Jakosc paliwa...
-
A czy ja mówię że ta kontrola jest przy wlewaniu, przecież kontrolują czasem to co z dystrybutora wylatuje?
-
A czy ja mówię że ta kontrola jest przy wlewaniu,
przecież kontrolują czasem to co z dystrybutora
wylatuje?zazwyczaj wala gruche do glownego zbiornika <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
zazwyczaj wala gruche do glownego zbiornika
widocznie Mazdy nie chcą na tych biokomponentach jeździc <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
zgadza sie zawsze w kazdym biznesie znajdzie sie jakis burak
I tylko o to mi chodziło.
Nie bądźmy burakami tylko dlatego, że płacimy i jesteśmy klientami. To nie znaczy, że jesteśmy "Panami" - a duuużo osób tak właśnie myśli <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />.
Jak mi się coś gdzieś nie podoba (a jestem klientem) to spokojnie mówię o co mi chodzi, a nie z ryjem jak niektórzy.no tutaj jakby sie okazalo ze pogoniles kogos waznego to mozglby byc smrod, kiedys z kolezanka
tankowalismy auto i poszla zaplacic (byla to stacja orlenu) jak wrocila to mowila ze ja tak
chamsko obsluga jeszcze nie potraktowala, chlopaki mieli pecha bo jej ojciec jest
kontrolerem stacji orlenu. zawsze na jakas kose znajdzie sie jaka wieksza czasamiMnie tu nikt nie kontroluje. Jak ktoś się poskarży to mówię starszemu o co chodziło i koniec <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Nie przypominam sobie, żeby było takie prawo mówiące o tym, że musze komuś sprzedać ten towar(gaz) <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> Albo, że nie mogę odmówić sprzedaży <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> Może się mylę ale nie słyszałem jeszcze o czymś takim <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> -
A czy ja mówię że ta kontrola jest przy wlewaniu, przecież kontrolują czasem to co z
dystrybutora wylatuje?No na prawdę czasem <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Jak nic się nie dzieje (np. klient nie złoży jakiejś skargi na stacje) to raz na rok biegają i sprawdzają <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
I tylko o to mi chodziło.
Nie bądźmy burakami tylko dlatego, że płacimy i jesteśmy
klientami. To nie znaczy, że jesteśmy "Panami" - a
duuużo osób tak właśnie myśli .
Jak mi się coś gdzieś nie podoba (a jestem klientem) to
spokojnie mówię o co mi chodzi, a nie z ryjem jak
niektórzy.
Mnie tu nikt nie kontroluje. Jak ktoś się poskarży to
mówię starszemu o co chodziło i koniec
Nie przypominam sobie, żeby było takie prawo mówiące o
tym, że musze komuś sprzedać ten towar(gaz) Albo,
że nie mogę odmówić sprzedaży Może się mylę ale
nie słyszałem jeszcze o czymś takimco do paliwa to wiem ze jes cos takiego jak minimalna ilosc ktora moze byc sprzedana jednorazowo, jest to wydane rozporzadzenie ustawowo dotyczace benzyny, ale gazu niewiem czy to dotyczy <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
zazwyczaj wala gruche do glownego zbiornika
Później leci biały dym z rury i wszyscy uszczelki pod głowicami wymieniają <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
Tak wychodzi, że 10PLN to około 2 litrów - wydaje mi się, że właśnie tyle wchodzi do zbiorniczka
skutera i co nie nalewacieDo zwykłego skutera wchodzi minimum ponad 5 litrów <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Do mojego simsona nawet 9 <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> - zawsze leję do pełna tak samo jak do swifta żeby bak nie przerdzewiał itp itd... a jestem studentem któremu rodzice kasy nie dają <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Do zwykłego skutera wchodzi minimum ponad 5 litrów Do
mojego simsona nawet 9 - zawsze leję do pełna tak
samo jak do swifta żeby bak nie przerdzewiał itp
itd... a jestem studentem któremu rodzice kasy nie
dająA toś mnie zaskoczył <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />
Wydawało mi się, że to malutkie zbiorniczki <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />A z tym rdzewieniem zbiornika to nie tak chyba. Podobno pompa paliwa musi być cały czas zanurzona bo ja szlag trafi <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
A toś mnie zaskoczył
Wydawało mi się, że to malutkie zbiorniczki
A z tym rdzewieniem zbiornika to nie tak chyba. Podobno pompa paliwa musi być cały czas
zanurzona bo ja szlag trafiPocket Bike ma pojemność baku około 1 litra ale to jest mniejsze od motorynki <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Jeśli chodzi o pompę paliwa to jak ktoś jeździ na gazie i będzie miał pusto w baku (np gdy odpala z gazu) to ją szlag tragi bo się zatrze <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Dlatego nawet jak ma się gaz to tego paliwa trochę więcej niż na dnie wypadałoby mieć.
