Seicensto vs. Tico -małe porównanie.
-
Dziś mialem okazję przejechać się na dłuższej trasie seicento 900 <img src="/images/graemlins/NO.GIF" alt="" />. Powiem tak - buda z tylu troche ciaśniejsza, z przodzu nawet luźno - jest szerszy, ergonomia ok. Chamulce brzytewne. Silnik za to istna padaka. Bardzo krutka 1 w porównaniu z ticem, słaba reakcja na gaz, generalnie silnik ospały na niższych biegach. Na 4 i 5 a szczegulnie na 5 jednak czuć że wieksza pojemność - troche lepiej przyśpiesza (czyt. minimalnie lepiej). Silnik na wtrysku ale jakoś tak mulowato chodzi. Za to wyciszenie lepsze.
Podsumowując, jak rok temu szukałem samochodu rozważałem troche nad seicentem/cinquecentem. Sei było troche droższe. Troche załowałem ze nie wziąlem fiata bo wszyscy mówili ze Dełu to licha firma( kupiłem tico bo znalem właścicielkę i wiedziałem co to za fura). Dziś jednak w życiu nie zamienił bym sie na fiata z silnikiem 900. Tico jednak może wygląda gorzej, może w środku jest troche gorzej (taniej) wykonane ale jednak silnik i skrzynia jest the best. Reaguje na gaz jak ta lala <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />. I najważniejsze że pasażerowie z tyłu mają w miarę luźno. I te śladowe spalanie... <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> Tak więc co jestem bardzo dumny z mojego wózka - tylko żeby ten rudzielec sie nie wpier***ał <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />.
Pozdrowienia i szerokiej, równej drogi. -
W 100% sie ze wszystkim zgadzam! SC 900 nie jeździłem...ale 700 CC szusowałem. Miałem CC poł roku (bez 1 dnia)...ale przed zimą 2001 postanowiłem się go pozbyć! Szukałem nieco nowszego CC (poprzedni był 1993), ale trafiło sie Tico i proszę-do dzis jeżdżę! <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> A przyznam się, ze kupiłem to auto na 2-3 lata...ale jak tu sie pozbyć takiego wozu! <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Aż skoda! <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Zainwestowałem w LPG 3 lata temu i teraz to juz w ogóle jeżdże "za free"! <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Przebieg na chwile obecną mam 115,5 i jeszcze czuję, ze wiele zrobię! Kupiłem z przebiegiem 16 tys km...4 letnie auto...wiec jak toi takiego wozu nie wziąść! A co do ekonomiczności...CC 700 wydaje mi sie, ze wiecej spalało...nie mówię juz o elastyczności i przyśpieszeniu! A poza tym wielkim plusem sa te dodatkowe drzwi...Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
dokladnie, nic dodac nic ujac;)
<img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> -
SC napewno jest trwalsze pod względem ochrony korozyjnej (ocynk) i w przypadku bezpośredniej konfrontacji z innym samochodem (zderzenie) Ma obszerniejsze (szerokość) wnętrze i można je dowolnie ztuningować ( pakiety sportowe,lampy tylne typu lexus,praktycznie nieograniczona liczba kierownic,felg,sporo zderzaczków,progów,lotek etc).Silnik 900 jest przestarzały i dość paliwożerny,jednakże jest to trwała jednostka z łancuchem w rozrządzie ,dobrze znosząca gaz.Skrzynia biegów,zawieszenie i elektronika jest <img src="/images/graemlins/NO.GIF" alt="" /> Koszta niektórych podzespołów mogą doprowadzić do zawrotu głowy.
-
Co prawda nie jeździłem sejem 900 ale jechałem sejem 1100 z gazem ale różnicę odczułem. Wrażenia były takie: Blacha super-nie to co w tico, z przodu troche więcej miejsca, z tyłu nie siedziałem bo to van był ale i tak chyba mniej miejsca z tyłu ma niz tico po złożeniu kanapy. Drążek skrzyni biegów chodził troszkę lżej niż w tico. Na początku nie mogłem się przyzwyczaić bo siedzisko w seju jest dużo wyżej i dziwnie mi było. Osiągi są lepsze ale szału nie robią - być może przez gaz. Spalanie większe niż w tico ale nie wiem dokładnie ile.
