Zawieszenie - jak poprawić?
-
trochę nie na temat ale czy jest tu ktoś w powiatu chrzanowskiego lub miasta jaworzna?
-
leo - ja juz od dawna wiem, że chce TICO. Chciałem go nawet zanim kupiłem cc 700 tylko wtedy nie
------------ciach----------
Mechanicy nielubia tico bo sa do niego tanie czesci , sam samochod niejest drogi wiec i zanaprawe niewycisna za duzo.
Pozatym tico natyle rzadko sie psuje , ze mechanicy niesa znim obeznani.Mialem CC nowe i po przejechaniu 65 kk kiloetrow spisywalo sie gorzej niz tico , ktore kupilem z przebiegiem prawie 100kk
A , ze wszyscy sie smieja a tico niech sie smieja ja sie smieje jak jade na stacje bo zatankowac tico to pryszcz <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
No i to przyspieszanie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> wszystkie tak przyspieszaja <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> chociaz przy obciazeniu 3 osobami jest gorzej
Tico najlepiej sprawdza sie do miasta dla jednej osoby (wg. mnie) duza frajda z jazdy , jednak na trase polecam cos wiekszego .
Przy w miare rozsadnej jezdzie tak do 110 to z zawieszeniem niema co kombinowac .
Szersze opony= wieksze opory = wieksze spalanie -
Nie porównam z cc bo nim nie jeździłem, ale powiem tylko że jeżdząc osrożnie tikiem nie masz się
czego bać.
Szybkie wchodzenie w zakręty wykluczone. Je po odebraniu autka podczas drugiej przejażdżki, na
zakręcie znalazłem się na drugim pasie, czułem że mocniejsze przykręcenie kierownicą
skończyłoby się źle.
Również skończyłoby się źle gdyby coś jechało z naprzeciwka...
Tak że noga z gazu i tyle.No właśni tak życie straciło moje cc. Troche za szybko w zakręt weszłem a że z naprzeciwka wyskoczyło auto to musiałem ściąć zakręt. W tym momencie wpadłem w poślizg i uderzyłem w krawężnik
Panowie w obydwu przypadkach to ja niewidze przyczyny w samochodzie tylko w bledzie kierowcy w ocenie sytuacji na drodze.
Mnie tam jeszcze z zadnego zakretu niewywalilo na drugi pas , ani cc , tico i wiele innych ...... (dodam , ze wiem do czego służy ten pedał po prawej <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> ) -
A i jeszcze jedno: jestem pod wrażeniem tego filmiku sharkiego gdzie jest pokazane jak to maleństwo przyspiesza. Czy
komuś też tak jeździ czy to tylko jakiś wyjątkowo udany egzemplarz?Po prostu zadbany i dobrze wyregulowany egzemplarz.
Silnik został dobrze wyregulowany przez fachowca znającego się na tym samochodzie, a na dodatek wszystko naprawiam i reguluję, gdy tylko cokolwiekmnie mnie zaniepokoi w funkcjonowaniu tego auta. -
Gdzieś czytałem że tico ma twardsze zawieszenie od CC. Czyli te testy można sobie o d**e rozbić.
Link do testu:
http://www.centomania.pl/artykuly/index.php3?artykul=cc_vs_tico&aid=23&temat=porowPrzeczytalem ten artykuł , ciekawi mnie dlaczego cento maniacy wbijaja sobie nuz w plecy. Bo obiektywnie Tico bije wg tego artykulu CC na gloowe.
No i są pewne niedociągnięcia : czestrze przeglady w tico <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> co 10 000 w CC tak samo , wiec o co chodzi <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Co do twoich obaw o zawieszenie to cytuje ww. artykuł:
"Podobnie w układzie jezdnym, dzięki większemu rozstawowi osi (o 135mm) "ambitny typ" uzyskuje przewagę nad CC polegającą na lepszym trzymaniu się drogi."Czyli jest duza szansa ze tico nieskonczy jak twoje CC <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
No i awaryjnosc wg testu bez porownania
Pamietam ze CC od 50kk zaczelo sie sypac , niby drobiazgi ale co 2 tygodnie <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
EDIT: Ciekawedlaczego w tym porownaniu tico juz duzo mniej pali <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> http://www.centomania.pl/artykuly/index.php3?artykul=cc_vs_world&aid=85&temat=porow
-
Tico najlepiej sprawdza sie do miasta dla jednej osoby (wg. mnie) duza frajda z jazdy , jednak
na trase polecam cos wiekszego.W trasie jeźdze bardzo żadko, głównie są to odcinki po 10km do pracy w trasie wiejsko-miejskiej.
Zależy mi na samochodzie zrywnym, wszyscy chyba wiemy jak cc700 się zbiera i myśle, że z TICO będe zadowolony.
Spalanie też chyba przemawia za TICO choć cc mi dużo nie paliło bo średnia z całej zimy wyszła 7,4l a z ostatnich 2 miesięcy 6,8 l lpg a nie jeżdże oszczędnie.
Mój cc nie mieści się w 30 sec do 100km/h więc jak tico będzie miało 18 to bede zadowolony. Szybciej niż 100-110 nie mam gdzie jeździć. -
W trasie jeźdze bardzo żadko, głównie są to odcinki po 10km do pracy w trasie wiejsko-miejskiej.
Zależy mi na samochodzie zrywnym, wszyscy chyba wiemy jak cc700 się zbiera i myśle, że z TICO
będe zadowolony.
Spalanie też chyba przemawia za TICO choć cc mi dużo nie paliło bo średnia z całej zimy wyszła
7,4l a z ostatnich 2 miesięcy 6,8 l lpg a nie jeżdże oszczędnie.
Mój cc nie mieści się w 30 sec do 100km/h więc jak tico będzie miało 18 to bede zadowolony.
Szybciej niż 100-110 nie mam gdzie jeździć.Lepiej niemogles wybrac , bedziesz zadowiloony z tictaca
-
Lepiej niemogles wybrac , bedziesz zadowiloony z tictaca
Mam nadzieje że za około miesiąc bede się mógł pochwalić i ocenić. Mama w pracy ma koleżankę co jeździ TICO i załatwi mi jazde próbną i wtedy ocenie.
W tej chwili mam rower i czasami fieste brata (dobrze, że na urlopie jestem)więc już sie doczekać auta własnego nie moge. -
Witam ponownie!
Jak już pewnie niektórzy z Was zauważyli zastanawiam się nad kupnem Tico. Wszyscy mi go odradazaja ale mniejsza z
tym. Jeździłem wcześniej cc 700. Teraz wacham się między Tico a cc 900. Tico narazie jest liderem ale martwi
mnie zawieszenie w Ticolocie. Z opini jakie czytałem wynika, że nie jest to najlepsza jego strona. Jakby mi
ktoś porównał zawieszenie cc i tico byłbym wdzięczny. Jak się to prowadzi, jak się trzyma drogi w porównaniu do
cc. Panuje opinia, że wystarczy mocniejszy podmuch wiatru i Tico wypada z drogi.
Ewentualnie jak można polepszyć mozliwości trakcyjne tego maleństwa? Felgi ze swifta + oponki 145 70 r 13? Jakieś
sprężyny obniżające i twardsze? Amortyzatory? Do cc części takie są łatwo dostępne a do Tico? Jaki moze być
koszt takiej operacji?
POZDRAWIAMTroszkę przeginasz z tym wylatywaniem z drogi <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> hehe ja radze zmienic oponki i koła - 13 cali na oponie 155/65 r13 lub 165/55 r13 i juz bedzie lepiej. Do tego amorki bilstein b4 lub kayaba i relax jest <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
trochę nie na temat ale czy jest tu ktoś w powiatu
chrzanowskiego lub miasta jaworzna?Jaworzno wita <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
Troszkę przeginasz z tym wylatywaniem z drogi hehe ja radze zmienic oponki i koła - 13 cali na
oponie 155/65 r13 lub 165/55 r13 i juz bedzie lepiej. Do tego amorki bilstein b4 lub kayaba
i relax jest
Trochę zbyt dosłownie zinterpretowałeś to wypadanie od podmuchu. Chodziło mi o to, że auto jest lekkie i wysokie i ciężko się go może prowadzić.
Jaki może być koszt 4 felg? jaki amortyzatorów i sprężyn? -
Jaworzno wita
Witam. Ja nie jestem z Jaworzna a z Płazy koło Chrzanowa. W Jaworznie czasami bywam bo brat na kociej ma kwiaciarnie.
Pozdrawiam -
Witam. Ja nie jestem z Jaworzna a z Płazy koło
Chrzanowa. W Jaworznie czasami bywam bo brat na
kociej ma kwiaciarnie.
PozdrawiamW każdym razie Tico-Matizowy spot zawsze można jakiś skręcić <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
W zeszły weekend spotowaliśmy się Matizowo - Puntowo - Unowo w Mega Pizzy w Jaworznie <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Jaki może być koszt 4 felg? jaki amortyzatorów i sprężyn?
Z tymi twardszymi amortyzatorami i sprężynami to radzę raczej uważać, bo będziesz często wymieniał elementy zawieszenia.
