[Moje auto] Transformers - Suzuki Swift 1.3 r.2000
-
a mnie
ubezpieczenie kosztuje 2000zł k****, nie denerwuj uczciwych ludzi!Moje Subaru 2,0 OC+Mini Asistance+NNW 800 zł.
-
- 260 ubezpieczenie no żyć nie umierać.
Tak tanio?!
-
Pewnie na pol roku:p
-
Co do rezonansu - też mam przy 3200rpm. Nie wiem co jest przyczyną, ale bardzo mi się ten dźwięk podoba i nie zamierzam go zwalczać
Rdzę nad szybą też mam, znajomy lakiernik zrobi mi to za dobrą flaszkę -
Tak tanio?!
Pewnie miał na myśli rate. Ja mam niecałe 600 OC+AC(max. opcja z lawetą na terenie całego kraju w razie awarii; autem zastępczym w razie wypadku etc.)+NNW+pakiet szyby ale to wszystko dzięki zniżce pracowniczej mojej rodzicielki
-
Tak tak, za ratę ;P
-
Ja przypuszczam że jest to tłumik, bo drga mi zawsze, czy na biegu czy na jałowym przy 3000obrotów. A że nie lubie jak coś mi napierdziela, to z chęcią bym się tego pozbył
-
Tak tak, za ratę ;P
Ja teraz przedłużam OC i za rok zapłacę 325 zł
-
A w czym masz ubezpiecznie? Jaka firma? Ja mam narazie Generali, a szczerze szukam czegoś taniego/tańszego niż mam teraz.
-
A w czym masz
ubezpiecznie? Jaka firma? Ja mam narazie Generali, a szczerze szukam czegoś
taniego/tańszego niż mam teraz.Jeśli bierzesz samo OC to szukaj po tzw. directach - na pewno taniej będziesz miał w jakiejś avivie, axie, proamie etc.
-
A ja mam w ergo hestia you can drive, podobno to dla młodych kierowców czy coś o połowę taniej mam niż w innych ubezpieczalniach.
-
Powiedzenie "mam o połowę taniej" jest trochę niemiarodajne, w sumie w ogóle Napisz ile płacisz za rok.
-
Ja mam w TUW, auto zarejestrowane jako ciężarowe (pozostałość po poprzednim właścicielu), 10% zniżki, zwyżka za wiek i oc wyszło mi 535zł + jeszcze jakieś auto assistance mam i chyba za to płaciłem jakieś 130zł.
-
Już tłumaczę, bez nnw Varta zaproponowała 1200, natomiast you can drive 600 z nnw, które potrzebowałem mieć aby jeździć kjsy, w innych towarzystwach cena oscylowała w okolicy 1000.
-
Dla młodych kierowców najlepsze jest BTA, ja płacę coś ok. 300zł/rok.
-
Oto zdjęcia tego odchodzącego lakieru i rdzy koło szyby.
Zdjęcia robiłem telefonem więc jakość średnia:
-
Mam dokładnie tak samo!
Z tym, że z bezbarwnym już powalczyłem, więc w przypływie gotówki zabiorę się za to nad szybą. -
Miałem podobnie, skończyło się wyciągnięciem szyby i malowaniem całego dachu. A jak sie dowiedziałem gdybym przyjechał z tym autem 2 miesiące później to nie było by już czego ratować.
-
A jak sie dowiedziałem
gdybym przyjechał z tym autem 2 miesiące później to nie było by już czego ratować.Sranie w banie...
Ja już mam tak od co najmniej roku i nic się nie powiększa jakoś drastycznie. -
Tylko nie zdziw się, jak po wycięciu szyby okaże się, że trzeba spawać