(zielony) nie wiem jaka kostka do radia
-
Mówisz? W tych sprawach nie jestem az taki zielony,bo jestem mechanikiem, blacharzem,
sadzisz ze bedzie trzeba coś przelutowywać i czy beda mi potrzebne jakies dodatkowe kable?
Czy sadzisz , że da rade to zrobić tylko i wyłącznie łącząc kable takimi spinkami
(poucinam styki i wstawie zasuwki które wchodzą miedzy siebie), albo znasz jakis inny
patencik, bo faktycznie ta przepinka mnie wyjdzie ponad 30zł, a radio 50:(.Wiesz skoro znasz troche na tym i myslisz o lutowaniu, to olej te kostki. Spinki kosztuje chyba z 20gr albo i mniej. Ja nawet tego nie uzylem. Wlutowalem kabelki na stale i zaizolowalem za pomoca termokurczki. Moze to malo profesionalne, ale tansze i rownie dobre.
-
Wiesz skoro znasz troche na tym i myslisz o lutowaniu, to olej te kostki. Spinki kosztuje chyba
z 20gr albo i mniej. Ja nawet tego nie uzylem. Wlutowalem kabelki na stale i zaizolowalem
za pomoca termokurczki. Moze to malo profesionalne, ale tansze i rownie dobre.Dokładnie. Ja Cię będzie stać na wyższej klasy autko to na pewno nie będziesz zabierał radia z Tico, bo w nowym pewnie będzie fabrycznie założone i lepsze.
-
z tym + od stacyjki to jak przekombinować,aby po wyłączenniu stacyjki gasło radio,a
jednocześnie bez włączenia stacyjki też grało?? tak jak jest np w fiescie 96No to w tym momencie musisz czerwony podlaczyc przed stacyjka. O ile dobrze pamietam to razem z zoltym. Wtedy bedzie ci gralo bez przekreconej stacyjki. Osobiscie nie lubie tego rozwiazania. Zawsze po wylaczeniu silnika musialbym recznie wylaczac radio. Mialem tak chwilowo podlaczone, ale szybko wrocilem do podlaczenia "po stacyjce".
-
zle mnie zrozumiałeś,albo to ja nie rozumiem. Chodzi mi oto aby wyłańczało się radio jak wyłąńcze stacyjke,ale takze na postoju bez kluczyka też grało,tzn o chwilowy moment wyłąńczenia
-pamięć na stałe- a +pod stacyjke i oddzielnie,ale jak,może jakiś układ,czy co <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
zle mnie zrozumiałeś,albo to ja nie rozumiem. Chodzi mi oto aby wyłańczało się radio jak
wyłąńcze stacyjke,ale takze na postoju bez kluczyka też grało,tzn o chwilowy moment
wyłąńczenia
-pamięć na stałe- a +pod stacyjke i oddzielnie,ale jak,może jakiś układ,czy co
U mnie to była funkcja radia... poprzedniego... Włączało się i wyłączało razem ze stacyjka. Oprócz tego można było je włączyć "ręcznie", bez włączonej stacyjki. Miało jeszcze taką funkcję, że bez włączonej stacyjki wyłączało się samo po 30 minutach. Obecne radio tak się nie zachowuje, mimo identycznego podłączenia.
-
zle mnie zrozumiałeś,albo to ja nie rozumiem. Chodzi mi oto aby wyłańczało się radio jak
wyłąńcze stacyjke,ale takze na postoju bez kluczyka też grało,tzn o chwilowy moment
wyłąńczenia
-pamięć na stałe- a +pod stacyjke i oddzielnie,ale jak,może jakiś układ,czy co
faktycznie, zle cie zrozumialem... wydaje mi sie ze mozna cos takiego zrobic. Moze dodatkowy wlacznik... czyli na stale zrobic podlaczenie po stacyjce + dodatkowe zasilanie podlaczyc przed stacyjka z wylacznikiem. Elektronikiem nie jestem, wiec to tylko taki rzucony wolny pomysl <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Chyba sie tak da, nie wiem. Ale czy nie prosciej na postoju wsadzic ten kluczyk do stacyjki i przekrecic? <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
no właśnie to o taka funkcje chodzi,dzięki wszystkim za pomoc,to chyba nie wypali,albo trza poszukac takiego radia <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
-
No to w tym momencie musisz czerwony podlaczyc przed stacyjka. O ile dobrze pamietam to razem z
zoltym. Wtedy bedzie ci gralo bez przekreconej stacyjki. Osobiscie nie lubie tego
rozwiazania. Zawsze po wylaczeniu silnika musialbym recznie wylaczac radio. Mialem tak
chwilowo podlaczone, ale szybko wrocilem do podlaczenia "po stacyjce".ja również używam połaczenie "po stacyjce" bo zdarza mnie sie zapomniec wyłaczyć radyjko. A tak nie zapomne <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
Wiesz skoro znasz troche na tym i myslisz o lutowaniu,
to olej te kostki. Spinki kosztuje chyba z 20gr
albo i mniej. Ja nawet tego nie uzylem. Wlutowalem
kabelki na stale i zaizolowalem za pomoca
termokurczki. Moze to malo profesionalne, ale
tansze i rownie dobre.I potem czytamy na forum posty od następnych szczęśliwych nabywców Tico w rodzaju: "Chciałem podłączyć sobie porządne radio ale u mnie nie ma żadnych złączek. Chyba poprzedni właściciel urwał wszystkie kostki i zostawił gołe przewody. Pomóżcie!" <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
Osobiście potępiam przy każdej okazji takie praktyki! Kupuje się potrzebną złączkę i nie niszczy fabrycznej instalacji. Jeśli już, to chociaż kup same wtyki ISO i zamontuj zamiast fabrycznych wtyczek- każde radio będzie pasować. Kolejna możliwość to zakup innej wiązki- samych wtyczek do instalacji Tico z przewodami (bez złącz ISO). Byłoby to o tyle celowe, że najwyraźniej twoje radio również nie ma złącz ISO a tylko gołe przewody, które połączysz z przewodami tejże wiązki. Tak zrobiłem przy moim pierwszym radiu. -
PPrzed chwilą podłączyłem radio, które dzisiaj dostałem pocztą(to, co podałem link, takie na moją kieszeń <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> ),miałem kupić sobie przepinkę na allegro, ale jednak posłuchałem Loockasa i wyciąłem kostkę z tico i połączyłem kable na stałe, a następnie wszystko poizolowałem jak trzeba:).Zrobiłem tak ponieważ w radiu miałem gołe kable. Fakt faktem zajęło mi to 3 godz. bo robiłem to w nocy z latarką w zębach na parkingu przed blokiem, dobrze że miałem kawałek kabla w bagażniku bo tak to bym masy nie podpiął do alarmu ale wszystko sie udało i łądnie gra i świeci(lecz na radiu eska oryginalne głośniki strasznie trzeszczą na jako takich basach:( )ale darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda.
Chciałem wszystkim podziękować za pomoc. -
Chciałem wszystkim podziękować za pomoc.
To na koniec jeszcze wyedytuj i popraw tytuł wątku. <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
To na koniec jeszcze wyedytuj i popraw tytuł wątku.
Prosze Leo,jak sobie życzysz.
-
Prosze Leo,jak sobie życzysz.
Dzięki i proszę na przyszłość zwracać na to uwagę. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
ja u siebie standardowe kostki zaloze jak sie bede bawil znowu w kablunki (nie planuje),bo juz wywalilem te orginalne.szkoda tylko,ze one sa dosc krotkie,jedynie masowy ma szalencza ilosc kabla
pozdrawiam