[moje auto] Suzuki Swift 1.3 mk4 5d - Suzi (cz.2)
-
Użytkownik archiwalnynapisał 23 gru 2012, 02:06 ostatnio edytowany przez Hellsin 11 wrz 2016, 17:48
Na prostym odcinku
nie ma w tym chyba nic złego, dlaczego nieekonomiczne? Więcej nie spali, ew mniej
olejubo jak Ci coś wyskoczy to będzie kuku, najszybsze redukcje masz biegami ...
To poczytaj o spalaniu na luzie i na biegu, miłej lektury na święta -
Użytkownik archiwalnynapisał 23 gru 2012, 03:18 ostatnio edytowany przez rav52v 11 wrz 2016, 17:48
bo jak Ci coś
wyskoczy to będzie kuku, najszybsze redukcje masz biegami ...
To poczytaj o
spalaniu na luzie i na biegu, miłej lektury na świętaNa luzie ciagnie wiecej paliwa niz na hamowaniu silnikiem? Myslalem ze to jest tylko toczenie sie rozpedzonego auta i nie bierze paliwa bo nie utrzymuje predkosci ani nic, jak jest w takim razie?
-
Użytkownik archiwalnynapisał 23 gru 2012, 03:20 ostatnio edytowany przez Hellsin 11 wrz 2016, 17:48
Na luzie ciagnie
wiecej paliwa niz na hamowaniu silnikiem? Myslalem ze to jest tylko toczenie sie
rozpedzonego auta i nie bierze paliwa bo nie utrzymuje predkosci ani nic, jak jest w
takim razie?poczytaj to się dowiesz jest inaczej niż Ci się wydaje
-
napisał 23 gru 2012, 13:03 ostatnio edytowany przez Dżizas 11 wrz 2016, 17:48
Na luzie jest oszczędniej w samochodach z gaźnikiem
Z wtryskiem na luzie pobiera paliwo na utrzymanie pracy silnika, normalne, za to przy hamowaniu silnikiem wtryskiwacze są zamknięte więc wcale nie pobiera
-
napisał 23 gru 2012, 18:48 ostatnio edytowany przez BPX33 11 wrz 2016, 17:48
Z wtryskiem na
luzie pobiera paliwo na utrzymanie pracy silnika, normalne, za to przy hamowaniu
silnikiem wtryskiwacze są zamknięte więc wcale nie pobieraNo i kolejnym plusem jest oszczędność klocków, tarcz, szczęk i bębnów hamulcowych.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 23 gru 2012, 18:50 ostatnio edytowany przez rav52v 11 wrz 2016, 17:48
No i kolejnym
plusem jest oszczędność klocków, tarcz, szczęk i bębnów hamulcowych.hamulce są po to, żeby ich używać i nie ma co oszczędzać
-
napisał 23 gru 2012, 18:53 ostatnio edytowany przez BPX33 11 wrz 2016, 17:48
hamulce są po to,
żeby ich używać i nie ma co oszczędzaćJak trzeba ostro hamować to tak, ale po cholerę niszczyć klocki przy każdym hamowaniu w korku?!
-
Użytkownik archiwalnynapisał 23 gru 2012, 18:56 ostatnio edytowany przez Unown 11 wrz 2016, 17:48
hamulce są po to,
żeby ich używać i nie ma co oszczędzaćDlatego wydajesz tyle hajsu na auto
-
Użytkownik archiwalnynapisał 23 gru 2012, 18:56 ostatnio edytowany przez rav52v 11 wrz 2016, 17:48
Jak trzeba ostro
hamować to tak, ale po cholerę niszczyć klocki przy każdym hamowaniu w korku?!raz na 1,5roku 100zł na klocki i jeszcze na tym oszczedzać? bez przesady
edit: 50 tys juz zrobilem i dalej są
-
napisał 23 gru 2012, 18:58 ostatnio edytowany przez BPX33 11 wrz 2016, 17:48
raz na 1,5roku
100zł na klocki i jeszcze na tym oszczedzać? bez przesadyI co drugi na tarcze... A o szczękach hamulcowych toś zapomniał! A no i bębny jeszcze!
-
Użytkownik archiwalnynapisał 23 gru 2012, 19:05 ostatnio edytowany przez rav52v 11 wrz 2016, 17:48
I co drugi na
tarcze... A o szczękach hamulcowych toś zapomniał! A no i bębny
jeszcze!nie tykałem się hamulcow od kupna : D
hamowanie jest niezłe, ale tylko z prędkości 90km/h i mniej, wyżej zacznają się grzać przy gwałtownym hamowaniu i zostaje ręczny -
napisał 23 gru 2012, 19:08 ostatnio edytowany przez BPX33 11 wrz 2016, 17:48
hamowanie jest
niezłe, ale tylko z prędkości 90km/h i mniej, wyżej zacznają się grzać przy
gwałtownym hamowaniu i zostaje ręcznyA płyn hamulcowy kiedy wymieniał?
