[Moje auto] Transformers - Suzuki Swift 1.3 r.2000
-
Krzemol1994 Użytkownik archiwalnynapisał 29 kwi 2013, 20:32 ostatnio edytowany przez Krzemol1994 11 wrz 2016, 18:14
Ja jeszcze po poprawieniu tego nie miałem okazji sprawdzić tylko w mieście, zawsze mi jakaś trasa wyskoczy
-
zajczykowskinapisał 30 kwi 2013, 06:34 ostatnio edytowany przez zajczykowski 11 wrz 2016, 18:14
W OBI to chyba
średnio, poszukaj sklepu z lakierami MOTIP-u pewnie macie jakiś sklep z takimi
lakierami w Katowicach a ich lakiery są chyba jednymi z lepszych w sprayu.
Proponowałbym
wygrzebać ta rdze maxymalnie ile wyjdzie to co zostanie zamalować Cortaninem -
czekasz 24h aż wejdzie w reakcje z rdzą a potem jeśli już to proponowałbym mate z
włóknem szklanym i na to dopiero szpachlę. Chociaż najlepiej byłoby to po prostu
zaspawać, nie powinni Cie za zaspawanie 2 dziur bardzo zedrzeć, chociaż pewnie
znajdzie się ich więcej
brze mowi z ta mata szklana:D jak male dziury to smialo klej:)zobacz u mnie w watku o aucia co latalem -
Sparrow Użytkownik archiwalnynapisał 6 maj 2013, 07:42 ostatnio edytowany przez Sparrow 11 wrz 2016, 18:14
Nooo, na trasie wyszło mi 6,9 litra gazu Także nawet pozytywny wynik.
Mam pytanie w ogóle. Jakie macie z przodu światła... w sensie klosze. Zauważyłem że mam "VALEO" i są one chyba... plastikowe. Więc sądzę że autko miało małą stłuczkę w przeszłości... Tak samo przedni zderzak jest z okrągłym miejscem na halogeny. A ten zderzak też jest chyba z nowszego modelu.
-
adamo81napisał 6 maj 2013, 12:06 ostatnio edytowany przez adamo81 11 wrz 2016, 18:14
brze mowi z ta mata
szklana:D jak male dziury to smialo klej:)zobacz u mnie w watku o aucia co latalemJak się trzyma takie łatanie?
Bo mnie się progów wycinać nie chce, może taką matę bym sobie strzelił?
-
Zauważyłem że mam "VALEO" i
są one chyba... plastikowe. Więc sądzę że autko miało małą stłuczkę w przeszłości...U mnie Valeo były oryginalnie i nie są plastikowe.
Tak samo przedni zderzak jest z okrągłym miejscem na halogeny. A ten zderzak też
jest chyba z nowszego modelu.Okrągłe halogeny były w Mk V, więc masz zderzak z tej generacji.
-
Boxxing Użytkownik archiwalnynapisał 6 maj 2013, 17:22 ostatnio edytowany przez Boxxing 11 wrz 2016, 18:14
Jak się trzyma
takie łatanie?
Bo mnie się progów
wycinać nie chce, może taką matę bym sobie strzelił?Adamo nie ma ze sie nie chce jak robic to porzadnie
-
Sparrow Użytkownik archiwalnynapisał 6 maj 2013, 19:54 ostatnio edytowany przez Sparrow 11 wrz 2016, 18:14
U mnie Valeo były oryginalnie i nie są plastikowe.
