70 tysiecy - przeglad w tico
-
Co do gaźnika, pali mało, nie gaśnie, więc chyba
wszystko dobrze i lepiej nie ruszać? Zawory kable i
świecie też bym zostawił do 80 tysięcy.Jeśli nic się nie dzieje to nie widzę potrzeby wymieniać. Jeśli zawory nie były dawno ustawiane to proponowałbym je jednak skontrolować
Póki co martwią mnie trochę hamulce, samochód należy do
dziewczyny i nie mam okazji zbyt często nim jeździć
ale mam wrażenie, że nierówną łapią.Co do hamulców to uważam je za piętę achillesową tico. Pasowałoby przynajmniej raz w roku skontrolować ich stan po ściągnięciu bębna. Ja chcąc nie chcąc muszę je rozebrać przynajmniej raz w roku. Bo na przeglądzie zawsze wychodzi że tył bierze nie równo.
Pomijam piszczenie hamulców, tu chyba każdym
Mnie nic nigdy nie piszczało i nie spotkałem się nigdy z taką opinią. Być może klocki są źle dobrane lub czymś zanieczyszczone.
Zastanawiam się czy ta geometria i wyważanie jest
istotne, normalnie w samochodzie nie robi się tego
zbyt często w każdym razie nie co 1o tys km.Otóż mylisz się, jest to bardzo ważny czynnik wpływający nie tylko na szybkość zużywania się elementów zawieszenia i łożysk, ale także wpływających na komfort jazdy. Jeżdżę moim tico już od prawie 6 lat i dwa razy ustawiałem zbieżność, raz profilaktycznie i drugi raz gdy wymieniłem wahacze. Po wymianie samochodem jeździło się strasznie ponieważ były ciut dłuższe, a przez to zmieniła się zbieżność kół. Po dokonaniu niezbędnych ustawień sytuacja diametralnie się zmieniła i znów był tak jak dawniej <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Co do wyważania kół to zaleca się wyważanie kół chyba co rok, o ile się nie mylę. Ja osobiście uważam że co dwa lata wystarczy w zupełności, ale i tak się do tego nie stosuję bo jakoś nie mam czasu, ani kasiorki.
dolał oleju tak że gdy ostatnio sprawdzałem cały
czas jest na maksymalnym poziomie. Wolę nie
wiedzieć ile było go gdy dolewał go 5tys kmW ciągu 5 tys km jeśli silnik jest w dobrym stanie to nie zauważysz że cokolwiek ubyło. 70kkm to nie jest dużo więc myślę że silniczek nie bierze oleju. Jeśli jest max to jest OK może być i nie ma co się bać że coś się uszkodzi. Co innego jeśli oleju byłoby sporo więcej to wtedy może się silniczek zacząć pocić itd.
-
w Bytomiu na ulicy Piłkarskiej jest serwus Daewoo... to jest jak się jedzie do końca Olimpijską... tak koło stadionu Poloni Bytom.
Życzę kolejnych 70 tys.
<img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> -
w Bytomiu na ulicy Piłkarskiej jest serwus Daewoo... to jest jak się jedzie do końca
Olimpijską... tak koło stadionu Poloni Bytom.
Życzę kolejnych 70 tys.Dzięki! Polecasz z doświadczenia? Ile kosztuje taka impreza?
-
Jeśli nic się nie dzieje to nie widzę potrzeby wymieniać. Jeśli zawory nie były dawno ustawiane
to proponowałbym je jednak skontrolowaćNo i to prawdopodobnie będzie trzeba sprawdzić, bo nie wiem jak to było z nim wcześniej. Tico odkupione zostało od starszej osoby, niby robiła wszystko, ale pieczątek z ASO nie ma.
Co do hamulców to uważam je za piętę achillesową tico. Pasowałoby przynajmniej raz w roku
skontrolować ich stan po ściągnięciu bębna. Ja chcąc nie chcąc muszę je rozebrać
przynajmniej raz w roku. Bo na przeglądzie zawsze wychodzi że tył bierze nie równo.
Mnie nic nigdy nie piszczało i nie spotkałem się nigdy z taką opinią. Być może klocki są źle
dobrane lub czymś zanieczyszczone.Wydawało mi się że czytałem tutaj na forum, w każdym razie sprawdzi się skoro jednak nie powinny.
