Suzuki Swift 1.6 w wersji sovik3b

sovik3b

Może być że to film Fabularny

rav52v

Może być że to film
Fabularny

rękaw to masz pierwsza klasa

BPX33

Normalnie pełna gangsterka, ale brakuje jakiegoś ostrego finału.

Na końcu powinieneś przywalić autem, które jedzie w poślizgu w kamerę...

sovik3b

rękaw to masz
pierwsza klasa

Tak na jedno koło

sovik3b

To nie kamerka
stary dobry telefon

BPX33

To nie kamerka
stary dobry telefon

Co za różnica... Jedź, popraw i wysyłamy do Hollywood.

sovik3b

Do HOLLYWOODA nagrywałem pare lat temu, youtube jest teraz bogatsze dzięki mmnie :)oglądajcie , przez chwile jest moja fiestka
Za każdym razem płacze ze śmiechu

Krzemol1994

Widać, że auto na sprzedaż

sovik3b

Takiego chu !!!
Nie sprzedaje

BPX33

Takiego chu !!!
Nie sprzedaje

A jednak?!

Krzemol1994

Takiego chu !!!
Nie sprzedaje

To będę solidarny i swojego też zostawię...

adamo81

Widać, że auto na
sprzedaż

Też tak pomyślałem

Ładna blacha jeszcze

A co do Fiesty, to też miała chyba tłumik po spotkaniu z wiertarką

sovik3b

tłumik z fiesty został gdzieś na poligonie , urwał sie za katalizatorem
A teraz w suzuki sie urywa po wczorajszych wojażach , gdzieś pod nogami sie rozszczelnia jak przyspieszam , bo na postoju "normalnie" hałasuje :)Musze chyba spawarke zmienić ,bo ta co mam słabo przepala blache

adamo81

Może na łączeniu rur wydechowych coś puściło

sovik3b

już wiem ,jak kończy sie dwururka zaczeło sie rozszczelniać ,i druga sprawa , chłodnica zaczeła cieknąć , musze zdemontować i zalutować , znowu weekend pełen roboty ,a jeszcze klocki trzeba wymienić

Boxxing

zalutowac chlodnice ... takie rzeczy sie wymienia

sovik3b

równie dobrze można wymieniać opony po przebiciu , lutowanie jest banalnie proste .

adamo81

równie dobrze można
wymieniać opony po przebiciu , lutowanie jest banalnie proste .

Sam będziesz lutował, czy oddasz do fachmana od chłodnic?

likaon

zależy jak duży otwór, w jednym aucie widziałem że fachmany (cytryn gumiok kompany) poxipolem coś lepili, ale w życiu bym sam tego nie połatał tak.

myszywy

zależy jak duży
otwór, w jednym aucie widziałem że fachmany (cytryn gumiok kompany) poxipolem coś
lepili, ale w życiu bym sam tego nie połatał tak.

Moze postapilem jak pracownik "cytryn gumiok kompany" ale,
kiedys polepilem klejem (dwuskladnikowym, jak poxilina) bak w mojej Suzi i trzymalo niecale dwa lata, pozniej sprzedalem auto i nowy wlasciciel tez nie mial problemow
Sam wtedy nie bylem do tego przekonany ale jednak czasem zdaje takie druciarstwo egzamin.