Jak pisałem, o jeśli nie planujesz jeździć rajdowo, to standardowe zawieszenie jest w pełni wystarczające.Co do felg, to nie widzę konieczności ich wymiany, bo można kupić przecież szersze opony w rozmiarze 145, a nawet 155 na felgi 12" (sam się do tego obecnie przymierzam).
Na własnym przykładzie mogę napisać, że najważniejsze jest, aby opony były w miarę młode i miały bieżnik min. 4mm.
Wykorzystuję trochę Tico ekstremalnie i chociażby ostatniej niedzieli przekonałem się, że zdecydowanie lepiej pokonuje się ciasne zakręty na dobrych oponach niz ten sam manewr na oponach o nawet większym bieżniku, a dużo starszych, tzn. 10-letnich. -
Trochę zbyt dosłownie zinterpretowałeś to wypadanie od podmuchu.
Chodziło mi o to, że auto jest lekkie i wysokie i ciężko się go
może prowadzić.Tico wygląda na wysokie, ale efektywnie ma nisko umieszczony środek ciężkości.
-
Trochę zbyt dosłownie zinterpretowałeś to wypadanie od podmuchu. Chodziło mi o to, że auto jest lekkie i wysokie i
ciężko się go może prowadzić.
Jaki może być koszt 4 felg? jaki amortyzatorów i sprężyn?Zależy czy chcesz felgi aluminiowe czy stalowe. Jeśli stalowe to koszt jest dużo niższy. Za 4 sztuki nowych opon zaplacisz okolo 500 zł - używki możesz kupić ale co nowe to lepsze. Amortyzatory Bilstein B4 to koszt 130 zł / szt przód o 110 zł / szt tył.
sama zmiana felg i opon spowoduje o wiele lepszą kierowalność samochodu. Założysz i się przekonasz <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Z tymi twardszymi amortyzatorami i sprężynami to radzę raczej uważać, bo będziesz często wymieniał elementy
zawieszenia.
Jak pisałem, o jeśli nie planujesz jeździć rajdowo, to standardowe zawieszenie jest w pełni wystarczające.
Co do felg, to nie widzę konieczności ich wymiany, bo można kupić przecież szersze opony w rozmiarze 145, a nawet
155 na felgi 12" (sam się do tego obecnie przymierzam).
Na własnym przykładzie mogę napisać, że najważniejsze jest, aby opony były w miarę młode i miały bieżnik min. 4mm.
Wykorzystuję trochę Tico ekstremalnie i chociażby ostatniej niedzieli przekonałem się, że zdecydowanie lepiej
pokonuje się ciasne zakręty na dobrych oponach niz ten sam manewr na oponach o nawet większym bieżniku, a dużo
starszych, tzn. 10-letnich.Sharky, jeśli założysz Bilsteiny B4 i seryjne sprężyny to napewno nie wpłynie to negatywnie na inne elementy. Te amortyzatory są zamiennikami oryginalnych z tym, że są lepsze. np. Amorki Totico z allegro nie są równe amorkom Bilstein.
Sharky powiedz mi czy jeździłeś kiedyś na większych kołach w tico ? Nawet jak założysz opony 155/70 r12 to profil jest dość wysoki i auto ugina się na oponach.
Pozatym skąd masz informacje, że tak się szybko zużywają elementy zawieszenia na progresywnych sprężynach i innych amorach ? Ja już jeżdże jakis okres czasu na spręzynach platimex i amortyzatorach bilstein B4. Przy okazji tej zmiany wymieniłem przednie wahacze i gumy w zawieszeniu. I od tego czasu nic się nie zużyło oprócz łożyska w tylnym kole (powód uszkodzona piasta na której łożysko się zatrzymywało i pojawiał się luz).
Jeśli ktoś nie chce obniżać znacząco komfortu jazdy, a chce poprawić trakcję auta to rozwiązanie opony 155/65 r 13 i amortyzatory Bilstein B4 lub Kayaba jest odpowiednie.
Pozdrawiam
-
Sharky, jeśli założysz Bilsteiny B4 i seryjne sprężyny to napewno nie wpłynie to negatywnie na inne elementy. Te
amortyzatory są zamiennikami oryginalnych z tym, że są lepsze. np. Amorki Totico z allegro nie są równe amorkom
Bilstein.Odpowiedź jest bardzo prosta i udowodniona literaturą z różnych for motoryzacyjnych.
Zobacz tylko jeden aspekt, otóż wszelkie drgania, uderzenia itp. pochodzące z jazdy po drodze rozkładaja się na oponę, sprężynę, amortyzator oraz elementy metalowo-gumowe zawieszenia.
