyli fatalne pomylki ( pol zartem pol serio).
Nowe odkrycia zakonczone fiaskiem.Celowe przepuszczenie przez swój organizm ok. 400V nie jest przyjemne.
Przy cięciu sufitu szlifierką kątową w godzinach nocnych warto mieć w pobliżu latarkę, bo nagła ciemność po przecięciu przewodów elektrycznych stojąc na stole i taborecie w kompletnych ciemnościach nie należy do przyjemnych i bezpiecznych.
Podczas cięcia ścian szlifierką kątową warto mieć okulary, bo może się skończyć wizytą na pogotowiu okulistycznym (w moim przypadku 2 razy).
Przed rozpoczęciem prac hydraulicznych w domu warto sprawdzić, czy zawór główny w pełni zamyka dopływ wody, bo może być zalanie.
Istotne naprawy warto robić, gdy sklepy z danej dzidziny są jeszcze czynne.
Przed rozpoczęciem prac warto zgromadzić wszelkie potrzebne narzędzia.
Nie wierzyć w twierdzenie, że w dzisiejszych czasach można kupić dosłownie wszystko. Przekonałem się o tym, jak kładłem instalację hydrauliczną. Otóż zamurowałem już wszystkie rury w ścianie wyprowadzając tylko odpowiednie kolanka i kształtki. Okazało się, że w handlu nie ma odpowiedniego "nypla" do podłaczenia reszty instalacji <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />
Jak cośfunkcjonuje poprawnie i jesteśmy z tego zadowoleni, to nie poprawiać tego, bo może być jedynie z tego problem - lepsze jest wrogiem dobrego <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
golec20 Użytkownik archiwalnynapisał 17 paź 2005, 11:17 ostatnio edytowany przez golec20 11 wrz 2016, 18:27
czyli fatalne pomylki ( pol zartem pol serio).
Nowe odkrycia zakonczone fiaskiem.Nigdy nie kleic przezroczystego plastiku klejem typu kropelka, super glue i inne badziwka... Efekt --> bialy nalot na plastiku...
Zrobilem tak klejac podswietlany plastik od regulacji nawiewow w VW golfie mojego brata... Na samym srodeczku utworzyl sie bialy nalot ktory oszpecil cala nasza robote, (zmiana podswietlenia na niebiesko)
-
Marecki266 Użytkownik archiwalnynapisał 21 paź 2005, 13:38 ostatnio edytowany przez Marecki266 11 wrz 2016, 18:27
czyli fatalne pomylki ( pol zartem pol serio).
Nowe odkrycia zakonczone fiaskiem.Nie proponuję bawić się jednocześnie dwoma magnesami neodymowymi !
Efekt może być mało przyjemny w postaci "przyszczypanych" palców <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
Dziadek Użytkownik archiwalnynapisał 28 paź 2005, 08:44 ostatnio edytowany przez Dziadek 11 wrz 2016, 18:27
czyli fatalne pomylki ( pol zartem pol serio).
Nowe odkrycia zakonczone fiaskiem.nie wkładać pod pachę szlifierki kontowej podłącząnej do prądu (duuża blizna u mojego wujka)
nie włazić na rozlatujące się drabiny
nie pchać wideł do siana trzonkiem po asfalcie, a ostrzami opierając o klatkę piersiową (mała blizna u mnie) <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
nie wkładać łap w pracujące maszyny rolnicze (niby oczywiste, ale zawsze lenistwo zwycięza)
-
kokeeno Użytkownik archiwalnynapisał 28 paź 2005, 13:03 ostatnio edytowany przez kokeeno 11 wrz 2016, 18:27
czyli fatalne pomylki ( pol zartem pol serio).
Nowe odkrycia zakonczone fiaskiem.Jak nowa pralka robi "hyc hyc" z łazienki, to niechybny znak, iż nie przeczytaliśmy instrukcji (w której na pierwszej stronie, wołami, jest napisane, że przed pierwszym użyciem należy bezwzględnie zdjąć blokadę transportową bębna) <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
sebaM25 Użytkownik archiwalnynapisał 4 lis 2005, 12:38 ostatnio edytowany przez sebaM25 11 wrz 2016, 18:27
Nie wymieniac rur kanalizacyjnych wewnetrznych (poziomów) jak jeszcze nie ciekną, a tylko wyglądają na stare. Czyli jak nie ma takiej potrzeby. Tu sie idealnie sprawdza powiedzenie "ruszysz g..wno, zacznie smierdziec"
-
sebaM25 Użytkownik archiwalnynapisał 4 lis 2005, 12:45 ostatnio edytowany przez sebaM25 11 wrz 2016, 18:27
1. Nie zagipsowywac puszek z prądem
2. Nie wtykac gołego kabla do prądu bez odbiornika na koncu, bo moze braknąć prądu w całym bloku i mozna sie poczuc nieco roztrzęsionym
4/78