-
A z tym rdzewieniem zbiornika to nie tak chyba. Podobno pompa paliwa musi być cały czas
zanurzona bo ja szlag trafiMusi być zanurzona w benzynie bo jest chlodzona i smarowana paliwem.
Z tego co czytam to w swiftach bak jest metalowy? <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />Pozdro
-
Ja mówię o LPG, a nie o benzynie
niestety w którejś gazecie , chyba AUTO SERWIS , było o skuterach na LPG
mały zbiornik jakieś 3 literki. Śmiałem sie z tego bo też wiem o tym minimum 10 litrach.
Spędziłem 2 lata na Lotosie , więc temat stacji paliw , jakości paliw i obsługi znam za dobrze ale nawet nie chce mi się pisać, ale jak ktoś chętny mogę coś niecoś wyjaśnić. -
Spędziłem 2 lata na Lotosie , więc temat stacji paliw , jakości paliw i obsługi znam za dobrze
ale nawet nie chce mi się pisać, ale jak ktoś chętny mogę coś niecoś wyjaśnić.To napisz mi na priv chociażby od czego zależy jakoś LPG na tej samej stacji? Czy to stacja miesza propan z butanem na miejscu czy juz gotowa mieszanka jest przywożona??
I jaka benzynkę 95 najlepiej tankować?? Chyba Shell V-Power95 albo Supreme 95 na Statoil ????? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
To napisz mi na priv chociażby od czego zależy jakoś LPG na tej samej stacji? >Czy to stacja
miesza propan z butanem na miejscu czy juz gotowa mieszanka jest przywożona??<img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" /> wyobraz sobie cysterne albo nie,
wyobraz sobie dwie cysterny <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
w jednej jest propan
w drugiej butan <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />i wyobraz sobie teraz taka troche wieksza betoniarke <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
z jednej i drugiej cysterny wlewa sie gaz i miesza <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />I jaka benzynkę 95 najlepiej tankować?? Chyba Shell V-Power95 albo Supreme 95 na Statoil ?????
pracujac na lotosie ma sie duze pojecie o shell i statoil <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
niestety w którejś gazecie , chyba AUTO SERWIS , było o skuterach na LPG
mały zbiornik jakieś 3 literki. Śmiałem sie z tego bo też wiem o tym minimum 10 litrach.
Spędziłem 2 lata na Lotosie , więc temat stacji paliw , jakości paliw i obsługi znam za dobrze
ale nawet nie chce mi się pisać, ale jak ktoś chętny mogę coś niecoś wyjaśnić.Też znam ten temat aż za dobrze bo siedze w gazie od 3 lat, brat w paliwach od 2 lat chyba, a teraz szwagier się w to wpakował i robi na Shellu <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
To napisz mi na priv chociażby od czego zależy jakoś LPG na tej samej stacji?
Od konkretnej dostawy, bo nigdy tego samego gazu Ci nie przywiozą <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
Czy to stacja miesza propan z butanem na miejscu czy juz gotowa mieszanka jest przywożona??
Stacja nic nie miesza, jakbyś czytał wszystko ze zrozumieniem to było mówione o tym <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
Ogolnie zasada jest taka:
Jedzie cysterna na granice (np.Białoruś) i stamtąd bierze gaz bardzo dobrej jakości(wysoko-propanowy) no i wraca. Jeżeli nie ma czasu albo możliwości to gaz ten idzie od razu na stacje, natomiast gdy jest możliwość to u siebie na bazie dostawca miesza go z butanem (który jest tańszy od propanu) i dopiero wtedy rozwozi po stacjach. I głównie od tego jaki jest stosunek propanu do butanu w gazie (czyli jak go pomieszają dostawcy) zależy jakość gazu.
