smutne opinie
-
Ponieważ Tico ma blachę bardziej miękką od innych samochodów to raz,
ale to nie blacha ma chronic pasazerow...
dwa po małej stłuczce już
zaczyna deska kaleczyć kolana,Mialem mini karambol (ja po srodku) i jakos nic z moimi kolanami ani niczym innym sie nie stalo <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
trzy klatka piersiowa jest narażona na działanie silnych
przeciążeń i istnieje realne zagrożenie dla życia.Silnych przeciązen.. a wyzej mowisz ze są miekkie blachy... zdecyduj sie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Seicento ma poltorej gwiazdki mimo tego, ze pasazerowie podczas wypadku nurkują pod konsole ..a Ty dajesz tiktakowi 0 ... -
Składa się jak powinien przy prędkościach rozsądnych. Tu można polemizować, bo nie ma prędkości
rozsądnych. Dlaczego ? Ano dlatego że zachowując swą prędkość (dostosowaną do warunków)
teoretycznie jesteś bezpieczny, jednak zdarza się że jedzie ktoś kto nie dostosował
prędkości i niestety na niego się możemy natknąć...Mysle, ze chodzi o to ze Ty jadac bezpiecznie masz wieksze szanse aby cos zrobic , zeby uniknac tego zderzenia ... nie stuprocentowe szanse, ale wieksze przy 90km/h niz przy 120km/h
-
Seicento ma poltorej gwiazdki mimo tego, ze pasazerowie podczas wypadku nurkują pod konsole ..a
Ty dajesz tiktakowi 0 ...Ale za to seicento ma poduszkę w opcji i pewnie to przeważyło że ma półtorej gwiazdki.
Test był robiony z poduszką. -
Mysle, ze chodzi o to ze Ty jadac bezpiecznie masz wieksze szanse aby cos zrobic , zeby uniknac
tego zderzenia ... nie stuprocentowe szanse, ale wieksze przy 90km/h niz przy 120km/hTo są sekundy więc szanse na uniknięcie są małe.
-
Ale za to seicento ma poduszkę w opcji i pewnie to przeważyło że ma półtorej gwiazdki.
Test był robiony z poduszką.Bez poduszki.. <img src="/images/graemlins/foto.gif" alt="" />
http://www.euroncap.com/tests/fiat_seicento_2000/73.aspx -
To są sekundy więc szanse na uniknięcie są małe.
Tak ale sprobuj zrobic gwaltowny manewr przy 90 a przy 120. Przy 90 masz szanse utrzymac sie na drodze i nie wpasc w poslizg a przy 120 srednio (w Tico)
-
Masz rację, Tico to obciach. Miałem to "coś" przez rok, zawsze wstydziłem się tym jeździć...
Jakieś kompleksy masz <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
-
Dzięki
Nawet nie za drogie.Też tak myślę <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
-
najczesciej na Tico najezdzaja lalusie objerzdzane przez nasze maszynki. cale zycie skrobia na E34 2.0 i naklejaja sobie znaczek 535 i M power <img src="/images/graemlins/santa.gif" alt="" /> (zeby bylo smiesznie wiecej bmek w polsce ma mpower znaczek, niz kiedykolwiek powstalo na caly swiat) <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
Tico zostało stworzone jako autko miejskie, więc w mieście, gdzie prędkość maksymalna wynosi 50,no może na niektórych odcinkach 70, zapewnia przyzwoitą ochronę. Większość kolizji w mieście to lekkie stłuczki, a nie wypadki śmiertelne. Dlatego należy ocenić tico zgodnie z jego przeznaczeniem, a tu wcale źle nie wypada. Jeśli komuś to autko się nie podoba, to po prostu nim nie jeździ Ja pokonuję tikaczem kilka razy w miesiącu trasy po 100-200km i wielokrotnie widziałem samochody leżące po rowach ale tico jeszcze nie spotkałem. Możliwe, że ich kierowcy mają więcej oleju w głowie
pzdr <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
prostu nim nie jeździ Ja pokonuję tikaczem kilka razy w miesiącu trasy po 100-200km i
wielokrotnie widziałem samochody leżące po rowach ale tico jeszcze nie spotkałem. Możliwe,
że ich kierowcy mają więcej oleju w głowie
pzdrAlbo po prostu malo jest kierowcow, ktorzy jezdza w trasy Ticiem.
Chociaz u mnie bedzie odwrotnie. W trasy Ticiem, a jak skoncza mi sie dojazdy do Rybnika to planuje zmienic samochod na wiekszy
-
Albo po prostu malo jest kierowcow, ktorzy jezdza w trasy Ticiem.
Chociaz u mnie bedzie odwrotnie. W trasy Ticiem, a jak skoncza mi sie dojazdy do Rybnika to
planuje zmienic samochod na wiekszyChodziło mi o to, że nie widuję w trasie wypadków z udziałem tico <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Same autka spotykam, czasami nawet po kilka razy.
pzdr
-
najczesciej na Tico najezdzaja lalusie objerzdzane przez nasze maszynki. cale zycie skrobia na
E34 2.0 i naklejaja sobie znaczek 535 i M power (zeby bylo smiesznie wiecej bmek w polsce
ma mpower znaczek, niz kiedykolwiek powstalo na caly swiat)Albo wkładają do opli maski i atrapy chłodnic z modelu GSI <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> i później chcą na to zarywać laski z dyskoteki <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
pzdr
-
Witam Was moi Drodzy po małej przerwie.
