Sposób na wyczyszczenie pasów bezpieczeństwa i tapicerki
-
ja moze sproboje piana do czyszczenia dywanow.jak zda egzamin dam znac.
pozdrawiam
-
Tyle jest teraz tych magicznych środków do wszelkich plam i zabrudzeń, że wydaje się, że nie powinno być problemu z wyborem dobrego produktu.:) A jednak..
-
Tyle jest teraz tych magicznych środków do wszelkich plam i zabrudzeń, że wydaje się, że nie
powinno być problemu z wyborem dobrego produktu.Wystarczy jak wejdziesz do pierwszego, lepszego hipermarketu na stoisko moto. Sam ostatnio rozglądałem sie za czymś takim i uwierz mi, że jest tego zatrzęsienie <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />.Oczywiście większość preparatów jest w sprayu ale myślę, że nawet w przypadku wyjątkowo brudnej tapicerki oraz pasów dadzą sobie radę. Ceny większości specyfików są do siebie podobne i wahają się w granicach 10-15zł.
P.S. kiedyś czyściłem fotele i kanapę CIF-em i efekt był naprawdę zadowolający tylko smrodek tego środka podziwiałem przez tydzień <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Może ktoś z Was zna jakiś dobry i sprawdzony środek do czyszczenia elementów wnętrza.
Ja, w dwóch samochodach, nie mytą od kilku lat tapicerkę odświeżałem po prostu proszkiem do prania. Brałem miskę, napełniałem ciepłą wodą, w której starannie rozpuszczałem proszek do prania ręcznego. Potem mokrą szmatką przecierałem siedzenia i elementy tapicerki z tkaniny. Muszę przyznać, że efekt był niezły, tkaniny odzyskały dawne kolory. Jak ten patent sprawdza się przy uporczywych plamach - nie wiem, bo takowych nie było.
-
To może być rzeczywiście dobre rozwiązanie. Proste, a może najbardziej skuteczne. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Nie chodzi mi o usuwanie uporczywych plam, a o odświeżenie ogólnie przybrudzonego materiału siedzenia kierowcy w Tico po 7-miu latach użytkowania bez pokrowców. Poza tym mam do wyczyszczenia pasy bezpieczeństwa w Atosie, bo musiały je pobrudzić dzieci poprzednich właścicieli, jeżdżące w fotelikach, a w czasie jazdy lubiące sobie coś pojeść, przy okazji łapkami zahaczając dodatkowo o podsufitkę.;) Nie jest to jakaś tragedia, ale jestem z natury miłośnikiem ładu i czystości, dlatego chcę to wszystko hurtem oczyścić.:) -
Witajcie.
Może ktoś z Was zna jakiś dobry i sprawdzony środek do czyszczenia elementów wnętrza. Chodzi mi
dokładnie o preparat do odświeżenia materiału siedzeń, podsufitki i pasów bezpieczeństwa
(tych ostatnich koloru szarego). Na pewno nie może być to środek wymagający odkurzania na
mokro, bo takowego urządzenia nie posiadam, a coś na bazie aktywnej piany.:)
Dzięki z góry za porady.Bardzo dobrym środkiem jest zwykły VANISH (czy jak tam sie pisze <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> ) do prania dywanów. Nawet był kiedyś test środków do czyszczenia tapicerki i to właśnie on pozostawił daleko w tyle środki markowych producentów (ELF, CASTROL itp) Sam musze wziąć sie za podsufitke bo ogólnie jest wyjątkowo czysta, ale w jednym miejscu pobrudziłem przy przewożeniu grila. <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />
Dam znać po wszystkiemu jakie bedą efekty.
Pozdro !!! -
Ja radze sobie z brudem na tapicerce na kilka sposobow.
Tapicerka drzwi - szoruje szczotka i cifem cale drzwi. Pozniej splukuje obficie woda. Oczywiscie cala operacje przeprowadzam w upalny dzien i przy otwartych drzwiach tak zeby woda splywala poza samochod.
Siedzenia - raz do roku sciagam tapicerke z foteli i piore w pralce. Zajmuje to cala sobote ale tapicerka wyglada i pachnie zupelnie inaczej. Przy zakladaniu tapicerki nie uzywam oryginalnych metalowych koleczek tylko plastikowych paskow do zaciskanai przewodow. To bardzo ulatwia i przyspiesza prace.
Podsufitka - nie mam na nia jeszcze sposobu dlatego czyszcze ogolnie dostepnymi piankami o tapicerki. Idealnie czysta nie jest ale zawsze jest lepiej niz przed czyszczeiem. -
Witajcie.
Może ktoś z Was zna jakiś dobry i sprawdzony środek do czyszczenia elementów wnętrza. Chodzi mi
dokładnie o preparat do odświeżenia materiału siedzeń, podsufitki i pasów bezpieczeństwa
(tych ostatnich koloru szarego). Na pewno nie może być to środek wymagający odkurzania na
mokro, bo takowego urządzenia nie posiadam, a coś na bazie aktywnej piany.:)
Dzięki z góry za porady.Ja przymierzam sie ostatnio do zdjecia pokrowcow siedzen, wyprania i potem na nowo zalozenia (kolega pozyczy mi zszywacz tapicerski). To chyba najlepszy sposob. A reszta, to po prostu plyn do prania dywanow powinien dac rade.
-
ja tez zaatakuje tapicere tylko jeszcze nie wiem kiedy, jak narazie wyjazd lbn - gliwice w ten weekend, wiec moze po powrocie.
pozdrawiam
-
Ja przymierzam sie ostatnio do zdjecia pokrowcow siedzen, wyprania i potem
na nowo zalozenia (kolega pozyczy mi zszywacz tapicerski). To chyba
najlepszy sposob. A reszta, to po prostu plyn do prania dywanow
powinien dac rade.Esen, przemyśl to jeszcze dokładnie - przynajmniej jeśli chodzi o tylną kanapę (oparcie też). Zdjęcie i założenie tapicerki (tak, jak w fabryce, na wszystkie kółeczka, druty i haczyki) tylko z siedziska zabrało mi parę godzin <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> i kosztowało kilka skaleczeń <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />. Nie robiłbym tego dla widzimisię, używam pokrowców, które szybciej się zdejmuje do prania, ale z musu (no cóż, przewożony martwy dzik nie odmówił sobie przyjemności puszczenia farby w rogu kanapy <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />). I powiem Ci, że więcej nie chcę zdejmować tej oryginalnej tapicerki.
Dlatego, jeśli tylko możesz, spróbuj oczyścić ją bez zdejmowania, bo inaczej naprawdę zafundujesz sobie kupę niewdzięcznej roboty.A zszywacz tapicerski... Chyba Ci się nie przyda, bo i po co? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> Obejrzyj kanapę od spodu, tam są (jak pisałem) same ostre haczyki, kółeczka i druty ukryte w gąbce. Do demontażu i założenia potrzeba tylko śrubokręta, szczypiec i... dużo samozaparcia.
-
To może być rzeczywiście dobre rozwiązanie. Proste, a może najbardziej skuteczne.
Polecam <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />. Planuję swojemu Tico również taki zabieg wykonać, bo w nim jeszcze tego nie robiłem. Wydaje mi się, że to jest najlepszy z amatorskich prostych sposobów, żeby brud rzeczywiście zmyć, a nie tylko zmieszać z jakimś środkiem i pozostawić na tapicerce. Jest jeszcze kwestia detergentu, może dodatek Vanish'u rzeczywiście byłby wskazany, tak jak koledzy radzą.
Tylko dobrze jest wybrać do tego upalny dzień oraz miejsce, w którym można zostawić otwarty na oścież samochód. Zeby się dobrze "prało", szmata musi być dość mocno wilgotna (taka słabo wyciśnięta), więc siedzenia po tej operacji są mokre i później trochę czasu schną. -
Zszywacz tapicerski zdecydowanie sie nie przyda. W przeciwienstwie do mebli tapicerowanych nie ma tu drewnianych elementow do ktorych mozna przyszyc material.
Przed praca koniecznie zaopatrz sie w plastikowe paski do spinania przewodow bo w oryginale sa stosowane metalowe koleczka, ktore sie bardzo ciezko zaklada. Paski sa trwale i zaoszczedza kilka godzin pracy.