Zastanawialiśmy się z Bratem nad kupnem seja 900 ale z tego co słyszę i czytam to nie ma sensu, chyba że 1100. A z drugiej strony za cenę sejtka mozna kupić starsze a lepsze autko. -
Też maiłem okazje pojeździć seicento.Z tyłu mniej miejsca i trzy drzwi a to jest pewne utrudnienie.No cóż auto to technologicznie jest nowsze od Tico stad jego ladniejszy wyglad, ale to nie oznacza od razu ze musi byc lepsze.Nie zawsze tak jest czasami starsze jest lepsze.No i spalanie.Troche wieksze od tico.Powiem tyle nie porównuje które jest lepsze.Czy lepsze czy gorsze.Oba sa ok.Małe autka, zgrabne i zwawe.
-
Mi chodziło tylko o to że silnik 900 jest ospały. Moc zbliżona ale moim zdaniem tico lepiej przyśpiesza. Autto lepiej zrobione nie da sie ukryć ale masa jednak robi swoje - gorsze przyspieszenie. Silnik 1100 to jest już inna bajka
-
Na pewno ale i spalanie bedzie wieksze nie ma siły trzeba zalać ten czwarty cylinder.A tico ma trzy i dzieki temu jest takie oszczedne choc szybkie co jest dziwbe bo trzy cylindrowe auta nie sa szybkie ale moge sie mylic
-
Gdyby nie rdza....i hamulce.
A poza tym wszystko na korzyść Tico. Ciszej, wygodniej, taniej( i paliwo, i koszt części), BEZAWARYJNOŚĆ.
Mam porównanie, bo prawie 2 lata jeździłem swoim Tico, a teraz na co dzień SC 1100. SC ma jedną największą zaletę. Nie jest mój, tylko służbowy <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />. -
Gdzyby wymyślili SC z jeszcze jedną parą drzwi to może bym sobie takie sprawił, ale wsiadanie do SC kojaży mi sie z wsiadaniem do MALUCHA - jest to główny i jedyny powód dla którego zdecydowałem sie na kolejne Tik Taki
Pozdrawiam -
Gdzyby wymyślili SC z jeszcze jedną parą drzwi to może
bym sobie takie sprawił, ale wsiadanie do SC kojaży
mi sie z wsiadaniem do MALUCHA - jest to główny i
jedyny powód dla którego zdecydowałem sie na
kolejne Tik TakiDokładnie! Jak dla mnie te dwa samochodziki należą do zupełnie innych grup z uwagi na ilość drzwi. Przez to absolutnie ich nie porównuję bo dla mnie rodzaj nadwozia to rzecz podstawowa! <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Gdzyby wymyślili SC z jeszcze jedną parą drzwi to może bym sobie takie sprawił,
a niechby nawet i miał sześcioro drzwi to Fiat i Ford g...o wort -
Bez przesady.Nie można się tak nalewać z innych aut.Ktos sie naśmiewa z tico?Moim zndaniem jak sie dba to się jeździ.Poprzesiadaliśmy się z maluchów na lepsze auta a teraz narzekamy.A kiedyś mieć forda to było coś.Ja bym sobie chetnie Forda sprawił, gdyby nie to ich spalanie.Fiaty tez sa fajne.Np. nowa panda w dieslu pali 3 litry ropy.Czego chciec wiecej.Wiadomo mercedesem to to nigdy nie bedzie, ale i nie wszystkich stac na te mercedesy.Bądzmy tolerancyjni zeby inni byli tolerancjyjni dla nas.Tak bedzie ok!
-
.Ktos sie naśmiewa z tico?
Mnóstwo ludzi <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> wiem, bo jeździlem tikusiem 2 lata i często byl on obiektem drwin, szczególnie do pierwszej przejażdżki, a potem najczesciej wzbudzal jesli nie zachwyt, to sympatię na pewno. Seicento jest (moim zdaniem) cholernie nieudane, ze względu na awaryjnośc i koszty napraw, o wiele lepszy jest pod tym względem cc czy punto.
Pozdrowienia dla wszystkich ticomaniaków i fiatomaniaków. -
Tico jest 5 drzwiowe, jego Useria tworzy super klub, ( nie to co centomania i jej wielka ,obca sobie społeczność).Tico <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> SC <img src="/images/graemlins/NO.GIF" alt="" />
-
No to SC a nie wszystkie fiaty!
-
W 100% sie ze wszystkim zgadzam! SC 900 nie jeździłem...ale 700 CC szusowałem. Miałem CC poł
roku (bez 1 dnia)...ale przed zimą 2001 postanowiłem się go pozbyć! Szukałem nieco nowszego
CC (poprzedni był 1993), ale trafiło sie Tico i proszę-do dzis jeżdżę! A przyznam się, ze
kupiłem to auto na 2-3 lata...ale jak tu sie pozbyć takiego wozu! Aż skoda!
Zainwestowałem w LPG 3 lata temu i teraz to juz w ogóle jeżdże "za free"! Przebieg na
chwile obecną mam 115,5 i jeszcze czuję, ze wiele zrobię! Kupiłem z przebiegiem 16 tys
km...4 letnie auto...wiec jak toi takiego wozu nie wziąść! A co do ekonomiczności...CC 700
wydaje mi sie, ze wiecej spalało...nie mówię juz o elastyczności i przyśpieszeniu! A poza
tym wielkim plusem sa te dodatkowe drzwi...Pozdrawiamticus is the best
fiaty to zwykłe banany a tico to chicquita <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /><img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" />
-
.Ktos sie naśmiewa z tico?
Mnóstwo ludzi wiem, bo jeździlem tikusiem 2 lata i często byl on obiektem drwin, szczególnie do
pierwszej przejażdżki, a potem najczesciej wzbudzal jesli nie zachwyt, to sympatię na
pewno. Seicento jest (moim zdaniem) cholernie nieudane, ze względu na awaryjnośc i koszty
napraw, o wiele lepszy jest pod tym względem cc czy punto.
Pozdrowienia dla wszystkich ticomaniaków i fiatomaniaków.Cinquecento ze swym "flagowym" modelem 704 ccm ala 126p bis bije Seicento awaryjnością o głowę. A powiem ci, że Seicento jest wykonane z wielu tych samych podzespołów co CC i nie ma się do czego przyczepić jeśli chodzi o mechanikę, a z silnikiem 1100 - bardzo fajny wóz. Powiem - świetny silniczek jak na takie małe autko. Seicento 900 ma 39KM, a Tico 800 ma 41KM, więc nie dziwne, że Tico bardziej zrywa, tym bardziej, że jest lżejsze. Jeśli chodzi o awaryjność to najwięcej w Cinquecento grzebałem w silniku i osprzęcie do niego, ale np. amory trzymały po 120kkm idealnie, wachacze - pierwsza wymiana po 110kkm. Blacha ocynk, więc rdza odpada i dla 2 osób auto jest OK.
W tico nie trzeba tyle grzebać, ale mówiąc o Fiacie, że jest całkiem do dupy to jest błąd, bo tak naprawdę to całkiem do dupy nie jest. Bo wolałbym na przykład Seicento 1100 od Tico, choć wolałbym Tico od Seicento/Cinquecento 900/700. -
Oki wolałbyś SC 1100, od Tico, ale spójrzmy tez na cene. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Róznica spora jest.
Tico jest konkurentem CC 900 czyż nie?
Wiec porównanie do 700 to troszke dziwne, i do 1100 tak samo.
Ostatecznei można go porównywać do SC900, chociaz to juz samochód jest nowszy technologicznie, przynajmniej teoretycznie.CC 700, to wogóle niezbyt udany jest - silnik strasznie stary, paliwozerny i mułowaty... (pali wiecej od TICO!) Konstrukcja równeiż awaryjna dosc. Atut jego to karoseria z ocynkiem.
CC1100 niestety juz to są samochody czesto mocno zakatowane, nikt nie kupuje Sportinga do dojazdu do koscioła. I to jest główny powód, z którego zrezygnowałem z jego zakupu. (po za cena)
SC 900, własciwie nie rózni sie niczym od CC oprócz wygladem oraz konstrukcja tylnego zawieszenia. Ma takie samo jak CCS juz. (mam nadizeje, ze sie nie pomyliłem z tym <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> )
IMO najbardziej wart uwagi z CC jest model 899 lub CCS w DOBRYM STANIE! Jednak jest juz sporo drozszy wiec nei biore go pod uwage.
-
SC napewno jest trwalsze pod względem ochrony korozyjnej (ocynk) i w przypadku bezpośredniej konfrontacji z innym
samochodem (zderzenie)Widziałem już sporo zjedzonych SC przez rdzę więc są gorsze przypadki...
a co do zderzenia to chyba nie widziałeś crash testu SC - porażka. Na forum były dzwony tikaczów z prędkości 50 km/h i jakoś wyglądało to lepiej.