Otóż mylisz się, jest to bardzo ważny czynnik wpływający nie tylko na szybkość zużywania się
elementów zawieszenia i łożysk, ale także wpływających na komfort jazdy. Jeżdżę moim tico
już od prawie 6 lat i dwa razy ustawiałem zbieżność, raz profilaktycznie i drugi raz gdy
wymieniłem wahacze. Po wymianie samochodem jeździło się strasznie ponieważ były ciut
dłuższe, a przez to zmieniła się zbieżność kół. Po dokonaniu niezbędnych ustawień sytuacja
diametralnie się zmieniła i znów był tak jak dawniejZdaję sobie z tego sprawę, prawidłowa geometria to podstawa, ale żeby co 10 tysięcy ustawiać, sprawdzać?
Co do wyważania kół to zaleca się
wyważanie kół chyba co rok, o ile się nie mylę. Ja osobiście uważam że co dwa lata
wystarczy w zupełności, ale i tak się do tego nie stosuję bo jakoś nie mam czasu, ani
kasiorki.Z wyważaniem to rzeczywiście bym nie przesadzał, raz na 2 lata przy normalnej eksploatacji to według mnie wystarczająco często.
W ciągu 5 tys km jeśli silnik jest w dobrym stanie to nie zauważysz że cokolwiek ubyło. 70kkm to
nie jest dużo więc myślę że silniczek nie bierze oleju. Jeśli jest max to jest OK może być
i nie ma co się bać że coś się uszkodzi. Co innego jeśli oleju byłoby sporo więcej to wtedy
może się silniczek zacząć pocić itd.Trochę mnie pocieszyłeś, szkoda by było, bo auto ogólne w bardzo dobrym stanie.
-
Dzięki! Polecasz z doświadczenia? Ile kosztuje taka impreza?
Szczerze to wiem, że to tam jest, bo rodzice jak kupowali nówkę tico to tam go odebrali, były tam magazyny <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Z ich usług niestety albo stety nie korzystałem... byłem kiedyś pytać o regulację zaworów i gaźnika to niby z uszczelkami 100 zł za to chcieli <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> W końcu zawory sobie sam wyregulowałem <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />Sądzę, że pewnie znają się tam na rzeczy... ale wg mnie będą mieli drogo...
-
Panowie, tico przejechalo 70 tysiecy!
Zakładam, że pasek rozrządu został już wymieniony jakiś czas temu. Jeśli nie, zacznij od niego.
-
Zdaję sobie z tego sprawę, prawidłowa geometria to podstawa, ale żeby co 10 tysięcy ustawiać,
sprawdzać?Zbieżność powinni zgrubnie sprawdzać przy każdym przeglądzie okresowym. Nie wiem czy na pewno jest to w zakresie czynności obowiązkowych, ale wydaje mi się, że tak.
-olej mechanicznej skrzyni biegow - sprawdzic poziom
Ciekawe jak oni ten poziom sprawdzają <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />... żadnej miarki nie ma, a przy wlewaniu/dolewaniu oleju leje się, aż się zaczyna przelewać (wypływa otworem wlewowym).
-luz pedału sprzęgła - regulacja ustawienia
Tu chyba chodzi o tzw. skok jałowy pedału. Najłatwiej go wyczuć naciskając pedał ręką - jest to zakres zmian położenia pedału, w którym pedał wciska się bardzo lekko. Jeśli dobrze pamiętam - powinien mieć ok. 10 mm. Jeśli nie ma luzu w ogóle, to sprzęgło może się ślizgać, a jeśli luz jest za duży, to może nie wysprzęglać całkowicie przy wciśniętym do końca pedale.
-
-regulacje zapłonu - regulacja wyperzedzenia
W zależności od warsztatu cena waha się w okolicach 30-70zł. Czasem w serwisach można sobie
zażyczyć sprawdzenia i regulacji silnika. Ja za coś takiego zapłaciłem 80 zł.<img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> trochę drogo... moim zdaniem, jeśli ktoś lubi pogrzebać czasem przy samochodzie samemu, to lepiej kupić sobie lampę stroboskopową i samemu ustawić. Nie jest to przecież skomplikowane, a nie dość, że trochę kasy zostanie w kieszeni, to jeszcze mamy własną lampę na przyszłość. Amatorską lampę można kupić za 30 zł plus wysyłka - tu jest link do aukcji.
-
trochę drogo... moim zdaniem, jeśli ktoś lubi
pogrzebać czasem przy samochodzie samemu, to lepiej
kupić sobie lampę stroboskopową i samemu ustawić.Jestem tego samego zdania
<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
Zakładam, że pasek rozrządu został już wymieniony jakiś czas temu. Jeśli nie, zacznij od niego.
No i tego na 100% nie wiem, przy zakupie nie zostało to ustalone. Wydaje się że raczej był wymieniony kiedy trzeba, skoro książka wskazuje na wymiane przy 40 tysiącach, a auto ma już 70, czyli prawie drugie tyle.
-
trochę drogo... moim zdaniem, jeśli ktoś lubi pogrzebać czasem przy samochodzie samemu, to
lepiej kupić sobie lampę stroboskopową i samemu ustawić. Nie jest to przecież
skomplikowane, a nie dość, że trochę kasy zostanie w kieszeni, to jeszcze mamy własną lampę
na przyszłość. Amatorską lampę można kupić za 30 zł plus wysyłka - tu jest link do aukcji.Rzeczywiscie warto sprobowac, chocby dla wlasnej satysfakcji. Dzięki za informację!
-
trzeba, skoro książka wskazuje na wymiane przy 40
tysiącach, a auto ma już 70, czyli prawie drugie
tyle.Pasek w tico wymienia się przy przebiegu 60 tys. dziwne że wymieniony został tak wcześnie. Proponuję dla pewności wymienić jeśli takowej nie ma.
-
Co do hamulców to uważam je za piętę achillesową tico. Pasowałoby przynajmniej raz w roku
skontrolować ich stan po ściągnięciu bębna. Ja chcąc nie chcąc muszę je rozebrać
przynajmniej raz w roku. Bo na przeglądzie zawsze wychodzi że tył bierze nie równo.Wlasnie, jak to jest z tymi bebnami, ciezko sie do tego dobrac? Przegladalem w ksiaze serwisowej dzial o ukladzie hamulcowym i jest tam jakis sciagacz udarowy, albo klucz specjalny. Domowymi sposobami nie da rady, jak to robisz u siebie?
Pasek w tico wymienia się przy przebiegu 60 tys. dziwne że wymieniony został tak wcześnie.
Proponuję dla pewności wymienić jeśli takowej nie ma.W ksiazke obslugi i serwisowej pisza, ze przy 40, ale ok sprawdze!
-
ukladzie hamulcowym i jest tam jakis sciagacz
udarowy, albo klucz specjalny. Domowymi sposobami
nie da rady, jak to robisz u siebie?Da się ściągnąć bez tych przyrządów. Bęben zbijam młotkiem, ale można sobie łatwo zrobić ściągacz do bębnów. Poszukaj na forum. Temat był kilkakrotnie poruszany.
W ksiazke obslugi i serwisowej pisza, ze przy 40, ale ok
sprawdze!Pasek klinowy tak, przy 40 tys, ale ja pisałęm o pasku rozrządu <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
No i tego na 100% nie wiem, przy zakupie nie zostało to ustalone. Wydaje się że raczej był
wymieniony kiedy trzeba, skoro książka wskazuje na wymiane przy 40 tysiącach, a auto ma już
70, czyli prawie drugie tyle.Ja pierwszą wymianę paska robiłem po 80 tysiącach.
Wymieniałem sam pasek, bez napinacza.
Stary pasek z wyglądu był jak nowy. -
Da się ściągnąć bez tych przyrządów. Bęben zbijam młotkiem, ale można sobie łatwo zrobić
ściągacz do bębnów. Poszukaj na forum. Temat był kilkakrotnie poruszany.
Pasek klinowy tak, przy 40 tys, ale ja pisałęm o pasku rozrząduHehe fakt! <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
Dzięki za wszystkie odpowiedzi, teraz wiem o wiele więcej!