Chciałbym podzielić się z Wami moim dzisiejszym spostrzeżeniem oaz opiniach o Tico.
Otóż dziś na własne uszy słyszałem jak moi uczniowie dosłownie śmiali się i szydzili z
Tikusia... ;(
Mówili że nie ma bagażnika, że nie da się przeprowadzić tuningu, małe, ciasne, brzydkie, wstyd,
taczka, mini audi lub wyścigówka ze sportowym zawieszeniem. W tym śmiech szyderczy...
Wiedziałem, że Tico nie cieszy się zbytnio dobrymi opiniami o urodzie wnętrzu itp, ale to
naprawdę zniechęciło mnie do zakupu tego auta. Aż boję się pomyśleć co byłoby gdyby ktoś z
nich zobaczył mnie w Tico... Niby nie patrzy się na innych, ale to tak jakby jeździło się
maluchem wśród merców i BMW.
Nie twierdzę że oni jeżdżą samochodami, ale boję się głupich komentarzy...
Cóż... Polska...
Lepsze to niż nic, albo autobus...bleee
Pozdrawiam Was.Bez obrazy ale jesli podales prawdziwy wiek i masz 20 <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> lat to Ty chyba uczys swoje mlodsze rodzenstwo babki z piasku lepic a nie w szkole <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Cały czas się zastanawiam, dlaczego autor wątku boi się złośliwych komentarzy... hmm. Mi tam uroda tego autka nie przeszkadza. Też czasem spotykam się z komentarzami pt " Ja bym tico nie kupił". Ja wtedy odpowiadam - " To nie kupuj" . Sam kupiłem tico ze względów ekonomicznych( ceny części, niska awaryjność). Jedyne czego mi w tym autku brakuje to elektryczne szyby( do zrealizowania, może jakieś tanie używki się znajdą), klimatyzacja (z tym gorzej) i jakieś dobre głośniki (również do zrealizowania).
pzdr
-
Bez obrazy ale jesli podales prawdziwy wiek i masz 20 lat to Ty chyba uczys swoje mlodsze
rodzenstwo babki z piasku lepic a nie w szkole.Spokojnie. Nigdy nie podaje prawdziwego wieku w internecie. Tylko w wyjątkowych sytuacjach.
Masz też problemy chłopie? Nie chcesz wierzyć? - spoko nie wierz. Ja wiem swoje i nie ważne jest to czy ty w to uwierzysz czy też nie. Tyle.
Pozdrawiam<img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
Spokojnie. Nigdy nie podaje prawdziwego wieku w internecie. Tylko w wyjątkowych sytuacjach.
Masz też problemy chłopie? Nie chcesz wierzyć? - spoko nie wierz. Ja wiem swoje i nie ważne jest
to czy ty w to uwierzysz czy też nie. Tyle.
PozdrawiamPodawanie wieku to chyba nie znowu jakaś tajemnica???? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />. Dane osobowe, adres, to można zrozumieć ale wiek. Cóż możesz mieć 40 i więcej lat (to oczywiście hipoteza <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> ) ale to nie ma znaczenia, a jak wiadomo ludzie bardziej doświadczeni (użyję takiego sformułowania) mogą tu wiele wnieść.
-
... Niby nie patrzy się na innych, ale to tak jakby jeździło się
maluchem wśród merców i BMW.
Ja jeździłam malcem dwa lata i doceniam zmianę na Ticusia. Maluszki to dopiero są dyskryminowane <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> ...choć przyznaję, że jak mam trasę kilkuset kilometrową przesiadam się na Volvo <img src="/images/graemlins/blush.gif" alt="" />, ale nie ze względu na estetykę, tylko na bezpieczeństwo i wygodę <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />. -
No na Twoim miejscu to bym już zrezygnował z Tico - takie autorytety w dziedzinie motoryzacji przecież nie moga się mylić <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> Ludzie dajcie na luz - czy wam tak naprawdę zależy na opini innych - a niech sobie gadają jak nie mają nic lepszego do roboty, niech wychwalają inne samochody. To jest TYLKO auto ( przyznaję, że fajne <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> ) ale nie zmienia to faktu, że to jest auto ( blacha, silnik, koła, trochę plastiku ) a przejmowanie się opiniami innych to syndrom braku poczucia wlasnej wartości - jeżdżę tym co mi w danym momencie wystarcza. Auta nie działają na mnie pobudzająco <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> więc nie czuję się gorszy od kogoś kto mi przemyka obok droższym autem ( o to zresztą teraz nie trudno <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> ) jak ktoś ma problem, ze ten czy inny jeździ Tico to trudno - jego sprawa, ja za swoją kasę nie mam zamiaru leczyć jego głupoty i kupować droższego auta żeby się łachudra jedna odczepiła <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> jak kupowałem Tico bodajże w 2000 r. to miało to być auto na 2 - 3 lata, zostało na dużo dłużej , bo ........ mi wystarcza ( trasy z reguły do 150 km raz na miesiąc czasem rzadziej, dwa razy w roku do 400 km - reszta miasto - więc moje pytanie po co mi coś innego <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> ), a kasę zaoszczędzoną na zakupie droższego i kosztowniejszego w utrzymaniu auta wolę przeznaczyć na coś bardziej konkretnego i przynoszącego mi prawdziwą radość. Oczywiście wywody powyższe nie dotyczą osób dla których samochód to przedmiot kultu i jedyna radość życia - choć w przypadku Tico to chyba byłoby bardziej jakieś zboczenie <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />