Pożegnanie po 9 latach
-
Po 9 przeszło latach użytkowania mój Tikuś przejdzie w inne ręce. W tym okresie muszę przyznać, że był naprawdę mało awaryjnym autkiem. Ale od poczatku włożyłem w niego dużo serca. Po zakupie w salonie konserwacja spodu i wnętrza, założyłem porządny alarm i centralny zamek. Wymiany płynów ustrojowych, materiałów eksploatacyjnych jak zalecał producent, no i odwdzięczył się praktycznie bezawaryjnością. W dwóch przypadkach mnie zawiódł, raz zwarcie w syrence alarmu uniemożliwiło mi dalszą podróż, drugi raz akumulator odmówił posłuszeństwa. Jak widzicie w tankingu TUW byłby w pierwszej 10. Pora teraz na Hyundaia Accenta, nie nowy, bo 2001 rocznik, ale b.dobrze utrzymany.
Ciekawe, czy znajdę równie sympatyczne co pomocne forum tej marki.
Będę z pewnością zaglądał do Was, być może przyda się moje doświadczenie, a może skorzystam i ja na Waszych wypowiedzdziach. -
Będę z pewnością zaglądał do Was, być może przyda się moje doświadczenie, a
może skorzystam i ja na Waszych wypowiedzdziach.Zaglądaj, pisz, zapraszamy. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
PS. Jest specjalny wątek dla byłych właścicieli Tico, zajrzyj do Linkowni; może pochwalisz się tam tym Akcencikiem? <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
Zaglądaj, pisz, zapraszamy.
popieram w domu dwie toye w tym jedno moje,ale zagladam i na zlot sie wybieram.<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Po 9 przeszło latach użytkowania mój Tikuś przejdzie w inne ręce. W tym okresie muszę przyznać, że był naprawdę mało
awaryjnym autkiem. ....Kiedyś przychodzi na to czas i dobrze, że zmieniasz auto na "lepsze" niż pozbywasz się go z przyczyn ekonomicznych.
Zaglądaj do nas często <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Jutro przyjeżdża kupiec, jeździł już moim Tikaczem jak byłem po odbiór Accenta. Wcześniej jeździł w Londynie starym Roverem, a po powrocie do kraju jeszcze starszym Polo. Ale z tego co widzę to na moje Tico jest napalony, a jazda nim mu się bardzo podobała. Narzeka tylko trochę na mały bagażnik.
Co do nowego forum Hyundaia to widzę, że trzeba towarzystwo trochę rozruszać. Postaram się wprowadzić trochę życia, tak jak jest na tym forum. Tu jest jaby to powiedzeć - bardziej rodzinnie. Napewno będę tu jeszcze zaglądał. -
Jutro przyjeżdża kupiec, jeździł już moim Tikaczem jak byłem po odbiór Accenta. Wcześniej
jeździł w Londynie starym Roverem, a po powrocie do kraju jeszcze starszym Polo. Ale z
tego co widzę to na moje Tico jest napalony, a jazda nim mu się bardzo podobała. Narzeka
tylko trochę na mały bagażnik.
Co do nowego forum Hyundaia to widzę, że trzeba towarzystwo trochę rozruszać. Postaram się
wprowadzić trochę życia, tak jak jest na tym forum. Tu jest jaby to powiedzeć - bardziej
rodzinnie. Napewno będę tu jeszcze zaglądał.Widze że utrzymujesz tradycje nastepny Koreaniec .Miłego użytkowania