[moje auto] Suzuki Swift 1.3 mk4 5d - Suzi (cz.2)
-
Użytkownik archiwalnynapisał 27 sty 2013, 08:15 ostatnio edytowany przez rav52v 11 wrz 2016, 17:49
300 zł w kieszeni,
a pasta Tempo powinna załatwić sprawęsądzisz ze pomoze? ; p
ja sie boje ze przy pierwszym myciu moze odprysnac lakier -
napisał 27 sty 2013, 08:23 ostatnio edytowany przez adamo81 11 wrz 2016, 17:49
sądzisz ze pomoze?
; p
ja sie boje ze przy
pierwszym myciu moze odprysnac lakierrysa nie jest głęboka i ten jasny to raczej lakier tego co cofał... Chyba, ze ten zderzak Twój wcześniej był jasny albo podkład wyłazi...
-
Użytkownik archiwalnynapisał 27 sty 2013, 08:26 ostatnio edytowany przez rav52v 11 wrz 2016, 17:49
rysa nie jest
głęboka i ten jasny to raczej lakier tego co cofał... Chyba, ze ten zderzak Twój
wcześniej był jasny albo podkład wyłazi...szarym fokusem rżnął moją Suzi
-
napisał 27 sty 2013, 09:20 ostatnio edytowany przez BPX33 11 wrz 2016, 17:49
A tak poważnie to
gapioza zapłacił mi 300zł za cofanie na środku skrzyżowania i się rozeszliśmy.Nie bardzo rozumiem całej sytuacji?
-
Użytkownik archiwalnynapisał 27 sty 2013, 09:32 ostatnio edytowany przez przemo90lodz 11 wrz 2016, 17:49
300 zł w kieszeni,
a pasta Tempo powinna załatwić sprawęJak dla mnie to tam coś uszkodzone jest bo jest jopa pomiędzy zderzakiem a dokładką i jakieś 2 czerwone odpryski na zderzaku więc nie wiem czy 300 w kieszeni
-
Użytkownik archiwalnynapisał 27 sty 2013, 16:04 ostatnio edytowany przez rav52v 11 wrz 2016, 17:49
Jak dla mnie to tam
coś uszkodzone jest bo jest jopa pomiędzy zderzakiem a dokładką i jakieś 2 czerwone
odpryski na zderzaku więc nie wiem czy 300 w kieszeninie kropeczki, tylko odbicia światel innego auta
aczkolwiek widac na laczeniu ze lakier odpada, faktycznie zdrapalem go palcem...
taze po zimie to bede musial zrobić, aczkolwiek i tak nie wydam na to tych 300zl, tylko mechanik sobie policzy te 100 max -
Użytkownik archiwalnynapisał 27 sty 2013, 16:26 ostatnio edytowany przez rav52v 11 wrz 2016, 17:49
Nie bardzo rozumiem
całej sytuacji?koleś cofał na środku skrzyżowania i we mnie przywalił, bał się, że za blisko podjechał...
-
napisał 27 sty 2013, 17:15 ostatnio edytowany przez BPX33 11 wrz 2016, 17:49
koleś cofał na
środku skrzyżowania i we mnie przywalił, bał się, że za blisko podjechał...Masakra! Jak można cofać bez upewnienia się, że z tyłu nikt nie stoi...
-
Użytkownik archiwalnynapisał 27 sty 2013, 17:34 ostatnio edytowany przez rav52v 11 wrz 2016, 17:49
Masakra!
Jak można cofać bez upewnienia się, że z tyłu nikt nie stoi...szyby zaparowane, pośpiech, już drugi tak we mnie walnął...
-
Użytkownik archiwalnynapisał 27 sty 2013, 17:46 ostatnio edytowany przez Boxxing 11 wrz 2016, 17:49
watpie zeby polerka zebrala te ryski poniewaz sa ona chyba az do podklau? na tyle dobrze jest ze nie trzeba malowac calego zderzaka mozna przejscie zrobic koszt 2 razy tanszy i godzina roboty, chyba ze zderzak gdzie indziej jest uszkodzony to caly do lakierowania
-
Użytkownik archiwalnynapisał 27 sty 2013, 17:48 ostatnio edytowany przez rav52v 11 wrz 2016, 17:49
watpie zeby polerka
zebrala te ryski poniewaz sa ona chyba az do podklau? na tyle dobrze jest ze nie
trzeba malowac calego zderzaka mozna przejscie zrobic koszt 2 razy tanszy i godzina
roboty, chyba ze zderzak gdzie indziej jest uszkodzony to caly do lakierowanianie, trzyma się kupy, tylko na łączeniu z dokładką pod wpływem uderzenia lakier odprysł, co widać - zarysowanie słabo widoczne nawet przy czystym aucie, zobaczymy po myjce, bo podłapalem karnety na myjni automatyczną za 10zł, takze co pare dni bede korzystal...
Jaki masz pomysl zeby pomalować ten zderzak częściowo, tak, żeby nie było widać różnic odcienia?
-
Użytkownik archiwalnynapisał 27 sty 2013, 17:52 ostatnio edytowany przez Boxxing 11 wrz 2016, 17:49
tym bardziej nie bedzie widac roznicy odcienia jak pomalujesz czesciowo tak zwane cieniowanie , musisz zjechac ryski na klocki papierem 800 oczywiscie wszystko na wode pozniej troche za kawalek zderzaka matujesz papierem 1200 i robisz malowanie na tzw zawijke
-
Użytkownik archiwalnynapisał 27 sty 2013, 17:54 ostatnio edytowany przez rav52v 11 wrz 2016, 17:49
tym bardziej nie
bedzie widac roznicy odcienia jak pomalujesz czesciowo tak zwane cieniowanie ,
musisz zjechac ryski na klocki papierem 800 oczywiscie wszystko na wode pozniej
troche za kawalek zderzaka matujesz papierem 1200 i robisz malowanie na tzw zawijkeprzyjade do Ciebie na poprawki lakiernicze, mam kilka rysek na drzwiach itp i cały dach do malowania ; D
-
Użytkownik archiwalnynapisał 27 sty 2013, 17:59 ostatnio edytowany przez Boxxing 11 wrz 2016, 17:50
heh, spoko
-
Użytkownik archiwalnynapisał 27 sty 2013, 21:20 ostatnio edytowany przez xq92x 11 wrz 2016, 17:50
Ja mam zawsze nawiew włączony na szybę na pierwszy stopień i nigdy mi nic na przedniej szybie nie zamarzło/przymarzło
U mnie niemal identycznie, czasem tylko przełącze na chwile, żeby dogrzać wnętrze, a potem już się trzyma w takiej konfiguracji
-
napisał 29 sty 2013, 06:08 ostatnio edytowany przez adamo81 11 wrz 2016, 17:50
nie, trzyma się
kupy, tylko na łączeniu z dokładką pod wpływem uderzenia lakier odprysł, co widać -
zarysowanie słabo widoczne nawet przy czystym aucie, zobaczymy po myjce, bo
podłapalem karnety na myjni automatyczną za 10zł, takze co pare dni bede
korzystal...
Jaki masz pomysl
zeby pomalować ten zderzak częściowo, tak, żeby nie było widać różnic odcienia?Z automatyczną myjnią uważaj żeby Ci lotki nie zerwała... Pracowałem na stacji Shell to wiem - kilka aut, które przegrały z naszą myjnią widziałem
Najważniejsze - wybieraj nowe stacje z nie zużytymi myjniami
-
Użytkownik archiwalnynapisał 29 sty 2013, 12:26 ostatnio edytowany przez rav52v 11 wrz 2016, 17:50
Z automatyczną
myjnią uważaj żeby Ci lotki nie zerwała... Pracowałem na stacji Shell to wiem -
kilka aut, które przegrały z naszą myjnią widziałem
Najważniejsze -
wybieraj nowe stacje z nie zużytymi myjniamitamta wyglądała na raczej ok, zresztą chyba regenerują te myjki? ;p
-
napisał 29 sty 2013, 16:59 ostatnio edytowany przez BPX33 11 wrz 2016, 17:50
tamta wyglądała na
raczej ok, zresztą chyba regenerują te myjki? ;pRaz na rok może i tak...
-
Użytkownik archiwalnynapisał 29 sty 2013, 20:04 ostatnio edytowany przez rav52v 11 wrz 2016, 17:50
Demontował ktoś deske rozdzielczą? Ktoś się chwalił, że można to zrobić w 30minut, chyba none ; >
O czym trzeba pamiętać? Jeszcze tego nie robie, ale niedługo, jak mrozów nie będzie.Powodów mam kilka, m.in penieta rura od nawiewu (lewa strona), zniwelować niektóre trzaski, stukania itp
-
Użytkownik archiwalnynapisał 29 sty 2013, 20:26 ostatnio edytowany przez none7 11 wrz 2016, 17:50
co pamiętać ? idąc od prawej strony:
- 2 śruby mocujące główny stelaż (widoczne po zdjęciu osłony głośnika)
- Odłączyć linkę od dmuchawy
- Odłączyć wtyczkę nawiewu oraz wtyczki idące w prawy słupek przy nogach
- Wkręt widoczny po otworzeniu schowka
- Linki od nagrzewnicy
- Konsola środkowa
- wtyczka czujnika poduchy (jezeli jest)
- kierownica
- Przełącznik zespolony
- Linka licznika
- dwie śruby mocujące stelarz od lewej strony za osłoną głośnika
- trzy śruby przy podszybiu
na koniec najtrudniejsze: 3 wtyczki jedna wiązki silnika (nie do końca jestem tego pewien czy aby jest to obowiązkowe), 2 wtyczki w lewym górym rogu