Zamontowałem pasy bezwładnościowe na tył.
-
Koszt 40zł na Allegro.Kupiłem pasy przednie i zamontowałem na tył.
- wyciąłem (fleksem) przelotkę (tą górną)
- pasy przykręcone na tył mają lekki luz (są za długie).
Aby ten luż skompensować przykreciłem końce pasów pod siedzeniem tylnym w miejscu mocowania pasa
środkowego (razem z nim). A do zamocowania z boku użyłem przelotek górnych od wymontowanych pasów tylnych. - trzeba jeszcze tylko oczywiście wywalić ten ciężarek z blokadką, aby pasy pracowały w pozycji nie pionowej.
- przykręcić zwijacze w miejsce górnego mocowania z tyłu i pasy śmigają jak ta lala <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
Zdecydowanie nie popieram <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" /> Skoro są to pasy przednie to nie powinny być montowane w innej pozycji niż jest to przewidziane. Samo to że ingerujesz w wewnętrzną budowę pasów juz jest bardzo nieodpowiedzialne. Przecież chodzi tu o własne bezpieczeństwo. <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" /> Nie można było wydać te 150 złotych i kupić oryginalne tylnie pasy do tico bezwładnościowy ??
-
Zdecydowanie nie popieram
Zgadzam sie. Temat pasów przdnich z tylu był juz opisywany. Proponuje poszukac -
Zdecydowanie nie popieram. Skoro są to pasy przednie
to nie powinny być montowane w innej
pozycji niż jest to przewidziane.
A dlaczego?Samo to że ingerujesz w wewnętrzną budowę pasów juz jest
bardzo nieodpowiedzialne. Przecież chodzi tu o własne bezpieczeństwo.
Wiem o tym.
Budowa wewnętrzna mechanizmu pasa jest prosta jak konstrukcja cepa.
Nie mitologizujmy, że jak pas bezpieczeństwa, to ruszać go nie można.
To, że pas może pracować w pozycji innej niż pionowa powoduje usunięcie
jednego małego kawałku plastiku z ciężarkiem.
Inny mechanizm odpowiada za blokowanie pasa przy szarpnięciu za niego.
Nie można było
wydać te 150 złotych i kupić oryginalne tylnie pasy do tico bezwładnościowy ??
http://www.czescisamochodowe.com/sklep/p...mp;amp;strona=1
Oczywiście, że można było.
Tylko po co?
Dostałbym za to to samo, co sam zrobiłem.Polecam przy najbliższej nadażającej się okazji zapoznać sie z budową pasa bezwładnościowego
najlepiej poprzez rozłożenie go i złożenie - nie taki diabeł straszny jak go malują... -
Zgadzam sie. Temat pasów przdnich z tylu był juz opisywany.
Proponuje poszukac
Ależ zapoznałem sie z tymi postami już wcześniej... -
Budowa wewnętrzna mechanizmu pasa jest prosta jak
konstrukcja cepa.
Nie mitologizujmy, że jak pas bezpieczeństwa, to ruszać
go nie można.
To, że pas może pracować w pozycji innej niż pionowa
powoduje usunięcie
jednego małego kawałku plastiku z ciężarkiem.
Inny mechanizm odpowiada za blokowanie pasa przy
szarpnięciu za niego.Jako posiadacz oryginalnych tylnych pasów bezwładnościowych muszę się zgodzić z moritzem <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
Funkcjonalnie uzyskał to samo jeśli usunął blokadę położenia i zamocował bęben zwijacza na słupku. Fabryczne pasy tylne nie mają właśnie blokady, którą usunął. Różnica może być więc jedynie estetyczna ze względu na inny (chyba) wygląd bębna zwijacza i ewentualny inny punkt wstrzelenia spinki blikującej klamrę przed przesuwaniem. Przedni pas dodatkowo jest dłuższy od tego tylnego co również może być plusem.