Aaa, no to dobrze W sumie zderzak dobrze że z mkV bo szybciej znajdę do niego światła do jazdy dziennej
Od dziś tak po troszeczku będę wyjmował z suzuki co się da żeby jak najlepszy dostęp był do podłogi. Dziś wykręciłem wszystkie plastiki z okolicy progów, skrzyni biegów, pasów bezpieczeństwa i jak od strony pasażera podłoga wygląda w miarę, chociaż dziurek i tak się znajdzie parę to od strony kierowcy no... szaleństwo
-
Mam pytanie. Co to jest, co jest nałożone od razu na blachę na podłodze? Wygląda jak smoła, pomalowana od góry zielonym (z racji koloru auta) lakierem. Coś przeciw rdzy? Nie mam pojęcia. Muszę to zedrzeć przed sprawdzeniem ewentualnych dziur? (chociaż wydaje mi się że nie, bo pod tym czymś jest bardzo zdrowa blacha)
-
Do weekendu chce mieć wyjęte wszystko oprócz siedzenia kierowcy. W weekend (oczywiście już bez siedzeń) chcę przeczyścić wszystko od środka, wydłubać całą rdzę, przejechać szczotą do gołej blachy, potraktować środkiem "Cortanin", zabezpieczyć jakimś podkładem (może polecicie jakiś?) wszystkie miejsca gdzie znajdę rdzę.
-
Zastanowić się jakim sposobem zakryć te dziury. Nie potrzebuje mieć tego zrobionego jak by samochód wyjechało z fabryki (chociaż wiadomo że fajnie by było), chociaż chyba to, na jaki sposób na zakrycie dziur się zdecydować będzie też zależeć od wielkości otworów, jakie mi wyjdą
-
Nie ukrywam że Suzuki jest samochodem na którym będę się "rozwijał" motoryzacyjnie, więc jest jak by królikiem doświadczalnym. Jak to jest, od środka wszystko wyczyszczę, zabezpieczę i załóżmy na jakiś sposób zakryje dziury. Potem od spodu chciałem cały samochód zabezpieczyć barankiem. Wiem że trzeba podwozie dokładnie umyć, odtłuścić, pozbyć się rdzy, przejechać certainem i podkładem... i teraz co, zacznę znowu dłubać rdzę od dołu, i znowu będę mógł się przebić do środka? Chyba nie jest to złe że od środka zacznę je łatać a dopiero potem od dołu?
-
-
Aaa, no to dobrze
W sumie zderzak dobrze że z mkV bo szybciej znajdę do niego światła do jazdy
dziennejJak kto lubi. Mi tam zderzak z Mk V nijak nie podchodzi...
-
alek_wwa Użytkownik archiwalnynapisał 6 maj 2013, 20:05 ostatnio edytowany przez alek_wwa 11 wrz 2016, 18:14
Aaa, no to dobrze
W sumie zderzak dobrze że z mkV bo szybciej znajdę do niego światła do jazdy
dziennejŚwiatła znajdziesz bez problemu, okrągłe 9cm średnicy będziesz potrzebował. Ale ich montaż to już jest poważna inżynieria
-
Sparrow Użytkownik archiwalnynapisał 6 maj 2013, 20:08 ostatnio edytowany przez Sparrow 11 wrz 2016, 18:14
Światła znajdziesz
bez problemu, okrągłe 9cm średnicy będziesz potrzebował. Ale ich montaż to już jest
poważna inżynieriaKoleś od którego kupiłem samochodzik miał już tam chyba jakieś wsadzone, bo po lewej stronie koło ustawień lusterek mam niewiadomy przycisk, koleś coś wspominał że jest auto "gotowe" na halogeny Domniewam że miał jakąś stłuczkę, wymienił zderzak, instalacja została i pewnie trzeba tylko podpiąć te okrągłe.
A co do konserwacji może ktoś się wypowie z radą dla początkującego?
-
xq92x Użytkownik archiwalnynapisał 6 maj 2013, 20:09 ostatnio edytowany przez xq92x 11 wrz 2016, 18:14
Rozebranie środka, żeby odkryć podłogę to przecież parę godzin spokojnie wystarczy nawet dla niewprawionego, więc po co po troszku?
A co do konserwacji może ktoś się wypowie z radą dla początkującego?
Poszukaj u plastka i nawet u mnie jak to wyglądało, jakie specyfiki były używane
-
alek_wwa Użytkownik archiwalnynapisał 6 maj 2013, 20:14 ostatnio edytowany przez alek_wwa 11 wrz 2016, 18:15
Halogeny a światła to jazdy dziennej to 2 inne bajki. Do świateł do jazdy dziennej nie potrzebujesz żadnych włączników bo one mają się włączać z zapłonem a wyłączać po włączeniu świateł pozycyjnych/mijania. Mi chodzi o sam montaż w zderzaku bo te światła są raczej "uniwersalne" a w przypadku Swifta ich uniwersalność objawia się, że trzeba zaprojektować i zbudować uchwyty dzięki którym można zamontować je w zderzaku.
-
Sparrow Użytkownik archiwalnynapisał 6 maj 2013, 20:16 ostatnio edytowany przez Sparrow 11 wrz 2016, 18:15
Rozebranie środka,
żeby odkryć podłogę to przecież parę godzin spokojnie wystarczy nawet dla
niewprawionego, więc po co po troszku?Kończę pracę o 17, w domu jestem koło 18, godzinka/pół godzinki dziennie na rozbiórkę i przygotowanie auta na szok który je czeka w weekend, szybko do domu, coś wrzucić do brzuszka, do kompa i pisanie pracy magisterskiej. Ostatnio to prawie w ogóle czasu nie mam, więc chcę w tygodniu po trochu go rozbierać :-)
Poszukaj u plastka
i nawet u mnie jak to wyglądało, jakie specyfiki były używaneSię robi
-
adamo81napisał 6 maj 2013, 20:19 ostatnio edytowany przez adamo81 11 wrz 2016, 18:15
Adamo nie ma ze sie
nie chce jak robic to porzadnieNajgorsze, że spinam się dopiero przed przeglądem (koniec marca) i jest za zimno na akcje blacharskie - do tego presja terminu przeglądu
-
adamo81napisał 6 maj 2013, 20:21 ostatnio edytowany przez adamo81 11 wrz 2016, 18:15
Halogeny a światła
to jazdy dziennej to 2 inne bajki. Do świateł do jazdy dziennej nie potrzebujesz
żadnych włączników bo one mają się włączać z zapłonem a wyłączać po włączeniu
świateł pozycyjnych/mijania. Mi chodzi o sam montaż w zderzaku bo te światła są
raczej "uniwersalne" a w przypadku Swifta ich uniwersalność objawia się, że trzeba
zaprojektować i zbudować uchwyty dzięki którym można zamontować je w zderzaku.Od czego inżynierowie wymyślili trytki
U mnie nawet Wesemy się na tym trzymają
-
Sparrow Użytkownik archiwalnynapisał 7 maj 2013, 20:49 ostatnio edytowany przez Sparrow 11 wrz 2016, 18:15
-
KonradSwift Użytkownik archiwalnynapisał 7 maj 2013, 20:54 ostatnio edytowany przez KonradSwift 11 wrz 2016, 18:15
Oryginalne bitumiczne maty wygłuszające.
-
Sparrow Użytkownik archiwalnynapisał 7 maj 2013, 21:02 ostatnio edytowany przez Sparrow 11 wrz 2016, 18:15
Oryginalne
bitumiczne maty wygłuszające.Hemmmm, więc nie wiem, jeżeli czeka mnie "przeszukanie" blachy w środku budy za rudą to chyba powinienem to zostawić
-
KonradSwift Użytkownik archiwalnynapisał 8 maj 2013, 10:58 ostatnio edytowany przez KonradSwift 11 wrz 2016, 18:15
Radzę 'skuć' pod nogami kierowcy, często właśnie tam są dziury
-
Dżizasnapisał 8 maj 2013, 13:29 ostatnio edytowany przez Dżizas 11 wrz 2016, 18:15
W bagażniku też bo ja i tam niespodziankę miałem
75/389