Barwa oleju, a przebieg i silnik
-
Jestem podobnego zdania. Jedyne rozwiązanie, choć i tak nie w 100% skuteczne to przy wymianie oleju poprosić o odessanie sondą starego oleju z dna miski. Mi tylko raz zdarzyło się żeby mechanik zrobił to z własnej woli, a odpowiednie urządzenia w każdym warsztacie do tego mają. Chyba, że jest to punkt, w którym spuszczają olej do przeciętego na pół baniaka od płynu do spryskiwaczy.;)
-
Parę dni wczesniej zmieniałem olej tacie w skodzie fabi 1.4 i tam olej był jeszcze brązowy choć
wymienia sie go co 15 kkm (przebieg 105tys). Olej lejemy ten sam-lotos półsyntetyk.Nie masz przypadkiem w tej Fabii LPG?
-
Nie masz przypadkiem w tej Fabii LPG?
Ano z LPG
-
Wynika z tego ze silnik Tico jest mniej dokładnie wykonany? Albo bardziej
wysilony i stąd ten bardziej przepracowany olej? Wyższe obroty
eksploatacyjne?
Cos mi sie wydaje ze dokladnośc wykonania silnika - wkońcu konstrukcja
silnika tico jest juz wiekowa.Nie sądzę. To nie od dokładności zależy chyba. No bo co dokładność ma wspólnego z olejem? Tylko to, że oleju ubywa między wymianami lub nie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />.
Weź pod uwagę, że oleju w Tico jest tyle, co kot napłakał. IMO tu leży przyczyna - mała ilość oleju jest intensywniej eksploatowana w silniku i musi przyjąć "na siebie" sporo tego syfu.
Rację może też mieć Marcin 342 (z tym korkiem z boku karteru).
Ciekawy jestem tej koncepcji z LPG w Fabii... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Coś więcej, Leszczugd? -
Jedynym
wytłumaczeniem jest syf jaki gromadzi się w misce, a nie wylatuje przy
wymianie, bo nie ma jakJeśli sam wymieniasz olej, można się tego syfu łatwo pozbyć. Już gdzieś pisałem o tym, ale powtórzę: po spuszczeniu starej oliwy przez przeznaczony do tego korek bierze się strzykawkę (najlepsza 20 ml) i kawałek (z 10 cm) elastycznej rurki (takiej, jak od spryskiwacza - kupuje się to na metry w każdym sklepie motoryzacyjnym). Nakłada się rurkę na strzykawkę i koniec wkłada do otworu w karterze. Rurki mają tendencję do tworzenia łuku - trzeba skierować wolną końcówkę tak, aby dotknęła dna miski. Potem powoli nabrać resztki oleju do strzykawki, wyciągnąć i wylać. Operację powtórzyć kilkakrotnie do skutku - aż mimo manewrowania rurką w karterze nie nabierzemy już więcej oleju.
Stosuję ten sposób przy każdej wymianie. Po wykręceniu korka zawsze zostaje min. 70 ml syfu na dnie miski. Jest to naprawdę syf - widać to przy wylewaniu ze strzykawki.
Polecam - pięć minut roboty, a korzyść wiadoma. -
Jeśli sam wymieniasz olej, można się tego syfu łatwo pozbyć. Już gdzieś pisałem o tym, ale
powtórzę: po spuszczeniu starej oliwy przez przeznaczony do tego korek bierze się [...]Pamiętam, natknąłem się kiedyś na Twój opis <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> Przy następnej wymianie już nie skorzystam z darmowej usługi mechanika tylko sam się za to wezmę i zrobię jak należy <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
ja ostatatnio wymienialem olej(jak co lato) i omylkowo zastosowlem mu plukanie silnika tzn zalalem nowy olej,ale zapomnialem korka zakrecic <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> zalalismy nowy 2,5li wszystko ok. popieram zdanie,ze syf siedzi na dole miski.
pozdr
-
Ciekawy jestem tej koncepcji z LPG w Fabii... Coś więcej, Leszczugd?
W "Krótkim poemacie..." wyczytałem kiedyś, że przy zasilaniu silnika LPG czegoś tam mniej się wydziela i olej jest jaśniejszy. U mnie w dwóch samochodach by się zgadzało. W Saxo (Pb) olej jest dużo ciemniejszy niż w Tico (LPG).
O - znalazłem, cytuję:
"Niższa jest emisja CO, mniejsze ilości węglowodorów stałych (spójrzmy na olej silnikowy przy zasilaniu LPG, jest
wciąż czysty, jasny)." -
W "Krótkim poemacie..." wyczytałem kiedyś, że przy zasilaniu silnika LPG
czegoś tam mniej się wydziela i olej jest jaśniejszy.O, widzisz. Dzięki. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
-
Cos mi sie wydaje ze dokladnośc wykonania silnika - wkońcu konstrukcja silnika tico jest juz
wiekowa.
Takie małe rozważania natury silnikowejMyśle że nawet fabi, "dotkniętej" prze Niemców daleko do dokłądności silnikó Daewoo. Jest to opinia wielu mechaników któzy rozbierali silniki Daewoo, przygotowując np. Lanosy do rajdów. (Juz nie pamiętam o to za rajdy) ale były takie, jakiś puchar.
I z tego co się wypowiadali to mało któe silniki są tak precyzyjnie spasowane jak silniki Daewoo. Resztą widać to po ich bardzo niskiej awaryjności.
Tak że dokłądnosc wykonania silnika to napewno nie przyczyna.
Zresztą w jakim aucie bym nie zmienial oleju t jest zwykle czarny, a zmieniam nieraz co 5000 km jak nie nakręce innym autem więcej przez rok.
Pozdro !!! -
Myśle że nawet fabi, "dotkniętej" prze Niemców daleko do dokłądności silnikó Daewoo. Jest to
opinia wielu mechaników któzy rozbierali silniki Daewoo, przygotowując np. Lanosy do
rajdów. (Juz nie pamiętam o to za rajdy) ale były takie, jakiś puchar.czy to nie byl rallycross? A nie wiem czy tego gadula nie powiedzial,bo ja tez kiedys poruszalem ten temat.
Pozdro !!!
-
czy to nie byl rallycross? A nie wiem czy tego gadula nie powiedzial,bo ja tez kiedys poruszalem
ten temat.Odnośnie silników pierwszy raz to słyszałem w TVN TURBO w jakimś programie, a później z ciekawości potwierdziłęm tąwiadomość w kilku dobrych warsztatach, gdzie bawią sie z silnikami.
Pozdro !!!