Jeżeli zastosujesz większe felgi, przez co zmniejszy się profil opon, zastosujesz twardsze amoryzatory oraz krótsze (twardsze) sprężyny, wobec tego zdecydowanie większe obciążenie przejmą na siebie pozostałe elementy zawieszenia, czyli wszelkie sworznie, tuleje metalowo-gumowe, gumowe itp.
To chyba nie jest odkrywcze, że wspomniane elementy ulegną dużo szybszemu zużyciu, tym szybciej im więcej będzie się jeździło po dziurawych drogach.Sharky powiedz mi czy jeździłeś kiedyś na większych kołach w tico ?
Nie tylko jeździłem, ale też jeżdżę na stałe - mam felgi 13" od Swifta i opony Michelin MXT 145/70 <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Nawet jak założysz opony 155/70 r12 to profil
jest dość wysoki i auto ugina się na oponach..... ale Ty piszesz chyba o ekstremalnym wchodzeniu w zakręty z dużymi prędkościami, a nie normalnej jeździe.
Pozatym skąd masz informacje, że tak się szybko zużywają elementy zawieszenia na progresywnych sprężynach i innych
amorach ?Zobacz, że ja nigdzie nie pisałem o progresywnych sprężynach itp. ale ogólnie o twardszym zawieszeniu, które zgodnie z prawami fizyki niekorzystnie wpływa podczas jazdy na pozostałe elementy zawieszenia.
Ja już jeżdże jakis okres czasu na spręzynach platimex i amortyzatorach bilstein B4. Przy okazji tej
zmiany wymieniłem przednie wahacze i gumy w zawieszeniu. I od tego czasu nic się nie zużyło oprócz łożyska w
tylnym kole (powód uszkodzona piasta na której łożysko się zatrzymywało i pojawiał się luz).Czy mnie pamięć zawodzi, czy z tylnymi elementami zawieszenia też miałeś problemy <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
Jeśli ktoś nie chce obniżać znacząco komfortu jazdy, a chce poprawić trakcję auta to rozwiązanie opony 155/65 r 13 i
amortyzatory Bilstein B4 lub Kayaba jest odpowiednie.To jest propozycja do zwykłej codziennej jazdy, czy o zacięciu sportowym <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Odpowiedź jest bardzo prosta i udowodniona literaturą z różnych for motoryzacyjnych.
Zobacz tylko jeden aspekt, otóż wszelkie drgania, uderzenia itp. pochodzące z jazdy po drodze rozkładaja się na
oponę, sprężynę, amortyzator oraz elementy metalowo-gumowe zawieszenia.
Jeżeli zastosujesz większe felgi, przez co zmniejszy się profil opon, zastosujesz twardsze amoryzatory oraz krótsze
(twardsze) sprężyny, wobec tego zdecydowanie większe obciążenie przejmą na siebie pozostałe elementy
zawieszenia, czyli wszelkie sworznie, tuleje metalowo-gumowe, gumowe itp.
To chyba nie jest odkrywcze, że wspomniane elementy ulegną dużo szybszemu zużyciu, tym szybciej im więcej będzie się
jeździło po dziurawych drogach.No jasne, że wpływa ale nie aż w tak dużym stopniu aby mowić o tym zagadnieniu jako "tragedii". Trzeba bardziej uważać jak się jeździ po naszych drogach. Coś za coś.
Nie tylko jeździłem, ale też jeżdżę na stałe - mam felgi 13" od Swifta i opony Michelin MXT 145/70
.... ale Ty piszesz chyba o ekstremalnym wchodzeniu w zakręty z dużymi prędkościami, a nie normalnej jeździe.No to masz dosyć wysokie opony. Na takich kołach nic się nie dzieje. Normalnie autem jeżdżę czasem wejdę w jakiś zakręt szybciej.
Zobacz, że ja nigdzie nie pisałem o progresywnych sprężynach itp. ale ogólnie o twardszym zawieszeniu, które zgodnie
z prawami fizyki niekorzystnie wpływa podczas jazdy na pozostałe elementy zawieszenia.
Czy mnie pamięć zawodzi, czy z tylnymi elementami zawieszenia też miałeś problemy
To jest propozycja do zwykłej codziennej jazdy, czy o zacięciu sportowymAmory się wytłukły. Bo do krótszych sprężyn powinno stosować się odpowiednio krótsze amortyzatory. A ja założyłem B4 - czyli zamiennik serii.
To jest propozycja do zwykłej codziennej jazdy, czy o zacięciu sportowym
Do normalnej jazdy, ale dla kogoś komu miękkie zawieszenie w tico nie odpowiada. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />