Problem z ładowaniem
-
Chciałbym dołączyc sie do tematu i zapytać o podobną sprawę.Kupiłem dzis nowy akumulator bo
stary miał zwarcie na 1 celi i jak koleś sprawdzał to mówił że ładowanie jest rzędu 13.4V
przy obciżeniu.Jeśli sprawdzał napięcie ładowania przy akumulatorze z uszkodzoną (w domyśle zwartą) celą, to nie wiem, czy ta diagnoza jest miarodajna. Charakterystyka regulatora napięcia nie jest "sztywna" i przy zawarciu jednej celi - moim zdaniem - napięcie mogło spaść do tej wartości nawet przy sprawnym układzie ładowania.
Najlepiej sprawdź wartość napięcia ładowania przy tym nowym, sprawnym aku, bo może niepotrzebnie się martwisz, a wszystko jest ok. -
Jeśli akumulator jest rozładowany to na owych światłach 13,4 ładowanie moim zdaniem jest jeszcze dobre bo akuś obciąża dodatkowo alternator. Zobacz na nowym i naładowanym. Powinno byc ok 13,8 a bez świateł do 14,4V. Wszelkie obciążanie powoduje spadek napięcia ładowania szczególnie gdy musi alternator doładować jeszcze aku. Wymiana szczotek jest związana także z wymianą regulatora u mnie tu koszt samej tej części to ok 85zł.
-
Jeśli akumulator jest rozładowany to na owych światłach
13,4 ładowanie moim zdaniem jest jeszcze dobre bo
akuś obciąża dodatkowo alternator. Zobacz na nowym
i naładowanym. Powinno byc ok 13,8 a bez świateł do
14,4V. Wszelkie obciążanie powoduje spadek napięcia
ładowania szczególnie gdy musi alternator doładować
jeszcze aku. Wymiana szczotek jest związana także z
wymianą regulatora u mnie tu koszt samej tej części
to ok 85zł.Alternator powinien dawać napięcie między 14.2V a 14.4V za zapalonymi światłami mijania. napięci poniżej 13.9V,doprowadza do notorycznego niedoładowania akumulatora ,a co za tym idzie szybkie jego uszkodzenie
Polecam sprawdzić kostkę X5 może ona być rozwiązaniem twoich problemów a znajduje się za akumulatorem w takiej gumowej osłonie.
Koniecznie przeczyść wszystkie styki -
Alternator powinien dawać napięcie między 14.2V a 14.4V za zapalonymi światłami mijania. napięci
poniżej 13.9V,doprowadza do notorycznego niedoładowania akumulatora ,a co za tym idzie
szybkie jego uszkodzenie
Polecam sprawdzić kostkę X5 może ona być rozwiązaniem twoich problemów a znajduje się za
akumulatorem w takiej gumowej osłonie.
Koniecznie przeczyść wszystkie styki
Nie wiem jaki alternator poda na światłach owe 14,4 to napięcie maksymalne dopuszczalne. Alternator to nie prądnica i nie daje stałego napięcia tylko natężenie.Wszytkie odbiorniki prądu obciążają alternator i nie ma mowy by ten zawsze podawał owe idealne napięcie 14,4V.Zobacz w innych samochodach tak samo jest (np seat ibiza 1,6 przy włonczonych światłach mijania plus halogenach ładowanie spadło do 13,2v). Dlatego niektórzy tiunningowcu co pozakładali wielkie zestawy audio nieraz pozakładane mięli po 2 alternatory. Nawet malucha widziłem z 2 prądnicami <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />jedna za druga połączone paskami. Ale to było dawno. -
Nie wiem jaki alternator poda na światłach owe 14,4 to napięcie maksymalne dopuszczalne. Alternator to nie prądnica
i nie daje stałego napięcia tylko natężenie.Wszytkie odbiorniki prądu obciążają alternator i nie ma mowy by ten
zawsze podawał owe idealne napięcie 14,4V.Chyba jednak jesteś w błędzie <img src="/images/graemlins/goodvibes.gif" alt="" />
Alternator oczywiście daje napięcie, a za jego wartość odpowiedzialny jest regulator napięcia.
Tak więc, idealne napięcie podawane jest nawet na wolnych obrotach i utrzymywane przez cały zakres prędkości obrotowych.
Oczywiście prąd nie ma wartości stałej i wynika z zapotrzebowania na niego, czyli od mocy załączonych odbiorników.Wiadomym jest również, że alternator ma określoną wydajność w funkcji obrotów i o ile nieobciążony utrzymuje przez cały czas prawidłowe napięcie, o tyle po przekroczeniu jego określonej obciążalności regulator już nie daje rady i obniża napięcie - po prostu alternator na danych obrotach nie jest wstanie dostarczyć tak dużej mocy.
Wszystko zależy od wielkości obciążenia w funkcji obrotów alternatora. -
Dlatego niektórzy tiunningowcu co
pozakładali wielkie zestawy audio nieraz
pozakładane mięli po 2 alternatory.Każdy sprawny układ Alternator-->akumulator--> i oczywiście instalacja elektryczna ,powinien bez problemu na światłach mijania dać 14,2 do 14,4V
Dlaczego ? a dlatego że :
światła mijania 2x55W to prąd ok 8A+
światła postojowe ok 40W to 2,8A+
Licząc do tego że masz włączone radio ( bez wzmacniaczy standardowe) ok 20 do 30 W to 2,2A + na pracującym silniku cewka zapłonowa ok 3A i inne duperelki 2 A
Ogólny prąd odbiorników 18A + ładowanie sprawnego akumulatora 10A
Suma 28A wydajność alternatora Tico to około 50A przy zachowaniu parametrów 14.2 do 14,4V
A maksymalne dopuszczalne napięcie ładowania to 14,8V.
Dlatego niektórzy tuningowcy mają pozakładane dwa alternatory ,chodzi o prąd ,standardowy alternator to powiedzmy 60A
a wiadomo 60Ax14V to 840W.
A oni czasami mają wzmacniacze po 1000W więc standardowy alternator nawet nie wystarcza aby zaspokoić zapotrzebowanie dla jednego odbiornika, stosują więc dwa alternatory ,akumulatory o większej pojemności , i kondensatory wysokiej pojemności. -
Ogólny prąd odbiorników 18A + ładowanie sprawnego akumulatora 10A
Suma 28A wydajność alternatora Tico to około 50A przy zachowaniu parametrów 14.2 do 14,4V
A maksymalne dopuszczalne napięcie ładowania to 14,8V.Wszystko pięknie i ładnie, tylko trzeba znać jeszcze charakterystykę alternatora (moc w funkcji obrotów). Wiadomo przecież, że alternator na wolnych obrotach silnika nie ma wydajności 50A <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
-
przedborzak ja mam ładowanie na światłach i radiu oraz dmuchawie 13,75 i jest ok?? jeżeli rozładuje ci akumulator to dopiero wtedy poszukaj przyczyny , która ma miejsce na pewno w reg.napięcia.
-
przedborzak ja mam ładowanie na światłach i radiu oraz dmuchawie 13,75 i jest ok?? jeżeli rozładuje ci akumulator
to dopiero wtedy poszukaj przyczyny , która ma miejsce na pewno w reg.napięcia.Niekoniecznie to wina regulatora napięcia, najczęstszą przyczyną są słabe styki masowe i prądowe.
-
Akumulator jest nowy ma niecały rok, naładowany teraz to nawet napięcie mi spadło do 14V.
Pasek się nie ślizga bo też nowy, a nawet jak sie dawniej ślizgał to i tak ładowanie było
lux.więc będe wymieniał jak na razie szczotki.PozdrawiamPrzy ladowaniu 14 V to szkoda popadac w koszty , jesli masz tube i wzmacniacz to raczej pomyslalbym o wiekszym aku , dokladnym sprawdzeniu polaczen i przedewszystkim zasilanie radia i wzmacniacza prosto z aku i to grubym kablem , problemy z migajac=ymi swiatlami znikna
14 V to dobre napiecie jest -
Przy ladowaniu 14 V to szkoda popadac w koszty , jesli masz tube i wzmacniacz to raczej
pomyslalbym o wiekszym aku , dokladnym sprawdzeniu polaczen i przedewszystkim zasilanie
radia i wzmacniacza prosto z aku i to grubym kablem , problemy z migajac=ymi swiatlami
znikna
14 V to dobre napiecie jest
Faktycznie sam szukałem dziury w całym.ładowanie mam bez świateł do 14,4 ze śwaitłami do tych 13,8. A przecież nie tylko mam włączone śwaitła lecz radio na mp3, głośniki w przodzie i tyle. Stary to wątek więc wystarczyło podładować aku prostownikiem i alternator już nie musiał sie tak męczyć. <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" /> -
przedborzak ja mam ładowanie na światłach i radiu oraz dmuchawie 13,75 i jest ok?? jeżeli
rozładuje ci akumulator to dopiero wtedy poszukaj przyczyny , która ma miejsce na pewno w
reg.napięcia.Zgadzam się a wystarczyło podładować prostownikiem akuś i alternator nie musi się tak męczyć z pustym akumulatorem.
-
Faktycznie sam szukałem dziury w całym.ładowanie mam bez świateł do 14,4 ze śwaitłami do tych
13,8. A przecież nie tylko mam włączone śwaitła lecz radio na mp3, głośniki w przodzie i
tyle. Stary to wątek więc wystarczyło podładować aku prostownikiem i alternator już nie
musiał sie tak męczyć.sory nie patrzylem na date ..
-
A oni czasami mają wzmacniacze po 1000W więc standardowy alternator nawet nie wystarcza aby
zaspokoić zapotrzebowanie dla jednego odbiornika, stosują więc dwa alternatory ,akumulatory
o większej pojemności , i kondensatory wysokiej pojemności.Mylisz moc elektryczną z mocą akustyczną. To są dwie różne rzeczy.
-
Mylisz moc elektryczną z mocą akustyczną. To są dwie
różne rzeczy.A masz na myśli jaką moc akustyczną liczoną według jakiej normy: RMS, DIN, czy PMPO?
Bo ja ostatnio naprawiałem kumplowi wzmacniacz 500W, a potem tak dla zabawy sprawdzaliśmy prąd maksymalny jaki on pobiera i wychodziło jakieś 30A ( w tym przypadku moc wzmacniacza praktycznie odzwierciedla moc przez niego pobieraną),
-
A masz na myśli jaką moc akustyczną liczoną według jakiej normy: RMS, DIN, czy PMPO?
Właśnie z różnych norm biorą się wszelkie nieporozumienia dotyczące mocy.
Bo ja ostatnio naprawiałem kumplowi wzmacniacz 500W, a potem tak dla zabawy sprawdzaliśmy prąd
maksymalny jaki on pobiera i wychodziło jakieś 30A ( w tym przypadku moc wzmacniacza
praktycznie odzwierciedla moc przez niego pobieraną),Zaraz, czy mam rozumieć, że między 500 a 360 stawiasz znak równości <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Poza tym ile razy puszczasz wzmacniacz na full (w samochodzie), a przecież od tego zależy prąd pobierany przez tenże wzmacniacz. -
Zaraz, czy mam rozumieć, że między 500 a 360 stawiasz
znak równości
Poza tym ile razy puszczasz wzmacniacz na full (w
samochodzie), a przecież od tego zależy prąd
pobierany przez tenże wzmacniacz.O ile pamiętam to 30Ax14V to jest 420W a nie 360.
Nigdzie nie pisałem że słuchaliśmy głośno muzyki wzmacniacz był sprawdzany generatorem ( a takiej muzyki raczej byś nie słuchał ). -
O ile pamiętam to 30Ax14V to jest 420W a nie 360.
Od kiedy to w samochodach jest instalacja 14V <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Nigdzie nie pisałem że słuchaliśmy głośno muzyki wzmacniacz był sprawdzany generatorem ( a
takiej muzyki raczej byś nie słuchał ).Napewno nie, raczej szybko bym uciekał <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />. Jeśli pisałem o puszczaniu wzmacniacza na full, to miałem na myśli to, że tylko wtedy pobiera on prąd maksymalny. Przy normalnym słuchaniu, dużo mniejszy, tym samym Twoje wyliczenia nie do końca mają sens. Natomiast jeśli chodzi o różne normy, to moim zdaniem, są one po to, żeby zwykłym zjadaczom chleba namieszać w głowie i namówić ich do kupna czegoś, co w rzeczywistości nie spełnia ich wymagań. <img src="/images/graemlins/NO.GIF" alt="" />
-
Natomiast jeśli
chodzi o różne normy, to moim zdaniem, są one po
to, żeby zwykłym zjadaczom chleba namieszać w
głowie i namówić ich do kupna czegoś, co w
rzeczywistości nie spełnia ich wymagań.I akurat z tym się z tobą zgadzam <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />