pomysł na hamulce tico tył
-
Chamulce - o Boże zlituj się i pobłogosław mnie abym miał siłę...
Rozumie, że ta dziurka ma być gdzies na wysokości samoregulatora. -
Myslę, że za wybitne osiągnięcia w powyższym poście należy się <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> i tytuł "Mistrza zlosnikiowej ortografii" - nie licząc braku ogonków czy kreseczek naliczyłem 8 błędów w nie tak długim tekście. Bardzo miło, że dzielisz się z innymi swoimi pomysłami ale może zrobisz to w formie bardziej strawnej dla wszystkich? Pomoc znajdziesz tu.
-
warto spróbować zaadoptować pomysł z polskiego auta żuka a mianowicie wywiercic dziurke w blasze
osłaniające tylne chamulce.Można też wypalić otwór palnikiem acetylenowo-tlenowym.
Będzie szybciej... -
Jak ktoś to zrobi i będzie ok.To można spróbować.
<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
A czy to nie będzie przyczyną szybszego zanieczyszczenia wnętrza bębna??
-
A czy to nie będzie przyczyną szybszego zanieczyszczenia wnętrza bębna??
niepowinno byc otwor mozna zaslepic
-
Chamulce - o Boże zlituj się i pobłogosław mnie abym miał siłę...
Rozumie, że ta dziurka ma być gdzies na wysokości samoregulatora.no dokladnie na wysokosci samoregulatora
-
ojcu mechanik w taki sposób narawił hamulce które słabo brały.. nie chciało mu się wszystkiego rozbierać.. wywiercił otwór podregulował i zainkasował kasę za robotę .. twierdził że nie ma ujemnych skutków takiego działania .. ojciec też nie zauważył (jedyne co to sam mógł podkręcać regulator)..po roku i tak zmienił bębny
-
warto spróbować zaadoptować pomysł z polskiego auta żuka
a mianowicie wywiercic dziurke w blasze osłaniające
tylne chamulce. Dzieki temu otworowi bendzie można
wyregulowac tylnie chamulce jak bendą załorzone
bębny.Mój pierwszy samochód: rosyjska OKA nie miał samoregulatorów ale sam rozpieracz z zębatką do regulacji luzu szczęk. Do tej regulacji nie trzeba było zdejmować bębnów bo wspomniany przez ciebie otwór regulacyjny znajdował się w bębnie hamulcowym i po zdjęciu koła i stosownym obróceniu bębna można było zobaczyć zębatkę i przez ten otwór dokonać regulacji. Otwór był dość duży, miał średnicę ok. 15mm i zamykany był gumowym korkiem, który z kolei dociskany był przez felgę.
Rozwiązanie proste i bajecznie skuteczne! <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
Zaraz zaraz
Czy wszyscy zapomnieli o jeszcze jednej regulacji tylnych hamulców, która znajduje sie w środku Tico, miedzy siedzeniami (przy ręcznym)? Przecież zakres który konstruktorzy nam zafundowali jest wystarczający. Z doświadczenia wiem że samoregulacja nie zawsze w prawidłowo działa, a po za tym jak ktoś ma ranty na bębnach to nigdy nie bez naciągania linek nie wyreguluje na brzytwę hamulców. -
Zaraz zaraz
Czy wszyscy zapomnieli o jeszcze jednej regulacji
tylnych hamulców, która znajduje sie w środku Tico,
miedzy siedzeniami (przy ręcznym)? Przecież zakresMoże i tak, ale regulacja wewnątrz samochodu szybko się kończy jeśli samoregulatory niedziałają i nie są rozkręcane <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
Zaraz zaraz
Czy wszyscy zapomnieli o jeszcze jednej regulacji
tylnych hamulców, która znajduje sie w środku Tico,
miedzy siedzeniami (przy ręcznym)? Przecież zakres
który konstruktorzy nam zafundowali jest
wystarczający. Z doświadczenia wiem że
samoregulacja nie zawsze w prawidłowo działa, a po
za tym jak ktoś ma ranty na bębnach to nigdy nie
bez naciągania linek nie wyreguluje na brzytwę
hamulców.To służy do regulacji poziomu "brania" hamulca ręcznego. A że niektórzy starają się naciąganiem linki przy zwolnionym ręcznym wspomagać sobie wadliwie działające samoregulatory to już inna sprawa. Nie należy tego propagować! <img src="/images/graemlins/klotnia.gif" alt="" />