Ja nawet ze 130 km/h mam znośne hamowanie(bo tylko o takim można mówić w Swifcie). -
Użytkownik archiwalnynapisał 23 gru 2012, 19:13 ostatnio edytowany przez rav52v 11 wrz 2016, 17:48
A płyn hamulcowy
kiedy wymieniał?
Ja nawet ze 130
km/h mam znośne hamowanie(bo tylko o takim można mówić w Swifcie).
ze 130 też mam znośne, chyba ze nacisne do końca pedał gazu, mam na mysli takie bardzo awaryjne hamowanie z jakims ladunkiem (nie jak sam jade), bo tak kulturalnie ze 130 czy 150 też spokojniePłyn hamulcowy zostal wymieniony przy przeglądzie z pol roku temu razem z cylinderkiem któregoś z tylnych kół, bo nie hamowało wcale, a ja nawet nie wiedzialem, dopiero na wybiegu się okazało ; |
-
napisał 23 gru 2012, 19:14 ostatnio edytowany przez BPX33 11 wrz 2016, 17:48
ze 130 też mam
znośne, chyba ze nacisne do końca pedał gazu, mam na mysli takie bardzo awaryjne
hamowanie z jakims ladunkiem (nie jak sam jade), bo tak kulturalnie ze 130 czy 150
też spokojnieTeż mówię o awaryjnym hamowaniu i z pełnym bagażnikiem oraz pasażerem.
Płyn hamulcowy
zostal wymieniony przy przeglądzie z pol roku temu razem z cylinderkiem któregoś z
tylnych kół, bo nie hamowało wcale, a ja nawet nie wiedzialem, dopiero na wybiegu
się okazało ; |A może klocki Ci się kończą...
-
Użytkownik archiwalnynapisał 23 gru 2012, 19:16 ostatnio edytowany przez rav52v 11 wrz 2016, 17:48
poczytaj to się
dowiesz jest inaczej niż Ci się wydajejak wiesz to sie podziel
a na sprzegle jak jest? to samo pewnie co na jałowym?
-
Użytkownik archiwalnynapisał 23 gru 2012, 19:17 ostatnio edytowany przez rav52v 11 wrz 2016, 17:48
Też mówię o
awaryjnym hamowaniu i z pełnym bagażnikiem oraz pasażerem.
A może klocki Ci
się kończą...teraz to juz sie konczą, ale po 50tys to nic dziwnego, choc mechanik powiedzial w piątek, że jeszcze spokojnie 5-10tys
-
napisał 23 gru 2012, 19:19 ostatnio edytowany przez BPX33 11 wrz 2016, 17:48
teraz to juz sie
konczą, ale po 50tys to nic dziwnego, choc mechanik powiedzial w piątek, że jeszcze
spokojnie 5-10tysNa klockach da się spokojnie przejechać 80 tys. km...
-
Użytkownik archiwalnynapisał 23 gru 2012, 19:20 ostatnio edytowany przez rav52v 11 wrz 2016, 17:48
Dlatego wydajesz
tyle hajsu na autona co wydaje 'tyle hajsu'?
-
Użytkownik archiwalnynapisał 23 gru 2012, 19:23 ostatnio edytowany przez rav52v 11 wrz 2016, 17:48
Na klockach da się
spokojnie przejechać 80 tys. km...No to tyle może nie wyciągne, tyle, że ja sam jeżdze bardzo malo, czesto 3-5os.
Bawilem sie dzisiaj z tym hamowaniem silnikiem, jezeli spokojnie ma być z 2tys i spadać to jest ok, ale jak schodzi z 2700~ i wiecej to mi w kabinie śmierdzi spalonym olejem czy czymkolwiek tego typu
-
napisał 23 gru 2012, 19:24 ostatnio edytowany przez BPX33 11 wrz 2016, 17:48
Bawilem sie dzisiaj
z tym hamowaniem silnikiem, jezeli spokojnie ma być z 2tys i spadać to jest ok, ale
jak schodzi z 2700~ i wiecej to mi w kabinie śmierdzi spalonym olejem czy
czymkolwiek tego typuDziwne. Ja potrafię hamować silnikiem z 4000 obr. i nic nie śmierdzi...