Kiedyś coś się popieprzyło i na granicy nie było gazu to pamiętam, że w Gdańsku (chyba) stały cysterny i prywatnych dostawców i Statoilowskie, BP-owskie i Shell-owskie.
Oczywiście są też większe rozlewnie gazu w Polsce (np.Zawadzkie) skąd mogą brać gaz. Ale tam na jakość gazu już nawet dostawcy nie mają wpływu.I jaka benzynkę 95 najlepiej tankować?? Chyba Shell V-Power95 albo Supreme 95 na Statoil ?????
Nie wiem jak na Shellu, ale na Statoil-u tylko Suprema 98 jest ściągana ze Skandynawii, a reszta to tak jak pisałem już wyżej.
-
pracujac na lotosie ma sie duze pojecie o shell i statoil
A żebyś wiedział, że sie ma <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
Jeszcze zależy od ludzi z jakimi się robiło no i czy Cie to interesuje czy nie, ale sporo się dowiesz o tym wszystkim pracując na obojętnie jakiej stacji <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
Nie wiem jak na Shellu, ale na Statoil-u tylko Suprema 98 jest ściągana ze Skandynawii, a reszta
to tak jak pisałem już wyżej.Podobno V-Power Racing 100 oktanowy jest przywożony z Niemiec...
-
pracujac na lotosie ma sie duze pojecie o shell i statoil
dokładnie bo zastępca kierownika przerobił na statoilu ze trzy latka a z shellowcami chodziłem na browar <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
a teraz na serio paliwa typu Suprema 98 czy V-Power Racing 100 są jakościowo dużo lepsze ale tylko kiedy są jeszcze w cysternie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> bo tak jak w baku na ściankach skrapla się woda to samo dzieje się w podziemnych zbiornikach na stacji <img src="/images/graemlins/beksa.gif" alt="" />
paliwa które wolno rotują właśnie syfieją na stacji bo mały zbiornik ma pojemność np 10000 litrów a na stanie jest jakieś 3000 i dojewają 1000 lub 1500 co 2 tygodnie . I z takiej stacji potrafi odparowac z 500-1000 litrów w ciągu roku .
Polskie rafinerie nie sprzedają ,nawet na swoich stacjach, paliw 1 i 2 klasy jakościowej bo im się nie opłaca , wolą dodać środki myjące silnik i inne pierdoły i napisać np Verva. -
Jedzie cysterna na granice (np.Białoruś) i stamtąd bierze gaz bardzo dobrej
jakości(wysoko-propanowy) no i wraca.nie do końca masz rację bo na granicy też mieszają tyle tylko że od nich musi gaz spełniać jakieś normy . bo jak przez rurke leci gaz z "kaukazu" to go nie mieszają a jak z np. Litwy to muszą dolać propanu bo jest za słaby. do końca niewiem kiedy dodają składniki zapachowe i inne , ale gaz LPG to mie tylko propan i butan choć pewnie tego jest ponad 95%.
Jeżeli nie ma czasu albo możliwości to gaz
ten idzie od razu na stacje, natomiast gdy jest możliwość to u siebie na bazie
dostawca miesza go z butanem (który jest tańszy od propanu) i dopiero wtedy
rozwozi po stacjach. I głównie od tego jaki jest stosunek propanu do butanu w
gazie (czyli jak go pomieszają dostawcy) zależy jakość gazu.
Kiedyś coś się popieprzyło i na granicy nie było gazu to pamiętam, że w Gdańsku
(chyba) stały cysterny i prywatnych dostawców i Statoilowskie, BP-owskie i
Shell-owskie.
Oczywiście są też większe rozlewnie gazu w Polsce (np.Zawadzkie) skąd mogą brać gaz.
Ale tam na jakość gazu już nawet dostawcy nie mają wpływu.
Nie wiem jak na Shellu, ale na Statoil-u tylko Suprema 98 jest ściągana ze
Skandynawii, a reszta to tak jak pisałem już wyżej.