[moje auto] Suzuki Swift 1.3 mk4 5d - Suzi (cz.2)
-
dokłdnie, leciałem
tikaczemTaki wąziutki, że z pasu nie musiałem swojego wyjeżdżać
-
Prędkość maksymalna
na równej drodze: 190km/h (gps, bo licznik pokazywał 200 bez dwóch groszy)Bardzo ladne wyniki i dystans pomiarowy solidny Btw pamietasz jak zalozyles sie ze mna o skrzynke piwa i zwrot kosztow paliwa, ze GS poleci 180 gpsowe? Jak widac jest to absolutnie nieosiagalne przy 68 koniach, a seryjny GTi na plaskim 200 tez nie pofrunie Ilosc bagazy nie ma wplywu na vmaxa, opory tarcia sa minimalne przy oporach powietrza, a nizej siedzace auto moze nawet szybciej poleciec
-
Bardzo ladne wyniki
i dystans pomiarowy solidny Btw pamietasz jak zalozyles sie ze mna o skrzynke
piwa i zwrot kosztow paliwa, ze GS poleci 180 gpsowe? Jak widac jest to absolutnie
nieosiagalne przy 68 koniach, a seryjny GTi na plaskim 200 tez nie pofrunie Ilosc
bagazy nie ma wplywu na vmaxa, opory tarcia sa minimalne przy oporach powietrza, a
nizej siedzace auto moze nawet szybciej poleciecże 180 poleci 68kM to chyba nie napisałem, ale swoim leciałem 170 max i możliwe, że to było z z delikatnej górki, był to ostatni dzień silnika w moim aucie
-
Dzisiaj udało się nałożyć gumy na amortyzatory z tyłu, mam nadzieje, że wyciszą ich pracę, bo bez nich słychać każdy ruch amorów, wcale to nie jest takie proste je tam wcisnąć
Dodatkowo jedna ze śrub trzymających fotel kierowcy wyglądała na niedokręconą i wcale jej się nie dziwie:
Musze sobie poszukać innejPo weekendzie natomiast czeka mnie całkowita wymiana tłumika, będzie nieco inny
edit:
nie wiem jak to się dzieje, ale ta guma wycisza wewnątrz kabiny w 100% pracę amorów. -
Bardzo ladne wyniki
i dystans pomiarowy solidny Btw pamietasz jak zalozyles sie ze mna o skrzynke
piwa i zwrot kosztow paliwa, ze GS poleci 180 gpsowe? Jak widac jest to absolutnie
nieosiagalne przy 68 koniachto mój pierdopęd był w takim razie jakiś dziwny bo w 2 osoby leciał te 180
-
to mój pierdopęd
był w takim razie jakiś dziwny bo w 2 osoby leciał te 180wiesz na liczniku to i ja miałem blisko 180, też we dwie osoby, ale nawigacja widzi realne
-
wiesz na liczniku
to i ja miałem blisko 180, też we dwie osoby, ale nawigacja widzi realneja piszę o navi, nie liczniku 185 licznikowe wtedy było jeśli dobrze pamiętam ...
-
Poszła mi uszczelka na łączeniu tłumika z kolektorem, wczorajsza wizyta u tłumikarza na nic się nie zdała, ale to nie jedyny problem w moim aucie.
Pierwszy temat to progi zewnętrzne które się sypią i boje się o mocowanie wahacza tylnego, bo to zaledwie pare cm od dziury w progu... Czek mnie natychmiastowa wymiana progów zewn i robota mocowań wahaczy z przodu, zdjęcia aż wstyd wstawiać.
Drugi temat sprężyny od merca z tyłu: nie leżą jak trzeba na kielichu, tzn nie opierają się tylko częściowo, co mogło spowodować rozdarcie gum przy mocowaniach wahacza, tam gdzie ma ruch, teraz tam chrobocze, szumi
Trzeci temat, na początku wspomniany - tłumik, ale jego jutro ogarnęzdjęcia rano wrzucę, aha no i kod błędów wybłyskałem 24
-
O kurde dużo tego na raz...
Prawie jak u mnie podczas zeszłorocznego wyjazdu na Mazury (urwany tłumik tuż za kolektorem i zablokowane łożysko koła zamachowego). -
Progi:
Osadzenie sprężyny na kielichu:
Zniszczone gumy na wahaczach:
Odnaleziona kostka od kodów błędów:
Idzie kupić tą gumę oddzielnie bez wahacza i czy możliwe, że rozdarły się od sprężyn?
-
Osadzenie sprężyny
na kielichu:
Ale że co tu nie gra?
-
Odnaleziona kostka
od kodów błędów:No i co, jednak się da jak widzisz
-
Ale że co tu nie
gra?No fakt, że nie jest ona osadzona tak jak być powinna, za bardzo wisi w powietrzu
-
Czyli, że ma za małą średnicę. O to chodzi?
-
Czyli, że ma za
małą średnicę. O to chodzi?tak jakby o ciut, można by to pewnie dopracować, co z tymi gumami, wie ktoś? Czy można je kupić
-
rozdarcie gumy to norma jak tuleja zaczyna pracować na innym skoku, podczas wymiany należało rozkręcić wahacz aby guma miała szanse zmienić swoje położenie o ile nie była już zapieczona. Mocowanie do zrobienia ja w moim sedanie wymieniłem cała tylną podłużnice.
Pozdro -
rozdarcie gumy to
norma jak tuleja zaczyna pracować na innym skoku, podczas wymiany należało rozkręcić
wahacz aby guma miała szanse zmienić swoje położenie o ile nie była już zapieczona.
Mocowanie do zrobienia ja w moim sedanie wymieniłem cała tylną podłużnice.
PozdroTo musze zacząć od kupna takich gumek i ich właściwego założenia (o ile przy tych sprężynach jest to możliwe), jak te gumki się nazywają, ew z jakim elementem mogę je kupić? Szukam i nie mogę znaleźć
edit:
to jest ten element?
klik -
jak te gumki się nazywają,
Pod tuleje wahacza szukałeś?
ew z jakim elementem mogę je kupić?
Chyba tylko z całym wahaczem.
-
Pod tuleje wahacza
szukałeś?
Chyba tylko z całym
wahaczem.tak, tuleje wahacza, tylko czy to jest to, nie bardzo mogę z tym jeździć bo te gumy zaraz całkiem wypadną i będzie problem, przejade sie do mechanika swojego, stwierdzi czy cały wahacz lepiej wymienić czy samą tą tuleje(?)